Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Rzadko tu już zaglądam, ale co by podnieść statystyki dziewczynek proszę o dopisanie córci przy mnie
A pani dr dziś mówiła, że dzień dziewczynek ma. Kilka połówkowych miała i same dziewczynkijulianna, goto4, kaarolaa, Mysiok, Paula84, Ita, Marimiko lubią tę wiadomość
-
lekarze chyba też dmuchają na zimne i staraja sie szybko reagować na zachodzące zmiany, faktycznie nie wiadomo jak kiedyś i jak często badali szyjki...
jeżeli chodzi o bakterie w moczu to mi wyszło ze mam ich bardzo duzo, a jak gina spytalam co z tym zrobic, to on oznajmil, ze są to bakterie i jest to naturalne, bo juz w trakcie porannego sikania oczyszczamy cewkę i stąd się biorą, i skoro wynik leukocytów mam w normie to jest wszsytko ok, dopiero wtedy coś bysmy reagowali...
zgadzam się, mimo, że nam ciężko i czasem źle się czujemy oraz nie możemy żyć tak jak wcześniej żeby nie szkodzić brzuszką, to ciąża jest fajnym okresem, można położyć się i leżeć cały dzień wsłuchując się w uderzenia małego człowieczka, a najciekawsze popisy przed nami, cytałam, że aktywność największa jest między 24 a 28 tyg.c.
-
Dziewczyny zgadzam się co do ruchów, z dnia na dzień są coraz silniejsze, regularne i bardziej zróżnicowane
A chyba najbardziej uroczą sytuacją od dwóch dni jest dla mnie jak młody wypycha rękę/nogę przy pępku, tak że mogę dotknąć i wyczuć jakiąś cienką cześć ciałakaarolaa lubi tę wiadomość
-
kaarolaa wrote:Kazda cos robi, a to glukoza a to ciuszki. Ciekawe czy jak bede lezala do konca ciazy w szpitalu to zrobia mi ta glukoze. Mialam mic dzisiaj polowkowe i skierowanie na glukoze a teraz szczerze to nie wiem na czym stoje. W szpitalu nie zrobia polowkowego. A co do ciuszkow to tez ominie mnie ten fajny etap kompletowania wszystkiego i bede musiala zostawic to na glowie mamy i siostry.
A tak na marginesie dodam, że tak jak już ktoś wspomniał jestem pełna podziwu Twojej optymistycznej, rzeczowej i spokojnej reakcji na to co Cię spotyka. Będę brać przykład
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja czuję ruchy różnego typu w zależności od pory dnia. Mały czasami tylko układa się, przeciąga, a czasami zasuwa mi kopniaki. A może czuję też piąstki? Jeszcze nie potrafię dokładnie powiedzieć co to jest. Najfajniejsze jest to, że mój mąż albo mama też to czują po przyłożeniu ręki do brzucha
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Ja też po dodatkowej wizycie u lekarza. Nastraszył mnie, że szyjka krótka. Dostałam leki przeciwskurczowe i luteinę. Mam się oszczędzać i do kontroli za 3 tygodnie. Mój lekarz jest na urlopie i nie mam z kim tego skonsultować. A wydaje mi się to podejrzana, bo ponad tydzień temu byłam przecież u swojego i było wszystko ok. Szyjka na 33 mm. A teraz mi nawet nie podał długości, mierzył palcami...
