Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
co do kładzenia spać, to ja chyba jestem nienormalna, ale mam przygotowane co następuje:
- cienkie bawełniane otulacze (szt2) + kocyki (chyba z 5)
- rożek
- śpiworki do spania (sz2, ale jeden niebieski od znajomych)
- kołderkę - która raczej będzie czekała "na później"
zobaczymy, jak Kluseczce będzie pasowało, jeśli będzie lubiła w samym ubranku, to będzie śmiesznie...
ale ja jestem zmarzluch, oprócz upalnego lata śpię pod zimową gęsiną, mąż podobnie, więc jest szansa, że po rodzicach będzie lubiła ciepło aż po uszy; nawet teraz w ciąży mi raczej normalnie w stronę zimniej, wszystkie koleżanki twierdziły, że to dziwne, bo miały odwrotnie, że w ciąży gorąco, bo niby krew szybciej płynie
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualny
-
Moje noce też nie wyglądają kolorowo. Jedną przesypiam, dwie nie. Już nawet ograniczyłam drzemki w dzień, bo miałam nadzieję,że może dzięki temu będę bardziej zmęczona na wieczór i szybciej zasnę, ale w sumie nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.
Nad tym pod czym, albo w czym będzie spała mała też się zastanawiam. Myślałam nad śpiworkiem, albo ewentualnie jakiś lekki kocyk. Jeszcze przemyślę sprawę, zresztą śpiworek będę mogła dokupić po urodzeniu.
A dzisiaj zaczynam oczekiwanie na kurierównormalnie emocje jak na grzybach
Kiedyś mocno udzielałam się w różnych konkursach, dużo wygrywałam i też na każda paczkę czekałam z niecierpliwością, tyle,że w tedy nie musiałam za nie płacić
Jeszcze muszę zrobić sobie rajd po komisach dziecięcych, jeden mam pod blokiem i w sobotę zaszłam popatrzeć i był tam taki fajny kombinezon, tyle ze rozmiar na 62, a w tym rozmiarze już mam, wolałabym coś większego. Ale stan prawie idealny, a cena 12 zł, jak za darmo. Poza tym chyba od przyszłego czwartku w Lidlu też mają być kombinezony. -
aga1402 wrote:ja mam juz wszystko poprane no oprocz przescieradla bo zakupilam je dopiero wczoraj.
po lozeczko musze jechac do innego m8asta odebrac bo biedny dostawca byl niby 3 razy i biedny adresu znalezc nie moze...
dzisiaj zrobilam sobie wolne bo mnie wczoraj tak gowa bolala chyba ze stresu..znowu mniew pracy wkurzaja.. teraz to bede ciagle sobie robic wolne ...
za dwa dniu mamy rocznice slubu wiec pojde dzis na miasto moze cos kupie
moj maluszek sie chyba przekrecil ... nawet nie umiem okreslic jaka moze miec pozycje. ..czuje takie wiercenie w dole ... po bokach czasmi tez kopnie ... juz nie wiem jak on sobie lezykilka razy miałam tak samo. Albo odhaczali, że byli jak nie byli (przecież siedzę całymi dniami w domu) albo rzucają paczki na klatce schodowej bo za ciężko wejść po schodach (mieszkam na wysokim parterze) albo z paczkę zaadresowana na Oxford próbowali dostarczyć do Abington.
-
Pamiętajcie jak wczoraj mówiłam, ze lekarz zawsze mi wpisuje pelne tygodnie. Np 31+3 to 31. Dziś mnie zaskoczyl. Wpisal 32
fajnie zawsze do przodu dzidzia moja.
Co do koszul. Jestem tydzień w szpitalu. Koszule zużyte 3 + leginsy i tunika (niedzielny strój haha)
Na poród na 100% biorę tyle samo ale przyszykuje w domu cos na zapas. Baaa przy cukrzycy 2 tyg wcześniej mnie poloza, a moj maz właśnie uczy sie prania to kilka muszę mieć w zanadrzu koniecznie.
Wracam dziś do domu !!!Aztoria lubi tę wiadomość
22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
Dziewczyny, takie pytanie - czy jak wstajecie (po spaniu na przyklad) to czujecie, ze brzuch Wam ciazy? zwlaszcza jesli lezalyscie chwile na plecach? bo ja mam wrazenie, ze wszystko mi sie wtedy przesuwa w dol, tak zjezdza, raczej malo przyjemne uczucie...
-
Lura, a ty jesteś na insulinie?
