Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Wczoraj znów odwiedziłam tesco i zrobiliśmy kolejne zakupy dla Juniora. Oczywiście na wyprzedażyPotem się pochwalę
Mój A. dziś po raz pierwszy widział mój podskakujący brzuch. Wcześniej jakoś zawsze był gdzieś dalej jak Junior zaczynał szaleć i zanim przyszedł, to łobuz przestawałA dziś leżeliśmy na łóżku i nagle bum - wielki podskok brzucha, że nie dało się tego nie zauważyć
Milcia nic się nie martw - ja czuję Juniora raz nad pępkiem, a innym razem tak nisko w dole, ze dziwię się, że tam jeszcze macica jestDziewczyny mają rację, zależy jak się dziecko ułoży
Zuza w końcu się odezwałaś, bo już się zaczęłam niepokoić. Śliczne te Twoje laleczkiJakie już duuuże są
Mój Junior tydzień temu ważył 285 g.
Wrzucaj nam zdjęcie brzucha, bo pewnie wszystkie ciekawe są jak an tym etapie wygląda brzuch mamy trojaczków
Ita obyś dobrze urabiała męża, bo mój też jednego nie cierpiała, a ja się tak na tego Maksymiliana uparłam i co? I samej mi się odwidziałoNajlepsze, że moja mama zaczęła już tak mówić o wnusiu
A myślałam, że rodzinie się nie spodoba.
Mój sobie wymyślił, że syn będzie Pacha - nie pytaj dlaczegoOn ma dziwne poczucie humoru
Póki jeszcze rozmawiamy o tym między sobą, czy w gronie znajomych, którzy wiedzą o co chodzi to jest ok. Ale wyobraź sobie minę mniej bliskich nam osób, jak A. całkiem serio mówi, że syn będzie miał na imię Pacha!
Ita lubi tę wiadomość
-
hej
zuza to już sporo w brzuszku nosiszmy dla swojej małej bierzemy też pod uwagę Maje, ale zostaniemy raczej przy pierwszym pomyśle Zoprzeglądam sobie ceny wózków nowych bebetto luca, riko nano, tako city move i maxi cosi, powiedzcie jakie są opinie, kótre są bdb, ciche, amortyzowane, ja się pogubiłam wszystkie sa w granicach 1,5tys zł za nowy a maxi cosi 2,5zł o co chodzi co on ma sobie takiego....
-
Juliana ja jestem przekonana do nowego wózka ale 1,5 tys uważam ze jest wystarczającą kwotą. Fotelik maxi cosi jest poddawany testom z rico np nie i tu już masz dwa razy wyższy koszt ale sam wózek nie wiem co ma w sobie. Ja biorę wózek rico nano i fotelik maxi cosi chociaż ten wózek co kanapa kupiła tez mi się podoba. Generalnie nie szukam.
-
Eforts nie ma
Więc przynajmniej nie martwię się, że on tak na serio chce syna nazwać
Mój też się właśnie uspokaja, jak się rękę na brzuchu położy, nawet delikatnie
Julianna maxi cosi to chyba głównie marka tak samo jak x-lander. No ale pewnie są też dobre jakościowo. Chociaż moja koleżanka mówiła, że jej szwagierka ma x-landera za prawie 3000 zł i już 3 razy w naprawie był, bo rama pękała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2014, 10:16
-
Zuza to prawdziwy cud te 3 małe dziewczynki w Twoim brzuchu
Będziesz miała wesoło jak się wszystkie pojawią na świecie. Też bardzo podoba mi się imię Maja
Oliwia zresztą też jest ślicznie.
Qrczak mój mężu tez przedwczoraj pierwszy raz widział jak brzuch podskakuje. Normalnie zrobił wielkie oczy.
Ja mam tak z imieniem, że jednego dnia jestem pewna na 100%, a na drugi dzień przeglądam imiona wszystkie od początku. To chyba hormony, zaczynają mi się podobać imiona, o których nigdy bym nie pomyślała, ostatnio np. Klara
Ja powzięłam zamiar pracy do końca października (o ile lekarz nie zaleci inaczej) i też już tego żałuję... W sumie głównie siedzę przed kompem, ale zaczynam odczuwać dyskomfort.Piotruś
Helenka
-
Co do x landera moja przyjaciółka go ma i to tego x move 2013 to padamy ze śmiechu jaki szajs, tzn gondola ok ale spacerówka jest ciężka nawet przy pchaniu. Wiem ze są tez modele ok ale zanim kupcie wozek podniescie go do góry. A i tez myślałam że to dobra marka ale pan w sklepie powiedzial mi ze to chinczyk a polacy są jednym z najlepszych producentów wózków.
