Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Jedynka, gratuluje dziewczynki
Dziewczynom Doris i Qurczak kopniaków.
karola88, ale piękny duży brzucho!!
Wróciłam z pracy i leżę brzuchem do góry a M robi obiad
Pytanko mam do Was, czy na badaniu krzywej cukrzycowej faktycznie czeka się w przychodni 2h?
Biszkopcik tak doczytuję, że wpłynęły na Ciebie dziewczyny i efektem pozytywnego nastawienia są całkiem pokaźne zakupy. Brawo!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2014, 18:26
Biszkopcik lubi tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
Karola88 - brzusio imponujący. A ja myślałam,ze mój juz duzy
. A ile przytyłaś w sumie, jeśli można wiedzieć?
Jedynka - gratki córci
Co do piersi. Mnie też ostatnio bolą, ale nie tak bardzo.
A w przyszłym tygodniu wizyta. A wcześniej też badanie glukozy z obciązeniem -
julianna wrote:Paula84 tez czytalam o tym, ze minusem jest waga, tez mieszkam w domu, mam co prawda ciut więcej schodów, ale nie wiem czy wózek będzie zawsze wnoszony, więc to raczej problemem nie jest..
gondola jest ponoć bardzo duża ok 90cm, fajna funkcja spacerówki, można dziecko położyć prawie na płasko, ale nie ma chyba w zestawach takich śpiworków na nogi, pewnie trzeba dokupic osobno
ponoć nie ma tych śpiworków w zestawie, a jedynie pasują do nich maxi cosi z tego co wyczytałam z opinii. Trza będzie dokupić, ale chyba tanie nie są;/
Gondolka super,że duża spokojnie dziecko w kombinezonie się zmieści i jeszcze będzie luz, więc nie będzie mu ciasno -
Biszkopcik dlatego ja wybrałam bezpieczną zieleń
Będzie dla mojego synusia, a jeśli za jakiś czas trafi się córeczka, to też będzie pasować
Zapomniałam Ci napisać, że cieszę się, że szew dobrze trzyma i szyjka długa
Ja się w niedzielę dowiedziałam, że żona mojego kuzyna, która 1. ciążę straciła w 5 m-cu, a drugą w 6 - teraz ma założony i pessar i szew szyjkowy. Tylko zastanawia mnie, dlaczego nie zrobili jej tego już przy drugiej ciąży, skoro był ewidentnie problem z szyjką. Biedni musieli dwoje dzieciaczków pochować. Ale teraz jest już dobrze, za 2-3 tyg. mają jej ściągać wszystko i będzie leżała w szpitalu już do samego porodu, a TP ma za 5 tygodni.
Lola jeśli masz badanie z 75g glukozy, to faktycznie trzeba czekać dwie godziny. Mój gin mi mówił, żebym sobie wzięła słuchawki albo książkęTak tez zrobiłam i 2/3 książki pochłonęłam siedząc w poczekalni
Aaaa i najważniejsze - przy tym badaniu nie wolno chodzić. Niestety trzeba siedzieć sobie spokojnie i pilnować czasu
No i nie wiem jakie zalecenia masz, bo mi gin kazał nie pić wszystkiego na raz, tylko po łyczku w ciągu 5 minut wypić, nie wiem jakie to ma znaczenie, ale zapisał mi tak na skierowaniu i to z wykrzyknikiem
A wcześniej miałam badania z 50g glukozy i czekałam tylko 1 h i piguła kazała mi wypić wszystko jednym duszkiem.
Biszkopcik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyQrczak wiesz czemu? bo takie mamy chore przepisy. Mi tez lekarka nasciemniała w dokumentach, podobnomdo szwu kwalifikuje sie kobieta która aż 3 razy straci w ten sposób ciąże. to jest absurd
ale choc pesser mogli jej załozyc ;/
Ja z tego co czytam, to w sumie sie ciesze ze zalozyli mi szew, bo w moim przypadku pesser by nie wytrzymał, lecz malo lekarzy o tym mówi.
Znajoma z forum, do ktorego uczeszczałam w zeszlym roku po stracie syna, pisała niedawno ze stracila w 24 tyg majac zalozony pessar, a pol roku wczesniej w 22tygto na co ci lekarze czekaja, wiedzac ze juz cos nie tak jest z niewydolnoscią...Czy my jestesmy krolikami doswiadczalnymi?
