X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • Mysiok Ekspertka
    Postów: 215 79

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do twardnienia brzucha..hm..ja chyba tez nie do konca umiem poznac to uczucie...:/ no ale coz..boli jako takich na razie nie odczuwam

    89b74e6224.png
  • Mysiok Ekspertka
    Postów: 215 79

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tylko caly czas meczy mnie kaszel :/ ehhh

    89b74e6224.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja mam nadzieje, ze na polowkowym w koncu to sprawdzi bo naprawde z szyjka nie ma zartow...dobrze, ze od 8 wrzesnia wracam do mojego starego gina...on wszystko dokladnie sprawdzil, wypytal sie i nawet pozartowal :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niespodzianka a ja uważam, ze dla pewnosci lepiej pogadac z lekarzem i rozwazyc zalozenie pessaru, przynajmniej bedziesz sie czula pewniej jak Qrczak
    Ja mam zalozony szew na 2,5cm szyjke, od ostatniej wu=izyty jest 3cm ale bardzo oszczedny tryb musze prowadzic.
    Widzę, ze coraz wiecej problemow z szyjkami :( co to oznacza? ze kazdy lekarz powinien bardzo dokladnie badac szykle przy kazdej wizycie, gdy tego nie robi dziewczyny upominajcie sie, to dla waszego bezpieczenstwa.

  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biszkopcik cudowne wiesci:)) dziewczyny z ta szyjka tez jest tak, ze jak jest ok nic nie boli itd to gin nie mierzy co wizyte. Ja w poprzedniej ciąży nawet nie wiedzialam ze szyjkę sie mierzy.. Wiec spokojnie nie ma co panikować jak lekarz mówi ze ok.

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wytlumaczy mi ktoras z was jak wyglada to badanie glukozy?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aha i zapomniałam jak dodaje się zdjęcia :(

  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qurczak, Biszkopcik dziekuje za rade, na pewno porozmawiam o tym z ginem na wizycie..

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qurczak, Biszkopcik dziekuje za rade, na pewno porozmawiam o tym z ginem na wizycie..

    Biszkopcik lubi tę wiadomość

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biszkopcik wrote:
    aha i zapomniałam jak dodaje się zdjęcia :(
    pobierają krew na cczo później wypijasz jakze smaczny roztwór glukozy i czekasz dwie godziny na ponowne pobranie krwi po obciążeniu.

    Biszkopcik lubi tę wiadomość

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zacytowalo sie to co chcialam ale chodzi o glukozę, pusze z Tel wiec wybaczcie:)

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • Kinga.k Ekspertka
    Postów: 159 91

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niespodzianek mi lekarz mierzy szyjke co kazda wizyte a nic mnie nie boli, nie mam tez innych dolegliwosci... mysle, ze to zalezy od lekarza... jak lekarz jest kompetentny to przeprowadza takie badanie co wizyte...
    34bw43r836g6ojbx.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biszkopcik wrote:
    aha i zapomniałam jak dodaje się zdjęcia :(
    sprobuj na fotosik.pl...dodaj tam zdjecie i wybierz link z tytulem ZDJECIE 500 px na forum...ja tak wstawiam zdjecia...

    Biszkopcik lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jest mierzą co wizyte, przynajmniej powinni, to minuta przeciez.
    Ja w poprzedniej ciazy w ogole nie wiedzialam, ze z szyjka moga byc jakies problemy, ze jest cos takiego jak skracanie sie ;/ najgorsze jest to, ze skraca sie bezobjawowo, tak jak jedna z was wczesniej wspomniała, w ciazgu kilku dni moze się zmienic dlugosc.
    Tak to juz jest, jedna kobieta przejdzie cala ciaze bezproblemowo, biega, cwiczy, podnosi, inna musi lezec i uwazac.
    Dobrze, ze sa teraz metody i mozna zapobiec za wczasu.
    A jezeli za 3 tyg mam wizyte u gina, to kiedy zrobic ta glukoze, ile dni przed?
    Dlugo sie czeka na wyniki?

  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biszkopcik co do badania glukozy, to widzisz, ze tu różnie piszą. Ja miałam badane za pomocą glukometru, więc wynik praktycznie natychmiast. A panie, które miały badanie z krwi musiały na wynik czekać do następnego dnia. To jak zwykłe badanie krwi, więc i wynik w podobnym czasie.
    A co do samego badania, to u mnie w przychodni jest tak, że przychodzisz rano ze skierowaniem i glukozą w proszku, idziesz na pierwsze pobranie krwii, dajesz pani w labo. bądź w rejestracji (zależy, czy do labo duża kolejka) proszek glukozy i one zaraz przynoszą to rozrobione do wypicie. Siadasz, popijasz prze ok. 3-5 minut a potem po 2 h od wypicia idziesz znów na pobranie krwi. I nie pozwalają przy tym chodzić! Bo trzustka inaczej wtedy pracuje i wynik może być zafałszowany.

