Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Poradźcie coś, biorę magne b6 4 tabletki dziennie, a od kilku nocy mam tak przeraźliwe skurcze łydek, że zrywam się na baczność. Dziś nie mogłam rozprostować nogi, skurcz nie chciał puścić. Za mało biorę magnezu? Za mało mam potasu? Dorzucić aspargin? Ale w jakiej ilości? Piję bardzo dużo, ale czy woda wypłukuje magnez?
Amus, trzymam kciuki za echo, ale wiem, że będzie dobrze! Tętno już nasze dzieci mają świetne31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
A co do kolejek jeszcze nie doznałam tego zaszczytu, nawet wczoraj liczyłam ze w biedronce mnie przepuszcza bo otworzyła się jedna kasa a ja stałam obok na końcu.... ale prawie mnie staranowali
nawet tam nie biegłam olewam to, na razie czuje się dobrze
Apolonia ❤️
-
Opolanka 85 wrote:Poradźcie coś, biorę magne b6 4 tabletki dziennie, a od kilku nocy mam tak przeraźliwe skurcze łydek, że zrywam się na baczność. Dziś nie mogłam rozprostować nogi, skurcz nie chciał puścić. Za mało biorę magnezu? Za mało mam potasu? Dorzucić aspargin? Ale w jakiej ilości? Piję bardzo dużo, ale czy woda wypłukuje magnez?
Amus, trzymam kciuki za echo, ale wiem, że będzie dobrze! Tętno już nasze dzieci mają świetne
woda nie, prędzej sie słabo wchłania, bo bierzesz za blisko żelaza, wapnia, Euthyroxu albo nie pamiętam czego;
kawa wypłukujeCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
k878 wrote:woda nie, prędzej sie słabo wchłania, bo bierzesz za blisko żelaza, wapnia, Euthyroxu albo nie pamiętam czego;
kawa wypłukuje31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
nick nieaktualny
-
Amus87 wrote:Opolanka u nas z tetnem roznie ost 150 -160 ale wyskoczy czasami na chwile 165
Dr Włoch mówiła, że już do końca ciąży tętno będzie w wyższych granicach, a przy ruchach będzie skakać. Jak przykładam detektor, to słyszę jak tętno przyspiesza, jakby mała się denerwowała, zaczynała ruszać, czy coś w tym stylu. U Ciebie pewnie jest tak samo. Trzymam kciuki, będzie git!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 09:47
Amus87 lubi tę wiadomość
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
nick nieaktualnyAmus- na echu będzie dobrze, zobaczysz. Wrócisz z wspaniałymi wiadomosciami.
Opolanka- a może tak jak u Magdzi, kiepsko Ci sie ten magnez wchłania. Może spróbuj zamienić go na asmag. A w tym femibionie nie ma żelaza? Ja magnez biorę min 2-3 godz po zażyciu żelaza.Opolanka 85, Amus87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEli wrote:Ja ostatnio jestem tak nastawiona bojowo, ze nieraz sama krzykne, czy moglabym podejsc w ciazy pierwsza
i w ikei w najblizszym czasie tez mam zamiar z tego skorzystac
moze to juz moja ostatnia ciaza
W Ikei jest ten plus, że przy kasach pierwszeństwa jest napisane, że osoby uprzywilejowane mają po prostu podejść do kasjera. Ja tam szłam jak lodołamaczJak się komuś coś nie podoba to po co staje w kolejce w kasie pierwszeństwa? Zwłaszcza, że akurat w Ikei zawsze dużo ciężarnych widzę.
-
salenne wrote:W Ikei jest ten plus, że przy kasach pierwszeństwa jest napisane, że osoby uprzywilejowane mają po prostu podejść do kasjera. Ja tam szłam jak lodołamacz
Jak się komuś coś nie podoba to po co staje w kolejce w kasie pierwszeństwa? Zwłaszcza, że akurat w Ikei zawsze dużo ciężarnych widzę.
masz racje po co staja przy takiej kasie. Taki samo jak mnie zawsze denerwowalo jak w kasie do max 10 sztuk ustawiali sie ludzie z wozkami wypelnionymi po brzegi
-
nick nieaktualnyaga1402 wrote:no kto ma wieksze przeboje niz ja?
wracamy sobie wczorsj z lotniska zmeczeni od 4 nie spimy a tu boom jakis samochud nam w dupe wjechal. wrocilismy do domu i prosto do szpitala tam kolejka 4 godziny czekamy zeby sprawdzili czy dzidzius ok a ona podlacza slucha serduszka i tyle ... masakra w domu po 23 padnieta a dzisiaj od rana na drineczku jestem ( nie jest taki zly) potem mam isc na usg o ile mnoe przyjma a o 3 mam lekarza bo mnie glowa boli. masakra a glodna jestem
-
nick nieaktualnyemikey wrote:Ja mam dziś okropny dzień. Zero energii. Jakby ktoś ze mnie wszystkie siły witalne wyssal. Nawet oddychanie mnie męczy
A u mnie nawet dzisiaj ok. Biorąc pod uwagę,że co godzinę wstawałam w nocy siku. Umyłam juz łazienki, wstawilam pranie. Ogarnęłam na razie powierzchownie kuchnie, a teraz jem frytki na 2 śniadanie. musiałam sobie usmażyć- chodziły za mną od 2 tygodniOpolanka 85 lubi tę wiadomość
-
Szczesliwa_mamusia wrote:A u mnie nawet dzisiaj ok. Biorąc pod uwagę,że co godzinę wstawałam w nocy siku. Umyłam juz łazienki, wstawilam pranie. Ogarnęłam na razie powierzchownie kuchnie, a teraz jem frytki na 2 śniadanie. musiałam sobie usmażyć- chodziły za mną od 2 tygodni
O nieeee teraz ja też muszę usmażyć
U mnie leniwy dzień... szaro buro i jakoś smutnoSzczesliwa_mamusia, Nola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jutro zaczynam 30 tydzień. Nie wierzę w to do końca, że już tak daleko zaszliśmy. Dzisiaj kończymy przemeblowanie, ogarniam dalej wyprawkowe rzeczy i pozostanie wielki czas oczekiwania. W październiku mój P będzie trochę w rozjazdach, boję się zostać sama trochę, ale liczę na to, że nic się nie będzie działo złego.
Nola lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa, w femibionie jest troszkę żelaza, zrobię dłuższą przerwę między suplami. Spróbuję też z tym asmagiem, może na zmianę będę brała z magne b6.
Frytki na drugie śniadanie, no konkretnieJa uwielbiam z batatów, chyba jutro sobie zrobię. A dzisiaj robię lasagne - ulubioną potrawę mojego męża.
Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
nick nieaktualnyaga1402 wrote:siedze wczoraj na poczekalni w tym szpitalu a tam same ciazowki i jedza : chipsy batoniki cola lucozade itd .... masakra jak tak mozna sie odzywiac w ciazy ?
ale od czasu do czasu sobie zjem czekoladke czy napije sprtie
ciekawe ile mała ma
jakoś wątpie by 1 kg przekroczyła ale ostatnio silniejsza jest to na bank
w rodzinie mamy wcześniaka z 23 tc ( 600 gramów) i powiem wam ze każdy dzień mnie teraz troche przeraża i licze że to szybko przleci chociaz do tego 36 tcWiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 10:49
-
Dużo dziewczyn traktuje ciążę jako pozwolenie na jedzenie "zakazanych" rzeczy. Widzę po sobie, przed ciąża nic, zero słodkiego, chipsow, fast foodow albo jak już to od wielkiego dzwona czy torta na urodzinach. Teraz pozwalam sobie od czasu do czasu na ciastko, wafelka czy nawet chipsy. Bo i tak jestem gruba a odchudzać będę się od stycznia
Nadal odżywiam się zdrowo ale "grzesze" co mi się wcześniej nie zdarzało.
Opolanka 85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAga-można, można. Napatrzyłam się na moją siotre, która pochłaniała słodycze w ilościach hurtowych, przynajmniej raz dziennie musiała zjeść min 300gr czekoladę, nawet jej nie łamała, jadła jak batonik. W 7 mcu ciązy poszliśmy na jakieś zarcie, to zjadła sama całą pizze i kebaba, podziwiałam ją ,że jej się to mieści. Mi nawet w najwiekszy apetyt, tyle nie wejdzie. Z resztą mój syn skutecznie dba o linie mamusi. Co chwile szturchnie po żoładku,więc dużo się nie mieści.
Nesairah- rozumiem Twoj strach, ja to się boję zostawić auto u mechanika na 3 dni,żeby coś się nie wydarzyło, bo będę w razie czego zdana na karetkę,a wolałabym nie. Uroki mieszkania na wsi i posiadania jednego samochodu.Nola lubi tę wiadomość