Mam nadzieje, ze u mnie bedzie dobrze. Pisalam do tej dziewczyny kilka razy, co sie stalo, czy lezala duzo, czy moze cos podniosła ciężkiego, ale nie odzywa sie :(troche sie martwie, bo osttano pisala ze nie ma checi życnie dziwie jej się, taka tragedia
Ja dzis zaszalałam z zakupami -
Moja Marysia wszystkim dziękuje
Biszkopcik, Qrczak, śliczne łóżeczka! Chcę podobne. Zastanawiałam się nad tą szufladą, bo kuzynka męża zachwalała, że pieluchy tam można trzymać itd, ale w sumie to chyba jednak kupimy bez szuflady. Mnie się podoba to z żyrafką, o:
http://dino.sklep.pl/nowy/klups-lozeczko-120x60-safari-Zyrafka-kolor-bialy-p-18291.html
A w ogóle to powiem wam, ze poprosiłam na USG, zeby mi zmierzono długość szyjki. Tak mnie straszyli tym szwem, że szyjka krótka i trzeba obserwować itd, a tu - 4 cm. Tylko lekarz powiedział, że drobna, ale nie rozszerza się. Można powiedzieć, drobna ale mocna, przynajmniej na razie. -
Biszkopcik to straszne, co się u nas w kraju dzieje! Z jednej strony przesadna dbałość i masa zupełnie niepotrzebnych badań w ciąży - to słowa mojej pediatry! a z drugiej takie ignorowanie problemu. No ale co się dziwić - służba zdrowia u nas kuleje! Przykład mojej mamy: dziś - po ponad 6 tygodniach ściągnęli jej gips z ręki i co się okazało? Ona cały czas nosiła jakiś taki dziwny, częściowo tylko usztywniony, a w karcie ma wpisane, że jej go ściągnęli i założyli normalny, co jest zupełną bzdurą. Ale tym sposobem szpital wyciągnął kasę od NFZ za pacjenta! A jeszcze żeby tego było mało, to najpierw stwierdzili u niej stłuczenie i moooże pęknięcie, potem po tygodniu na badaniu kontrolnym, że to jednak złamanie, a po kolejnych dwóch, ze złamanie z przemieszczeniem! Żartowaliśmy już nawet, że kolejnym razem okaże się, że nie zauważyli, że to było otwarte złamanie
Ni niestety takie cyrki się u nas dzieją, więc nic dziwnego, że kobiety tak często tracą ciążę. Brak odpowiedniej opieki, bo brak kasy z NFZ.
Jedynka dlatego ja wybrałam z szufladą, bo można do niej co nieco zapchać. A w koło łóżeczka pod materacykiem będę miała taką falbankę maskującą, że jak łóżeczko będzie ustawione na najwyższym poziomie, to dodatkowo będę jeszcze nad tą szufladą a pod materacem upychać co niecoFalbanka wszystko ładnie ukryje, a dodatkowe miejsce do przechowywania na pewno się przyda
Jedynka a co do Twojej szyjki, to bardzo dobrze, że poprosiłaś o zbadanieCoś mi się kiedyś obiło o uszy, że jak jest szyjka drobna, w sensie że smukła, to też dobrze, bo gorzej gdy jest rozpulchniona bardzo, bo może to świadczyć o tym, ze dzieje się coś złego. Ale nie pamiętam już gdzie to słyszałam bądź czytałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2014, 19:52
-
Cześć Dziewczyny! Większość z Was już nawet nie pamięta moich postów z początku forum. Przez dłuższy czas tu nie wchodziłam (do początku 5 miesiąca męczyły mnie mdłości, byłam szpitalu i nie miałam siły na uspołecznianie się), ale od kilku dni staram się pobieżnie nadrobić zaległości. Czytam co 3 stronę i pomyślałam, że podrzucę Wam kilka informacji. A nuż uznacie je za pomocne.
Na początek: proszę nie usuwajcie mnie i mojego synka (Adama?) z listy!Ale do rzeczy:
1. Byłam w Smyku zobaczyć Xlandera. Jeste bardzo (!) ciężki. Spodobało mi się połączenie Bebetto Luca (w kolorze popielatym) z fotelikiem Maci Cosi Cabrio Fix (ma 5 gwiazdek w testach). Smyk nie sprzedaje Riko Nano
2. Zamiast łóżeczka wybieram na początek dostawkę (nie czuję się na siłach WSTAWAĆ w nocy do małego) http://mamaipapa.pl/pl/89-lozeczko-dostawne.html
3. Kupiłam nosidełko (chusta byłaby tylko dla mnie, nie dla męża i wydaje mi się skomplikowana do wiązania) http://www.butiksmyka.pl/NOSIDELKO-CHUSTA-BabaSling-Classic-firmy-TheBabaSling/4960/
4. Wszystkie małe ubranka planuję kupić w wielopakach w Smyku. W przeliczeniu na sztuki nie są drogie i podoba mi się ich prosta kolorystyka.
