Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez jestem przed słodkim drinkiem
Dawkuje sobie badania przed wizyta ;p
W tym tygodniu musialam powtórzyć: toxo, cmv, listerioze, parwowirusa B19 przez to ze mialam wyniki ujemne w pierwszym trymestrze. Przede mna jeszcze slodki drink i standardowe badania jak przy kaxdej wizycie. Takze staram sie teraz jesc duzo pokarmow bogatszych w zelazo bo bedzie bida przy morfologii...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2017, 10:53
11.12.2017 syn Adaś -
parwowirus B19... pierwsze słyszę, ale jak czytam to paskuda w ciąży;
kurczę, ile by się badań nie zrobiło, to zawsze coś można pominąć...
stanowczo moje dzieci będą chodziły do żłobków, przedszkoli i wszędzie do dzieci, niech się wychorują za młodu, wtedy łatwiej się przechodzi i nabiera odporność na całe życie - żeby potem nie miały takich problemówCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Ja też jeszcze nie byłam ale wizyta dopiero 29 więc pójdę pewnie za 2 tygodnie. Zostawiam to sobie na dzień w którym nie będę mogła spać bo ostatnio przez to, że mało sypiam w nocy to udaje mi się przysnac nad ranem i sobie leżę do 9.
A jak się odczuwa te skurcze? Czy twardnienie brzucha to już skurcz i powinnam się tym niepokoić? -
a jak ty na to wpadłaś, żeby to zbadać?
tak samo pierwsze słyszę, żeby listerię badać - to jest bakteria, wiem, że okropna w skutkach, ale wydawało mi się, że profilaktyka w postaci unikania surowego, higieny i niejedzenia na mieście wystarcza
twardnienie to chyba jeszcze nie skurcze; ja biorę magnez i się kładę, bo oprócz jednego razu kiedy wylądowałam na IP to mam po wysiłkuCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
[QUOTE=[m]alina]K878, chodzilam do przedszkola od 4 roku zycia i jsk widac duzo mnie ominelo
Jedynie ospe,rozyczke i swinke przechorowalam
[/QUOTE]
Ja chodziłam do żłobka i przedszkola i oprócz różyczki nie miałam żadnych chorób zakaźnych.
Hip hip udało mi sie kupić kombinezon dla młodegokupiłam jeden zimowy i jeden taki przejściowy bo nie wiadomo jak to będzie w tym listopadzie
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
nick nieaktualny
-
k878 wrote:a jak ty na to wpadłaś, żeby to zbadać?
tak samo pierwsze słyszę, żeby listerię badać - to jest bakteria, wiem, że okropna w skutkach, ale wydawało mi się, że profilaktyka w postaci unikania surowego, higieny i niejedzenia na mieście wystarcza
twardnienie to chyba jeszcze nie skurcze; ja biorę magnez i się kładę, bo oprócz jednego razu kiedy wylądowałam na IP to mam po wysiłku
Moj lekarz ginekolog kazal mi to wszystko zbadac... Koszt zbadania pawowirusa b19 to 165 zl !11.12.2017 syn Adaś -
nick nieaktualnyogarnęłam syf w domu
pozostaje mycie okien bo są paskudne nie myte z 5 msc... mama nie da rady bo ledwo chodzi, mąz chce ale nie ma czasu wiec chyba kobietę sobie zamówię. chodzi po domach i myje okna 10 zł z wieszaniem firanek mam z 10 okien to nie majątek . Sama nie chce ryzykować -
Amus87 wrote:a jem na mieście takze nie straszcie czasami nawet do maka wskocze na tortille
listerioza jest podobnie jak toxo w surowym niedogotowanym i niepasteryzowanym
zgadza się, ale skąd pewność, że dokładnie umyli warzywa na sałatkę albo nóż? ja unikam.
McD to raczej nie sałatkowy, tam wszystko wysokoobrobione termicznie i nie tylko; widziałam hamburgery po miesiącu leżeniajak nowy
kiedyś w pracy zdarzało się, że po wieczornym siedzeniu ktoś zostawiał na biurku resztkę jedzenia i panie sprzątaczki tego nie ruszały a potem obserwowaliśmy wykwity; najładniejsze pamiętam na sushi, haha, tęczowe kwiatki rosły, naprawdę śliczne były
mam nadzieję, że nikt tego nie czyta przy jedzeniu
a co do tego parwowirusa, to zapamiętam sobie na przyszłość, teraz mam już dość kłucia i stresówCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualnyk878 wrote:zgadza się, ale skąd pewność, że dokładnie umyli warzywa na sałatkę albo nóż? ja unikam.
McD to raczej nie sałatkowy, tam wszystko wysokoobrobione termicznie i nie tylko; widziałam hamburgery po miesiącu leżeniajak nowy
kiedyś w pracy zdarzało się, że po wieczornym siedzeniu ktoś zostawiał na biurku resztkę jedzenia i panie sprzątaczki tego nie ruszały a potem obserwowaliśmy wykwity; najładniejsze pamiętam na sushi, haha, tęczowe kwiatki rosły, naprawdę śliczne były
mam nadzieję, że nikt tego nie czyta przy jedzeniu
a co do tego parwowirusa, to zapamiętam sobie na przyszłość, teraz mam już dość kłucia i stresów -
nick nieaktualnyja nie jestem za jedzeniem w maku jak sie zdarzy to serio mało kiedy
ale wiem ze przynajmniej mieso tam zawsze maja mrożone a nie świeże to mnie pociesza
ja tez panikuje boje sie itp ale staram sie nie przesadzać bo człowiek musiałby sie zamknąc w szafie i nie wychodzić. Nasze mamy tak nie panikowały( moja to sie czasami za głowe lapie jak mnie słucha:P)
-
nie, nie jem; jem tylko Grycana z pudełka oraz własnej produkcji, na bazie pasteryzowanego nabiału i bez jajek, chociaż od diagnozy cukrzycowej nawet takich nie;
takie "naturalne, domowe" na mieście to mi się właśnie najgorzej kojarzą; jak robią masowo ze sproszkowanych jaj i mleka to musieli to obrobić termicznie i wszystko wybić, więc luz;
poza tym w lodziarniach najczęściej w ogóle jest niehigieniczne: tą samą ręką chwytają wafelek i pieniądze...
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualnyk878 wrote:no tak, nasze mamy nie panikowały, TSH nikt mojej nie badał, jeszcze Czarnobyl do tego, i mam tarczycę 9-letniego dziecka, jak mi jeden lekarz powiedział
ale musisz wiedzieć ze za 20 lat dojdzie jeszcze 30 badań w ciąży, których teraz nie robią a choroby są również dzisiaj i są straszne w skutkach. Niestety często to jest po prostu pech -
Dzień dobry
Test glukozy odbębniony, wynik na czczo i po 1h jest, patrzę w necie czy po 2h jest, ale jeszcze nie ma.
Na czczo mam niski, nigdy takiego nie miałam, 68, nigdy nie miałam niższego niż 76. Po 1h jest 134, ciekawe jak po 2.k878, Aztoria lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
I stwierdzam, że zapach tej glukozy jest dużo gorszy niż smak, serio
Myślałam, że żygnę pijąc to, z powodu zapachu, smak jakoś przeżyłam, choć to zwykła, bez cytryny.
W drodze powrotnej wypiłam z litr wody...A teraz ulubioną kawusie sączę
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016