WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 22 września 2014, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pollyana na pewno wszystko będzie dobrze:) Dobrze, że lekarz chce Cię skontrolować ale nie ma się co nakręcać. U mnie w 4 tygodnie skróciła się o 2 cm więc 5 mm nie ma się co przejmować :)
    karola co u Ciebie?

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • Pollyanna Autorytet
    Postów: 445 259

    Wysłany: 22 września 2014, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niespodzianek, chyba powinnam sobie dr Google zablokować :P

    Córeczka :)

    km5smg7y28om81lj.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 22 września 2014, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pollyanna - jeśli miałąbyś jakieś linki do tych negatywnych opinii na temat przechowywania komórek macierzystych, to chętnie poczytam :)

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Pollyanna Autorytet
    Postów: 445 259

    Wysłany: 22 września 2014, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1633440,1,banki-krwi-pepowinowej-nadzieja-czy-naciagactwo,index.html

    http://www.sluzbazdrowia.com.pl/artykul.php?numer_wydania=3994&art=3

    Kiedyś chyba we "Wprost" był artykuł "Banki fałszywych nadziei" - niestety na necie zablokowany. Czytałam papierową wersję, pożyczoną od znajomej.

    Nie mogę znaleźć teraz linku, ale czytałam też zdanie lekarza, który mówił, że swojemu dziecku nie pobrałby, bo to wyrzucanie pieniędzy. Wspominał o tym, że nowotwory wykrywane u małych dzieci to głównie te genetyczne. A leczenie ich poprzez podanie krwi pępowinowej należącej do dziecka, to tak jakby wydanie wyroku. Że ilość krwi starcza dla pacjenta o wadze góra 25-30 kg.

    No i nie mogłam znaleźć żadnego przypadku zastosowania tej krwi u dziecka, od którego ją pobrano.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2014, 21:48

    zokeia, aga.just lubią tę wiadomość

    Córeczka :)

    km5smg7y28om81lj.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 22 września 2014, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo Ci dziękuję :):)

    Pollyanna lubi tę wiadomość

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Doris-83 Autorytet
    Postów: 906 757

    Wysłany: 23 września 2014, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pollyana zaciekawiłaś mnie....bo my właśnie dyskutowaliśmy o komórkach z krwi pępowinowej.
    Mam też nadzieję,że z twoją szyjką będzie ok.

    Ja nawet dzisiaj wyspałam się :-) Poleguję w wyrku i film sobie włączyłam:-) Choć pogoda za oknem nie za ciekawa to i tak miłego dnia wszystkim życzę:-)

    PCOS
    W szczęśliwym cyklu pomógł: DONG, tampony borowinowe, inofolic.
    5b09wn15vuf2f1fu.png
  • Ita Autorytet
    Postów: 1052 1123

    Wysłany: 23 września 2014, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaaa dziękuję. Grójecka wyjatkowo mi nie po drodze a na żelaznej też kiedyś bywałam, ale to było parę lat temu :D

    Pollyanna u mnie najpierw szyjka z 4 na 3cm sie skróciła w 2mce, a po 3tyg na kontroli lekarz stwierdził, że ma 3,5cm... cud jakiś albo niedokladnosc pomiarow (???)
    Dziś mam usg to po kolejnych 2tyg zobaczymy.

    Dla mnie ta krew pepowinowa to tylko naciagactwo.

    atdck6nlmznf5qze.png
  • Martaaa Autorytet
    Postów: 727 1006

    Wysłany: 23 września 2014, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ita nie ma problemu :) jak dowiem się o innych to dam znać :)

    Dziewczyny a my dziś na wizytę na 13.30!!!!!!! Kontrola mojej biednej zaszytej i czasem skopanej szyjki. Trzymajcie kciuki!!!

    Ita, HANA lubią tę wiadomość

    relgh371rphwpz6l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2014, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie macie te sh.. u mnie waga jest po 18zł! Z jedenj str waga a z drugiej wycena z określonymi cenami do każdego ciuszka..

  • Martaaa Autorytet
    Postów: 727 1006

    Wysłany: 23 września 2014, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Ożarowie 40 zł za kg. A te wycenione są np. spodenki 18 zł, bluzeczka 6 itp.

    relgh371rphwpz6l.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 23 września 2014, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj spałam ponad 10 godzin. Od popołudnia tak mnie bolało między piersiami i na plecach, że myślałam juz, ze to jakiś stan przedzawalowy. Wzięłam prysznic i zrobiłam kilka ćwiczeń oddechowych, położyłam się spać i w nocy było ok. Teraz też jest. Jadę właśnie na kontrolny posiew do gin, to się o to zapytam.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Pollyanna Autorytet
    Postów: 445 259

    Wysłany: 23 września 2014, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się dzisiaj strasznie spało. Podbrzusze bolało, jakieś takie dziwne uciski.

    Co do krwi pępowinowej, to ja się zaczęłam bardziej wczytywać po spotkaniu z przedstawicielem PBKM. I teraz myślę podobnie jak Ita, że to naciąganie trochę rodziców. A prawda jest taka, że prawie każdy zrobi wszystko, żeby zapewnić zdrowie swojemu dziecku. Sama bym zaryzykowała, gdybym miała jakiś potwierdzony dowód.

    Milcia, a miałaś wcześniej coś takiego? Może to związane z trudnościami z oddychaniem w czasie ciąży?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 10:12

    Córeczka :)

    km5smg7y28om81lj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przepraszam ze tak malo zagladam i sie udzielam i jesli to jakos zle zabrzmi to rowniez mocno przepraszam...
    wiem, ze mam juz synka na swiecie, ale to nie jest to samo...Wy sie cieszycie zakupami, wizytami u lekarza, kolejnymi zdjeciami usg...porownujecie wagi...Wasze maluchy waza juz po 1 kg a nawet ponad...a moj dopiero odrabia spadek wagi...cholernie przeraza mnie wizja chorego dziecka...jaka bedzie przyszlosc???
    wiem, ze juz jest coraz lepiej, bo bakteri nie ma, antybiotyki odstawione, jelita ladnie pracuja, ale te pluca dalej sa niedojrzale...od dzisiaj lekarze zaczna mu podawac Celeston, steryd na plucka zeby dojrzaly...jest za dlugo na respiratoprze i jesli do konca tygodnia odlacza go od maszyny bedzie bardzo dobrze...ze wszystkim sobie ladnie radzi, ale oddychanie samodzielne to tragedia...
    wczoraj tak sie cieszylam z dobrych wiadomosci, z dobrych w sensie odstawienia antybiotyku i braku bakterii, ale dzisiaj zlapalam znow dolka...bo martwie sie o te pluca, grozi mu dysplazja oskrzelowo-plucna...dzisiaj sobie po prostu nie radze

  • ewelinka_shn Autorytet
    Postów: 773 490

    Wysłany: 23 września 2014, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola dobrze ze się odezwalas bo juz się martwilam o Was. Kochana jeszcze nie jest powiedziane ze cos malemu będzie dolegac. Czytalam o maluszkach urodzonych tak wcześnie które sa teraz zdrowymi dziećmi wiec ja wierze ze i u Was tak będzie. Glowa do gory. Maly walczy! Da radę

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    w57vpc0zcrqzma1r.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 23 września 2014, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry po poludniu :)
    Karola bedzie dobrze. Najwazniejsze, ze bakterie zlikwidowane :)
    Ja mialam wczoraj okropny bol najpierw glowy, potem zeba, potem bylo mi niedobrze. Ehhh brak slow.

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2014, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szanse, ze moj bedzie w pelni zdrowy sa niewielkie, napewno dyspalazje bedzie mial bo jest za dlugo na respiratorze...chociaz dzisiaj znow podjeli probe odlaczenia go i jestem ciekawa czy tym razem sobie poradzi...

    w zeszlym tygodniu byla mama z tata i rocznym synkiem...maly urodzony jak moj w 24 tyg z waga 600g a jak go zobaczylam to bym nie powiedziala, ze ten chlopiec gdy sie urodzil byl lzejszy od mojego...tylko na pierwszy rzut oka wydaje sie zdrowy, a jak jest w rzeczywistosci to nie wiem...

    te zdjecia wiszace na scianie porodowki pokazuja jak male dzieci byly i sa ratowane...wiec one poniekad mi bardzo pomagaja :)

  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 23 września 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karola Twoje obawy są normalne, nawet jak kobieta rodzi dziecko w terminie to się stresuje czy wszystko będzie ok a co dopiero wcześniaka. Ale Twój Maluszek jest dzielny i da sobie radę, będę mocno trzymała kciuki żeby dzisiaj udało mu się już samodzielnie oddychać. Mocne uściski dla Was :*

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • Daisy Autorytet
    Postów: 3480 4306

    Wysłany: 23 września 2014, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolaa kochanie pamiętaj, ze ciężkie przypadki dzieci z BPD to naprawdę rzadkość. Trochę to takie zamkniete koło, bo BPD się bierze wlasnie od uszkodzenia płuc noworodka przez respirator, potem tkanka się odradza, ale repirator znowu niszczy i tak w kołko. Trzymam kciuki by się maleństwu wszystko zagoilo szybko, i byscie do domku zabrali ostatecznie tlen, ale na bardzo krotki okres czasu. Co do BPD to sie stwierdza dopiero po kilku tygodniach zycia (4-5) i bycia podlaczonym do respiratora. Czy podają synkowi leki na rozszerzenie oskrzeli? Czy lekarze powiedzieli Ci, ze nalezy teraz malego czesciej karmic? Czy lekarze nadal przalaczaja Go na CPAP przy probach odlaczenia od respiratora?

    Badz dobrej mysli, wszystko bedzie dobrze, najwyzej Synus nie bedzie mogl w przyszlosci wykonywac jakichs ciezszych zadan na lekcjach wuefu w szkole :) Mysl pozytywnie! <3

  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 23 września 2014, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola z cyklu pozytywne opowiesci, polozna na sr opowiadala ze jej kuzynka urodzila w kwietniu corke w 24 tc, ze szpitala wyszli w lipcu i mala jest zdrowa fakt ze miala operacje na oczy ale wszystko jest ok :)

    kaarolaa, HANA lubią tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Pollyanna Autorytet
    Postów: 445 259

    Wysłany: 23 września 2014, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, ale szanse są. To normalne, że się martwisz i denerwujesz. I tak jesteś bardzo silna. Wiadomo po kim Marcel ma charakterek ;)
    Pamiętaj, że cuda są udziałem zwykłych ludzi. Jego życie to już jeden z nich, więc dlaczego nie mogą pojawić się kolejne? Na pewno masz ciężej, ale Mały ma szczęście, że ma mamę, która w niego wierzy i o niego walczy.

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    Córeczka :)

    km5smg7y28om81lj.png
‹‹ 933 934 935 936 937 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