Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Przyszedł mój przewijak
kupiony w Anglii. Otwieram i czytam instrukcje a tam "przewijak" i litania po polsku. Patrzę na kraj pochodzenia: Polska
a łóżeczka jak nie było tak nie naLady Savage, Szczesliwa_mamusia, Nola, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa nie jestem zwolenniczka chemii ale tez nie swiruje i nie jestem mega bio czy eko
czy co to tam jest modne. Moje dziecko je czekolade od czasu do czasu i nie "zdrowa" typu gorzka a zwykle kinderki bo lubi
pije tez kubusie water ( wode zwykla oczywiscie tez) nikogo nie krytykuje ja mam takinpoglad ktos ma innu takie zycie. nie lubie popadania ze skrajnosci w skrajnosc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 20:41
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
emikey wrote:Przyszedł mój przewijak
kupiony w Anglii. Otwieram i czytam instrukcje a tam "przewijak" i litania po polsku. Patrzę na kraj pochodzenia: Polska
a łóżeczka jak nie było tak nie na
My tak kiedyś kupiłyśmy z mamą pamiątki z zakopanegotaki zestaw kubeczków i talerzyków deserowych, nie wiem co mnie skusiło by zajrzeć na producenta xD a tam Katowice xD, a my mieszkałyśmy wtedy w Bytomiu (moja mama nadal tam mieszka).
-
Amus87 wrote:Ja nie jestem zwolenniczka chemii ale tez nie swiruje i nie jestem mega bio czy eko
czy co to tam jest modne. Moje dziecko je czekolade od czasu do czasu i nie "zdrowa" typu gorzka a zwykle kinderki bo lubi
pije tez kubusie water ( wode zwykla oczywiscie tez) nikogo nie krytykuje ja mam takinpoglad ktos ma innu takie zycie. nie lubie popadania ze skrajnosci w skrajnosc
Ostatnio śmiałam się z mamami w piaskownicy, że Zuzia to pokolenie bio xD, bo one tam rozmawiały, że dają dziecku czekoladę, to i tamto, jak Ty właśnie, a ja na to, ja też daję tylko moja jeść nie chce xD woli bułki z ziarnami, ciastka tylko domowej roboty z ziarnem, bo z czekoladą nie ruszy xD. Lody też zje tylko z makiem, albo z ziarnami sezamu, albo chia. Mam dziwną córkę.
-
nick nieaktualnyAch... Ten linomag. Akurat tyle wazeliny mi nie przeszkadza. Aż tak "sfiksowana" to nie jestem
Byliśmy na zakupach. Kupiliśmy wanienke w smyku, ku mojej radości. Żel do kąpieli hipp, żel do mycia linomag(maz stwierdził,ze mają odpowiednia datę ważności, to mogą stać). I kupiłam jakiś krem derma coś tam. Na zimę dla małego. Najbardziej cieszę się z wanienki. Mieliśmy zamiar kupić też przewijak, Ale P uznał,ze są zbyt dziewczęce
Nola lubi tę wiadomość
-
Co do kosmetyków może jestem staroświecka i nienowoczesna ale zacznę od tego co nam poprzednio sie sprawdziło czyli: linomag do pupy, Oilatum do kąpieli, mustela do mycia włosów i tej samej firmy oliwka / krem do nawilżania po kąpielihttps://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
Amus87 wrote:Ja nie jestem zwolenniczka chemii ale tez nie swiruje i nie jestem mega bio czy eko
czy co to tam jest modne. Moje dziecko je czekolade od czasu do czasu pije tez kubusie water ( wode zwykla oczywiscie tez) nikogo nie krytykuje ja mam takinpoglad ktos ma innu takie zycie. nie lubie popadania ze skrajnosci w skrajnosc
Dla mnie to nie jest świrowanie ani tym bardziej kwestia mody, tylko zdrowia, ale daruję sobie rozwijanie tematu, bo żyję w ten sposób od jakichś 10 lat i nieraz musiałam znosić różne dziwne zarzuty. Koleżanka ostatnio zapytała mnie czy będę rodzić w lesie.k878 lubi tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualnyA ja nie mam zarzutow a swirowanie to takie okresleniw tylko
nie mialam zlego na mysli
Swoja droga znam mame ktorej dziecko nie dostawalo slodyczy w domu i jak tylko gdzies poszli w gosci to wcinala az przykro bylo patrzec jakby na zapas chcialo sie najesc. u mnie jest szuflada ze slodyczami, syn pyta zawsze czy moze sam nie wyciaga ale nie ma.takich napadow na slodkie. Mysle ze wszystko z umiarem -
nick nieaktualnyJestem po wizycie. Moja szyjka nie chce współpracować i się skraca...powoli ale jednak. Dziś było 2,79cm. Mam nakaz leżenia. Wolno mi wstać do łazienki, ale to tyle z wypraw. Trochę mnie to podłamało
Mała dziś ważyła 920g. Jak zwykle pozować nie chciała, ale coś tam widać.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1d2f49a4d6bf.jpgSzczesliwa_mamusia, Lady Savage, Nola, magdzia26, Coco55, Aztoria, aga1402, k878, Petitka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZnowu cytowanie padlo.
Lady widocznie corcia ma takie smaczkito fajnie
kuba ma dziwne...probowalam go uczyc jesc wszystko ale nie zje nalesnikow, pierogow nie tknie, placki ziemniaczane sa fuj- wiadomo te dania u mas raz moze dwa w msc ale nie zje i koniec. Z surowkami probowal wymyslac ale tu bylam nieugieta bo dla mnie obiad bez surowki to nie obiad wiec ladnie wcina. Zupa tylko rosol pomidorowa i zurek. warzywnej nie zje
wyyslaty jest strasznie
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Ach... Ten linomag. Akurat tyle wazeliny mi nie przeszkadza. Aż tak "sfiksowana" to nie jestem
Byliśmy na zakupach. Kupiliśmy wanienke w smyku, ku mojej radości. Żel do kąpieli hipp, żel do mycia linomag(maz stwierdził,ze mają odpowiednia datę ważności, to mogą stać). I kupiłam jakiś krem derma coś tam. Na zimę dla małego. Najbardziej cieszę się z wanienki. Mieliśmy zamiar kupić też przewijak, Ale P uznał,ze są zbyt dziewczęce
Dlatego mówię, że każdy ma własny rozum, a sfiksowanie jest pojęciem względnym.
Ja wanienkę muszę zostawić niestety na koniec, bo mam małą łazienkę i będzie mi zawadzać, więc im później kupię, tym lepiej. Tak samo zakup łóżeczka dostawnego muszę chyba odłożyć, bo nie mam już nawet miejsca w piwnicy. Nie wyobrażam sobie co to będzie jak dojdzie jeszcze wózek. Na piętrze mamy dwóch sąsiadów, jedni mają noworodka i od początku trzymają wózek w domu, a drudzy z naprzeciwka mają roczne dziecko i wózek stoi od początku na korytarzu. Niestety jak kupimy nasz, to będę musiała ich poprosić o ewakuację tego wózka, bo w przeciwnym razie nie wjedziemy naszym do mieszkania nawet.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualnyWanienka zwykła, prosta. Taką chciałam. 84cm, fajnie trzyma się ja w ręku. Koszt 29.99
jest kremowo-bezowa. Po boku ma przyklejony termometr. Ciekawa jestem jak to coś będzie sie sprawowało
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/37c0515dac63.jpg
W środku kosmetyczne zakupyGębą Mi się cieszy, Jak głupimu do sera;)
salenne, emikey, nataliamonika, Lady Savage, Wachciowa, Nola, [m]alina, magdzia26, Coco55, Iruletka lubią tę wiadomość
-
Amus87 wrote:A ja nie mam zarzutow a swirowanie to takie okresleniw tylko
nie mialam zlego na mysli
Swoja droga znam mame ktorej dziecko nie dostawalo slodyczy w domu i jak tylko gdzies poszli w gosci to wcinala az przykro bylo patrzec jakby na zapas chcialo sie najesc. u mnie jest szuflada ze slodyczami, syn pyta zawsze czy moze sam nie wyciaga ale nie ma.takich napadow na slodkie. Mysle ze wszystko z umiarem
Wszystko zależy jak się to niedawanie słodyczy rozegra. Ja robię swoje słodycze z miodem, daktylami albo ksylitolem, gotowe też można teraz takie bez problemu kupić, albo słodzone sokami, więc moje dziecko i tak będzie słodkie jadło. Bardziej boję się co będzie z teściami, bo u nich w domu cukier je się kilogramami w każdej postaci.
Znam osobiście dzieci, które nie jedzą cukru i wcale się nie rzucają, a wręcz odmawiają, kwestia odpowiedniego podejścia i konsekwencji rodziców. Znam też takich, którzy sobie z tym nie poradzili. Moja kuzynka na początku nie dawała córce niczego słodkiego, skończyło się na tym, że udało jej się to może przez kilka miesięcy, dziecko ma teraz 12 lat i całe życie prawie codziennie jedzie na lodach, potrafi zjeść 5 dziennie, ma sporą nadwagę.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
k878 wrote:nesairah, olać teściową!!!
ale trochę racji ma; ja bym bardzo chciala SN, ale znam historie 15h porodu, dziecko niedotlenione i różne komplikacje; ostatnio słyszałam o 3-latku, który ma problemy neurologiczne (nie wiem jakie), ale lekarz stwierdził, że przez niedotlenienie okoloporodowe; więc chyba póki wszystko jest dobrze, to dobrze, a jak jest źle, to źle...) ale zdazaja się i ciężkie cc więc myślę że to wszystko zależy od organizmu kobiety a na pewno warto spróbować porodu sn ale też mieć opcje na cc w razie czego jak będzie do tego wskazanie
-
salenne wrote:Jestem po wizycie. Moja szyjka nie chce współpracować i się skraca...powoli ale jednak. Dziś było 2,79cm. Mam nakaz leżenia. Wolno mi wstać do łazienki, ale to tyle z wypraw. Trochę mnie to podłamało
Mała dziś ważyła 920g. Jak zwykle pozować nie chciała, ale coś tam widać.
Salenne będzie dobrze, w razie czego założą pessar, ale dzieciaczki są już na tyle duże że sobie poradzą, lada chwila i Twoje maleństwo przekroczy 1 kg. Będzie dobrze, trzymaj się.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 21:34
salenne lubi tę wiadomość
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Wanienka zwykła, prosta. Taką chciałam. 84cm, fajnie trzyma się ja w ręku. Koszt 29.99
jest kremowo-bezowa. Po boku ma przyklejony termometr. Ciekawa jestem jak to coś będzie sie sprawowało
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/37c0515dac63.jpg
W środku kosmetyczne zakupyGębą Mi się cieszy, Jak głupimu do sera;)
A kupowałaś jakiś stelaż do wanienki czy będziesz gdzieś stawiać?Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc