WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • Aztoria Autorytet
    Postów: 372 436

    Wysłany: 20 września 2017, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po tantum Verde moze jutro podskocze. Dziś piję herbatę z czystka z miodem lipowym i cytryną, tylko to mam w domu z takich specyfików. Jutro ugotuje też rosół, mam smaka a może przy okazji mnie wzmocni

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 22:04

    Synuś :)
    oar8yx8d9kb4k9pj.png
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 20 września 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    ja jeszcze nie ogarnęłam położonej w końcu. Ostatnio jakoś nie dałam rady. Do mnie przed porodem nie musi przychodzić. Ważne,zeby odwiedziła mnie po. Przed porodem i tak jestem pod dobra opieka mojego lekarza i zawsze mogę do niego zadzwonić.
    No właśnie ja w pierwszej ciazy też tak myślałam a teraz dzięki siostrze która mieszka obok i w kwietniu rodziła zobaczyłam że nie każda położna jest taka sama ta w Warszawie przy pierwszym synu to była jakaś porażka (przydzielona automatycznie z przychodni) teraz wybrałam sama i jest u mnie raz w miesiącu pod koniec będzie częściej przyjeżdża z detektorem zawsze można z nią pogadać na wszelkie nurtujące tematy( swojemu ginowi nie chciałabym truc tyłka takimi pierdolami) i mogę w każdej chwili do niej zadzwonić i się podpytać ( jak miałam akcje z ta niby cukrzyca ciążowa czy przeziebieniem to już dwa razy mi pomogła) pod koniec ciąży będzie przyjeżdżala z ktg żebym nie musiała do szpitala się tluc i tam czekać...moja siostra pomimo że jest już 5 mc po porodzie to nadal do niej dzwoni jak ma jakiś problem i zawsze pomoze...

    Lady Savage lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 20 września 2017, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ara wrote:
    A ja tam nie uważam, że należy do usranej śmierci męczyć się z chłopem - jełopem tylko dlatego, że się za niego za mąż wyszło :P I nie wyobrażam sobie takiego układu, żeby się o wszystko szarpać o.O Dziewczyny, jedno mamy życie, naprawdę warto zatroszczyć się o siebie, o swoje szczęście, o poczucie bycia kochaną... jeśli najbliższa osoba nam tego nie zapewnia to po co nam ona? Po co trwać w takim związku? Ja wiem, że są różne sytuacje w życiu, konflikty itp. ale dla mnie nie ugotowanie mężowi obiadu gdy gotuję dla siebie albo odłożenie jego prania mimo, że piorę swoje to hmm jakiś taki poziom piaskownicy w związku - żeby jak najmniej z siebie dać, pokazać, że jestem królową pralki i kuchenki :P No ludzie, gdzie tu partnerstwo? To jak o poważnych problemach rozmawiać kiedy ludzie nie potrafią się porozumieć w sprawie obiadu? To jest smutne takie... Ja jestem po rozwodzie, z obecnym mężem 5 lat się staraliśmy o dziecko, życie nas przeczochrało nieco ale wiemy ile dla siebie znaczymy iii że nad związkiem trzeba cały czas pracować... Jak byłam na laparoskopii to mąż w samochodzie nocował pod szpitalem chociaż zima była i piździło jak na Uralu, w 1 trym jak rzygałam i leżałam to wytrwale gotował obiady mimo, że często po pierwszej łyżce był rzyg i koniec jedzenia :P Na co dzień raczej pomaga, np. wypakuje zmywarę czy zakupy ogarnie jak trzeba, sprzątnie choć tak się skupia na tym sprzątaniu, że ja zdążę całe mieszkanie oblecieć a on nadal pucuje kibel i umywalkę czym mnie doprowadza niemal do białej gorączki :P Bałaganiarz z niego straszny ale ze mnie też więc co będę narzekać :P Mi też się zdarza obiadu nie ugotować albo siedzieć z dupą na chacie i nie sprzątnąć... zawsze można coś zamówić, wyjść, nie ma sensu sobie wyrzutów robić ;) Może i nie ma ideałów ale dla mnie mój jest ideałem, no prawie... ;) W każdym razie wiem, że mogę w ciemno kupić bilety do Japonii czy innej Brazylii i jemu to sprawi radość, zacznie czytać przewodnik i nas pakować :) Na nikogo bym go nie zamieniła i żadna z jego wad nie jest na tyle rażąca, żeby mi to na co dzień przeszkadzało. Wiem, że ojcem będzie wspaniałym choć z zainteresowaniem wyprawką też jest na bakier... i o zgrozo wczoraj jak mijał nas motor z boczną przyczepką to mówi "tak będziemy jeździć... ja i Marysia" :D
    Amen :D
    Ps. A nie chce Twój mąż drugiej żony przygarnac jakoś się dogadamy :P
    My z moim znamy się jakieś 5,5 roku (1,5 po slubie) ale im "bardziej w las tym bardziej myślę że skończy się to rozwodem"... myślę że gdyby nie synek i wspólne kredyty to już dawno nasze drogi by się rozeszly...i tutaj nie chodzi o "zwykle wady" a o coś dużo gorszego :(

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 20 września 2017, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iruletka wrote:
    Bo Emikey ma zagranicznego męża i pewnie dlatego ;-) u nas siusiak to zazwyczaj Wacek :-P jeśli ktoś już bardzo chce nadać siusiakowi imię :-)
    Już nie chciałam mówić Szczęśliwej ale u nas na Kurpiach mówi się na niego Wojtuś ;)

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2017, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdzia26 wrote:
    No właśnie ja w pierwszej ciazy też tak myślałam a teraz dzięki siostrze która mieszka obok i w kwietniu rodziła zobaczyłam że nie każda położna jest taka sama ta w Warszawie przy pierwszym synu to była jakaś porażka (przydzielona automatycznie z przychodni) teraz wybrałam sama i jest u mnie raz w miesiącu pod koniec będzie częściej przyjeżdża z detektorem zawsze można z nią pogadać na wszelkie nurtujące tematy( swojemu ginowi nie chciałabym truc tyłka takimi pierdolami) i mogę w każdej chwili do niej zadzwonić i się podpytać ( jak miałam akcje z ta niby cukrzyca ciążowa czy przeziebieniem to już dwa razy mi pomogła) pod koniec ciąży będzie przyjeżdżala z ktg żebym nie musiała do szpitala się tluc i tam czekać...moja siostra pomimo że jest już 5 mc po porodzie to nadal do niej dzwoni jak ma jakiś problem i zawsze pomoze...
    To fajnie. U mnie na wiosce jest taka jedna zaangażowana położna, Ale niestety nie na NFZ. Niestety.
    Na ktg będę chciała jeździć do szpitala, bo gdyby cos, to przynajmniej mnie tam zostawię. Ja to czasem myślę,ze moja ciąża to takie pójście na żywioł. Co ma być, to będzie. A i tak myślę,ze swojemu lekarzowi, aż tak tyłka nie zawracam, chyba,ze faktycznie jestem niespokojna.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2017, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Już nie chciałam mówić Szczęśliwej ale u nas na Kurpiach mówi się na niego Wojtuś ;)

    Kochana, grabisz sobie, oj grabisz :P

    Uśmiałam się ;)

  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 20 września 2017, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    To fajnie. U mnie na wiosce jest taka jedna zaangażowana położna, Ale niestety nie na NFZ. Niestety.
    Na ktg będę chciała jeździć do szpitala, bo gdyby cos, to przynajmniej mnie tam zostawię. Ja to czasem myślę,ze moja ciąża to takie pójście na żywioł. Co ma być, to będzie. A i tak myślę,ze swojemu lekarzowi, aż tak tyłka nie zawracam, chyba,ze faktycznie jestem niespokojna.
    Mi tak będzie zdecydowanie wygodniej szczególnie z moim 3 latkiem który nie wiadomo kiedy pójdzie do przedszkola i czy wogole pójdzie :(

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2017, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no jasne. Mysle, że przy pierwszym dziecku łatwiej z organizacja niż jak się oczekuje kolejnego

    magdzia26, Lady Savage lubią tę wiadomość

  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 20 września 2017, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co do usg III trymestru to moj gin nic o nim nie wspomnial co prawda na kazdej wizycie robi dokladne usg opglada wszystkie narzady maluszka, sprawdza wody, przeplywy itp...i nie wiem teraz czy to usg jakies inne byloby?

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 21 września 2017, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba to badanie wygląda podobnie do polowkowego. ocenia się:
    wymiar dwuciemieniowy główki (BPD)/obwód główki (HC)
    - wymiar czołowo-potyliczny główki (FOD)
    - wymiar poprzeczny brzuszka (ATD)
    - wymiar strzałkowy brzuszka (ASD)
    - obwód brzuszka (AC)
    - długość kości udowej (FL)
    - długość kości ramiennej (HL).

