Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Widzę że szaleństwo dziś było na betę. Ja nie poszłam ale może w poniedziałek to zrobię. Żeby zobaczyć co i jak. Na tym etapie to nic się nie zrobi. Biorę leki itp. Z jednej strony chce wiedzieć co i jak a z drugiej boję się i to strasznieMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Nola wrote:Melduje: beta 7874, progesteron 52,19 (z tym ze jestem na luteinie) Co sadzicie? Beta 30marca (czwartek) ponad tydzien temu 288
Zgadzam się z Lady Savage piękna betaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2017, 17:16
Nola lubi tę wiadomość
Laura
-
emka29 wrote:Ja już po. Beta 34586. Pęcherzyk 42 mm, zarodek 37 mm, bicie serca 114. Kolejna wizyta 22.04.
emka29, A85K lubią tę wiadomość
-
Mnie emocje powoli opuszczają, dochodzi do mnie że nawet jakbym sobie walnęła 50 bet, to i tak nie powstrzymam ... Jestem dobrej myśli, na buzi mi syfy powychodziły włosy gubię masakrycznie, zupełnie inna jest ta ciąża.
Yoselyn82, magdzia26, A85K lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki co się tu w naszym grudniowym wątku dzieje, tyle wpisów, że nie sposób Was nadrobić. Zdajcie mi proszę relację.
Nie zaglądałam tu kilka dni, bo odkąd zaczęłam leżeć nie mam na nic sił, czuję się już naprawdę chora, wszystko mnie boli, nie mam apetytu, ciągłe mdłości, pewno przez leki i straszne przygnębienie
Bardzo się boje o maleństwo, we wtorek mam powtórzyć usg...Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
Dziewczyny ciąża to nie matematyka, nie da się wyliczyć idealnego godzinnego przyrostu bo to nic nie wnosi, prócz stresu i bólu głowy. Cieszcie się ze jesteście w ciazy. Uwierzcie mi ze na tak wczesnym etapie bieganie co chwila na bete nic nie zmieni. Jak ma być dobrze to będzie a jak nie to i tak się spieprzy czy tego chcecie czy nie. Stres nie jest nam teraz potrzebny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2017, 17:45
Nola, Yoselyn82, magdzia26, Lady Savage, A85K, MalaHD lubią tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczka ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
I jeszcze cos dodam. Wiem ze część z was jest po przejsciach- ja również. W pierwszej ciąży swirowalam podobnie jak większość z was, zero kawy, herbaty, malowania paznokci. Moglabym wymieniać do jutra. Chodzilam na wizyty i ciągle slyszalam wszystko dobrze. Aż w 14tyg lekarz powiedział ze serduszko nie bije. I tyle było z moich starań. W drugiej ciąży nie popelnilam tych samych błędów. Dbalam o siebie ale przede wszystkim o swoje samopoczucie. Cieszylam się każdym dniem ciąży. Jadlam co lubilam, pilam słabą kawę i zielona herbatę, jeździłam rowerem do 8mies, pojechałam na wczasy 20h samochodem. Plywalam kajakiem w 8mies.
Chce powiedzieć ze co ma być to będzie. Ciąża to fajny okres w życiu.Nola, agii81, bebloszka90, Tizzi, Lady Savage, A85K lubią tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczka ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
znalazłam fajną stronkę z kalkulatorem bHCG uwzględniający spadek wzrostu hormonu powyżej 6000 mlU/ml
http://www.babymed.com/tools/hcg-calculator#Tizzi, A85K lubią tę wiadomość
23dpo bHCG 7493 mIU/ml
25dpo bHCG 15 400 mIU/ml
27dpo bHCG 23 411 mIU/ml -
Nola wrote:wooow emka gratulacje!!!po tym co przeszlas takie wiaodmosci to jak wygrana w lotka chyba co? beta kosmicznie wysoka no i to serduszko juz drugie na forum
A85K, Nola lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jak czytam te wszystkie wiadomości to mam gęsią skórkę...po co się tak katujecie tymi badaniami hcg?! W pierwszej ciąży z Fabianem ani razu sobie nie robiłam i urodziłam zdrowego synka, teraz zrobiłam tylko dlatego że kreska na teście była niewyraźna, wynik był ponad 800 i dziękuję. Jeszcze rozumiem dziewczyny które są po przejściach, poronienia, inne leki ok... Ale przede wszystkim cieszmy się tym stanem, i tak nic nie poradzimy na spadek bety czy brak dolegliwości ciążowych, każda kobieta jest inna, każdy organizm będzie inaczej przechodził ten stan...ale cieszmy się nim na ile ten Najwyższy w niebie nam pozwoli...
Też jestem matką, też się boję o moją kruszynkę pod sercem...ale staram się myśleć pozytywnie, być w ruchu, żyć normalnie, dawać od siebie ile tylko mogęMonal, Tizzi, agii81, Yoselyn82, Alxawl, Justya85, A85K, Nola lubią tę wiadomość
-
JaKa wrote:Cześć dziewczynki co się tu w naszym grudniowym wątku dzieje, tyle wpisów, że nie sposób Was nadrobić. Zdajcie mi proszę relację.
Nie zaglądałam tu kilka dni, bo odkąd zaczęłam leżeć nie mam na nic sił, czuję się już naprawdę chora, wszystko mnie boli, nie mam apetytu, ciągłe mdłości, pewno przez leki i straszne przygnębienie
Bardzo się boje o maleństwo, we wtorek mam powtórzyć usg...Lea
-
nick nieaktualnyTizzi wrote:SusannaDean już w ogóle nie pójdziesz na bete? Czekasz do wtorku?
Ciągle o tobie myślę to jest takie niesprawiedliwe
No nie zgodzę się z tą betą do końca, bo poszłam a przynajmniej uniknęłam paniki w gabinecie usg widząc pusty ekran...także.... muszę żyć dalej, ale nie wiem kiedy kolejne starania -
SusannaDean wrote:Już krwawię, po sprawie
No nie zgodzę się z tą betą do końca, bo poszłam a przynajmniej uniknęłam paniki w gabinecie usg widząc pusty ekran...także.... muszę żyć dalej, ale nie wiem kiedy kolejne starania -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA85K wrote:SusannaDean przykro mi ale mam nadzieję, że to Ciebie nie zniechęci.
Porób najpierw badania o których dziewczyny Ci mówiły .Bez przymusu sama będziesz wiedziała kiedy.
Powodzenia . -
Dziewczyny, a macie sluz w formie jakby twarożku? ;p pojawil mi sie dzisiaj... nic mnie nie swedzi, nic nie smierdzi... pierwszy raz mam taki sluz i zastanawiam sie co to jest???
23dpo bHCG 7493 mIU/ml
25dpo bHCG 15 400 mIU/ml
27dpo bHCG 23 411 mIU/ml