5. Polecam polską markę Motherhood, którą większość z Was zna dzięki poduszkom dla mam. Wybrałam tam otulaczek, ręczniki, ceratkę pod prześcieradło, przewijak z flanelowymi podkładkami i... chciałabym chyba wszystko. Ceny są przyzwoite i jest to rodzima produkcja, a to warto wspierać
6. Znalazłam dwa łądne rożki i nie wiem, na który się zdecydować: https://babymama.pl/becik-kwadraty-black-plum-p3847.html lub https://babymama.pl/rozek-niemowlecy-szary-poofi-pure-p2506.html
7. Kupiłam szary kocyk na Allegro i jestem zachwycona: http://allegro.pl/kocyk-minky-metki-75x100-gwiazdki-kolory-i4405727439.html
8. Przygotowywanie wyprawki oparłam na wklejanym tutaj wcześniej tekście. Wszystko wprowadziłąm do Exela. Od 2 tygodni szperam w interenecie, wpisuję do tabel ceny, szukam promocji, wpisuję linki itd. Mam też kontrolę nad ostatecznym kosztem. Mama podsuneła mi pomysł, żebym przekazała listę najbliższym. Wybiorą z niej prezenty jak z listy ślubnejBardzo mi się ten pomysł spodobał! Wprawdzie wiele rzeczy mam już zamówione, ale gdyby wszyscy zamiast kupowania nietrafionych drobiazgów zrzucili się na fotelik z bazą, to byłabym PRZESZCZĘŚLIWA!
Over&out. Rozpisałam sięaga.just, kaarolaa, Marimiko lubią tę wiadomość
-
Qrczak dziękuję za odpowiedź. Gin przepisał mi 75 g więc wygląda na to, że będę musiała zaopatrzyć się w literaturę i cierpliwość.
Szok to co piszecie, stracić ciąże to jest ciężkie przeżycie, stracić ciąże tak późno to straszne, ale dwa razy z rzędu stracić taką zaawansowaną ciążę...
Niestety ja już się przekonałam, że jak się lekarzowi nie płaci, to zazwyczaj i usługa marna. Wiem, że nie można tego przełożyć na wszystkich, ale ja mam takie doświadczenie w większości przypadków.
Biszkopcik ładne to łóżeczko, też chcę kupić z szufladą. A kupujecie może jakieś meble do pokoju? Jakieś pomysły na niedrogą komodę albo jakiś regał? Rozglądam się za meblami, bo nawet nie ma gdzie upchać rzeczy, które kupiłam dla małej. Leżą zamknięte w kartonie...Piotruś
Helenka
-
Qrczak wrote:bo gorzej gdy jest rozpulchniona bardzo, bo może to świadczyć o tym, ze dzieje się coś złego. Ale nie pamiętam już gdzie to słyszałam bądź czytałam
miękka/rozpulchniona szyjka jest do poroduNam póki co potrzebne twarde i zamknięte
-
Witamy ponownie zokeia
Fajne to łóżeczko-dostawka, też zaczynam się nad takim zastanawiać, ale jako dodatkowe łóżeczko. Albo przeniesiemy się do innego pokoju, tam gdzie docelowo ma być pokój Juniora (mój TŻ jest przeciwny zmianie pokoju, bo przywiązany jest do obecnego) albo ja się na noc przeniosę tam, bo w obecnym pokoju niestety nie ma warunków dla Malucha
Zwykłe łóżeczko się nie zmieści, myślałam więc nad koszem Mojżesza na noc, żeby Junior mógł być blisko mnie. Ale w sumie koszt podobny do tej dostawki, a wydaje mi się ona bardziej funkcjonalna niż kosz. I na noc Mały mógłby spać z nami w obecnym pokoju, a w dzień kładłabym go w jego pokoiku, bo tam za dnia jest więcej spokoju (okno wychodzi na ciche podwórko) niż u nas (okna od ulicy).
No właśnie Furia - jaką Ty dostawkę zamierzasz kupić?
Zokeia nosidełko też mi się bardzo spodobałoJak i kocyk
A rożek wybrałabym chyba ten tańszy, ale to chyba ze względów ekonomicznych
Lola nie zawsze lekarz na NFZ = gorsza opieka medyczna. Jestem tego przykładem i cały czas będę się upierać, że można trafić na świetnego lekarza nie płacąc mu dodatkowo
Pollyanna mi badali glukometrem, więc wynik miałam natychmiast. Ale były też panie (nie ciężarne), które miały robione to badanie pobierając krew dwa razy z przedramienia i wtedy musiały czekać na wynik do następnego dnia. Nie wiem jak jest różnica.
aga.just właśnie o to mi chodziłoTylko pewna nie byłam a nie chciałam nikogo wprowadzić w błąd
-
hej, u nas dziś bardzo stresujący dzień. Rano wizyta u gin prowadzącej - szyjka się skróciła w 3 dni o 0,2 mm i ma już tylko 21mm. Skierowanie do szpitala. Pojechaliśmy do szpitala, tam USG - szyjka ma ponad 30mm... Brak podstaw do zatrzymania na oddziale. Jestem w domu, leżę... dostałam tylko dodatkowo luteiną 2x100mg.
I jestem roztrzęsiona i nie wiem co będzie dalej... -
Dziewczyny przeczytałam wszystko ale nie wiem już co napisać, także dobrej nocy i do jutra
Marta będzie dobrze, ponad 3 cm napewno nie jest tragedią!
Ja chyba musze poprosić lekarza o zmierzenie sporo na początku miałam 4 cm, czy wszystko tam gra