Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Nie no jasne. Mysle, że przy pierwszym dziecku łatwiej z organizacja niż jak się oczekuje kolejnego
-
nick nieaktualny
-
Amus87 wrote:szcześliwa oby minęły napady. A jak sie to ma do porodu narualnego?? nie jest to przeciwskazanie ??
czekałam 25 min a z facet z ubeczpieczeń przyjdzie do szkoły
noga mi zdrętwiała
mała mnie skopała
mam dość
a i insuline dostane raczej niedawno dostalam smsa z informacjąw pon mam byc na wizycie i obgadamy. Bo cukry ostatnio żyją swoim życiem
ja sie moge w palca kłuć 4234213 raz dziennie ale zastrzyki w brzuch ehhhhhhh. {amietam jak brałam po cesarce to zamykałam oczy i mąż robił-taka durna jestem -
Beti, to powiedz lekarce o tych twoich wynikach krwi jak będziesz pytać o kąpiele. Małopłytkowość to podwyższone ryzyko krwotoku, nie pamiętam jakie masz wyniki i w ogóle się nie znam gdzie jest bezpieczna granica.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualnyDzień dobry
Ale przeboje u nas od rana. Mój mąż opierdolił listonosza, który po raz kolejny zamiast przynieść nam przesyłkę to od razu zostawił awizo. I oczywiście to przesyłka do mnie
Co do ruchów to też czuję delikatniejsze. Mała rusza się często ale jest mniej takich precyzyjnych kopniaków, więcej wiercenia, przesuwania pod skórą i wypychania.
A na obiad mam dziś zupę ogórkową. Całe wieki nie jadłamjasmine89, Nola lubią tę wiadomość
-
Ja dziś gotuje zupę pieczarkowa. Wróciłam do domu do pustej lodówki. Mamy tylko jabłka i pieczarki. Zostaw faceta na kilka dni samego...
Zrobiłam podstawowe zakupy ale byłam dziś na pobraniu krwi (3 fiolki!!!) Więc nie chciałam ręki obciążać reklamowkami. W ogóle spotkałam dziś najmilsza pielęgniarkę w swoim życiu. Jak do tej pory służba medyczna w Anglii jest dla mnie o wiele milsza niż w Polsce. -
Serduszko małej ok, biło 159/min, jak to doktor określił strasznie ruchliwa, przy badaniu na fotelu sprzedała doktorowi kopniaka
Posiewu nie robił bo mówi, że dobrze tam wszystko wygląda, szyjki też nie mierzył na usg już po macaniu mówiąc, że twarda. A i no i mała dalej dupcią na pęcherzu siedzi, bokiem do kręgosłupa
Szczesliwa_mamusia, Aztoria, k878, Opolanka 85, Lady Savage, Petitka, magdzia26, Iruletka, Coco55 lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Moje dziecko też ostatnimi dniami zrobiło się leniwe jeżeli chodzi o regularność ruchów. Mam wrażenie,że chyba teraz częściej śpi.
Ale jak już zacznie się wiercić i kopać to bywa to odczuwalne i niekiedy dość bolesne. Nie wiem jak jest ułożona, bo usg mam w poniedziałek, ale mocne kopniaki czuję centralnie po prawej stronie, aż tak z boku brzucha.
Poza tym jak siedzę to czasami czuję smyranie pod biustem,albo gdzieś po środku nad pępkiem.
Najbardziej nieprzyjemnym uczuciem jest dla mnie jak "leży" gdzieś na pęcherzu. Po pierwsze mam wtedy wrażenie jakby mi zaraz brzuch miał się urwać, taki ciężar wtedy czuję i w jednej chwili silne parcie na pęcherz. Ostatnio jak jechałam autobusem to tak się ułożyła i myślałam,że nie dojadę i w środku drogi wysiądę, aż dosłownie bolało. Do tego jeszcze jak na złość autobus podskakiwał na nierównościach drogi, a jak wysiadłam to biegłam do domu jak szalona.
Zaczęłam kompletowanie ubranek, większość zamówionych już dotarła i staram się kompletować resztę akcesoriów, o matko ile tego jest ;)teoretycznie mam jeszcze ponad dwa miesiące, ale chyba do końca października chciałabym mieć wszystko przygotowane i skompletowane. Tak sobie pomyślałam,że nie wiem jak się będę później czuła, a teraz jestem jeszcze na tyle aktywna,że mam czas pochodzić po sklepach, pooglądać, podotykać, a zamówić zawsze można przez neta.