Ale strach jest, więc głównie leżę i czekam na wrzesień. -
Pollyanna a czemu dodatkowo poszłaś? coś Ci dokuczało? a moze to wlasnie przez infekcje? robilas posiew jakis czy leki tak po prostu zapisuja?
ja mialam jakas tyci infekcje kolo 7 tygodnia ciąży, pomogl pimafucin i do przedwczoraj byl spokoj..przedwczoraj zaczelo mi sie swedzenie ale bardzo delikatne..no ale bardzoe mnie ta brazowa wydzielina przerazila... ale posiewu nie robili..po prostu na IP mi panigin powiedziala ze wydziedlina typowo grzybicza..no i Macmirror..dzieki za info ze bralasInka mi tez napisala ze brala to juz jestem spokojna ze sie to stosuje w ciazy
oszczedzaj sie ladnie teraz i moze ten posiew zrob skoro juz Ci sie tak dlugo ciagnie infekcja..Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 17:28
-
ja mam co wizytę mierzoną szyjkę i tylko palcami, chyba palcami nie widzę co on tam wkłada
he he, nigdy mi długości nie podał tylko mówi czy ok i podczas badania pyta się czy mi cos dolega, co czuję, teraz mówiłam o skurczach, to czulam, że dłużej badal, ale i tak powiedział, że jest ok, mam się oszczędzać
-
Chodzę do dwóch lekarzy. Jeden jest na miejscu, do drugiego muszę dojeżdżać ok. 90 km. Ale to dzięki temu drugiemu mamy Malutką i jemu ufam. Drugiego chciałam mieć dla bezpieczeństwa po wcześniejszych przejściach.
Miałam upławy i swędzenie, dlatego zawsze sprawdzam. I jak wyleczę, to miesiąc mam spokój i zawsze wraca. Tak się podobno zdarza w ciąży, bo nie można brać żadnych mocniejszych leków.
Nie dziwię się, że pytasz. Ja zawsze sprawdzam opinię każdego leku. Wolałabym nic nie brać. Ale podobno infekcja sama w sobie jest groźniejsza.
Pimafucin miałam też, ale w maści. -
eforts wow fajne rzeczy juz czujesz, ja jak na razie kopniaki, nie wiem jaką częścia ciała są raz na górze, raz na dole, ostatnio zaczęły się też uderzenia pulsacyjne, tak jakby w dwóch miejscach, może to od obracania... dla mnie to zagadka, ale jeszcze tak nie szalej, na razie na spokojnie
-
julianna, mi powiedział, że źle nie jest, bo inaczej dostałabym skierowanie do szpitala. Leki i oszczędzanie się powinno pomóc. Ale tyle się o tych szyjkach naczytałam, że już się boję. Poza tym zastanawia mnie to, że tydzień temu u drugiego było wszystko ok. Dlatego myślę o tym, czy palcami naprawdę można ją zmierzyć i jak dokładnie.
-
Hmm..no o nie uwierzycie w moja historie o szyjce..w pierwszej ciąży badanie na samolocie ostatnie miałam w 12 tc a nastepne dopiero w 35 jakoś...w międzyczasie NIC tylko usg przez brzuch..o mierzeniu szyjki nie slyszałam w ogole (ah błoga nieswiadomosci)
W obecnej ciąży jestem hmm..bardziej doinformowanazapisałam się na połówkowe do innego lekarza niż proawdzaący..spytałam czy szyjkę można badać usg przez brzuch..powiedziała mi kobitka że nie i zbadała dodatkowo dopochwowo wyszło 4 cm.. tydzień później byłam u swojego lekarza i nic nie wspominajac o wizycie wspomniałam o bólach/rozpychaniu w środku..na co on mierzy mi szyjkę (PRZEZ BRZUCH)i mówi że ma 7 cm i wszystko ok!!!!?!?!??!?!na samolocie ani dowcipnie usg nie nie robił oczywiście..masakra
NO ZBARANIAŁAM - co ja żyrafa jestesm..7 cm???
dziś na IP miałam usg przez brzuch zeby zerknac tylko czy u malenstwa ok..ale pani gin w badaniu na samolocie powiedziala ze szyjka ok i zamknieta...dl nie podala..
eh..chyba wolalam bloga nieswiadomosc -
nick nieaktualny
-
*
Klif listopad/grudzień
2 córeczki
*eforts 27 listopad/1 grudnia
synek
*aniar 1 grudnia
córeczka
*Mamax 2 grudnia
synek
*Kulka41 2 grudnia
synek
*KKK 2 grudnia
*HANA 3 grudnia
córeczka
*Paulina85 3 grudnia
córeczka
*Oliwia85 4 grudnia
synek
*lolaliciouse 4 grudnia
synek
*Kiara 5 grudnia/29 listopad
synek
*Milcia 5 grudnia
córeczka
*Furia 6 grudnia
synek
*Pollyanna 6 grudnia
córeczka
*Ita 7 grudnia
synek
*Kasandra 7 grudnia
*madzialena 7 grudnia
synek
*dynamiczna 7 grudnia
synek
*Bursztynka 7 grudnia
synek
*Ewelina22 8 grudnia
*Anna_84 8 grudnia
*maria.sm 8 grudnia
synek
*Paula84 10 grudnia
córeczka
*aga.just 11 grudnia
synek
*karola88 11 grudnia
córeczka
*Kor_a 12 grudnia
*Milatka:) 12 grudnia
*kanapa 14 grudnia
córeczka
*mausi 14 grudnia
córeczka
*Militta110816 15 grudnia
*williams1 15 grudnia
synek
*Kosmitka 15 grudnia
*Mama19 15 grudnia
*ewelinka_shn 16 grudnia
synek
*Marimiko 17 grudnia
synek
*anuszka1986 17 grudnia
*Ewka89 18 grudnia
synek
*olcia23 18 grudnia
córeczka
*michaga82 18 grudnia
synek
*kaarolaa 19 grudnia
synek
*Kinga.k 19 grudnia
córeczka
*kittykate 20 grudnia
córeczka
*Bajka 20 grudnia
synek
*Magdalenna 21 grudnia
*Martynaaa 21 grudnia
synek
*Lola83 21 grudnia
córeczka
*paulinaw 22 grudnia
*Wanes 23 grudnia
*ulaa8 23 grudnia
*zokeia 23 grudnia
synek
*Kasienka89 23 grudnia
*Bukumola 23 grudnia
synek
*julianna 24 grudnia
córeczka
*saprist88 24 grudnia
*Doris-83 24 grudnia
synek
*inka84 24 grudnia
córeczka
*szurabura 25 grudnia
córeczka
*goto4 25 grudnia
synek
*Qrczak 26 grudnia
synek
*Biszkopcik 26 grudnia
synek
*Martaaa 27 grudnia
synek
*zuza_3 27 grudnia
3 córeczki
*Niespodzianek:) 27 grudnia
synek
*Nati89 28 grudnia
synek
*NaamaH6669 28 grudnia
synek
*Mysiok 28 grudnia
córeczka
*jedynka 28 grudnia
córeczka
*AsiaCh 28 grudnia
synek
*lithe123 29 grudnia
córeczka
*kurka 29 grudnia
*XYZ 29 grudnia
córeczka
*Bogusiar80 29 grudnia
córeczka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 21:06
-
Odebrałam dziś moje wtorkowe wyniki. Mocz OK - brak bakterii, krew też wszystko w normie. Test na HIV ujemny, WZW-B również ujemny
Co do globulek - ja biorę co kilka dni profilaktycznie - ze względu na pessar, który może prowadzić do infekcji - Pimafucin i 2 razy brałam Mucovagin, bo dostałam od gina próbki.
Jeśli chodzi o pessar, to w szpitalu zwykle go nie zakładają, bo niestety jest nierefundowany przez NFZ. Dlatego zakładają szew szyjkowy. Czasem zdarzy się, że stosują jedno i drugie (tak było w przypadku żony mojego kuzyna), ale to w wyjątkowych sytuacjach.
Lola mój gin słynie z tego, że bardzo często zakłada swoim pacjentkom pessary. Ale dzięki temu wiele kobiet szczęśliwi doczekuje do dnia planowanego porodu.kaarolaa, julianna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny