X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 24 września 2014, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julianna slodziutka buzka:) przepięknie wyszlo zdjęcie:)) a brzuszek tez śliczny a Ty chudziutka jestes. Jak na Was patrzę to czuje sie jak slon:(

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 24 września 2014, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niespodzianek:) wrote:
    Julianna slodziutka buzka:) przepięknie wyszlo zdjęcie:)) a brzuszek tez śliczny a Ty chudziutka jestes. Jak na Was patrzę to czuje sie jak slon:(
    chudziutka ;D hehe a na plusie 9-10kg mam


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 24 września 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale nie widac tego po Tobie. Przynajmniej na zdjęciu :p

    julianna lubi tę wiadomość

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • Doris-83 Autorytet
    Postów: 906 757

    Wysłany: 24 września 2014, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola jaki Marcel duży w porównaniu do wcześniejszych zdjęć:-) Nasz Kochany pierwszy forumowy synek:-) Dzielnie walczy i ty też masz taka być:-)

    A mnie jakieś nerwy dopadły i nie wiem czemu......? Oczywiście na mężu się chyba wyładuję......

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    PCOS
    W szczęśliwym cyklu pomógł: DONG, tampony borowinowe, inofolic.
    5b09wn15vuf2f1fu.png
  • Ita Autorytet
    Postów: 1052 1123

    Wysłany: 25 września 2014, 05:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to u mnie dla odmiany bezsenność. Tylko mężunowi po oczach świecę komórką...


    Karola widać po Marcelku ogromne zmiany. Rośnie nam tu chłop jak dąb :)

    kaarolaa, Marimiko lubią tę wiadomość

    atdck6nlmznf5qze.png
  • maria.sm Ekspertka
    Postów: 122 58

    Wysłany: 25 września 2014, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola twoj synek jest przecudowny i faktycznie b. dlugi ;) wysoki bedzie chlopak ...badz dzielna to co najtrudniejsze masz juz za soba! :*

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    maria.sm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2014, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny kolejne 10 gram do przodu :) dzisiaj maly wazy 680 g...aha i w poludnie nauka mierzenia temperatury :)

    aniar, Niespodzianek:), Ita, Lola83, HANA, Marimiko, Daisy, eforts, kanapa, Qrczak, Domi IRL lubią tę wiadomość

  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 25 września 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To Malutki zabrał się za nadrabianie zaległości w wadze:)) A jak z oddychaniem? Daje rade?

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 25 września 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :)
    Ja dzisiaj juz lepiej jak narazie :) odpukac :)
    Karola super dzis 10 g jutro znowu i znowu i bedzie rosl maly w sile :D

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 25 września 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola ja tez jestem w szoku jaki Mały jest już długi, teraz jak pójdzie na masę to szybko zacznie nadrabiać. Ja już chłodzę szampana bezalkoholowego na 1 kg!!! Przecudny mały Okruszek :)

    kaarolaa, eforts, julianna, Ita lubią tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • HANA Autorytet
    Postów: 533 807

    Wysłany: 25 września 2014, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoola ciotki sie ciesza!!!!!


    Qrczaku, eforts i Niespodzianku u mnie ok, nie wiadomo skad to było. Jestem już w domu i sobie odpoczywam ;) Ale sie strachu najadłam, jak sobie pomyslałam co to moze byc ;)

    Qrczaku kupiłas pościel (ten komplet z allegro) co dawałas linka dawno temu???

    kaarolaa, Qrczak lubią tę wiadomość

  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 25 września 2014, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julianna - piękny dzidziuś! super zdjęcie i mega zgrabny brzuszek! W ogóle cała jesteś zgrabna - zazdroszczę figury ;)

    Ita - ja też cierpię na bezsenność i też świece telefonem mężowi po gałach, aż się zaśmiałam jak Twój post przeczytałam :D

    Kaarolaa - jak już Ci pisałam na fb - z Twojego Marcelka to taki mały twardziel jest :) :*

    Ja wczoraj byłam na zajęciach ruchowych w SR a potem na aqua aerobiku na basenie i stwierdzam - że tak się nie da - i muszę z aqua aerobiku zrezygnować :/ Bo wysiłku na ćwiczeniach w SR poszłam na basen a tam po 20 min tak mnie zaczął brzuch boleć, że się przestraszyłam. Bałam się wyjść z wody, żeby niepotrzebnie nie robić szumu wokół mojej osoby i poczekałam kolejne 25 minut na koniec zajęć (oczywiście zamiast ćwiczyć to bardziej ściemniałam, bo bałam się, że ból się pogorszy). Jak odpuściłam to mi ból zelżał i się trochę uspokoiłam. Wychodzi na to, że co za dużo aktywności na raz to nie zdrowo. Miałam podobna sytuację już tydzień temu ale myślałam, że po całym dniu może mnie boli. Niestety kolejny raz błedu tego nie zrobie.

    Po za tym ciągle mi duszno i brak mi tlenu. Wkurzam męża przed zaśnięciem moimi głębokimi i głośnymi wdechami i wydechami - jakbym miała zanurzyć się pod wodę co najmniej. A mi po prostu mało powietrza. Zwykły spacer mnie wykańcza powoli, a wejście schodami na 1 pietro kończy się zadychą i lekkim zasłabnięciem... Ponoć to przejdzie jak sie brzuch do porodu obniży, bo wtedy nacisk na przeponę będzie mniejszy. Ale kiedy to będzie? Eh..

    Dziś idziemy na warsztaty z Bezpiecznego Malucha - trzymajcie kciuki - to może coś wygram :P

    kaarolaa, aniar, julianna, Ita lubią tę wiadomość

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 25 września 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marimiko, mi ostatnio tak uciskało w klatce piersiowej, że myślałam, że umrę. Ja do szwagra na 4 piętro jak wejdę, to 5 minut odpoczynku, bo zadyszka jak po 70-tce. A już nie wspomnę, że wszyscy mnie na schodach wyprzedzają. U mnie w klatce jest winda, więc jak jadę z kimś to korzystam. Niby tylko 2 piętro. Sama nie jeżdżę, bo parę razy się już zacięła i się boję.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 25 września 2014, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja się dzisiaj czuję jak kobieta słoń. Nie wiem co się dzieję. Zsunęłam się na krzesło w pracy i leżę tak ku radości moich kolegów. Nie to żebym jakoś znacząco przybrała ostatnio (normalnie tycie :P) ale chyba osiągnęłam jakąś masę krytyczną i czuję się taaaakaaaaa ciężkaaaa! Nie wyobrażam sobie siebie za prawie 3 m-ce...po prostu nie wiem co to będzie...

    Daisy, julianna, Ita lubią tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 25 września 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola ja przez 2 tygodnie nic nie przytyłam, a od zeszłego piątku kilogram do przodu. Tak więc teraz mam 61 kg i 7 kilo do przodu.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niespodzianek:) wrote:
    To Malutki zabrał się za nadrabianie zaległości w wadze:)) A jak z oddychaniem? Daje rade?
    tak jest dobrze jesli chodzi o oddychanie :) wczoraj po jedzeniu mial epizody bezdechu...ale wystraczylo smyrnac go po stopce i wracal oddech...stalam tak przez 20 minut przed inkubatorem wpatrzona w pulsoksymetr...a jak tylko wskazniki spadaly trzeba bylo malego troszke rozbudzic...dzisiaj juz jest dobrze i narazie nie zapomina, ze musi oddychac :)

    Ewka89, Daisy, Lola83, eforts, Pollyanna, Niespodzianek:), julianna, Ita, zuza_3, anka418, Doris-83, Qrczak, Marimiko lubią tę wiadomość

  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 25 września 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola twardziel z tego Marcela.

    Kochane ja po wizycie.
    Skierowanie do szpitala, rozwarcie na 2 palce. Boje sie

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 25 września 2014, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oo Karola cóż to za wieści :/ ale nie martw się na zapas, z rozwarciem można żyć :)
    Daj znać co Ci tam powiedzą po przyjęciu. Trzymam kciuki :)

    Dziewczyny mój lekarz pociesza, że w 38 tc brzuch się obniży i przepona odzyska miejsce :)

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Pollyanna Autorytet
    Postów: 445 259

    Wysłany: 25 września 2014, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, spokojnie. Na pewno będzie dobrze. Masz tylko rozwarcie czy i skurcze? Robili Ci ktg?

    Córeczka :)

    km5smg7y28om81lj.png
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 25 września 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karola88 spore to rozwarcie, ale tak jak pisze eforts można jeszcze z tym przenosić ciąże:) daj Nam znać co Ci w szpitalu powiedzą, trzymaj się!

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
‹‹ 937 938 939 940 941 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