Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie seks po porodzie się raczej nie zmienił... otczekaliśmy do końca połogu i i po malu wracaliśmy do normy. Pamiętam że w pierwszych miesiącach nie miałam zbytniej ochoty, może ze zmęczenia i nie wyspania. Mąż jak każdy facet gotowy na zawołanie😏 Ja mam zakaz seksu od 21 tc i przez ten stres czy donoszę ciążę to nawet nie myślę o nim za dużo...
Aha i ja też byłam cięta, przez kilka pierwszych razy czułam taki dyskomfort w tym miejscu ale czasem przeszło... tylko czasami przy jakiś udziwnionych pozycjach poleci kropla krwi z tego miejsca tak jakby było osłabione i robiło się mikropęknięcie....
Ale tak jak pisała anna23 to wszystko są indywidualne sprawy i każdy może mieć inaczej, moje koleżanki też mają różne historie na ten temat ale wszystkie koniec końców wróciły do normy😃 -
Hejo
melduję się, że u nas po 2 dniach grozy znowu wszystko wróciło do normy 😉 skurcze ustały, więc jest szansa na powrót do domu w poniedziałek 😍
U nas w 1 ciąży też było zagrożenie porodem przedwczesnym więc seks sporo oddalony w czasie, ale nie wpłynęło to negatywnie na na relacje. Pierwsze próby były po połogu, mnie bolało jak cholera, więc tylko próby, ale z czasem się udało i było spoko. Teraz też już długo nic i zapowiada się powtórka z rozrywki 😂 ale w tej ciąży to z mojego powodu 😱 mam takie obrzydzenie do dotyku, że szok 😱 normalnie jestem tak wydotykana przez syna i core od środka, że zawijam się w koce wieczorem byle nikt mnie nie ruszał 🤦♀️ nie wiem czy to normalne jest 😂PozMama, Maxi, Muki85, Miodunka, Malamia lubią tę wiadomość
-
Ja właśnie wczoraj jeszcze myślałam że kuźwa jak urodzę to mogę zapomnieć o tym temacie na kilka długich tygodni. Ale może jeszcze chociaż raz uda się coś przed
Co do seksu po porodzie SN, to u mnie było tak że byłam nacinana i pozszywana, sporo miałam tych szwów bo i w środku i na zewnątrz. Po 4 tyg spróbowaliśmy pierwszy raz, czulam w środku szwy... ciągnęło mnie więc szybko zrezygnowalismy. Później tak próbowaliśmy co jakis czas ale ciągnęło mnie tam gdzie szwy były. Karmiłam piersią więc nie raz cali byliśmy w moim mleku...chyba że nie zdejmowalam biustonosza o wkładana grube wkładki, co strasznie mnie wkurzało że jednak moje piersi duża rolę odgrywały wcześniej w zbliżeniach... No i trzy ja ledwo czułam męża...mąż mówił że dla niego nie ma różnicy ale wydaje mi się że po prostu nie chciał mi zrobic przykrości. 8mc po porodzie poszłam do gina co tu robić, załamana byłam, powiedział że kulki gejszy, ćwiczyć mięśnie i ćwiczyć i że wg niego to się poprawi, jeżeli planuję drugie dziecko co operacja jest bez sensu. No i ćwiczylam, choć bez przekonania ale po kilku mc zaczęłam czucno i było ok. Choć przyznam się że przy dziecku libido spada, ja miałam dni że wolałam leżeć i patrzeć się na dziecko jak śpi niż seks z mężem... Hormony bardzo dużo zmieniają. Przed druga ciąża mieliśmy tak ze kombinowalismy jak tu zrobić żeby znaleźć czas nie tylko kiedy córka śpi, a że mała cholera chodzi spać późno i rano wstaje to nie jest łatwe, za to dodaje coś związkowi że się myśli kombinuje, czuję się jak tajny agent na misji
Pierwsze 3-4 lata byliśmy jak króliki, od kiedy jest dziecko to się zmienilo, jest inaczej, nie wiem czy gorzej ale inaczej. U nas 9 lat jesteśmy razem, jak jest dwa razy w tyg to jest dobrze.
