Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Wachciowa wrote:Spotkałam się już z czymś takim. Zlecilam badanie ogólne z posiewem moczu. Zapłaciłam tylko za badanie ogólne a przy odbiorze wyniku miałam w razie czego dopłacić jeśli wyjdą bakterie i za antybiogram. Nic nie wyszło i nie płacilam.
U mnie na 100% coś będzie. Jak jest czysto, to wynik jest tego samego dnia, a ja od piątku już czekam. I tak wydaje mi się, że długo... ileż można sprawdzać mocz? -
nesairah wrote:U mnie na 100% coś będzie. Jak jest czysto, to wynik jest tego samego dnia, a ja od piątku już czekam. I tak wydaje mi się, że długo... ileż można sprawdzać mocz?Synuś
-
Aztoria wrote:U mnie w diagnostyce zawsze na wynik posiewu czeka się kilka dni, bo oni muszą przez ten czas sprawdzić czy coś się wyhoduje
Fakt, ale weekend też się chyba w to wlicza? Podejdę tam koło 12, może będzie, choć wątpię. -
nesairah wrote:U mnie na 100% coś będzie. Jak jest czysto, to wynik jest tego samego dnia, a ja od piątku już czekam. I tak wydaje mi się, że długo... ileż można sprawdzać mocz?
-
nesairah wrote:Fakt, ale weekend też się chyba w to wlicza? Podejdę tam koło 12, może będzie, choć wątpię.
emikey lubi tę wiadomość
Synuś
-
u mnie posiew nawet do tygodnia, zależy jak rośnie
pogoda paskudnaspacer tylko do sklepu można zrobić
mój mąż wczoraj do pracy tylko w koszuli poszedł, nie dał się namówić na marynarkę; dzisiaj lało, to musiał już kurtkę założyć; czekam aż mi zacznie marudzić, że go gardło drapie... jak z dzieckiem!
Aztoria wrote:No tak, zaczęli hodować np w piątek to nie mogą już zrobić przerwy na weekend. Próbuj, może się uda i wynik dziś będzie
oni wrzucają to chyba na pożywkę, stoi w jakichś warunkach zamkniętych, żeby nie naleciało nic z zewnątrz i samo rośnie, potem tylko patrzą co wyrosłoWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2017, 09:00
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Opolanka 85 wrote:Zauważyłam,że moje dziecko rusza się przez 2 dni mocno i często, a potem dwa dni zamula.
U Was też taka pogoda tragiczna? Zimno, ciemno i zanosi się na deszcz?
U mnie od rana pada. Jak wyszłam to padała taka mżawka, chyba już ciepło nie wróciOliwier ♥
22.07.2017 pierwszy kopniak
Lilianna ❤
16.04.2021 pierwszy kopniak -
Opolanka 85 wrote:Zauważyłam,że moje dziecko rusza się przez 2 dni mocno i często, a potem dwa dni zamula.
U mnie bardzo podobnie, leniuszek jeden teraz ma okres mniejszej aktywności.
Wczoraj wracalysmy od lekarza, corka 40 st goraczki, zaplakana, a tu nagle jakas baba wjechala nam w auto, bo ona wyjezdzala z pobocza i drzewo jej widok zaslonilo i nas nie zauważyła... tylko, ze zadnego drzewa nie bylo!!! Bylam tak wsciekla, ze myslalam, ze ja rozniose, szczescie, ze nic nam sie nie stalo, ale caly lewy bok do robienia -
Właśnie do recepcji wpadła babka w ciąży i coś się tam pytała o karmienie, i babka w recepcji pyta się ile ma dziecko, a ona że 1 i pol miesiąca, wow, kiedy ona zaszła w tą drugą ciążę? Podczas połogu?
-
nick nieaktualnyNiezle historie tu opowiadacie
ja już wracam do domu. Samochód odstawiony i czekam na kolejkę. My wczoraj też byśmy mieli stłuczkę, facet by w nas walnął, jeszcze w moja stronę, ale w porę zahamowalam. Nawigacja nas poprowadziła,ze w dupie z taka nawigacja
taka dziwna drogę nam wybrała. Ale na szczęście nam się udało uniknąć zderzenia.
U nas też kijowa pogoda. Pada, buro i ponuro. Ciepło musi wrócić, bo mi to końca pomidory muszą dojrzeć. Jeszcze sie nimi nie najadlam.
Ja ostatnio w laboratorium oddawałam mocz w sobotę i we wtorek o 13mialam już wyniki. Płaciłam normalnie jak za posiew 35zl. No chyba,ze laboratoria biorą jak to któraś napisała, biorą za badanie ogólne a potem doplacanie. Ale ja uważam,ze skoro już oddaje mocz na posiew, to nie na badanie ogólne, Tylko posiew. Płacę i trudno, Jak będzie git, to dobrze,.trzeba jak nie to nie. Ale przynajmniej nie ma "ukrytych" oplat -
nick nieaktualnyWiecie, wczoraj się trochę wkurzyłam. Spotkałam sie z moja siostra, a ona nagle wypala czy imię to już mamy na 100%, bo jeszcze moglibysny się zastanowić. Nosz kuźwa, ja nikomu nie narzucałam zdania co do wybrania imienia. Ona zmieniała synowi 3razy imię w ciąży i mimo.ze na końcu wybrała imię Kajetan, które mi osobiście się nie podoba,a to nigdy jej nie powiedzialam,zeby je zmieniła. To ich wybór. A tu narzucanie, że Wojtek to takie dziwne imię. A potem jeszcze smsy z propozycjami mi wysyłała. Ja jej miwie, że dla mnie on jest Wojtusiem, mężowi też się podoba i to nasz syn. No i gadam dziś z moja mama, mówię jej o wczorajszym dniu z moja siostra.a moja mam mówi, No wiesz No moglibyście się zastanowić. Bo z wyborem imienia się trochę pospieszyliscie. Jest tyle ładnych imion. Nosz kurna. Mówię do niej,ze dla mnie on jest Wojtusiem od 9tyg. a ona-no własnie. Zdecydowanie za szybko i się przyzwyczailiscie. No, ale to wasze dziecko i czy on będzie Wojtek, czy srojtek to wasza sprawa. Wiecie, przykro mi się zrobiło. Szczególnie za tego stojtka. I wiecie co i choćby mi się przed samym porodem przestało podobać to imię, to będzie Wojtek i już!!!
-
Ja od wczoraj świruje odnośnie porodu. Nasłuchałam się od położonej jak wspaniały jest poród sn a jaka ryzykowna i ble jest cesarka. No ale pomyślałam, że aż tak różowo i czarno nie może byc więc sprawdziłam plusy i minusy obu na necie. Jak to z Google bywa znalazłam takie rzeczy, że teraz marzę tylko o tym żeby mały się teleportowal na zewnątrz bo oba porody odpadają lol.
-
nick nieaktualnyWczoraj gadałam z moją koleżanka, która rodziła cc i powiedziała,ze nie żałuje. Mimo,ze była nastawiona na poród sn. A tak podobno babki sie co niektóre darly przy porodzie sn,ze po czymś takim to by jej było się do tego przekonać
ona dość szybko się podniosła po cc. Na karowej nie używają w ogóle rękawiczek nie drapek. A dziecko jest od razu z matka, nie ma znaczenia jaki to poród. Tylko po cesarce, położna pomaga przystawic do piersi. I pomaga przewinąć.
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Wczoraj gadałam z moją koleżanka, która rodziła cc i powiedziała,ze nie żałuje. Mimo,ze była nastawiona na poród sn. A tak podobno babki sie co niektóre darly przy porodzie sn,ze po czymś takim to by jej było się do tego przekonać
ona dość szybko się podniosła po cc. Na karowej nie używają w ogóle rękawiczek nie drapek. A dziecko jest od razu z matka, nie ma znaczenia jaki to poród. Tylko po cesarce, położna pomaga przystawic do piersi. I pomaga przewinąć.
Fajnie że miło wspominam, nie ważne jak, ważne żeby to była piękna chwila. -
Imię to indywidualna sprawa rodziców. Kiedyś jeszcze przed ciąża powiedziałam mamie, że jak będę mieć syna to nazwę go Kordian. Usłyszałam "o na pewno nie". Teraz nie mam zbytnio wyboru bo Gabriel musi byc, żeby podtrzymać kilkupokoleniowa już rodzinna tradycje. Czy byłam zachwycona tym imieniem? Nie do końca. Ale dla męża jest to ważne, a maz jest dla mnie ważny wiec się zgodziłam. Nie chce być ta, która przerwała tradycje rodzinna.
W imieniu Wojtuś nie ma nic dziwnego. No z wyjątkiem jego angielskiego odpowiednika Adalbert. Te dwa nie są nawet podobne do siebie więc nie kumamam czemu uważa się je za to samo imię...