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • Coco55 Autorytet
    Postów: 451 309

    Wysłany: 21 września 2017, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy rano czytasz wymiar czolowo-polityczny wiesz, ze nie jest dobrze hehehe :)
    Ja jeszcze gdzieś widziałam, ze na tym usg lekarz jest w stanie oszacować wagę urodzeniowa. To dla mnie akurat ciekawe :)

    magdzia26 lubi tę wiadomość

    27 lat, udało się za pierwszym razem <3 <3 <3

    f2w3rjjgw9gbj8uz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2017, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to mam na kazdym usg :)
    Witam. Dzisiaj mnie w nocy obudzila glowa...swedzenie...oczywiscie panika czy mlody jakis robaczkow z przedszkola nie przyniosl ( chodzi 3 rok i jeszcze noe mial ale po wakacjach doszly dzieci...) ale on sie nie drapie wcale.jak moja mama wstanie to musi mi przeglad zrobic bo samo myslenie o tym powoduje swedzenie :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2017, 06:56

  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 21 września 2017, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zasnelam dziś po 2, czuję się jak zombie. Naczytalam sie po nocy mamaginekolog na instagramie i później miałam koszmary, że umre w trakcie porodu.
    A co przysnelam to chciało mi się siku a jak już wstałam to Olka wyczuła i musiała skopac matkę. Ciężko mi się zasypia jak gmera mi w tym boku. Chyba nadal tam ma girki bo w drugim jej nie czuje. Matka nie marudz tylko przyzwyczajaj się, że jeszcze chwila i każda nocka taka będzie :P

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 21 września 2017, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi mierzy tylko głowę, brzuszek i kość udową i na tej podstawie określa wagę. Bo przepływy i ilość wód to mierzy na każdej wizycie.

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 21 września 2017, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łiiiiii :D :D :D

    Witam się w pierwszym dniu 28 tygodnia i zarazem w III trymestrze :D

    Dziś wizyta, ale na nfz, więc pewnie mierzenia małej nie będzie, tylko sprawdzanie serduszka czy coś, doktor ostatnio mówił, że ma zrobić też posiew ;)

    Miłego dnia :)

    Szczesliwa_mamusia, Aztoria, nesairah, magdzia26, k878, Iruletka, Lady Savage, ara, Petitka, Coco55 lubią tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 21 września 2017, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jutro prenatalne wiec zobaczymy czy to cos więcej niż standardowe usg które tez mam na każdej wizycie. U mnie wiem że prenatalne jest robione na innym sprzęcie - niby lepszym choć ja nie widzę różnicy :)

    Idę tez dziś do kosmetyczki żeby zrobic z siebie człowieka :)

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2017, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Mamusie!

    mój lekarz na każdej wizycie sprawdza szyjkę, głowkę, brzuszek, kości udową i ogólnie wody. A na tym usg nie wiem, pewnie się skupi dokładniej. Może będzie chciał dokładnie zobaczyć buziaka małego, bo na standardowej wizycie jak nie chce pokazać twarzy, to go nie "zmusza" do obrotu. Sprawdzi pewnie serce, długość kosci ramiennej i obejrzy serduszko, sprawdzi przepływy oraz pępowinę. No i dokładnie pomierzy mięśniaki. Bo teraz głownie chodzi o to,żeby w razie czego te mięsniaki nie przeszkadzały w porodzie sn.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2017, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja muszę koniecznie zapisać się do kardiologa, bo wczoraj miałam 3 napady tachykardii, krótkie,ale intensywne, niestety zanim podejdę do ciśnieniomierza,żeby zbadać, to zazwyczaj przechodzi. Cały 2 trymestr miałam spokój. W pierwszym męczyło i teraz w 3 męczy. No i jeszcze ten nieszczęsny okulista, którego nie udało mi się zaliczyć w poniedziałek.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2017, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szcześliwa oby minęły napady. A jak sie to ma do porodu narualnego?? nie jest to przeciwskazanie ??


    czekałam 25 min a z facet z ubeczpieczeń przyjdzie do szkoły
    noga mi zdrętwiała
    mała mnie skopała
    mam dość

    a i insuline dostane raczej niedawno dostalam smsa z informacją :/ w pon mam byc na wizycie i obgadamy. Bo cukry ostatnio żyją swoim życiem

    ja sie moge w palca kłuć 4234213 raz dziennie ale zastrzyki w brzuch ehhhhhhh. {amietam jak brałam po cesarce to zamykałam oczy i mąż robił-taka durna jestem

  • Zołzimagic Autorytet
    Postów: 671 520

    Wysłany: 21 września 2017, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zazdroszcze Wam ze tak czesto macie wizyty. Ja mieszkam w DE i teraz w 28 tyg mialam ostatnie trzecie USG (niby to prenatalne). Ale trwalo moze z 3-4 minuty... zmierzyla glowke, brzuch, kosc udowa, podala wage i tyle... Oczywiscie bede sie domagac jeszcze jednego USG w okolicy 35 tyg, chocbym miala za nie zaplacic, co by wiedziec jak przyrasta mały na wadze... Tez czujecie teraz troche mniej ruchow Dzieci? Ja w okolicy 25 tyg czulam jak maly skakal, teraz glownie takie przeciagania sie, nie ma juz takich szalenstw jak wtedy.

‹‹ 1193 1194 1195 1196 1197 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