-
Qrczaku musisz uważać co piszesz, bo mało się nie posikałam! Pacha.. serio?!
To ja Ciebie chyba nie przebiję.
Zakochałam się w imieniu Leon, ale mąż się stawia, więc ostatnio uzgodniliśmy, że syn będzie NapoLEON i małżyk będzie do niego mówił Napcio a ja Leoś(i wszyscy będą szczęśliwi poza biednym Napoleonkiem).
Z wózków to ja szaleję za maxi cosi. Tyle, że myślałam o używanym, bo wtedy zamknę się w 800zł. A jak już kiedyś wspominałam i tak chcę chustować malucha wiec wózek raczej na upały albo dla babć. Z kolei chusty też swoje kosztują a są tak piękne, że w zamian za kolejną jestem gotowa na prawdę mocno okroić budżet na wózek
Ostatnio macałam u koleżanki Peg Perego Book Plus i szczerze polecam! Leciutki i bardzo zwrotny! Właściwie to sam się prowadzi na spacerze -
Lola ostatnio sąsiad coś mnie zagadał o wózkach on miał jakiegoś x landera to zapytałam czy zadowolony bo koleżanka nie bardzo to zaczął go chwalic ze tak super się prowadzi i kazał mi spróbować się ze jakąś drazliwa się zrobiłam i nie lubię jak ktoś mi się narzuca to podziękowałam i powiedziałam ze my juz wybraliśmy.
Ita napoleonek cudownie
-
nick nieaktualnyhej kochane, znow temat wozkow mi obcy poruszacie...ja nie czytalam zadnych opini nie ogladalam wozkow w sklepach, bo od poczatku wiedzialam, ze wezme ten od kuzynki... dobre opinie slyszalam od niej i od kolegi, ktory go pozyczyl i tez go wzielam...
Qrczak imie swietne, ale zobaczysz teraz sie klocicie i nie zgadzacie, a jak juz sie urodzi nie bedzie wyjscia i imie samo sie do malucha dopoasuje
zuza jak fajnie, ze malutkie tak sobie rosna i naprawde spore dziewczynki, to moj tez juz kolo 400g powienien mieczobaczymy na wizycie w czwartek jak urosł
-
Hahaha mówiłam, że się śmiać będziecie jak wam napiszę jakie to imię
Ale TŻ stwierdził, że jest uniwersalne i zarówno dla chłopca jak i dziewczynki pasuje
A typowo dla dziewczynki wymyślił Herezja
Mam nadzieję, że nikogo tym nie uraziłam. Po prostu mój A. jest niewierzący i tak sobie czasem żartuje
Zresztą doszedł do wniosku, ze dzieci z takimi imionami, jeśli przetrwają przedszkole, to będą największymi twardzielami na świecie
Wie to z własnego doświadczenia, bo w prawdzie imię ma w miarę normalne, ale jako syn panny z dzieckiem; bez ojca - nasłuchał się już w przedszkolu, że jest patologiczny
Co do wózków, to macałam ostatnio: SOLAM polskiej firmy Prampol i jestem pełna podziwu dla tego wózka. Bardzo fajny, przystępna cena. W prawdzie nie podnosiłam go, bo wolę nie dźwigać teraz ciężarów, tym bardziej że w wózku było 4,5 kg dziecko, ale użytkownicy chwalą go za lekkość m.in. -
Qrczak, moja młodsza siostra urodziła się 1 maja i ojciec chciał ją nazwać Komuna ; P Ja z kolei miałam być Honoratą, bo się urodziłam w Honoraty. Nie, żebym miała coś przeciwko, ale dość rzadkie imię.
Pacha... to się czyta Pacza? Bo tylko takie imię kojarzę, południowoamerykańskie X) -
Pacha całkiem spoko
tylko jakoś z imieniem mi się nie kojarzy ;P, ale jest oryginalne,
a dziewczyny wracając do wózków to przy wyborze opcji wielofunkcyjnej gondola ze spacerówką... ile planujecie wykorzystać spacerówkę, gondola pewnie do poł roku, dla wytrwałych do roku, a spacerówka?? da rade do 3 roku zycia
-
Hejaaa :> ja odzywam się z opóźnieniem - jakoś weny nie miałam. W środę była wizyta - wszystko dobrze - mały zdrowy i wszystkie parametry ma jak należy. Waży ok 540 g
Szyjka zdaniem lekarza długa i zamknięta - więc w szczegóły się nie wdawałam.
