Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNie wierzę, w przypadki, szczególnie, ze czytam o tym toczniu i jego wpływie na reumatoidalne zapalenie stawów, które ma moja mama.....Mamaokruszka wrote:Oczywiście, tak jak pisała Yosely, najczęściej dają na to encorton lub inny steryd. Jednak nie nakręcaj się, że coś znajdą. To wszytko może być zwykłym i bardzo nieszczęśliwym przypadkiem. Jednak badania warto zrobić.
-
W tej sytuacji zrobiłbym te badania bez względu na to jaki będzie jutrzejszy wynik bety...SusannaDean wrote:Nie wierzę, w przypadki, szczególnie, ze czytam o tym toczniu i jego wpływie na reumatoidalne zapalenie stawów, które ma moja mama.....
-
Swiete slowa! Im mniej sie czyta i wie tym lepiej. Jak sie dlugo staralam to bylo mi przykro ze kolezanki ktorym pyklo od razu nawet nie wiedza co to beta hcg i inne medyczne pojecia a dzieciaaczki tryskaja zdrowiem! Nie mozemy siac paniki i sie tu nakrecacAlxawl wrote:A nie za wcześnie na to, żeby było widać zarodek?
U mnie w tej drugiej, obumarłej ciąży w 5t 3d było widać pęcherzyk + coś w środku, potem byłam prywatnie w 6t 0d to też było widać pęcherzyk + ciałko żółte, w 6t 5t na bardzo dobrym sprzęcie dało się zobaczyć malutki zarodek z pikającym serduszkiem a w 7t4d już był ładny obraz ,. u ciebie widzę dopiero 6 tydzień się kończy, raczej nie sądzę żeby brak zarodka oznaczał teraz coś złego. Ja mam w tej ciąży wizytę specjalnie tak policzoną żeby był to mój 7t 3d, bo wcześniej nie ma sensu się nakręcać (chyba że zacznę plamić).
Za to napiszę wam, że w pierwszej ciąży chodziłam do lekarza tylko na NFZ i pierwszy raz USG miałam w 12/13 tygodniu ciąży!!! Nie czytałam żadnych for internetowych (bo w 2011r. chyba nawet nie było takich for) , nie miałam pojęcia co to beta hcg, tylko pozytywny wynik testu ciążowego uznałam za 100% gwarancje urodzenia zdrowego dziecka
No i urodziło się idealnie zdrowe 
czyli wychodzi na to że im bardziej szalejemy, tym gorzej
Mialam koszmarna noc tak mna zawladnal lęk od dzisiaj obiecalam sobie zmieniam nastawienie bo sie wykoncze
Alxawl, tez ze slaska jesteś?
znam ul Żelazna w Kato 

-
No to jak zbierzemy tu grupe Śląsk to zaczniemy wymieniac nazwy przychodni i lekarzy bo sie jeszcze okaze ze u tych samych ciaze prowadzimyAlxawl wrote:ja obok Katowic
ale też na żelazną jeździłam na betę 
albo o tych samych szpitalach myslimy na porod
jest to realne bo seiat jest naprawde maly 
Yoselyn82 lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
magdzia26 wrote:Od kilku dni mam takie dziwne uczucie jakby rozpierania w nogach...i dretwienia szczególnie jak dłużej leżę /siedze...zaczynam się martwić co to może być
?
U mnie tak było na początku. Najbardziej na prawą nogę. Poleciałam do gina i uspokoił, że to wszystko teraz sprawka hormonów
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
To może być sprawka progesteronu. W ciąży jest go tyle, że powoduje rozluźnienie stawów i więzadeł, to ma przygotować do porodu ale też daje inne "ciekawe atrakcje"magdzia26 wrote:Nie tylko takie rozpieranie i dretwienie i takie dziwne uczucie w stawach ale tylko w nogach
-
Dżem dobry. Ależ miałam paskudne sny... do tego starszak sie podkradl jak zaczelam wstawac do placzacego mlodszego. Od pol godziny wali mi serce...syn 03-2014

syn 03-2016
kp do 13tc
syn 11-2017
kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
Ja też jakoś dzisiaj źle spałam i śniło mi się koszmary, chyba to stres przed pierwszą poniedziałkową wizytą.majamia wrote:Dżem dobry. Ależ miałam paskudne sny... do tego starszak sie podkradl jak zaczelam wstawac do placzacego mlodszego. Od pol godziny wali mi serce...
Susan trzymaj się. Mam nadzieję, że ten wynik bety to pomyłka laboratorium.25 dc- beta 94,52 U/l , 27 dc- beta 211,5 U/l
29 dc- beta 475,8 U/l, 34 dc beta 2628 U/l
24.04.17 jest serducho

-
Witam was kobitki
straaaaasznie duzo miałam do nadrobienia od wczoraj, ale przeczytalam wszystko!
Susanne aż mnie zmroziło... przykro mi
teraz najważniejsze to zrobic badania i dalej dzialac! Jestesmy z Toba. Na OvuFriend w dziale poronienie jest wątek 'Zaczynamy znowu starania'.Dziewczyny maja duza wiedze na temat badan, wiele z nich przeszlo trudna droge... mi bardz pomogly. Moze zajrzysz?
Wczoraj mialam okropny dzien. Do 16 w pracy, tylko wrocilam do domu i zabralam.sie za sprzatanie i szykowanie stolu, bo na 18 mielismy gosci. Impreza potrwala do 23 30... mam troche zal do siebie, ze sie na to zgodzilam, bo bardzo sie umeczylam
pod koniec zaczelo mnie cos kluc w brzuchu (w miejscu gdzie widzialam pecherzyk na usg). Juz myslalam o najgorszym, ale moj P mnie troche postawil do pionu. On bardzo mocno wierzy, ze tym razem sie uda.




[/url]