Pieczarkowa!- już wiem co jutro będę na obiad gotowaćWłaśnie pomysłu na zupę mi brakowało, bo najczęściej gotuję krupnik, rosół, kalafiorową i ogórkową.
-
nick nieaktualnyU mnie z braku chęci wyjazdu do sklepu Po kapustę, będzie to co jest w domu.
Ziemniaczki gotowane, gotowaną fasolka szparagowa (mam jej mnóstwo pomrozonej z ogródka) i jajeczko sadzone. Mąż zachwycony, a ja nie postoje przy garach. W sobotę zrobię gołąbkiAztoria, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pyszne macie te obiadki. Ja dzisiaj mam naleśniki z borówkami i jogurtem naturalnym, mniam mniam
Dla męża będzie to biedny, bezmięsny obiad, ale taką miałam ochotę, a w końcu ja rządzę kuchnią.
Teściowa ma dla mnie 3 worki ubranek, duża część nówki z metkami, wszystko od koleżanek i jakiejś kuzynki z Niemiec. Jutro idę obejrzeć, ale mówi, że są tak piękne, że będę bardzo zadowolona. A gust ona ma dobry. Mama też ma dla mnie kupę ciuszków od mojej siostry i koleżanki z pracy, ale od rozmiaru 62. Możliwe, że zostanie mi do kupienia tylko trochę w rozmiarze 50, jak się okaże, że mała dalej jest taka małaNo i dokonałam pierwszych zakupów. Ze ściśniętym sercem i strachem, ale stwierdziłam, że muszę już coś kupić. Zamówiłam rożek, pieluszki tetrowe, bambusowe i flanelowe, 2 kocyki i trochę kosmetyków dla maluszka i rzeczy do szpitala, typu podkłady, wkładki laktacyjne, majciochy, itd. Droższe rzeczy typu laktator, moja wymarzona wanienka Onda, kosz na pieluszki z wkładami, itd. - zostawiam na październik po wizycie lekarskiej. Łóżeczko, wózek, fotelik - na listopad po wizycie. Ufffff
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
nick nieaktualnyOpolanka- ją mysle, że smialo możesz kupować. O wózku pamiętaj, że czasami jest długi czas oczekiwania. Chyba,ze masz taki wybrany "od reki"
Ja w listopadzie to chce być spakowana i totalnie przygotowana. Czekam teraz na kasę z Zusu i robię ostatnie zakupy.Opolanka 85 lubi tę wiadomość
-
salenne wrote:Dzień dobry
Ale przeboje u nas od rana. Mój mąż opierdolił listonosza, który po raz kolejny zamiast przynieść nam przesyłkę to od razu zostawił awizo. I oczywiście to przesyłka do mnie
Co do ruchów to też czuję delikatniejsze. Mała rusza się często ale jest mniej takich precyzyjnych kopniaków, więcej wiercenia, przesuwania pod skórą i wypychania.
A na obiad mam dziś zupę ogórkową. Całe wieki nie jadłam
Mój listonosz to samo, w końcu po 3 cim zgłoszeniu łaskawca zaczal przynosić paczki.... -
Z listonoszami to jakaś masakra obłędna ;/ u nas dokładnie tak samo, ile już było skarg na niego, ale ma w pompie, bo co zwolnią go, to nikt tu nie listów roznosił. Już był problem w wakacje jak na urlop pojechał ;/ i dostawalismy sms że paczka na poczcie bo listonosza nie ma ;/
co do ruchów, to ja też czuję bardziej przemieszczanie ręki, nogi, niż kopniaki, ale jak zdaży mu sie mnie walnąć, to aż łzy w oczach mam, nie wiedziałam że to tak może boleć.
u nas na obiad zupa z dyni, jeszcze 30 min i zmierzę sobie cukier z ciekawości. -
Eli wrote:Mój listonosz to samo, w końcu po 3 cim zgłoszeniu łaskawca zaczal przynosić paczki....31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
nick nieaktualny
-
Edith wrote:Hejo, mam następne pytanko z serii wyprawkowych
Czy korki w wanienkach są szczelne? W sensie, czy można spokojnie napełnioną wanienkę przenosić do pokoju bez obaw, że się wyleje? Macie jakieś doświadczenia?