Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Eli wrote:Opolanka a jak dziecko pojawi sie na swiecie, to dopiero bedziesz drzala. Ja zawsze bylam wyluzowana, a czasami nie poznaje siebie, skad ten strach o corke. Pamietam jej pierwsza goraczke powyzej 40 stopni jak umieralam ze strachu, teraz sie martwie nawet jak wychodzi na spacer z babcia lub tata, bo to mala uciekinierka. O Olka tez sie martwie bardziej juz, bo mam wieksza swiadomosc niz w pierwszej ciazy, ale juz chyba tak to.jest, ze odkad powstaje w nas nowe zycie to bedziemy sie o nich martwic juz do konca naszego zycia
no I wzruszam sie czesciej niz kiedys byle pierdola
-
Witam się, u nas od wczoraj 24 stopnie! Rano 6-8 a od 12 już 24 masakra, ale lubię to jesienne słoneczko, nie jest gorąco mimo że to 24 stopnie.
Właśnie wyszła ode mnie położna, malutki dziś zniknął z brzucha, przyczepił się o kręgosłupa xD ciężko go było znaleźć, ale w końcu się udało 143, tętno -
Beti, biedny piesek, dużo zdróka dla niego
Madzia dla Twojego synka również
Zgadzam się z Eli i Magdąstrach jest potem, ile razy ja już miałam taką myśl, że szkoda, że nie jestem kangurzycą, która w każdej chwili może dziecko do brzucha z powrotem wsadzić.
-
Dzień dobry,
widzę,że nie tylko mi udziela się strach mniej czy bardziej uzasadniony. Kolejna noc bezsenna, zasnęłam dopiero przed 5, a wstałam chwilę po 7 razem z mężem.
Im bliżej grudnia, tym więcej mam obaw, a zaczyna do mnie docierać,że wcale nie muszę dotrwać do terminu tj. 5 grudnia.
Mój mąż chyba nie do końca jeszcze zdaje sobie sprawę,że to już co raz bliżej. A teściowa ostatnio też poradziła,żebyśmy nie kupowali jeszcze wózka, bo za wcześnie... Wychodzi na to,że tylko mi czas leci jak szalony,a dzisiaj zaczynam 34 tydzień! -
Cześć Dziewczyny, czym można robić inhalacje poza solą fiz.? Bo oszaleje. Ja mam katar od tygodnia, mój trzylatek to samo... jemu jeszcze woda morska, ale on się boi tego psikania więc wole inhalacje. Znacie coś?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2017, 09:03
-
W temacie pojawiającej się nienawiści wobec kobiet w ciąży, wobec kobiet karmiących mm, czy rodzących przez cc.
Chciałabym poruszyć inny temat. Halloween, co o tym myślicie, coraz bliżej do tego święta, i widzę na fb inf w stylu nie bądź głupi, uzyj głowy a nie dyni, albo że to święto satanistycznie i trzeba je zlikwidować.
Moje zdanie jest takie, to jest święto jak każde inne, jeśli ktoś chce to obchodzić, to ja nie mam prawa mu tego zabronić, żyjemy w czasach demokratycznych, każdy ma prawo w tej kwestii robić jak chce, po co ta nienawiść, do tego święta. I widzę tą świętą wojnę wśród ludzi którzy są katolikami, a czy ta wiara nie opiera się na miłości do drugiego człowieka, nie ważne jakiej religii jest, kultury? Przecież walka z niewiernymi to rzecz Islamistów, jeszcze nie wszystkich. Czemu ludzie, tfu Polacy, nie mogą po prostu dać innym ludziom żyć, tylko się wiecznie z butami wtryndalają w czyjeś inne życie. I ta nie wiedza, że to święto satana, że czarne msze itd. Prawda jest taka że satanisci nie potrzebują jakiegoś spcecjalnego dnia do zrobienia czarnej mszy, litości, jak toś ma odrobinę, odrobinę na ten temat wiedzy, to wie że ta nienawiść bo to satan, nie ma absolutnej racji bytu.
Co Wy sądzicie na ten temat? -
Witam się poniedziałkowo po nieprzespanej nocy.
Strach mi towarzyszy od kilku dni już. Boję się tej ogromnej zmiany, która jest tuż tuż. Czasem nawet sobie myślę 'w co ja się wpakowałam'. To dziwne, bo bardzo chcieliśmy dziecka, a teraz mam jakieś wątpliwości. Nie wiem, czy damy radę, nie wiem, jak to będzie, czy ta ogromna miłość rzeczywiście spłynie na mnie, kiedy zobaczę dziecko. Boję się, że wcale nie będę chciała go widzieć, że dostanę jakiegoś szoku, depresji. Serio, mam już różne myśli w głowie. Z drugiej strony nie mogę się doczekać, aż mały przyjdzie na świat! Chciałabym żeby było już po wszystkim, żebyśmy żyli sobie wszyscy razem szczęśliwi. Nigdy w życiu nie miałam tak dwóch skrajnie różnych myśli w głowie, ehh ta ciąża. -
Lady Savage wrote:W temacie pojawiającej się nienawiści wobec kobiet w ciąży, wobec kobiet karmiących mm, czy rodzących przez cc.
Chciałabym poruszyć inny temat. Halloween, co o tym myślicie, coraz bliżej do tego święta, i widzę na fb inf w stylu nie bądź głupi, uzyj głowy a nie dyni, albo że to święto satanistycznie i trzeba je zlikwidować.
Moje zdanie jest takie, to jest święto jak każde inne, jeśli ktoś chce to obchodzić, to ja nie mam prawa mu tego zabronić, żyjemy w czasach demokratycznych, każdy ma prawo w tej kwestii robić jak chce, po co ta nienawiść, do tego święta. I widzę tą świętą wojnę wśród ludzi którzy są katolikami, a czy ta wiara nie opiera się na miłości do drugiego człowieka, nie ważne jakiej religii jest, kultury? Przecież walka z niewiernymi to rzecz Islamistów, jeszcze nie wszystkich. Czemu ludzie, tfu Polacy, nie mogą po prostu dać innym ludziom żyć, tylko się wiecznie z butami wtryndalają w czyjeś inne życie. I ta nie wiedza, że to święto satana, że czarne msze itd. Prawda jest taka że satanisci nie potrzebują jakiegoś spcecjalnego dnia do zrobienia czarnej mszy, litości, jak toś ma odrobinę, odrobinę na ten temat wiedzy, to wie że ta nienawiść bo to satan, nie ma absolutnej racji bytu.
Co Wy sądzicie na ten temat?
Lady ja myślę że to wszystko wynika z niewiedzy. Może to głupi przykład ale spójrz tylko kilka/kilkanaście lat wstecz jak kobiety bały się badać cytologii czy mammografii bo nie miały świadomości. Jak jeszcze niedawno ludzie nie wiedzieli nic na temat antykoncepcji to nie ma co oczekiwać, że ich hejt jest potraktowany w jakikolwiek logiczny sposób. Stara cześć społeczeństwa kompletnie nie wie czym to się je. Młoda to najczęściej jakże "popularna" husaria, patrioci itp. Heh. I to taki hejt dla zasady. Co nie zmienia faktu,że ja np, a żyję w de tez nie widzę sensu jarania się takimi wymyslami. Wiadomo, jak mi ktoś zapuka do drzwi to nie będę się drzeć i wywalać itp ale jednak póki co mojemu dziecku takie rzeczy nie w głowie. Jak pójdzie do szkoły to pewnie nie będę miała wyboru. Ważne by umieć wytłumaczyć, konkretnie i ciekawie czemu tak jest itp. Zresztą jak wszystko w życiu . Takie moje zdanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2017, 09:18
-
nesairah wrote:Witam się poniedziałkowo po nieprzespanej nocy.
Strach mi towarzyszy od kilku dni już. Boję się tej ogromnej zmiany, która jest tuż tuż. Czasem nawet sobie myślę 'w co ja się wpakowałam'. To dziwne, bo bardzo chcieliśmy dziecka, a teraz mam jakieś wątpliwości. Nie wiem, czy damy radę, nie wiem, jak to będzie, czy ta ogromna miłość rzeczywiście spłynie na mnie, kiedy zobaczę dziecko. Boję się, że wcale nie będę chciała go widzieć, że dostanę jakiegoś szoku, depresji. Serio, mam już różne myśli w głowie. Z drugiej strony nie mogę się doczekać, aż mały przyjdzie na świat! Chciałabym żeby było już po wszystkim, żebyśmy żyli sobie wszyscy razem szczęśliwi. Nigdy w życiu nie miałam tak dwóch skrajnie różnych myśli w głowie, ehh ta ciąża. -
Dzień dobry
która wczoraj chciała torta?
ja właśnie otworzyłam foremkę
na śniadanie jak ulał
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c5ff10c0207d.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2017, 09:36
Zołzimagic, k878, editchen, ślązaczka, nesairah, Petitka, magdzia26, Nola, Lady Savage, Iruletka, Edith, Coco55 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lady Savage wrote:W temacie pojawiającej się nienawiści wobec kobiet w ciąży, wobec kobiet karmiących mm, czy rodzących przez cc.
Chciałabym poruszyć inny temat. Halloween, co o tym myślicie, coraz bliżej do tego święta, i widzę na fb inf w stylu nie bądź głupi, uzyj głowy a nie dyni, albo że to święto satanistycznie i trzeba je zlikwidować.
Moje zdanie jest takie, to jest święto jak każde inne, jeśli ktoś chce to obchodzić, to ja nie mam prawa mu tego zabronić, żyjemy w czasach demokratycznych, każdy ma prawo w tej kwestii robić jak chce, po co ta nienawiść, do tego święta. I widzę tą świętą wojnę wśród ludzi którzy są katolikami, a czy ta wiara nie opiera się na miłości do drugiego człowieka, nie ważne jakiej religii jest, kultury? Przecież walka z niewiernymi to rzecz Islamistów, jeszcze nie wszystkich. Czemu ludzie, tfu Polacy, nie mogą po prostu dać innym ludziom żyć, tylko się wiecznie z butami wtryndalają w czyjeś inne życie. I ta nie wiedza, że to święto satana, że czarne msze itd. Prawda jest taka że satanisci nie potrzebują jakiegoś spcecjalnego dnia do zrobienia czarnej mszy, litości, jak toś ma odrobinę, odrobinę na ten temat wiedzy, to wie że ta nienawiść bo to satan, nie ma absolutnej racji bytu.
Co Wy sądzicie na ten temat?kupiliśmy już lampkę dynie
mąż mówi, że dzieci chodzą po domach więc kupimy cukierki.
editchen, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
Mnie też nachodzi i się tegi wstydzę. Powinnam się cieszyć, oczekiwać, nie móc doczekać a ja się boję jak to będzie, że sobie nie poradzę, że będę niewyspana, zmęczona i że tego pożałuje
Wiem tyle, że będę ją kochała bez względu na wszystko więc chociaż to dobre
-
Dziewczyny, ja za to się nie boję tego jak to będzie po porodzie. Wtedy wszystko zniosę. To moje wyczekane, wymodlone dziecko. Ja się boję, że jeszcze się coś po drodze spie*doli...31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
Opolanka 85 wrote:Dziewczyny, ja za to się nie boję tego jak to będzie po porodzie. Wtedy wszystko zniosę. To moje wyczekane, wymodlone dziecko. Ja się boję, że jeszcze się coś po drodze spie*doli...
Halloween mi nie przeszkadza. U nas dzieci sąsiadów przebieraja sie fajosko i zbieraja cukierki
Ja dekoracje "halloweenowe" traktuje jak poprostu jesienne. Czyli nie mam czaszek ale dynie stoja, bo poprostu mi sie podobaja.
Emikey codziennie powtarzam mężowi, ze jak urodze to nie chce żadnych prezentów, tylko taaaki wielki tort i sama go zjem
Kurczę tak mnie zaczyna męczyć ta dieta, ze czuje juz jak mi po porodzie przybędzie 200kg. Bedę nadrabiać.22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
Opolanka 85 wrote:Dziewczyny, ja za to się nie boję tego jak to będzie po porodzie. Wtedy wszystko zniosę. To moje wyczekane, wymodlone dziecko. Ja się boję, że jeszcze się coś po drodze spie*doli...
mam tak samo, tzn. nie myślę jeszcze o tym, co będzie po porodzie; za dużo tych wszystkich problemów po drodze;
Dziewczyny, które biorą Clexane, pytałyście u Was w szpitalach gdzie chcecie rodzić jak oni się zapatrują na ZZO? U mnie powiedzieli, że minimum 24h musi upłynąć od ostatniego zastrzyku, żeby mogli podać ZZO lub ZPP przy CC. Masakra! Jeszcze akurat u nich nie ma ani znieczulenia domięśniowego/dożylnego ani wziewów. Poważnie się zastanawiam nad zmianą szpitala albo zaświadczeniem od psychiatry...
Chciałabym rodzić SN, ale uśmierzanie bólu kąpielą i czy aromaterapią skończy się tym, że będę tam mdleć i i tak mnie będą kroili. O tym akurat jestem przekonana.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Dzien dorby
1. co do clexane i zzo - moja lekarka nie widzi przeszkod; mam brac jeszcze 2-3 tyg po porodzie nawet; ostatnio ja pytalam o zzo, bo gdzies przeczytalam, ze otylosc jest przeciwwskazaniem; powiedziala, ze bzdura; ze owszem, moze byc problem z wkluciem sie ( z przyczyn oczywistych) i to wszystko; pytalam ja tez, czy np Clexane nie spowoduje jakiegos krwotoku etc - absolutnie nie, na miejscu w szpitalu maja odpowiednie leki "dezaktywujace" Clexane; poza tym na logike - sa ludzie, ktorzy cale zycie musza przyjmowac leki przeciwzakrzepowe, a miewaja operacje i to nagle.
2. co do strachu - wlasnie w sobote o tym rozmawiialam z mezem. ze I trymestr to byl strach, czy ciaza sie utrzyma. II trymestr zdecydowanie bardziej "lajtowu" choc z wlasnymi schizami. a III.... panika przed porodem, przed tym, ze to juz i jak to bedzie, czy podolamy. i najwiekszy strach - czy do konca bedzie wszystko ok... uslyszalam ost kilka historii o martwych urodzeniach (36, 38 tyddz , tu te ktoras z nas piasala) i panika kompletne. plus mielismy z mezem ciezka rozmowe, co jesli... jesli bedzie musial podejmowac decyzje, czy rtowac mnie czy Olka, co jesli by cos sie stalo i spiaczka i smierc mozgu, etc etc.... no wizje najczarniejsze
3. co do Halloween - ja jestem urodzona w Halloweenwiedz jedza ze mnie ;p a powaznie - przeciez na tej samej zasadzie obchodzimy kurde Walentynki. i tez niektorzy sie burza. tak jak napisala Emikey - przeciez to nic inneg jak nasze stare Dziady. wielkie mi halo. Wszystkich Swietych jest dzien pozniej i tez, jesli chcemy sie czepiac, obchodzone jest niewlasciwe, bo - ile osob idzie na msze? a powinno sie. a na groby powinno sie isc w Dzien Zaduszny czyli 2 go listopada! ale ida wszyscy 1go, bo wolne. poczytajcie, jak sie obchodzi ten dzien w Meksyku - z zarciem i imprezami na cmentarzach i nikogo to nie oburza. ja od wielu lat mam u siebie dynie, nie z racji nie wiadomo jakich obchodow, ale po prostu podobaja mi sie i fajnei wygladaja przy urodzinach
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
A jak wasze szyjki? U mnie 29mm poprzednio bylo 40 ale dr powiedzial, że gdyby ją przycisnal to też byłoby 40 a tu chodzi o najmniejszy wymiar i teraz nie wiem co o tym myśleć. Najdłuższa nie jest ale w normie a mi się wydaje że to mało?
Malutka ma 1756g i jest w 50 centyluk878, magdzia26, Iruletka, nataliamonika, Coco55 lubią tę wiadomość