    Biszkopcik lubi tę wiadomość

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dlatego trzeba zabrac ze soba dobra ksiazke :) 2 h czekania to sporo

  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak też zrobiłam ;) Gin mi zalecił ;)

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ło matulu :)
    niezle, dobrze wiedziec, bo mam labo pod domem, ale jak nie mozna sie ruszac to posiedze tam i zaczekam. Czyli tydzien przed wizytą wystarczy jak zrobię?
    to prawda ze dzien przed nic slodkiego nie jesc?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spokojnie tydzien a nawet 4 dni bo wynik musi byc na drugi dzien i moze lepiej slodkie ograniczyc przed badaniem :)

    ja w czerwcu robiac na czczo mialam 90 bo zjadlam czekoladki wieczorem przed wynikiem bo zapomnialam a wczoraj tylko banana zjadalam przed snem i wynik tylko 71...

    ciekawa jestem jaki bedzie po obciazeniu?

    Biszkopcik lubi tę wiadomość

  • inka84 Autorytet
    Postów: 640 416

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak obiecałam tak pisze :)
    Ale miałam podróz taxówką. Taxówkarz bił decybelami na głowe nasze F16 Tak mnie głowa rozbolała, ze az mi sie niedobrze zrobiło. W przychodni jak na złośc usiadłam z tym bólem i mdłościami, a chlopiec taki 10letnisiedział z matką do dermatologa i....zwymiotował. Chyba silną wolą tylko powstrzymałam zeby nie zrobić tego samego. Bylam druga w kolejce i babka, która była przede mną , wyglądała juz spokojnie na 8-9 ms, wyszła z gabinetu cała zapłakana. Nogi sie pode mną ugięły, a do męża chyba pierwszy raz w zyciu dotarło, ze w ciązy bywa róznie... Powiedział, ze pierwszy raz sie stresuje. Jak sie połozyłam juz do badania to sie okazało, ze mała jest zwinieta w taki kłębek, ze powiedzial, ze nie da rady jej pomierzyc. Płec od razu potwierdzil, ze dziewczynka, ale pomiary szczegolowe odpadały w takiej pozycji dziecka. Mąż był blady jak ściana po tym jak zobaczył te kobietę zaplakaną i z perspektywą, ze mozemy czekac jeszcze 2 tygodnie na powtórke tego USG. Lekarz małą pomaltretował szturchańcami i sie wyprostowała w końcu. Pierwsza ulg,a ze nie trzeba bedzie czekac. Jak mąz zobaczył jakie "czary" ten lekarz wyprawia, jak wszystko krok po kroku mierzy, w samej główce tyyyle parametrów, to jak stał tak usiadł, bo przeciez to dopiero główka, a gdzie cała reszta. Z tego stresu poprosił lekarza czy by mógł od razu serduszko i przeplywy sprawdzic, bo się główką i serduszkiem najbardziej stresował. Jak juz sie okazało, ze wszystko porobione i w calkowitej normie lekarz zafundował nam dla rozluznienia 3d/4d i wtedy nasza córka pokazała swe maniery i pomachała wprost do monitora środkowym palcem Szkoda, ze nie zdąrzył kliknąc zdjęcia hehe Mała wypada wg OM o tydzień młodsza, ale ja miałam owulacje tydzien później, wiec wszystko jest w całkowitej normie jak na 19+5. Mała jest śliczna i na USG wyglądała tak, ze sie cofnęłam w czasie o 3 lata, gdy leżałam tam na USG i lekarz pstrykał fotke z profilu. Są identyczne Ulga niesamowita, a męzowi po wyjsciu z gabinetu nerwy puściły i paszcza mu sie cieszyła całą podróż powrotną. Mąż nie był na takim badaniu z córką bo byl w delegacji, ale przyznał mi racje, ze faktycznie gdyby wiedzial jakie to jest bardzo szczegolowe i wszystko widoczne, móżdźek, rozstaw oczu, osierdzie itd to tez by sie stresowal już od kilku dni. Najgorsze jest to w takim badaniu, ze sie leży patrzy na swój monitor naprzeciwko łózka, lekarz cos powieksza, gapi sie, mierzy, sprawdza z prawej, lewej, a Ty leżysz i kompletnie nie wiesz czy tak ma to wyglądać czy inaczej. Całe szczęście ten lekarz ma w sobie coś, co chyba uspokaja każdą pacjentkę, u ktorej z maluszkiem jest ok, a mianowicie póki nie wypatrzy ze cos jest nie tak to sobie mruczy pod nosem "yhy, ok, yhy, ok", ale nawet te nano sekundy miedzy pomrukami kiedy sie nie wie nawet czy obraz jest prawidlowy to jest dla mnie niesamowity stres i jak sie okazało nie tylko dla mnie. Nie żałuje tych wydanych 300 zł. Badanie różniło sie od tego na nfz tym, ze po badaniu chwile się maleństwo pooglądało i na 2d i na 3d/4d i mozna sie bylo nacieszyc i w pełni odstresowac, ale było warto. A tu fotki mojej laleczki :

    9pxrpc.jpg

    257itn9.jpg

    Niespodzianek:), Biszkopcik, Qrczak, kaarolaa, eforts, Bogusiar80, julianna, Lola83, Marimiko lubią tę wiadomość

    ganndqk39u0k0xj0.png

    dxgi2rintqxgfhf2.png
‹‹ 814 815 816 817 818 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