Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Iruletka wrote:Beti a ile masz wzrostu? Bo ja niespełna 170 cm i jak dla podwyższam siedzenie to robi się wygodniej ale za to widoczność gorsza bo łeb mam pod sufitem
Ale mi sie dziś ciężko oddychahttps://www.maluchy.pl/li-73179.png -
nick nieaktualnyEditchen- nie jesteś wyrodna matka, tylko kobieta w ciąży, której ma prawo być już źle. Psem bym się tak nie martwiła. Zawsze może spać przy łóżku. Już niedługo. Wytrzymasz. A w nagrodę dostaniesz cudowności w postaci Olka
Co do spania na boku, ja głównie śpię na prawym, bo tak mi po prostu wygodnie. Na lewym leżą w ciągu dnia, ale wstaje co chwilę. jak ide spać, to zasypiam na prawym. Lewa noga zbyt mocno mi dretwieje, jak leżę na lewym boku. Na plecach spi mi się źle. Ciągną mnie więzadła. Jeszcze sie naczytałam, że zakrzepica u kobiet ciężarnych zaczyna sie od drętwienia lewego uda, to już mi zaczęła działac wyobraźnia. I nie wiem, czy to efekt placebo, czy ten cleaxane, ale jak to sobie wstrzykuje, to nie mam już takiego uczucia martwego uda.editchen lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWczoraj mój mąż dowiedział sie, ze jego kuzyn spodziewa się dziecka, No i będzie syn, No i na być Wojtuś, No i mojego wczoraj dopadły wątpliwości co do imienia. Mówię mu, że to nie ma znaczenia, że i tak z nimi nie spotykamy. Ale on swoje, że nie chce chyba, żeby jego syn się tak nazywał i rozważa drugie imię, które zaproponowałam. Czyli Iwo. No, tak na koniec ciaży imię mojego syna, wisi na włosku. Ja to nawet nie znam tego kuzyna. W ogóle nie znam rodziny od strony teścia ani teściowej. Widziałam ich raz na 60ce teścia dawno temu. Więc mi to rybka, Ale mój się uparł, że mu sama świadomość nie pozwala. Ech... Ręce opadają.
-
No mi lekarka zakazala na prawym boku, bo ucisk wiekszy na zyle glowna
wczesniej tez o tym czytalam, wiec w sumie to juz od czerwca nie spalam na lewym boku ;/
co do imienia - ja bym nie zmieniala - byliscie pierwsi, a skoro do tego jeszcze zero kontaktu...
Szczesliwa Mamusia - dzieki za dobre slowo, ale pewnie i tak pare dni bede sie czuc podleSzczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
-
A ja muszę przyznać, że jak teraz biorę magnez przed samym snem (a ogólnie 6 tabletek dziennie) i jem ostatnio dużo orzechów, to ta lewa noga mniej mnie boli w nocy. I już kolejną noc przespałam na lewym boku. Może to też efekt placebo, ale działa. Za to coraz bardziej zatyka mi się nos w nocy ;/
Dziś składamy wózek31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
Szczęśliwa, no chyba sobie jaja robicie, że miałybyśmy się teraz do Iwa przyzwyczajać, skoro wszystkie kojarzymy Ciebie z Wojtusiem. Zostaje Wojtuś i kropka
Szczesliwa_mamusia, editchen, Lady Savage, k878, magdzia26, Iruletka lubią tę wiadomość
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
nick nieaktualnyOpolanka- powiedziałam mężowi, że Wojtuś zostanie Wojtusiem, bo mi do niego inne imię już nie pasuje. Mam nadzieję, że nie zrobi mi psikusa i nie zarejestruje inaczej syna
Ja na wózek cały czas czekam. Mam nadzieję, że moja siostra mnie nie wystawi
Editchen- ja aż tak tego prawego boku się nie bałaNie masz też do końca pewności, czy w nocy się nie przekrecasz na prawy. Ale, oczywiście zrobisz jak uważasz
Ja na początku też miałam poczucie, że musze spać tylko na lewym, ale odkąd zdretwiało mi to lewe udo tak, ze aż miałam łzy w oczach, to stwierdziłam, że aż tak męczyć się nie będę. Nie przysypiam całej nocy na prawym boku. Ale zasypiam. Później jak wstaje w nocy siku, to kładę się na lewym, a potem jak wstaje znowu, to znowu na prawy
editchen lubi tę wiadomość
-
Mama ginekolog mówiła, że można spać jak Ci się podoba jeśli Ci wygodnie. Ja śpię na prawym, nie spalili mnie jeszcze na stosie za to
Nie wyobrażam sobie leżeć na lewym i się męczyć bo tak.
Wojtuś zostaje Wojtusiem! na tym etapie już bym nie zmieniła imienia. Ja we wszystkich wyobrazeniach widzę swoja Olę. Jakby mi teraz mąż wyskoczył z innym imieniem to bym chyba myslala, że zglupial.Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
-
No i co z tego że tamten będzie miał tak samo na imię, jejku
jeszcze się z nie jednym Wojtkiem spotka w swym życiu.
Nie rozumiem tego, w sierpniówkach 2015 też poruszaliśmy ten temat, nie dam dziecku na imię bo ktoś, sąsiad, siostra, kuzynka dała takie same imię dziecku. No i co z tego
Ale to moje zdanie. Kamila zrobicie jak uważacie.
