X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2017, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    Dziewczyny pytalam moze umknęło czu któraś z Was zdecydowala sie na bankowanie krwi? :)
    Ktoś sie decydował. Nie pamiętam teraz kto.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2017, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołzimagic wrote:
    Minionkowa i co, radzilas sie swojego lekarza? Czy poprostu na te skurcze wzielas domowe leki?
    Kontaktowałam się z położną, skurcze miałam dość regularne a wizytę mam w czwartek, a skoro pomogła no spa i odpoczynek to mam teraz leżeć. Te skurcze nie były takie słabe jak przepowiadające tylko już mnie zginały z bólu

  • Petitka Ekspertka
    Postów: 208 173

    Wysłany: 17 października 2017, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja się dokładnie czuję jak ta baba z dowcipu haha. Ech jak tak dalej pójdzie kobietki to nam dadzą łóżka na oddziałach w psychiatryku a nie na porodówkach. Byle do grudnia wytrzymać psychicznie!


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2017, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siedze w figloraju z 5tka 6 latkow i jedna 9 latka :D masakra ile dzieci maja energii :D

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 17 października 2017, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Discret wrote:
    Kochane jakie macie posciele dla swoich synków??? JA kupiłam jedna ale chyba muszę kupić coś na zmianę jeszcze. NA początek pod kocyk ale jak będzie sroga zima to jednak wole mieć w awarii tą kołderkę.

    u nas becik i kocyk, na początek, z kołderką mam złe wspomnienia, moja córka się zaplątała i nocy by mi się prawie udusiła, wiec ja na razie śpiworki ciepłe i beciki,

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 17 października 2017, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie 31 wrote:
    Dziewczyny a nowe rzeczy też prac w proszku czy tylko wystarczy wstawić na płukanie
    ja wszystko piorę, nie wiesz gdzie to leżało, i przez kogo było dotykane.

    Angie 31, Minionkowa lubią tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój syn postanowił usadowic sie wysoko. Oddychać nie mogę. Tak mi gniecie przepone. Nic, a nic matki się nie słucha. Jeszcze na świat nie przyszedł, a już się buntuje;)

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 17 października 2017, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Ktoś sie decydował. Nie pamiętam teraz kto.
    Chyba Nola

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Discret Autorytet
    Postów: 402 126

    Wysłany: 17 października 2017, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szczesliwa_mamusia ja własnie też i walczę ze sobą aby się nie odezwać zawsze ale tym razem tak przegiął że nie ma zlituj. Albo się nauczy przepraszać albo niech się męczy dalej. Ja sobie poradzę jakoś.

    Ja nie bankuję krwi naczytałam się i wyszło na to że to marnowanie kasy jest troszkę. Według tego co czytałam to te komórki i tak nie każdemu można podać i ze nie na wszystko. Także nie wiem ja zrezygnowałam.

    Ide kupić sobie dynie i się na niej chyba wyżyje dzisiaj wycinając :P

    Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość

    c55fgywlmszfxxtz.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 17 października 2017, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    Siedze w figloraju z 5tka 6 latkow i jedna 9 latka :D masakra ile dzieci maja energii :D
    Bo nie są w ciąży.... też kiedyś miałam dużo energii. Zwiedziłam od rana do wieczora, wspinalam się w górach, a teraz umycie naczyń to wysiłek ponad miarę. Już nie pamiętam jak to jest być pełnym życia...

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 17 października 2017, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Czy macie cZasem takie dni, że ledwo lazicie? Ja od kiedy wróciłam do UK mecZe się wsZystkim. Wyjście do sklepu to jak wejście na Rysy. Sprzątanie też. Nawet kąpiel mnie męcZy :(

    Do tego wsZystko mnie drażni. Np to, że wcZoraj wrócił z pracy o 19 o 20 oglądał serial a o 21 posZedł spać. Ja się tu przeprowadZiłam dla niego a nie spędzamy cZasu razem.

    O tak, jest mega ciężko! Ledwo chodzę, no ale im dalej konca tym będzie gorzej ;) potem będziesz miała non stop uczucie że masz głowkę między nogami xD ale oddychać będzie się lepiej.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2017, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie fizycznie czuje dobrze. Nawet biegac umiem. Ost dr sie dziwil, bo go gonilam po koryatrzu szpitala :D ale psychicznie fatalnie. Czy to normalne? Nie wiem. Boje sie. Z kuba mialam identycznie. Mega obnizenie nastroju w 3 trym a potem czarny dol i depresja. Czy to hormony? W 1 trym nie mialam takich problemow. I nie wiem co robic

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2017, 17:34

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 17 października 2017, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przy pierwszym dziecku, R chciał dz, a ja chł, i powiedziałam, że on wybiera dla dziewczynki a ja dla chł, u nas tradycja 2 imienia, u R nie, ale ze tego sie nie używa :P to powiedział że mogę wybrać co tylko chcę. I tak się okazało że dziewczynka, i mamy Zuzannę Zofię, ale już wtedy miałam ja swoje imię na chłopca Nikodem Mikołaj :) i teraz mamy mieć synusia :) jeśli byłaby dziewczynka, to miałabym dylemat czy Wiktoria Jadwiga, czy Jadwiga Wiktoria

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • ara Autorytet
    Postów: 1345 1605

    Wysłany: 17 października 2017, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    Dziewczyny pytalam moze umknęło czu któraś z Was zdecydowala sie na bankowanie krwi? :)

    My się nie zdecydowaliśmy na prywatne bankowanie, rozważamy oddanie krwi na cele publiczne.

