X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 9 października 2017, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Patrzę tak sobie w lustro i znalazłam pozytyw mojego wielkiego brzucha. Przy nim moja wielka dupa wydaje się wyjątkowo mała ;)
    :) :) :)

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 9 października 2017, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już finiszujemy z przygotowaniem pokoiku, jeszcze kilka drobiazgów i będziemy czekać tylko na właściciela pokoju :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/87fdcfeb0127.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/13b7331d8afd.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/519af1c4ebbb.jpg

    Szczesliwa_mamusia, nesairah, MagO31, magdzia26, editchen, Angie 31, nataliamonika, Minionkowa, Kumrara, Zołzimagic, ara, Lady Savage, dagii, Clarissa, aga1402, Edith, Nola, Iruletka, Petitka, [m]alina lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • MagO31 Ekspertka
    Postów: 133 75

    Wysłany: 9 października 2017, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    78beti wrote:
    My już finiszujemy z przygotowaniem pokoiku, jeszcze kilka drobiazgów i będziemy czekać tylko na właściciela pokoju :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/87fdcfeb0127.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/13b7331d8afd.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/519af1c4ebbb.jpg


    Ale pięknie!

    Angie 31 lubi tę wiadomość

    Karol 1.09.2010
    Gosia 21.11.2012
    Wojtek 21.12.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2017, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj kuba przez 3 msc wcale nie plakal, wybudzalismy na jedzonko. Pomocy potrzebowalam bo mialam taka deprrsje ze nie chcialam i nie umialam sie dzieckiem zajac. Na sama mysl mam lzy w oczach ale to nie bylo ode mnie zalezne :(

    Jutro wyjde do domu jesli wynik krwi bda okej :))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 09:41

  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 9 października 2017, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do palenia w piecach ze wzgledu na "zboczenie zawodowe" mojego meża (pracuje instytucji zajmujacej się ochroną środowiska) dość często słyszę o tym ;)
    ogólnie smog i syf w powietrzu to nie tylko z pieców "smieciuchów" powstaje niestety świadomość ludzi jest bardzo mała...i większość smogu jest z też z palenia węglem i ekogroszkiem i to że "dymu nie widać" nie znaczy że nie zanieczyszcza on powietrza... najlepszymi opcjami są prąd, gaz, pelet, drewno plus ogrzewanie wszystkimi "niekonwencjonalnymi " metodami ktore niestety w Polsce jeszcze sa mało opłacalne ale sa. dla osób, których nie stać są specjalne programy na wymiane pieców w takich właśnie instytucjach jak moj maz pracuje a opalanie peletem jest tańsze niz np ekogroszkiem (nowoczesne piece z zasobnikami i podajnikami wiec praktycznie bezobsługowe) a sam opal tanszy . niestety "ekogroszek" nie oznacza ze jest on "ekologiczny" a "ekonomiczny". w Polsce idzie wszystko w tym kierunku , że w koncu pojawi sie zakaz palenia węglem i jemu pochodnymi . a spaliny samochodowe to bardzo mały odsetek w smogu, który faktycznie jest produkowany przez piece.

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 9 października 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k878 wrote:
    Opowiedziałam mężowi o przyczepie błoniastym. Stwierdził, ze jesteśmy jakieś forum patologii ciąży i zapytał ile jest dziewczyn z ciążą bez powikłań. No i zaczęłam analizować tak na oko i wyszło mi, że faktycznie ma trochę racji.

    U moich koleżanek, które mają dzieci, wszystkie ciąże fizjologiczne, najwyżej z jakimś podjechaniem na IP z uwagi na skurcze chwilowe. Może się nie chwalą - ja też nie każdemu opowiadam o tych moich przypadłościach.

    Fakt, że spora część z nas miała jeszcze swoje przeboje na różowej stronie, więc jest tu nadreprezentacja kobiet z jakimiś problemami, ale mimo wszystko. A niby ciąża nie choroba...
    Dopiero jak trafiłam do szpitala, to do meza zaczeli sąsiedzi opowiadać swoje historie ciazowo-porodowe. A tak tez myślałam, ze wszystkim idzie latwo tylko my mamy ciągle jakieś problemy.
    Co druga miałam cukrzyce, ktoras skróconą szyjke, nawet o poronieniach sie dowiedzieliśmy. Poprostu ludzie nic nie mowia, dopiero jak sie zacznie o sobie opowiadać ludzie się otwieraja.

