Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
aga.just wrote:wiem, wiem. Ot, muszę swoje "odchorować".
Podobnie miałam z odstawieniem od piersi, a kp nie mało bo 2 lata. Ale ryczałam jak małe dziecko jak córa pierwszy raz zasnęła bez cyca.
hehe..a moj dla odmiany sma sie odstawil na wakacjach a ja od razu po drinki poszlam nastepnego dniakanapa, Lola83 lubią tę wiadomość
-
Karola, strasznie się cieszę że mały jest taki aktywny i dobrze się rozwija
jeśli chodzi o tą dziewczynę to znam to z autopsji- w takiej samej sytuacji byłam jak ona. Niestety...
Teraz wrzucam zapowiedziane wczoraj zakupy
na początek dwupaki ze smyka:
polarowy kombinezonik i cieplusie skarpety z frotty- też smyk:
i komplecik z h&m:
No i mam prośbę, zrobiłam inwentaryzację ciuszków, która tak się przedstawia:
powiedzcie mi proszę co powinnam jeszcze dokupić?? wiem, że poszalałam z body na 62Ita, Mysiok, kaarolaa, Paula84, eforts, julianna, Lola83, Marimiko lubią tę wiadomość
-
Mysiok powiem szczerze chyba daleka byłabym od takiego mieszania dziecku w głowie. Bo tak - wrzesień, paź, lis mała nauczy się do przedszkola, potem przez 2-3 mies miałaby nie chodzić - to w sumie wypadnie do wiosny. W takim układzie to chyba lepiej dziecka w ogóle nie posyłać do przedszkola i dać dopiero za rok.
Pewnie jak mała zacznie b. chorować, albo często to zostanie ze mną i Juniorem w domu. Choć mam nadzieję, że będzie ok, bo tfu tfu ona jeszcze w życiu antybiotyku nie dostała i tylko raz miała katar -
Mysiok wrote:hehe..a moj dla odmiany sma sie odstawil na wakacjach a ja od razu po drinki poszlam nastepnego dnia
Mysiok lubi tę wiadomość
-
aga.just wrote:Mysiok powiem szczerze chyba daleka byłabym od takiego mieszania dziecku w głowie. Bo tak - wrzesień, paź, lis mała nauczy się do przedszkola, potem przez 2-3 mies miałaby nie chodzić - to w sumie wypadnie do wiosny. W takim układzie to chyba lepiej dziecka w ogóle nie posyłać do przedszkola i dać dopiero za rok.
Pewnie jak mała zacznie b. chorować, albo często to zostanie ze mną i Juniorem w domu. Choć mam nadzieję, że będzie ok, bo tfu tfu ona jeszcze w życiu antybiotyku nie dostała i tylko raz miała katar
no widzisz..to moj bez przedszkola juz 5 razy w zyciu antybiotyk bral..na zap. oskrzeli albo zap. uszu.. i obawiam sie ze w przedszkolu lepiej nie bedzie..a jesli chodzi o to mieszanie hm..ja tez tak zareagowalam na poczatku ale potem sobie pomyslalam ze lepiej starszaczka troche nastawic na takie cos niz przezyc taka historie z tym chorowaniem..moj ogolnie jest bardzo otwarty i duuuuzo mu sie daje wytlumaczyc...mysle ze nie byloby problemu z taka przerwa.. dziecko nie postrzega wszystkiego tak bardzo czasowo..i 3 tyg przerwy na chorobe mina mu podobnie jak 3 msc oczywiscie z jakims atrakcyjnym zorganizowaniem tego czasu w domku.. wiec tak sobie mysle ze ja jednak skorzystam z rady raczej..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 12:39
-
mi sie wydaje ze jeszcze kilka rzeczy na 56 bo widze ze niewiele masz a to sie jednak przydaje...moj maly sie urodzil 53 i w 62 sie tooopil..dopiero po miesiacu zaczely w miare pasowac..
co do ubierania ja mialam 3 sposoby, zaleznie od temperatury w domu (synka tez rodzilam w zimie):
1. body długi rękaw + śpiochy
2. body krótki rękaw, kaftanik + półspiochy
3. body krótki rekaw + pajacyk
i co najmniej po 2 komplety z kazdego zestawienia na 56 chce miec a to i tak za duzo nie bedzie..
co daje:
body długi rękaw - 2
spiochy - 2
kaftanik - 2
półspiochy - 2
pajacyk - 2
body krótki rekaw - 4
to jest wg mnie absolutne minimum na 56
Na 62juz bede miala gdzies po 4-5 takiich kompletów..
nie wiem czy jasno to napisalam w miarekanapa, julianna lubią tę wiadomość
-
Mysiok wrote:mi sie wydaje ze jeszcze kilka rzeczy na 56 bo widze ze niewiele masz a to sie jednak przydaje...moj maly sie urodzil 53 i w 62 sie tooopil..dopiero po miesiacu zaczely w miare pasowac..