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Opolanka- powiedziałam mężowi, że Wojtuś zostanie Wojtusiem, bo mi do niego inne imię już nie pasuje. Mam nadzieję, że nie zrobi mi psikusa i nie zarejestruje inaczej syna
Zrobili z niego dziewczynkę
Także różne cuda się zdarzają!
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
editchen wrote:No mi lekarka zakazala na prawym boku, bo ucisk wiekszy na zyle glowna
wczesniej tez o tym czytalam, wiec w sumie to juz od czerwca nie spalam na lewym boku ;/
co do imienia - ja bym nie zmieniala - byliscie pierwsi, a skoro do tego jeszcze zero kontaktu...
Szczesliwa Mamusia - dzieki za dobre slowo, ale pewnie i tak pare dni bede sie czuc podle
Nie wskazane jest dlugie leżenie na plecach ale od czasu do czadu mozna. Dziecko samo da znac, ze mu nie pasuje.
Najlepiej na lewym boku, na prawym tez mozna, baaa nawet powinno sie zmieniac strony. Teraz bardzo duzo dzieci ma napiecie mięśniowe, sprzyja temu właśnie spanie-leżenie w ciąży tylko na jednym boku.
U mamy ginekolog na blogu jest caly artykuł na ten temat. Ogólnie śpimy tak jak nam wygodnie, w razie co dziecko da nam znac.
22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
nick nieaktualnyOpolanka 85 wrote:Hehe, a Ty wiesz,że jak teść zgłaszał w USC mojego męża, to wpisał dobre imię - Rafał, a baba chyba była jakaś pijana i w akcie urodzenia było napisane... Maria
Zrobili z niego dziewczynkę
Także różne cuda się zdarzają!
A ja miałam być Paulina, bo mama tak chciała,ale ojciec zmienił imie przy rejestracji. wiem, że może być różnie
Lady-tlumaczylam mojemu P cały wieczór wczorajszy. Pewnie mamusia z tatusiem mu coś nagadali, bo im sie to imię też nie podoba. Ale ja już mu powiedziałam, że g mnie to obchodzi. Nie chciałabym się na koniec ciaży z nim kłócić, bo on końca 1trymestru nie pokłóciliśmy się, więc wolałabym żeby tak zostałoOpolanka 85, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
no niestety ja nie czuje sie dobrze lezac ani na wznak ani na prawym boku ;( wiec wyjscia nie mam. albo lewy albo na siedzaco...
no i do tego okazuje sie, ze mama ginekolog niekoniecznie jest odpowiednim zrodlem (np. moja lekarka powiedziala, zebym dala sobie z nia spokoj).
a tu na szybko z zakladek co wyciagnelam o spaniu i pozycjach:
http://www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosci,naukowcy-o-tym--w-jakiej-pozycji-najlepiej-spac-w-ciazy,artykul,1645734.html
https://ciaza.mp.pl/lista/72769,odpoczynek-u-kobiet-ciezarnych
-
nick nieaktualnyPani nie pozwoliła wejść na brzuch, ale chociaż troszkę się do niego przytule. Jak mruczy, to Wojtuś smacznie śpi
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d9e2161e2f0f.jpg
moja kocica ostatnio wyjątkowo się pcha do brzucha. Pozwalam jej wchodzić na pipkę i tylko się tak przytulać. I też nie ma długo, bo robi mi się szybko ciężko.emikey, Zołzimagic, editchen, Opolanka 85, k878, Minionkowa, magdzia26, Lady Savage, Iruletka lubią tę wiadomość
-
A nasz synek nie ma jeszcze imienia :p miała być córka więc miała być Julka. Teraz imię na I trzeba wymyslec dla synka po Tatusia bo taka tradycja niby u teściowej.
Ja ze swoim dalej na wojennej ścieżce ehhh...nawet śpimy osobno.
Ja na wózek też czekam jeszcze nie przyszedł. Miał być w ciągu 2-3 tygodni. Swoją drogą dostałam na @ proformę faktury do wglądu i teraz mi powiedzcie ja powinnam opłacić czy ona jest tylko dla wiadomości. Na necie pisze ze to tylko informacja a prawidłowa powinna przyjść że sprzętem i wtedy się ją płaci kurierowi ale jak jest w praktyce??? -
Moim największym wrogiem w spaniu jest brytyjskie łóżko. No nie wiem czemu w nim wyspać się nie mogę. U siebie w domu śpię jak zabita, przysypiam całą noc bez budzenia. Budzę się jak nowo narodzona. Tu się wiercę, budzę. Materac jest za miękki, kołdrą za duża i ciężka. Co do stron na której śpię nie ma różnicy, lewa, prawa, plecy, w Polsce się wysypiam na każdej, w UK na żadnej
-
Editchen, wiadomo, co lekarka to inne opinie... ja slucham swojej ale też uwazam ze mama ginekolog jest bardzo dobrym zrodlem wiedzy.
Szczesliwa Mamusia zdecydowaniu Wojtuś!! U nas tez od zawsze mowilismy ze nasz syn bedzie Leon, juz od kilku lat tak mowilismy. A corka faceta tesciowej swojego syna tez nazwala Leon, niedawno sie urodził. Trudno, my zawsze mówiliśmy ze bedzieto Leon i tesciowa mowi ze musi byc Leon, bedzie dwoch miala wnuków Leonow. Ale co mnie to w sumie interesuje
-
nick nieaktualny