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 9 października 2017, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    78beti wrote:
    No ja o swojej młodej tego powiedzieć nie mogę :( do 2 roku życia nie przespała ani jednej nocy. Ciagle potrzebowała mojej obecności i na chwile nie mogłam jej zostawić samej bo od razu płakała ( do teraz ciagle jest tylko: mama, mama i jeszcze raz mama ) ale tez nikogo nie chciałam do pomocy bo jestem "Zosia samosia" :)
    Co do wizyt w szpitalu to tylko mąż, oczywiście młoda i może siostra. Niestety mamy już nie mam a reszta nie ma zgody na wizyty
    ja z Nikosiem miałam tak samo i mam nadal ;) ale gdyby moja mama lub moja teściowa wkroczyły to chyba wyladowałabym wogole w psychiatryku.... wszystko zależy "kto pomaga" moja mama niestety teraz mieszka blisko nas :/ wiec będą jazdy i codzienne odwiedziny a ja chyba przestane jej drzwi otwierac bo ona stara sie mnie we wszystkim pouczac i wie wszystko "lepiej" ....

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 9 października 2017, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaHD wrote:
    Mnie też denerwują goście. Ja w ogóle bym chciała żeby nikt nie przychodził bo dłuższe siedzenie mnie męczy. A już jak przychodzą na alkohol to w ogóle :/
    nie ma jak kobieta w ciazy w towarzystwie "rozbawionych, podpitych" gości...niestety znam to i nie cierpie takich sytuacji...

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 9 października 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lura82 wrote:
    Dopiero jak trafiłam do szpitala, to do meza zaczeli sąsiedzi opowiadać swoje historie ciazowo-porodowe. A tak tez myślałam, ze wszystkim idzie latwo tylko my mamy ciągle jakieś problemy.
    Co druga miałam cukrzyce, ktoras skróconą szyjke, nawet o poronieniach sie dowiedzieliśmy. Poprostu ludzie nic nie mowia, dopiero jak sie zacznie o sobie opowiadać ludzie się otwieraja.
    dokladnie tak ...na forum tutaj jesteśmy bardziej anonimowe i dlatego chetniej kazda mówi nawet o najdrobniejszych problemach...

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 9 października 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti ten sam fotel zamowilam (ikea daleko :) ) tak w ciemno. Mam nadzieję, ze jest fajny. Możliwe, ze dzis przyjdzie

    Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 9 października 2017, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nola wrote:
    Nie az tak duze i nie okragle tylko podluzny ciagnacy pasek dlugosci malego palca
    obstawiam ze to poprostu pasmo śluzu było w III trymestrze jest go znacznie wiecej ... może to po serduszku z mezem ? ale wspomnij na wizycie u gina o tym koniecznie niech sprawdzi.

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 9 października 2017, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti śliczny pokoik! :) ja nie położyłam pościeli, chyba na początek tylko prześcieradło naciągnę, mały i tak będzie otulony w śpiworek.

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 9 października 2017, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lura82 wrote:
    Beti ten sam fotel zamowilam (ikea daleko :) ) tak w ciemno. Mam nadzieję, ze jest fajny. Możliwe, ze dzis przyjdzie
    Jest fajny i do siedzenia wygodny ( mamy tez podnóżek ). Czy będzie nadawał sie do karmienia to sie zobaczy a jak nie to będzie stał w salonie bo teraz tam stoi i właśnie sobie na nim siedzę :)

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 9 października 2017, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno nie było brzuchowej aktualizacji.
    A więc to my, 31tc +5dni
    +10kg
    Toczymy się dalej... a ja mam już dość.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/512bb0989c8b.jpg

    Marteczka93, nataliamonika, Jacqueline, Minionkowa, 78beti, k878, ara, Lady Savage, emikey, Szczesliwa_mamusia, dagii, aga1402, Coco55, Angie 31, Edith, Nola, Iruletka, Petitka, Kamcia1988 lubią tę wiadomość

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 9 października 2017, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za pokoik :)

    Ja pościel położyłam tylko żeby zobaczyć jak wyglada :) teraz ściągnęłam i piorę. Prawnie zostanie tylko prześcieradło i osłonka na szczebelki a czy kołderka sie przyda będzie zależało czy młody będzie zmarzluchem bo póki co planuje tylko śpiworek do spania

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • Kumrara Przyjaciółka
    Postów: 102 157