U mnie jeden szpital (gdzie chcę rodzić), to z insuliną bierze w 38 tc skończonym na wywołanie porodu, a jak tylko dieta to mi położna powiedziała, że można spokojnie donosić, jeśli cukry są wyrównane i nie ma innych problemów - np. makrosomia, starzejące się łożysko.
A inny szpital, to powiedzieli, że standardowo w 38 tc skończonym zaczynają umawiać na wywołanie.
Idę do poradni przyszpitalnej do diabetologa, żeby rzucił okiem.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Jestem na insulinie nocnej. W mojej okolicy mogę rodzic tylko w szpitalu wojewódzkim. Tam biorą do szpitala w 38 z insulina i monitoruja tylko. Wywołują poród jeżeli cos zlego sie dzieje lub po 40 tc. Tak mówiła mi położna. Z tym, ze ja mam tylko 6j insuliny, gdy bedzie wiecej możliwe ze wcześniej wywolaja.
Nooo narazie to modle sie zeby dotrwać do 37tc. Kazdy dzień na wagę zlota22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
Małż kupił lidlowskie pieluszki muślinowe i powiem Wam, że jestem bardzo zawiedziona, bo jakość jest tragiczna. Szorstkie i cienkie jak najgorsza tetra. W porównianiu do innych muślinowych, które mam wypadają naprawdę fatalnie, tamte są jak jedwab i co najmniej dwa razy grubsze, a cena praktycznie ta sama.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d1accb927715.jpgGaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Co do pieluszek z lidla - dotykałam i stwierdziłam, że są za drogie jak na tą jakość. Nie kupiłam. Za to w IKEA za 20zł są 2szt muślinowych pieluch, moim zdaniem fajne, mięciutkie i kupiłam dwie
http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/60319528/Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2017, 11:48
-
Ja nie byłam na zwiedzaniu porodówki, miało być na zajęciach w szkole rodzenia ale za dużo porodów teraz jest. Zastanawiam się czy iść wogóle bo i tak to nie zmieni mojego wyboru. U mnie w szpitalu najlepiej zadzwonić pół godziny przed przyjazdem i zapytać czy mają luzy żeby pokazać.Synuś
-
nick nieaktualnynataliamonika wrote:Małż kupił lidlowskie pieluszki muślinowe i powiem Wam, że jestem bardzo zawiedziona, bo jakość jest tragiczna. Szorstkie i cienkie jak najgorsza tetra. W porównianiu do innych muślinowych, które mam wypadają naprawdę fatalnie, tamte są jak jedwab i co najmniej dwa razy grubsze, a cena praktycznie ta sama.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d1accb927715.jpgjak widać, czasami trafi jakiś bubel. Ja mam tak z jednym okryciem kąpielowym. Niby miała byc gruba, miękka bawełna, a sztywna i sypiąca. Zobaczymy jak po praniu
-
nesairah wrote:Co do pieluszek z lidla - dotykałam i stwierdziłam, że są za drogie jak na tą jakość. Nie kupiłam. Za to w IKEA za 20zł są 2szt muślinowych pieluch, moim zdaniem fajne, mięciutkie i kupiłam dwie
http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/60319528/
Kupił na szczęście jedno opakowanie i nie chce mi się zwracać, poza tym, że je odpakowałam, ale masakryczne są. Mam jeszcze te i są po prostu nieziemskie, gramatura 160. Nie wiem jak te z Ikei, ale Babyono mają np. 110g, więc spora różnica
http://wielorazowo.pl/product-pol-3376-Pieluszki-muslinowe-z-bawelny-organicznej-70x70-cm-BIRD-EYE-Natural-XKKO-5-szt.htmlGaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Szczesliwa_mamusia sądziłam, że będą fajne, bo wysłałam go w sumie po skarpetki, a te znowu mają niesamowitą jakość i kupił chyba z 5 opakowań w różnych rozmiarach
Bardzo grube i widać, że bezuciskowe. Na pieluszkach najwyraźniej przyoszczędzili i zrobili dziadostwo.
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Malina, odpisał mi dystrybutor Snuza i ten model Pico nie będzie póki co u nas dostępny. Napisali mi tylko, że mogę w Czechach kupić. Żadna łaska, bo po pierwsze nie znalazłam żadnego sklepu, który wysyłałby do Polski, a po drugie wyjdzie drożej niż ze Stanów. Na Ebay razem z wysyłką do 16 dni ok. 600 zł. Fuksiara jesteś, że Ci ktoś przywiezieGaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc