Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Kobietki, witamy się z domu
Dziś nas wypisali, nic nie badali ale jak nie plamię i nie boli znaczy że szew trzyma i jest ok. Najgorsze że oprócz wypisu z nikim nie dało się pogadać bo były same operacje... więc mam tylko z zaleceń leki to jasne i tekst: wypoczynkowy tryb życia. Czyli myślę że na spokojnie chodzić po domu coś porobić mogę a i sporo leżeć itp.
Muszę iść do swojej gin to wtedy może coś się dowiem.
Niespodzianek też w szpitalu? Wybaczcie ale ciężko nadrobić tyle stron... Pisałyście tylko o szpitalach że kładą w jednej sali i rodzące i z poronieniem, to fakt a ja jestem szczęśliwa że nie leżałam na patologii bo nie było miejsc tylko na ginekologii (fakt że obok też była dziewczyna w ciąży ale problem podobny jak mój).julianna lubi tę wiadomość
-
Martaaa wrote:Hej Kobietki, witamy się z domu
Dziś nas wypisali, nic nie badali ale jak nie plamię i nie boli znaczy że szew trzyma i jest ok. Najgorsze że oprócz wypisu z nikim nie dało się pogadać bo były same operacje... więc mam tylko z zaleceń leki to jasne i tekst: wypoczynkowy tryb życia. Czyli myślę że na spokojnie chodzić po domu coś porobić mogę a i sporo leżeć itp.
Muszę iść do swojej gin to wtedy może coś się dowiem.
Niespodzianek też w szpitalu? Wybaczcie ale ciężko nadrobić tyle stron... Pisałyście tylko o szpitalach że kładą w jednej sali i rodzące i z poronieniem, to fakt a ja jestem szczęśliwa że nie leżałam na patologii bo nie było miejsc tylko na ginekologii (fakt że obok też była dziewczyna w ciąży ale problem podobny jak mój).
Też uważam, że to jakieś nieporozumienie. Rozumiem, że warunki, że kasa itd. ale żyjemy w cywilizowanym świecie, a to jak by wziąć kobietę i ją torturować psychicznie...Moja koleżanka przez o przeszła, mówiła że całą noc nasłuchała się porodów i nad ranem dopiero poroniła (dostała leki)
Piotruś
Helenka
-
Dziewczyny jestem po wizycie. Trochę rozczarowana (chyba pierwszy raz), bo gin nie zrobił mi USG
Nie mam pojęcia dlaczego? Zbadał mnie na samolocie, wypisał L4 i kolejne opakowanie globulek i kazał się zarejestrować na 10.09 i zaznaczyć paniom w rejestracji, że mają po mnie zarezerwować 20 minut. Chyba jakieś dłuższe badanie się szykuje. Z szyjką i pessarem wszystko OK - gin stwierdził, że becikowe mi się nie należy, bo za mnie ciążę nosi pessar, a jemu świadczenia nie przysługują
Pochwalił wyniki krwi i moczu i tyle. Cieszę się, że wszystko ok
, ale rozczarował mnie trochę tym brakiem usg
Pierwszy raz mi nie zrobił
No nic, będę czekać trochę ponad 2 tygodnie do następnej wizyty. Ale za to Junior chyba chce mamusi zrekompensować brak usg mocnymi kopniakami - dokazuje dziś cały dzień
Zresztą gina też podczas badania skopał albo zboksował
Gin w karcie zapisał, że wyczuwa "żwawe ruchy płodu"
-
Lithe ja nadal czekam na termin u endo, bo okazało się, że jej się pozmieniało i teraz 2 tygodnie jest w Krakowie i dopiero jak będzie u nas, to się umówimy. Może faktycznie coś jest na rzeczy z moją tarczycą, bo czuję się ostatnio bardzo senna
Co do pościeli do wózka - ja będę miała. Ale to dlatego, że jest w zestawie z łóżeczkiem, które mam zamiar zamówić. Więc skoro już będzie, to na pewno wrzucę już do wózka. Osobno pewnie też bym nie kupowała, tylko wybrała kocyk. A kocyki mam już chyba ze 3 i dokupię jeszcze pewnie jakiś minky, bo też mi się podobają
Karolaja to co najwyżej mogę Ci wysłać jakieś gazety w PDFie. Dostaję na maila z apteki DOZ miesięcznik Twój Maluszek. Szczerze mówiąc jeszcze tego nie przeglądałam, ale jak chcesz to mam kilka numerów chyba od maja, to mogę Ci przesłać.
Ita trzymam kciuki za wizytę. Ja tam Ci życzę L4Odpoczniesz sobie przynajmniej trochę przed porodem
Tylko absolutnie nie zrozumi mnie źle - nie życzę Ci złej diagnozy, tylko tego, żebyś w końcu przystopowała trochę z robotą
Marta nie ma jak w domuNa pewno musisz się oszczędzać, ale z tego co mi wiadomo, przy szwie nie ma zaleceń bezwzględnego leżenia, więc podejrzewam, że niewielkie krzątanie po domu nie zaszkodzi
Tylko nie przesadzaj!
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Pościel do wózka jest mega urocza ale jesli nie dostaniecie w zestawie jak Qurczak to naprawdę raczej warto kupić fodatkowy kocyk albo dołożyć ta kasę do fajniejszego kombinezonu
Byłam u drugiego Endo i w dużym skrócie potwierdził to co moja Gin-Endo. Przez tydzień mam brac euthyrox 50 i 75 na zmianę ( nie od razu 75 ze względu na wysoki puls), jak sie organizm przyzwyczai to codziennie 75. Także grzecznie posłucham bo z opinia 2 niezależnych lekarzy nie bede dyskutowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 19:52
aga.just lubi tę wiadomość
-
Karolaa, ja, ja! Ja chcę ci polecić książkę : D Uwielbiam książki, staram się czytać w miarę dużo i z różnych gatunków. Powiedz tylko co cię interesuje a postaram się wymyśleć jakiś tytuł, który ci się spodoba
O pielęgnacji maluszka... Ja się zaczytuję "Pierwszym rokiem życia dziecka". Bardzo gruby poradnik, miejscami podchodzący pod encyklopedię.
Cieszę się, że wasz stan z małym jest stabilny. Oby lepiej!kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
eforts wrote:Ja nie stosuję i jak wstaję z łóżka to jak pogarbieniec, trochę mi się schodzi zanim się rozprostuje
też tak mam z rana jest najgorzej, czuję sie jak stara babunia, i jak pochodze to przechodzi, tzn. przechodziło bo dzis trzyma cały dzień mocno, więc chyba mi się nasila,
mam lekką skoliozę więc pewnie też to nie pomaga
-
Furia wrote:Mam taki http://allegro.pl/belly-up-ortopedyczny-pas-ciazowy-rozmiar-m-85-105-i4507087543.html ale czasem denerwuje mnie ten pasek u gory
http://allegro.pl/ortopedyczny-pas-ciazowy-odciazy-twoj-kregoslup-i4509391392.html
ale czy skuteczną,
a czy po ciąży tez trzeba nosić pas?? czy wtedy ten co wysłałaś tez się nadaje?
-
nick nieaktualnyFuria wrote:Karola jak fantastyke lubisz http://www.galeriaksiazki.pl/cinda-williams-chima.html sage siedem krolestw
-
Po ciazy taki pas sie nie przyda, po ciazy mozna taki http://www.sklep.pani-teresa.com.pl/pas-poporodowy-k2,0,1.html
ten ktory wyslalas w sumie no moze byl by dobry, tylko on nie ma wzmocnienia z tylu, wiec nie wiem na ile by odciazaljulianna lubi tę wiadomość