Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jacqueline wrote:Należy się zastanowić ile dziecko musiałoby napompować w pieluchę żeby ją przesikać i żeby materac zmoczyć? Zasikanie czy zabrudzenie materaca przez noworodka/niemowlaka jest praktycznie niemożliwe. A dla starszaków jak uczy się spać bez pieluchy to raczej większość rodziców kładzie też podkłady nieprzemakalne bądź prześcieradła takie od razu.
Nesairah - ja w pierwszej ciąży którą poroniłam od początku właśnie załatwiałam się na dość luźno. Raz dziennie raczej, ale luźno. W obecnej od owulacji to samo, raz, max dwa razy dziennie, na luźno, czasem to tak dosłownie, jak przy biegunce, ale pójdę raz i spokój, żadnego bólu przed czy po nie czuję czy dyskomfortu w brzuchu/jelitach, ostatni miesiąc widzę, że właśnie gorzej mam z tym, że luźniejI to niezależnie od tego co zjadam.
-
Ja dalej nie wiem o jakich skurczach piszecie, ale może to dobrze, zakładam,że ich nie odczuwam. Jedyne uczucie ciężkości i takiego napięcia mam czasami wieczorem. Wtedy czuję,jakby ten brzuch był wielki i ciężki.Z żadnymi bólami się to nie wiąże.A szyjka wg lekarza długa i zamknięta. Poproszę na usg w poniedziałek czy może mi zmierzyć dla pewności.
Moja noc tez dzisiaj nie była długa, spałam 3h. Zasnęłam po czwartej, już nawet zaczynam się uczyć rozkładu autobusów na pamięć, bo pod blokiem mamy przystanek i przez ta bezsenność od jakiegoś czasu wiem kiedy jeżdżą nocne;p
Nie rozumiem tego do końca, bo jak się np. położę w dzień, to śpię twardo i zasypiam od razu, a w nocy kręcę się, wiercę. I staram się spać na lewym boku, ale po jakimś czasie zaczyna mnie to męczyć, przekręcam się na prawy, zaczyna być wygodnie i... seria mocnych kopniaków i tyle z prawego boku. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Amus87 wrote:Tez racja. Nadal ma problem niestety z wyproznianiem
-
A ja znowu zaczynam się martwić bo niby dziecko rośnie ja staram się jeść normalnie ale nie mam wcale apetytu więc to moje jedzenie jest tak raczej na sile i jak już było 90,5 kg tak dzisiaj znowy 88,5... wiec znowu spada waga a jednak trochę powinna rosnąć... niby z jednej strony się ciesze ale z drugiej strony nie wiem czy to tak do końca dobrze...
-
Magdzia - zdaje sobie sprawę doskonale, moja Ola potwornie ulewała, dosłownie.12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
Amus - z pierwszą córką nie czułam żadnych skurczy aż do czasu porodu, a jestem szczupła. Więc w tej denerwują mnie niemiłosiernie12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
magdzia26 wrote:Ja liczę na cud że jednak mąż w końcu pewne rzeczy zrozumie i zacznie doceniać to co mamy a nie w kółko będzie narzekał...
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Dziwny lek Malysmoku. Dostałaś to ma skurcze? Ja już bym go nie mogła, może powodować tachykardie. Mam już ją bez leków;)
zgadzam się z Kamilą, uważałabym na ten lek bardzo, chociaż nie jestem lekarzem, ale słyszałam co nieco o nim od mojej mamy pielęgniarki, jakaś jej pacjetna na ginekologi to łykała w ciąży, i pamiętam jak mama mówiła no co za duren jej to przepisał. No ale nie jestm lekarzem, no ale moja mama też nie xD, pewnie usłyszała to od lekarza, no ale na pewno bym to skonsultowałą z innym jeszcze ginekologiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2017, 12:35
-
MalaHD wrote:Magdzia o jaaa. Cieżko z takim pesymistą.
Miałam takiego klienta który zawsze marudził, ciepło źle, zimno źle, pada źle, nie pada źle. W pracy do dupy, żona beznadziejna, tamten jest głupi i nic innego nie mówił tylko marudził. Wampir energetyczny
Dziewczyny wiem, że temat był ale ja teraz się zabieram za to i nie jestem w stanie znaleźć. Chcę kupić materac lateksowy ale zastanawiam się nad tym z matą kokosową z jednej strony, wy jaki kupiłyście? No i firma, czy hevea ma dobre materace?
ja mam kokosowy, i Zuza na nim śpi od urodzenia bardzo dobrze, na pewno nie kuuj z gryką, była już tu mowa o robalach które się w nich lęgną, ja tylko słyszałam o tym, ale koleżanka z klatki obok kupiła i miała problem potem ;/ bo się pluskwy zaległy i mały był koszmarnie pogryziony, więc moim zdaniem grykę odradzam, nic natomiast nie słyszałam o lateksowych. -
Mnie bombarduje tylko w lewy bok, wszystko jedno na którym leżę ale na lewym mi jest mega niewygodnie. Chwilę się staram bo niby na tym się powinno ale zdecydowane wolę prawy. Ja się martwiłam, że mało ważę a znów przybrałam ponad kilogram w tydzień. U mnie to chyba tak skokami idzie. Mam nadzieję, że tak nie będzie do końca
-
nick nieaktualnyJa kupuje zwykly piankowy.
Dola jakiegos dzisiaj mam.
Wizta dzisiaj u gina a mnie sie nie chce isc. Musze sie ogolic itp. Nic nowego mi nie powie ( w sensie nic nowego-dobrego) corcie widzialam we wtorek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2017, 13:02
-
MalaHD wrote:Lateksowe są stosunkowo najdroższe ale czytam od rana i myślę też nad tym z pianki wysokoelastycznej. Jeden nawet sobie upatrzyłam z hildinga ale ponad 300 zł i tak myślę nadal czy jak już i tak jest drogi to może wezmę ten lateks
My kupiliśmy pianka-kokos.