    Wysłany: 9 października 2017, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w zimny poniedziałek z przymrozkiem. Brrr nie lubię jak jest zimno. Jak zwykle czytam Was codziennie ale mam taką niemoc do pisania... My powoli kończymy kompletowac wyprawkę. Z racji tego że od czerwca mieszkamy w nowym domu i jeszcze wieeeeele rzeczy jest "do zrobienia" to szukamy złotego środka w tym co potrzebne a tym co modne :) pokoik prawie skończony. Brakuje dodatków i firanki ale to może poczekać. Najważniejsze rzeczy młody już ma a teraz kolej na kompletowanie mojej torby. Do naszego szpitala trzeba niewiele rzeczy więc jakoś to ogarnę. Rzeczy dla synka na wyjście smakuję osobno i mąż dowiezie. Co do samopoczucia... Dużo odpoczywam ale brzuch się ciągle stawia. W przyszły czwartek kolejna wizyta. Zobaczymy jak szyjka daje radę. Co raz częściej myślę o porodzie. Po pierwszej cesarce do tej pory brałam pod uwagę tylko cesarkę. Teraz zaczynam dopuszczać myśl o porodzie sn. Przegadam temat z lekarzem, ciekawa jestem co powie. Dzisiaj chyba zacznę prać rzeczy dla młodego bo dużo tego jest a pogoda do suszenia taka średnia...

    ckaivfxmagzbj3ny.png
  • Kumrara Przyjaciółka
    Postów: 102 157

    Wysłany: 9 października 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do smogu... My ogrzewamy dom gazem, ale wokół nas jest sporo domków które palą węglem, groszkiem itp. Niestety pewnie też śmieciami bo czasem smród jest okropny. Sąsiad ma czarny dym gdy rozpala. I co z tego że tylko wtedy skoro chwila tego syfu wystarczy żeby nam zasmrodzic wszystko. Biegam wtedy i zamykam okna jeśli są otwarte... Rozumiem że jak ktoś ma tak rozwiązane ogrzewanie to ciężko i kosztownie to teraz zmieniać, ale nie zrozumiem budowania nowych domów z kotlownią na węgiel i palenia w piecu wszystkiego co się da spalić :(

    Nola lubi tę wiadomość

    ckaivfxmagzbj3ny.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jasno powiedziałam, że żadnych odwiedzin w szpitalu. Pamiętam jakie to było stresujące przy pierwszym dziecku jak wszyscy się zwalili 3 godziny po porodzie i ciągle ktoś siedział. Najgorsze jest to, że jak matka się stresuje to i dziecko, ono zawsze wyczuwa emocje. I co? Miałam problem z karmieniem. Wróciłam do domu, trochę spokoju i ciszy i poszłooo i karmiłam 9 msc. Kurcze po porodzie to potrzeba odpoczynku i móc wystawić cyca w spokoju a nie, że jeszcze każdy "dobre rady" i kobieta wątpi w siebie :/
    Teraz Wytłumaczyłam wszystkim, że dziecko rodzi się bez odporności, jeszcze w zimę, na odwiedziny będzie czas. Nikt nie ma żadnego ale, będą czekać na telefon.

  • Kumrara Przyjaciółka
    Postów: 102 157

    Wysłany: 9 października 2017, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak rodzilam pierwszego syna to dlugo bardzo to trwało i skończyło się cesarką. Tesciowie nie mogli wysiedziec w domu to przyjechali pod szpital i potem przyszli do góry. Prawdę mówiąc było mi to wtedy obojętne ale teraz jak o tym myślę to nie było dobre. Teraz wolałabym żeby przyjeżdżał tylko mąż i starszak który najchętniej to by był przy porodzie hehe. Czeka z niecierpliwością na brata :)

    ckaivfxmagzbj3ny.png
  • Modrzewiowa Autorytet
    Postów: 340 197

    Wysłany: 9 października 2017, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minionkowa...czytasz mi w myślach :D

    Ja już powoli zaczynam uświadamianie teściowej, że nie chcę odwiedzin w szpitalu, a w domu po min 2 tygodniach...narazie udaje, że nie słyszy

    A tak w ogóle...Dzień dobry Dziewczynki!

    Minionkowa lubi tę wiadomość

    dev358pr___.png

    Franciszek :*
    10.05.2017 r. serduszko naszego Serduszka :)

    cbpregz2jivxh5d2.png

    Me­dicus cu­rat, na­tura sa­nat
‹‹ 1321 1322 1323 1324 1325 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