X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • Iruletka Autorytet
    Postów: 694 290

    Wysłany: 7 września 2017, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    To miałaś pecha, bo ja w żadnych nie trafiłam na dziurę na szczęście. Ale coś tam ostatnio zamawiałam i wielką dziura w kieszeni, też nie odsylałam, Tylko zszyłam. Aaa..juz wiem, w szlafroku miałam. Mało ważna dziura;)
    No fakt, mało istotna :-) u mnie jest zaraz koło kroku, także dość strategiczne miejsce. No chyba, źe mam jakąś dodatkową funkcję wietrzenia ;-)

    Szczesliwa_mamusia, k878 lubią tę wiadomość

    dhpclr4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2017, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż jak usłyszał, że darmowa wysyłka w Gemini, kazał mi dokupić witaminy. Także do końca ciąży jestem obkupiona w prenatal :)

    k878 lubi tę wiadomość

  • Aqu Przyjaciółka
    Postów: 116 243

    Wysłany: 7 września 2017, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja muszę zrobić test glukozy w przyszłym tygodniu. Mam pytanie co wam pomogło go przeżyć? Byłyście z kimś?
    Ciekawe, bo trzech lekarzy z którymi rozmawiałam miało zupełnie inne wskazówki dla mnie.

    1 - trzeba być na czczo, nie można jeść w trakcie badania ale można pić wodę
    2 - teoretycznie trzeba na czczo ale on mi sugeruje zjeść coś małego żeby to przeżyć i nie zemdleć, nic nie wolno pić w trakcie
    3 - trzeba być na czczo, nic nie wolno pić w trakcie, można dodać cytrynę

    Ten ostatni to mój główny prowadzący i niestety najbardziej rygorystyczny. Najchętniej zjadłabym coś małego np pół kromki chrupkiego pieczywa po pobraniu na czczo, a przed wypiciem glukozy.

    mhsvtv733430mtzr.png

    atdcj44j15o2zkq2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2017, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja miałam zalecenie na czczo. I jak byłam w przychodni, to położna, która pobierała mi krew zabroniła w trakcie pić wodę. Glukoze kazała mi pić małymi łykami w ciągu 5min. Byłam sama, ale położna co 10min pytała się mnie czy dobrze się czuję i czy chce sie polozyc

    Aqu lubi tę wiadomość

  • Iruletka Autorytet
    Postów: 694 290

    Wysłany: 7 września 2017, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    Pocieszam się tym, że szyjka twarda i zamknięta póki co. Brzuch twardnieje, ale rzadko. Wczoraj nawet jakieś bóle się pojawiły po prawej stronie, nospa nie pomogła, ale ja myślę, że to mały się rozpychał. Łyżeczkowanie też miałam oprócz tej konizacji. Najgorzej znoszę to leżenie. Lekarz mówił, że mam jak najwięcej leżeć, ale niekoniecznie cały dzień... a ja boję się do sklepu iść.
    Kurcze nie wiem co doradzić bowiem nigdy tego tematu nie zgłębiałam. Może coś więcej powiedzą dziewczyny, których ten problem dotyczy lub dotyczył. Grunt to dobrze, że jest tak jak piszesz twarda i zamknięta.

    dhpclr4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2017, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na czczo musisz byc bo miedzy innymi 1 badaie cukru jest na czczo. Pic nie wolno. Ja robilam lyczek wody.

    Aqu lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2017, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nesairah-jak jest szyjka twarda i zamknięta, to mały spacer jej nie zaszkodzi. Mój lekarz karze się oszczędzać, a leżeć jak mam skurcze lub boli okresowo. Ale jeszcze nie przywiązuję do łóżka. Tylko wiadomo,ze trzeba wolno.

  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 7 września 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przed badaniem glukozy musiałam być na czczo, o piciu wody nie było mowy, musiałam wytrzymać bez, ale na cytrynę się zgodzili, tzn. nawet sami proponowali, chociaż teraz myślę,że mogłam tą glukozę wypić bez, bo tragedii nie było.

    Aqu lubi tę wiadomość

  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 7 września 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się przyznam, że leżę dużo, ale też dom ogarnia. Trochę posprzatam, coś ugotuję, pranie zrobię. Wszystko powoli, a jak brzuch boli czy twardnieje to przerywam. Jeszcze chwilami synek mnie w szyjkę kopie, ale już nie tak często jak w okolicach 22tyg. Teraz częściej go czuję po bokach, za to u góry prawie wcale.

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 7 września 2017, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed glukozą musiałam być 100% na czczo. Piłam bez cytryny. Dla mnie do zniesienia, ale zapach rzeczywiście gorszy od smaku.

    Aqu lubi tę wiadomość

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • MagO31 Ekspertka
    Postów: 133 75

    Wysłany: 7 września 2017, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze co do glukozy, to trzeba być na czczo, w trakcie tych 2 godzin nie wolno nic jeść. U nas nie pozwalają na cytrynę, bo zawiera dodatkowy cukier.

    Ostatnio czuję coraz cześciej skurcze B-H, takie bezbolesne twardnienie brzucha.
    Dzisiaj mnie zmogło i po odwiezieniu córy do przedszkola i wysłaniu syna do szkoły położyłam się na chwilę i nie wiem kiedy usnęłam na 2 godziny. To chyba przez tą pogodę, bo ostatnio się wysypiam..

    Karol 1.09.2010
    Gosia 21.11.2012
    Wojtek 21.12.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez zamowilam z gemini aczkolwiek leki w jedenj aptece mam w takiej samej cenie co na gemini, ale skoro mi do domu podrzuca a nie musze latac po aptekach to zamowilam hihihi


    Jakiegos dola zlapalam. Chyba od tego pisania o chorobach znowu mnie jakies lęki nachodzą. Ostatnio duzo urdzodzin bylo w restauracjach i chcac nie chcac tam 7 h siedzialam wiec jadlam co podali chociaz miesa unikalam....ehhh walic to. Nie bede sie stresowac.

    Jutro na zakupy potem urodziny u bratowej a w sb z malzem do kina :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2017, 14:00

  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 7 września 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aqu wrote:
    Hej, ja muszę zrobić test glukozy w przyszłym tygodniu. Mam pytanie co wam pomogło go przeżyć? Byłyście z kimś?
    Ciekawe, bo trzech lekarzy z którymi rozmawiałam miało zupełnie inne wskazówki dla mnie.

    1 - trzeba być na czczo, nie można jeść w trakcie badania ale można pić wodę
    2 - teoretycznie trzeba na czczo ale on mi sugeruje zjeść coś małego żeby to przeżyć i nie zemdleć, nic nie wolno pić w trakcie
    3 - trzeba być na czczo, nic nie wolno pić w trakcie, można dodać cytrynę

    Ten ostatni to mój główny prowadzący i niestety najbardziej rygorystyczny. Najchętniej zjadłabym coś małego np pół kromki chrupkiego pieczywa po pobraniu na czczo, a przed wypiciem glukozy.

    Wiem tylko, że cytryny nie można, bo zafałszowuje wynik.

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 7 września 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zalecenie u mnie było na czczo no bo przecież o to chodzi w badaniu glukozy.

    U mnie była zwykła glukoza, nic nie pytałam się czy można coś wkroplić, nie było strasznie ;) Zapach dla mnie gorszy niż smak ;) Pić nic nie pozwoliła pielęgniarka ani nic w czasie między pobraniami.

    Mam i wynik po 2h. Więc cała krzywa wygląda tak:

    Na czczo - 68
    Po 1h - 134
    Po 2h - 104

    Dziwi mnie trochę wynik na czczo, nawet specjalnie zjadłam coś przed snem ok 21-szej mimo, że nie byłam jakoś głodna. Czyli nie musze specjalnie jakoś się ograniczać, widocznie taki mój urok z kg w ciąży ;)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 7 września 2017, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj, Mag,
    to przynajmniej jesteś przebadana na wszystkie sposoby :)

    glukoza - na czczo, czyli co najmniej 8h nie jeść
    mi pozwoliły trochę wody się napić po glukozie;

    co do szyjki: startowałam z ok 4,5; ostatnio w szpitalu (na tym samym sprzęcie, bo w tym samym gabinecie, tylko w odstępie kilku godzin) dwóch lekarzy mi zmierzyło: jednemu wyszło 5, drugiemu 4,5

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2017, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    A ja rozmyśla nad tą moją szyjką nieszczęsną. 2,5cm to chyba nie jest najgorzej? Lekarz wspominał, że jak się skróci przez tydzień to założy mi pessar. Jestem po konizacji szyjki w 2015r i taki już mój 'urok' po tym zabiegu. A jaka długa jest szyjka u Was?

    Chciałam zacytować, a polubiłam :P U mnie szyjka tydzień temu miała 2,7. Byłam wtedy u mojej gin awaryjnie bo miałam częste twardnienia brzucha i okropny kaszel, więc chciała sprawdzić. Półtora tygodnia wcześniej miała 2,9 więc powoli się skraca. Dostałam leki na twardnienie brzucha i jest lepiej. Mam nadzieję, że szyjka przestała się skracać. Mam zalecenie dużo leżeć, ale po domu mogę pochodzić.

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 7 września 2017, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagO31 - witaj :) :)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 7 września 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    A ja rozmyśla nad tą moją szyjką nieszczęsną. 2,5cm to chyba nie jest najgorzej? Lekarz wspominał, że jak się skróci przez tydzień to założy mi pessar. Jestem po konizacji szyjki w 2015r i taki już mój 'urok' po tym zabiegu. A jaka długa jest szyjka u Was?
    Ja mam 44mm

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • MagO31 Ekspertka
    Postów: 133 75

    Wysłany: 7 września 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za miłe przyjęcie :)

    Powiem Wam, że ja najbardziej boję się końcówki,październik, listopad bo wtedy najwiecej chorób, a wiadomo, ze przy kaszlu napina się cały brzuch. W zeszłym roku miałam mega anginę i musiałam brać zastrzyki..

    Idę robić synowi naleśniki, potem musze podjechać po córę, a wieczorem o 18:30 mam wizytę u gina.

    Z jedzeniem nie przesadzam.. jem lody, mieso w restauracjach i inne takie. Nawet śledzie, bo ciezko mi z nich zrezygnować, a to surowa ryba..

    Karol 1.09.2010
    Gosia 21.11.2012
    Wojtek 21.12.2017
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 7 września 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selenne u mnie też gin kazał dużo leżeć. Dla mnie dużo to kilka godzin dziennie. Oszczędzam się teraz, zobaczymy w środę, czy szyjka dalej się skraca.

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
‹‹ 1085 1086 1087 1088 1089 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