-
Co do tego seksu to ja nie mam teraz jakos szczegolnie ochoty. Chyba ze zmeczenia bo wlasciwie tylko ja zajmuje sie domem, corka, odwoze i idbieram ja do szkoly codziennie 15km w jedna strone. Do tego mialam infekcje za infekcja wiec to nie pomagalo. Oczywiscie maz zero zrozumienia jakby to byla moja wina. Ostatnio to mam wrazenie ze uwaza ze wszystko jest moja wina, nawet niekorzystna pogoda za oknem 😤😤😤strasznie mnie wkurza i jak go nie zatluke do porodu to bedzie cud. Nic nie robi w domu, wczoraj sprzatalam odkurzaczem i mylam podloge w domu 200m a ten gnoj dobie lezal i ogladal tv. Myslalam ze wyjde z siebie, rzucilam moze bys pomogl a on nie chce mi sie i wg niego nie trzeba sprzatac. Do tego zeby cos zrobil np wyniosl smieci czy spakowal worki na segregacje musze prosic kilka dni. No totalna porazka!!! A wczoraj zeobil afere ze nie bylo seksu a corka chora i caly nos zawalony i co chwile sie budzila i przychodzila. W koncu poszlam do niej a on wielka obraza i chodzi od rana i afery robi 🤬egoista...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2019, 08:49
-
Mnie teraz w ciąży każdy dotyk drażni a seks w większości pozycji jest strasznie nieprzyjemny, pewnie przez rozpulchniona śluzówkę wiec mi częstotliwośc seksu w ciąży diametralnie spadła, zobaczymy jak będzie potem
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Magda_sz teraz przez miesiąc kazał się wstrzymać w poniedziałek idę na wizytę i żyje nadzieją że szlaban się skończy. Dużo mi przedstawilyscie i wnioskuję że wcale nie musi się być zle choć to prawda kwestia indywidualna. Ale przynajmniej wiem czego mogę się spodziewać
Madziu cieszę że u ciebie sytuacja się uspokoiła synek nabrał cierpliwości i może jednak zdecydował że jeszcze trochę tam posiedzi 😊
Wracając jeszcze do seksu. Zawsze byliśmy spontaniczni i nigdy nie potrzebowaliśmy zachęty dużo kombinowaliśmy żeby jednak coś się działo, coś innego. Jak malolaci 🤭 więc może dziecko i rzeczywiście zmieni nasze życie ale jednak będzie ta mobilizacja żeby coś wymyśleć coś kreatywnego i przyjemnego bynajmniej mam nadzieję że w tą stronę to się potoczy.19.12.2019 ♥️ 3600g 54cm -
U mnie sex wyglądał tak samo przed ciąża jak i po ale miałam cc więc tam na dole się nic nie zmieniło,po 4 tyg spróbowaliśmy i było super 🙂jestesmy 8 lat razem ale mam wrazenie ze nic się nie zmieniło oboje nie umiemy żyć bez sexy dla mnie to mega wazne😆 jedyne co wkurzalo mnie po.porodzie to brzuch mega opuchnięte którego się wstydzilam i masa rozstępów na tyłku i boczkach i piersi pełne cieknacego mleka. Dziecko nigdy nam nie przeszkadzało w zbliżeniu jak trzeba było to budzilismy się w środku nocy żeby sobie użyć 😂 teraz też cały czas się kochamy ale pozycji dużo nie zostało przez moje bolace spojenie 😣 oby po 2 porodzie nic się nie zmieniło 🙂🤔Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Madera musisz go do pionu postawić bo jak urodzisz to dojdzie Ci obowiązków. Mój też taki potrafi być...za brak seksu obraza, też jak córka chora była i wiadomo że wtedy człowiek nie śpi to jeszcze zly że spalam z mala... Bez komentarza po prostu, mówiłam że go nagram i pokaże to w sadzie. Jaka ogarnął się w tej kwestii ale jak z przyczyn losowych nie ma seksu to uuuu chodzi jak bomba, a jak do tego głodny to jest tak chamski że mam ochotę wylać mu gorąca zupe na łeb. Nie mogę się przyczepić do sprzatania bo to pedant i sprząta więcej niż ja tyle że to on mnie goni do sprzatania i np. widzi że źle się czuję i leże a ten cała litanię gada że nie odkurzam... Reflektuje się kiedy coś się dzieje, po akcji ze szpitalem w 31 TC byl jak do rany przyloz, teraz pewnie też będzie miły do porodu.
Masz jakieś sposoby co na Twojego działa?
Wracając do tematu masażu szyjki to polega to na tym że wkłada się palca w szyjkę i się ja rozpycha jakby, jak miałam z córką to lekarka powiedziała że straszny włochacz z mojego dziecka, no i fakt urodzilam się to miała długie i gęste włosy. Wiec ona tak głęboko wsadza palca że czuje główkę...dlatego to tak boliale krótko trwa, do przezycia
-
Sytuacja sie troche zmienila bo kiedys oboje pracowalismy na etaty wiec sila rzeczy wiecej robilismy razem, zakupy itd. Jak sie pojawila corka to na zmiane i mielismy male mieszkanie latwiej je bylo ogarnac. Wtedy tez potrafil wyczyscic pieknie lazienke calusienka lacznie z plytkami. Od kiedy sie przeprowadzilismy do domu i ma swoja firme to mu sie w tylku przewrocilo, pije sobie piwko, lezy na kanapie i oglada tv. Twierdzi ze zarabia i nas utrzymuje. Wszystko jest na mojej glowie. Wielki foch jak go poprosze zeby np kupil wode czy raz odebral corke. Jestem przerazona co bedzie jak sie dodatkowo urodzi maly. Ale co mam zrobic ciagle wywolywac awantury?
-
Co ja bym dala zeby miec choc troszke, ciut ciut, tyci tyci ochoty na seks. A gdyvy tak mojemu mezowi sie zachcialo to ja i bez ochoty rozlozylabym nogi w te pedy
My nigdy nie mielusmy wysokiego lubido, a starania to jyz calkiem zabily nawet te resztki. Od 10tygnia zyjemy jsk biale malzenstwo i az sie boje jak to bedzie wrocic do tego
Moze jak bedzie bluzej terminu to bamowie meza zeby tak w celach medycznych troche pokombinowac -
U nas co do seksu to ogólnie porażka. Ja chciałam ale mąż się uparł że nie bo on się boi że coś się stanie. Na nic się zdały moje wytłumaczenia że wszytko będzie ok. Potem było nisko łożysko, teraz infekcje i coś mi się wydaje że do porodu już nic nie wyżebram 😢 w pierwszej ciąży nie miał takich oporów. Po połogu (chociaż miałam cc) mieliśmy problem z powrotem do współżycia z uwagi na problemy z nawilżeniem co powodowało u mnie ból. Sytuacja wróciła do normy chyba dopiero gdzieś po roku.
Co do pomocy ze strony męża to szału nie ma. Udało mi się wywalczyć ładowanie i rozpakowywanie zmywarki bo mi jest ciężko się schylać. I to jest jedyna rzecz którą zrobi bez proszenia się. Żeby odkurzył albo zmył podłogi to muszę się prosić bo on nie widzi że jest brudno. Tyle dobrego że jak poproszę to bez problemu po zakupy pojedzie.08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
ja 2 lata nie pracowałam i było tak samo, wróciłam do pracy to też było źle bo zobaczył ile trzeba jeszcze robić w domu. Przeżył chyba szok ile tego jest. Z czasem się przyzwyczaił,a mi było psychicznie lepiej, szlag mnie trafial jak słyszałam że on zarabia na moje widzi mi się a ja mam tylko wymagania. No to wróciłam do pracy i zarabiam tyle co on i tu go chyba trafilo że ja tez potrafię mieć duży wkład w finanse. Zaczal ogarnąć dom, ja zawoze córkę do przedszkola on odbiera, bawi się z nią po pracy i kapie. Wcześniej wszystko ogarnialam ja. Może pomyśl o jakimś zajeciu żeby mąż nie obrósł w piórka już całkiem ze teraz będzie utrzymywał 4 a nie 3 osob. Nie mówię że teraz jak już trochę odchowasz. Gdzie Ci mężczyźni którzy mają w sobie klasę i nie odezwa się słowem że sa żywicielami rodziny, docenia kobietę za to ile czasu wkłada w dom
-
Temat sex... 😉 W 1 ciazy owszem był, doznania i przyjemnosc ogromna. Po porodzie i połogu wrocilo do normy. W tej ciazy od poczatku ja się otoczylam kolczastym łańcuchem i poprostu od poczatku jestem na nie. Czy mąż cierpi... Zapewne tak ale on potrafi się powstrzymać, tylko dziala na niego jak kara. Moja corka dużo śpi i bysmy mogli robic to non stop, spi tez w swoim pokoju... Jeszcze maz ma taką pracę ze czesto jest w drzemce córki... Wlsnie jest 9.50 a corka jeszcze spi😁 przewaznie zasypia o 21 ale ostatnio ma ochotę na rozrabianie i zasypia 22 lub chwilę po... Czasu bysmy mieli full... Jednak moj stan umyslu jest bardziej zwiazany z depresją po 1 porodzie i fochem że ja pakuje, ja urodze, ja kupuje rzeczy i ubranka a on nie. I jeszcze ze to syn i Mikolaj. No mam focha, jakas we mnie bariera. Maz mowi ze zakupy i wszystko z tym zwiazane to ja robię najlepiej. Ale to nie poprawia mi humoru...
Madera facet ktory siedzi na kanapie i nic nie robi popija piwo i oczekuje tylo za przeproszeniem dupy. Nigdy by nic nie dostal ode mnie. Ja mam paskudny charakter ale jak sie wkurze to nawet obiadu nie podam ani prania nie wstawie męża. Choc moj chociaz dwie lewe rece i nie rozumie ze cos sam od siebie ale tak to zawsze pomaga i wszystko robi, wszedzie zawiezie, i zawsze organizuje dla nas czas tu nie mogę narzekac. Czasem oczekuje od swojego wiecej spostrzegawczosci ale chyba od lat nadaremno i najlepiej pokazac palcem. 😉
Ale znajoma miala taki zwiazek i sie rozpadl😥 ona praczka sprzataczka kucharka uszczesliw męża zaopiekuj sie dzieckiem, a facet na kanapie i nic nawet palcem nie robił... 😒
To nie zbyt normalne...
Moj mąż zebym miala chwile zabiera córkę do piekarni, mechanika, zalatwic sprawy na miescie i zawsze ją myje i kladzie spac oraz pomimo pracy wstaje do niej w nocy. A ja i tak czasem padam na psyk bo, zawsze robię za duzy naklad obowiązków...
Ale zeby bylo normalnie i stabilnie to facet powinnien byc wsparciem. Bo klutnia w zwiazku to rzecz normalna gorsze wlasnie brak zaangazowania.
Wlasnie wczoraj sobie przypomnialam w tamtym roku bylam miesiac w szpitalu, maz mial wszystko na głowie. Bylam ponad 300 km od Warszawy nad morzem bylo cieplo i miam zdjecia jak na boso brzekiegiem sobie chodzilam i zbieralam bursztyny. Maz mial nocleg u rodziny, ale i nocleg troche tez nie daleko szpitala mojego, wiec z dzieckiem wszedzie i wszystko jak mamka, nawet pojechal sam z nia do warszawy i z powrotem w celu zalatwienia spraw. On sobie bardziej radzil niz warte byly moje stresy... Dziecko tez bylo dzielne ale po szpitalu odbilo sie na 2-3 mc ze dziecko bylo jak małe koala, tylko mama tata nic. I nawet karmic ja musialam bo sama przestala chciiec jeść 🙄
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