Popieram
Moja panna 57 cm i 3420, a zaczynała z rozmiaru new born (to chyba 50), potem 56 i dopiero 62.Mysiok lubi tę wiadomość
-
Mysiok wrote:ja za piwkiem z soczkiem i drineczkami..za winkiem nie przepadam..ale do tego to jeszcze hohohooh..
no chyba ze karmi bo polecaja na laktacje -
kanapa wrote:Ale karmi przecież ma alkohol?! też je lubie ale przez zawartość alko jest na razie na czarnej liście
ja w ciazy go nie pije choc sa osoby ktore pija i nie maja z tym problemu, ja jednak dziekuje..
ale podczas karmienia mozna jak najbardzioej
nawet w szkole rodzenia polecali ze dziala i pobudza laktacje jak ktos ma problem..to tak do 2 dziennie jest nawet podobno wskazane -
Mysiok, jasne że jasne
tak się własnie zastanawiałam czy nie doinwestować tego rozm 56... i nie wiem czy zauważyłyście ale strasznie mało jest w sklepach śpiochów
a jak się jakiś znajdzie to ceny z kosmosu.
Na pewno będę musiała dokupić body na 56, kaftaniki, półśpiochy no i jak trafie jakieś śpiochy to kilka sztuk z roz 56 i 62. Uznałam, że na razie nie będę kupować ciuszków z rozm większego jak 62 -
Mysiok wrote:ja w ciazy go nie pije choc sa osoby ktore pija i nie maja z tym problemu, ja jednak dziekuje..
ale podczas karmienia mozna jak najbardzioej
nawet w szkole rodzenia polecali ze dziala i pobudza laktacje jak ktos ma problem..to tak do 2 dziennie jest nawet podobno wskazane -
Qrczaku ja nie zamierzam wpadać tylko zaciążyć z całym rozmysłem :] Po długaśnych staraniach o pierwszego malucha stwierdziliśmy z M., że nie możemy sobie pozwolić na odkładanie starań w czasie i o kolejne starania zaczynamy jak tylko dostaniemy zielone światło i wrócą mi normalne cykle.
aga.just ja też chciałabym się z 3 wyrobić do 30Już niewiele czasu zostało więc trzeba działać
kaarolaa, aga.just lubią tę wiadomość
-
Ita wrote:Qrczaku ja nie zamierzam wpadać tylko zaciążyć z całym rozmysłem :] Po długaśnych staraniach o pierwszego malucha stwierdziliśmy z M., że nie możemy sobie pozwolić na odkładanie starań w czasie i o kolejne starania zaczynamy jak tylko dostaniemy zielone światło i wrócą mi normalne cykle.
aga.just ja też chciałabym się z 3 wyrobić do 30Już niewiele czasu zostało więc trzeba działać
matko naprawde?? ja po pierwszym nie moglam sobie wyobrazic drugiego przez dlugi czas....potem chcialam ale jakos kiepsko ze staraniami bylo, moze maz nie bardzo jeszcze byl przekoanny...potem juz sama nie wiedzialam czego chce za to maz zaczal baaardzo nalegac i baaardzo chciec no i okazalo sie ze jestem w ciazy..ucieszylam sie bardzo ale przyznaje ze gdyby sie nie udalo na tamtym etapie to nie wiem czy bym sie zdecydowala jeszcze..wiec bardzo sie ciesze ze kruszynka rosnie w brzuszku..ale ona bedzie raczej ostatnia
-
Mysiok my przed ślubem mieliśmy plan na min. 3 a optymalnie 6 dzieci
Tylko myśleliśmy, że z jakimiś odstępami się uda np. co dwa lata.
Tymczasem dopiero 2lata po ślubie jestem w ciąży i już nie chcę dłużej czekać na kolejne maluchy.
Żeby nie okazało się, że to 6 będę rodziła jako babuleńka
Ps. nie jesteśmy rodziną patologiczną, mieszkamy w dużym mieście, póki co oboje pracujemy, mamy też wyższe wykształcenie. To piszę tak jakby ktoś pomyślał, że z tą 6 nam się w głowach poprzewracałokanapa, Paula84, kaarolaa, aga.just lubią tę wiadomość