Ogólnie tylko trochę mi się przykro zrobiło, bo rano jak się w środę ważyłam było 86,5 (czyli moim zdaniem ok, bo przybrane ok. 4,5 kg od początku ciąży). A u lekarza wchodzę na wagę i 87,8! W ciągu kilku godzin prawie 1,5 kg więcej! i lekarza na to: że za dużo przytyłam w ciągu miesiąca! Że powinnam zrezygnować z ziemniaków, makaronu, ryżu, każdy, owoców, soków owocowych...i tak zaczął wymieniać a na koniec ja do niego: to co mam jeść? Na to on: mięso, warzywa i popijać wodą. No rewelacja - już to widzę. Ogólnie przykro mi się zrobiło - i w drodze powrotnej do domu ryczałam jak najęta, że gruba świnia ze mnie. No ale potem jak hormony się uspokoiły to stwierdziłam, że mam to w dupie - będę jadła normalnie tak jak do tej pory - nie zamierzam się katować - bo wyjdę na tym jeszcze gorzej pewnie, jak bo miesiącu diety zobaczę makaron to surowy zacznę wciągaćjak na odwyku
Wiem, że lekarz chciał dobrze, nie mówił tego z przekąsem - raczej z troski - ale i tak mam to gdzieś
Poprosiłam lekarza o magnez, bo czasami jakiś skurcz mnie łapie a to powieka dra i chciałam coś brać "doraźnie" na to dostałam "Aspargin 3 razy dziennie po 1 tabletce...jak nic doraźnie... no i powiedział, że kwasu foliowego nie muszę już brać i żebym sobie jakieś witaminy kupiła dla cieżarnych. Na następną wizytę badanie ogólne moczu, morfologia i glukoza z obciążeniem 75g - do zrobienia po 24 tyg. ciąży.
Po za tym wczoraj byliśmy ze znajomymi na plaży na koncercie Dawida Podsiadło i wracając tam mnie plecy bolały, że masakra. Dziś rano to już powrót rwy kulszowej był i miałam problem z chodzeniem i poruszaniem sięmasakra
Ita - z moim mężem i jego grami komputerowymi - mam to samo. Stwierdziałam, że woli je ode mnie- a jak chcę, żeby ze mną porozmawiał to mói "to mów". Dialog jak 150... no ale widziały gały co brały - mąż jest typem cichociemnego (małomówny i mało emocjonalny). Ale dałam mu czas do końca roku z tymi jego grami i wtedy ma totalnego bana na nie :> albo on przestanie grać albo sama mu wszystko pokasuje
zuza - piękne dziewczynki! i jakie duże !
A co do cycków jeszcze - to ja jak byłam szczuła to miałam nieduże B. Potem przytyłam i jedyny plus z tego był taki że robiło mi się ładne C. Teraz mam duże C albo i D (zależy od stanika) Są pełne i duże - mąż mówi, że mam sutki jak wentyle od starai obawiam się właśnie jamników po karmieniu - bo kurcze to chyba jedyne co w moim celulitowo-rozstępowym ciele lubie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2014, 14:28
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Aaaaaa Milciaaa - co do ruchów to ja w 90 % czuje ruchy dziecka bardzo nisko. Rzadko kiedy w okolicach pępka..mimo, że na usg lekarz latał tą głowicą w okolicach poniżej pępka to ja czuje ruchy tak przynajmniej z 7 cm niżej...kwestia ułożenia dziecka
a nie wiem czy widziałyście post z fb od jednej dziewczyny: wklejam wam dw:
http://babyonline.pl/mamo-to-ja-warsztaty-rejestracja.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2014, 14:29
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
julianna ja kupujac wozek kierowalam sie szczegolnie lekkoscia spacerowki, bo przeciez nikt oprocz mnie nie bedzie mi tego wozka pchal, skladal, dzwigal i wnosil gdzie chce... Mam nadzieje z niej korzystac mniej wiecej od momentu kiedy mala bedzie siedziec juz stabinie, az do wiosny 2016 roku
pozniej kupie sobie taka zwykla spacerowke parasolke
chyba, ze jakos mega bede zadowolona z tej z wozka 3w1, a ogolnie mam zamiar wozic dziecko w wozku do ok 2-2,5 lat ;)chyba ze wybierzemy sie na jakas dluga wycieczke, gdzie mala nie da rady tak duzo chodzic to wtedy wozek
dziecko tez ma nogi a specjalnie na wyjscie do sklepu po bulki nie bede ja pchala do wozka
julianna lubi tę wiadomość