X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3068 1303

    Wysłany: 1 października 2014, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qrczak wrote:
    Póki moje dziecko nie będzie samodzielnie siadało, to nie mam zamiaru przesadzać go do spacerówki czy też sadzać na siłę, bo to najgorsze, co można robić dziecku. Rozmawiałam z rehabilitantką mojego siostrzeńca i mówiła, żeby absolutnie nie sadzać dziecka póki ono samo nie zacznie tego robić i nie będzie stabilnie siedzieć. To samo dotyczy prowadzania dziecka za rączki, chodzików, w których dziecko uczy się chodzić w nieprawidłowy sposób (zwykle na palcach) czy huśtawek, w których jego nóżki zwisają i obciążają słaby jeszcze kręgosłup. także ja zaufam profesjonaliście ;)


    0clapping.gif nic dodać nic ująć 0clapping.gif

    I ponad wszystko polecam poduchy kliny

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 16:50

    Qrczak lubi tę wiadomość

  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 1 października 2014, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qurczaku ja również się zgadzam z Tobą, ostatnio nawet o tym słyszałam.
    Kregoslup dziecka wyksztalca/usztywnia się stopniowo. Najpierw szyja potem srodek i ledzwie. Przy pierwszym podnosi główkę, przy drugim siada a przy trzecim odcinku idzie na nogi. I póki się kregoslup nie usztywni to możemy pocalowac się w tylek a na sile dziecka nie posadzimy nie postawimy.
    No i podobno opcja z regulacja gondoli jest nie dobra.

    Qrczak, aga.just lubią tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • AsiaCh Autorytet
    Postów: 433 191

    Wysłany: 1 października 2014, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam dylemat. Dziś słabiej czuję malucha. Naliczyłam 10 ruchów w ciągu powiedzmy 30-40 min, ale były słabsze niż zwykle i w dodatku mam wrażenie że maluch leży pionowo, a nie jak do tej pory w poprzek. Myślicie, że powinnam skontrolować to czy dać maluszkowi spokój? Martwię się widząc tą różnicę w ruchach...

    860ianliz3s2rxlo.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 1 października 2014, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaCh 10 ruchów w 40 minut to bdb wynik, a spróbuj zjeść coś i się położyć, wieczorem maluchy też robią się bardziej aktywne


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 1 października 2014, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cały dzień wczoraj miałam twardy brzuch do tego skurcze (cały dzień leżałam) w nocy znowu skurcze.  No i rano isc na ip, nie iść??? No ale myślę sobie pójdę w końcu chodzi o moje dziecko. 
    No i byłam o 10 i ciągle był ktoś ważniejszy,  no ale po 15 juz nie było nikogo i w końcu lekarz wziął mnie na usg i na samolot. Generalnke wszystko ok ale chciał mnie położyć na oddział na obserwacje, oczywiście odmowilam to umówił mnie na piatek na przyjecie!! Jakby nie było nie zamierzam się stawic no chyba ze do pt ciągle będą mi dokuczac skurcze. 
    I tez teksty podamy sterydy, bedzie bezpiecznie.

    jakby nie było poszlam przez skurcze i klucie w szyjce, okazalo się ze klucie to infekcja do tego ktg wyszlo ok. 

    Oczywiście mały dylemat mam czy iść do ego szpitala ale na chwile obecna nie wybieram się.  Pójdę na 2 tyg na planowaną wizytę i tyle.

    suma sumarum było ok tylko się naczekalam jak głupia,  na koniec to już prosiłam polozna zeby odlaczyla mnie od ktg bo chce juz iść do domu. 
    A jak lekarz zapytal czy zostane jeszcze godz to zrobią mi wyniki to powiedziałam ze ni huhu. No ale akurat lekarz okazał się spoko wiec trochę mi się humor poprawil na koniec

    I jeszcze lekarka dopatrzyla się ze miałam za wysokie cisnienie ale powiedziałam ze to pewnie przez to ze pielegniarki szykowaly mnie na oddzial!!

    Generalnie nie nakręcam się, szyjka mi się nie skraca juz a tego się bałam. Czekam grzecznie na termin porodu :)
    Za 2 tug mam planowana wizytę u mojego lekarza to do tego czasu jeszcze się pooszczedzam a potem już chulaj dusza :) chociaż jak chodzę to brzuch mi ciągnie wiec mocno nie pochulam ale zawsze to nie będę musiała tak się oszczedzac :)

    Mlody waży 2050g :)

    Marimiko lubi tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • AsiaCh Autorytet
    Postów: 433 191

    Wysłany: 1 października 2014, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To było po jedzeniu... Zmartwiłam się, bo mój maluch zawsze hasał cały dzień, a w nocy chyba spał, a dzisiaj czuję go jak na lekarstwo, czasem jakieś pojedyncze kopniaki. Oby chodziło o to, że mały ustawił się już główką w dół a ja mam łożysko na przedniej ścianie i dlatego go tak kiepsko czuję. Jak leżał w poprzek to leżąc na boku czułam go doskonale, odbijał się z jednej strony nóżkami a z drugiej łapkami jak żabka :)

    860ianliz3s2rxlo.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 1 października 2014, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eforts właśnie o to mi chodziło. Tyle, że nie pamiętałam dokładnie co i jak z tymi poszczególnymi odcinkami kręgosłupa. Dzięki za uzupełnienie.
    Oj kiepsko się porobiło :( A dostałaś coś na tę infekcję?
    Piękna waga Młodego :D Kawał chłopa z niego ;)
    Mnie też coś ostatnio kłuje w dziurce. Nie cały czas, ale czasem zakłuje. No i te poniedziałkowe twardnienia brzucha doprowadziły do tego, że zaczęłam pakować torbę do szpitala. Na szczęście wzięłam większą dawkę leków, położyłam się spać i przeszło. Wizytę mam 13.10, więc jeśli się nie pogorszy to wytrzymam, a jak będzie gorzej, to nie będę się zastanawiać, tylko mimo niechęci pojadę na IP z przygotowaniem na to, że mogą mnie zostawić na oddziale.




    AsiaCh mój Mały też ma różne dni. Jedne bardziej aktywne inne mniej. Ale 10 ruchów w ciągu niespełna godziny, to chyba w normie. Ja czasem nie czuję typowych kopniaków, tylko dopiero gdy położę rękę na brzuchu, to czuję, że Junior jeździ pod nią i dopiero wtedy się uspokajam ;) Jeśli jednak faktycznie bardzo się niepokoisz, to zadzwoń do gina (o ile masz taką możliwość) albo jedź na IP.

    Edit: widzę, że sama sobie odpisałaś na pytanie ;) Całkiem możliwe z tym łożyskiem + ułożenie malucha, że teraz słabiej czujesz kopniaki. Jeśli jest główką w dół, to też dobrze. Zresztą teraz ma jeszcze trochę miejsca, więc może się jeszcze przekręcać. Mój od dawna głównie główką w dół siedzi ;)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 17:54

    eforts lubi tę wiadomość

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 1 października 2014, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qurczak dostalam ten cortyzol czy co tam i zamierzam go wziac. Ostatecznie lepiej ze infekcja niż ze szyjka :) nie wiem czy pojsc po rade jutro do mojego lekarza ale boję się że nic mi nie powie a 150 nie moje. Może zadzwonię jutro do niego i zapytam co sądzi. Dostalam jeszcze luteine pod język ale to już zapytam mojego gina czy brac.
    Ogolnie nie nakrecam się już. Sralam ogniem o ta szyjkę a skoro ona stoi w miejscu a nawet ma do 4 mm więcej niż u mojego gina to luzuje :)


    Asia mój mlody tez ma cichsze dni i tez zmienil sposób ruszania się, teraz się czesciej przeciaga niż kopie. Chyba ma coraz mniej miejsca.
    W ogóle na ktg nie chciał się ruszac to polozna poszturchala brzuchem i sie rozruszal :)

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 1 października 2014, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I hit hitow jak wstawalam z usg to jeblam sie w szafke glowa az lekarka stwierdzila ze ja zabolało :)

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • AsiaCh Autorytet
    Postów: 433 191

    Wysłany: 1 października 2014, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eforts niepokorna z Ciebie pacjentka hihi ;) odpoczywaj teraz jak najwięcej i spróbuj skonsultować się jutro tel ze swoim lekarzem, zobaczysz co Ci powie, a zawsze pieniążek w kieszeni. Mocna szyjka to chyba pół sukcesu ;)
    Ja poczekam do wieczora, zobaczę jaka będzie aktywność synka jak będę się kłaść spać. Twój maluszek jest już duży i zwyczajnie może nie mieć już tyle miejsca, mój ma pewnie z 1kg i do wczoraj czułam jak się jeszcze po całym brzuchu potrafił kręcić.

    860ianliz3s2rxlo.png
  • AsiaCh Autorytet
    Postów: 433 191

    Wysłany: 1 października 2014, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to jutro idę na glukozę, o zgrozooo... :(

    860ianliz3s2rxlo.png
  • kittykate Autorytet
    Postów: 1325 884

    Wysłany: 1 października 2014, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaCh wrote:
    A tak w ogóle to jutro idę na glukozę, o zgrozooo... :(

    nie zazdroszcze i powodzenia! ja swoja wspominam okropnie!!!! najgorsze jest pierwsze 30-40 min po wypiciu pozniej juz z gorki ale to jakie poty czlowieka oblewaja w pierwszych 15 min to dramat !

    Kate

    np55zzc.png
  • AsiaCh Autorytet
    Postów: 433 191

    Wysłany: 1 października 2014, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja już kiedyś miałam glukozę robioną i zniosłam to fatalnie, już chcieli karetkę wzywać tak więc boję się panicznie jutrzejszego dnia. tym bardziej, że w ciąży zupełnie nie podchodzą mi słodycze. i tak zwlekałam do ostatniej chwili, żeby tylko mąż mógł ze mną pójść i w razie czego pomóc pielęgniarkom jak zacznę fikać ;)

    860ianliz3s2rxlo.png
  • goto4 Autorytet
    Postów: 279 144

    Wysłany: 1 października 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaCh glukoza nie jest taka zła. Robiłam ja w zeszłym tygodniu i przyznaje, że mi smakowała. Świetnie się po wypiciu czułam. Także nie ma co do tego reguły.

    esyqd4f.png
    vej6x4z.png
  • goto4 Autorytet
    Postów: 279 144

    Wysłany: 1 października 2014, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No może to kwestia ciążowych smaków. Ja rozpoczynam każdy dzień od kanapek z nutella i słodka kawa, której nigdy nie lubiłam. Dasz rade.

    esyqd4f.png
    vej6x4z.png
  • AsiaCh Autorytet
    Postów: 433 191

    Wysłany: 1 października 2014, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    goto - obyś miała rację :)

    860ianliz3s2rxlo.png
  • AsiaCh Autorytet
    Postów: 433 191

    Wysłany: 1 października 2014, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja z kolei potrafiłam zjeść kanapkę ze śladową dosłownie ilością dżemu i później cały dzień umierałam bo czułam się przesłodzona. nigdy tak nie miałam - ja zawsze uwielbiałam słodkości :)

    860ianliz3s2rxlo.png
  • goto4 Autorytet
    Postów: 279 144

    Wysłany: 1 października 2014, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dla mnie słodycze mogły nie istnieć. Babki z laboratorium śmiały się, że spokojnie dolewke dałabym rade wypić :)

    esyqd4f.png
    vej6x4z.png
  • AsiaCh Autorytet
    Postów: 433 191

    Wysłany: 1 października 2014, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazdroszczę! :D

    860ianliz3s2rxlo.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 1 października 2014, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AciaCh powodzenia jutro! na Twoim miejscu jak bym się martwiła brakiem ruchów, to bym poszła na ktg i już. Mówisz, że dziecko się nie rusza i muszą sprawdzić. Ale 10 w ciągu godzin też uważam, że to wynik zacny.

    Eforts! ponad dwa kilo! Niezle! coś Ty żarła ;)

    Mi się też zaczynają skurcze, kłucia, pobolewania w dole brzucha. To chyba taki okres już. W nagrodę jutro biorę sobie wolne. Musi dupa swoje odleżeć. Należy się!

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
‹‹ 956 957 958 959 960 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