  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 17 października 2017, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus , tydzień temu dostałam opierdziel od lekarza, bo weszłam do gabinetu zbyt energicznie, a przecież mam uwazac. Za to dziś ledwo ledwo czlapie.

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
  • Petitka Ekspertka
    Postów: 208 173

    Wysłany: 17 października 2017, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus pozazdrościć energii :D Ja ostatnio zauważyłam, że w pracy mam więcej energii niż w domu. W domu jakoś tak psychicznie się czuję wykończona ostatnio i nie mogę sobie miejsca znaleźć. Za dużo czasu chyba na negatywne myślenie :/ Mam jedynie nadzieję, że ten nastrój rozwieje się po narodzinach synkach i nie dopadnie mnie jakaś depresja poporodowa. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie nie chciałabym zajmować się własnym dzieckiem :(
    Dziewczyny a slyszalyscie coś od MałySmok? Będzie już chyba z dwa miesiące jak tu nie zagląda.


  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 17 października 2017, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w poprzedniej ciaży też tak hasałam jak Amus :) i basen był i 2 godziny dziennie spacery po 2 razy, uczelnia, magisterka, a teraz to ja się czuję jak słonica, z kamieniami w brzuchu. Schylić nie, kucnąć nie, chodzić nie, siedzieć nie, leżeć nie, na szczęście spać mogę :3

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 17 października 2017, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poruszę chyba nowy tutaj temat, w sumie to tylko po to, żeby sobie ponarzekać :P Ciekawa jestem czy tylko my mamy takiego pecha do sąsiadów. Najpierw mieszkaliśmy drzwi w drzwi z małżeństwem z dzieckiem, gość 150 kg (dosłownie) żywej wagi. Palił jak smok w domu, na balkonie, na klatce, a nawet w windzie. Żadna interwencja nie pomagała, na szczęście się wyprowadzili, tzn. wywalili ich za niepłacenie za wynajem. Na ich miejsce prawie dwa lata temu wprowadziło się małżeństwo w naszym wieku z nowo narodzoną córką. Ucieszyliśmy się, bo sprawiali wrażenie kulturalnych i sympatycznych. Dziecko od początku non stop płakało, ale stwierdziłam, że to w końcu noworodek, niespecjalnie nam to przeszkadzało. Aktualnie ma prawie dwa lata i dalej ryczy przez pół dnia, niestety za ścianą słychać wszystko i nietrudno wywnioskować, że stało się po prostu rozpieszczonym terrorystą, syrena włącza się z byle powodu. Laska w pewnym momencie sama chyba nerwowo zaczęła nie wytrzymywać, a od jakiegoś czasu doszły jej darcia na małą, włącznie z wychodzeniem i trzaskaniem drzwiami ("jak się nie uspokoisz, to wyjdę"). Zastanawiam się, czy ten diabeł w końcu z tego wyrośnie, bo obawiam się, że już jej tak zostanie.
    Jakby tego było mało, od początku zostawiają wózek na korytarzu, taki wielki czołg, wiecznie zasyfiony suchymi bułkami. Do niedawna jeszcze mi to nie przeszkadzało, ale ostatnio prawie na naszej wycieraczce stał, korytarz nie jest jakiś super wąski, ale raz obiłam się o ścianę idąc z dużym pudłem, bo nie zmieściłam się z brzuchem... Stwierdziłam, że i tak musimy im w końcu powiedzieć niedługo, że wózek muszą z klatki ewakuować, bo w przeciwnym razie my naszym nie wjedziemy do mieszkania. Niestety cierpliwość zaczęła mi się kończyć, bo od jakiegoś czasu wystawiają pudła, śmieci, zabawki i pół korytarza jest zastawione. Mąż stwierdził, że trzeba wywiesić kartkę w windzie i podpisać się za administratora, bo zrobił tak z zakazem palenia :P Wczoraj więc skleciłam ogłoszenie, bo wygrzebalam dodatkowo na necie informacje, że na klatce stawiać niczego nie można, żeby nie utrudniać ewakuacji w razie pożaru, straż pożarna może nawet mandat nałożyć, w sumie bardzo kulturalne, rzeczowe i wydawać by się mogło, przekonujące oświadczenie. Niestety wózek dalej stoi. Chcieliśmy uniknąć tym sposobem konfrontacji, bo liczyliśmy, że nie są chyba aż takimi burakami, ale chyba się myliliśmy. Damy im jeszcze trochę czasu, ale skoro nie schowali wózka, mimo że wiem, że bankowo ogłoszenie widzieli, to nie sądzę, żeby nagle zmienili zdanie. Najlepsze jest to, że ogólnie mieszkania mają tutaj duże przedpokoje, a ich jest jeszcze większy od naszego i praktycznie pusty. Na naszego pecha, drzwi dalej mieszkają drudzy sąsiedzi, też jakoś w podobnym wieku, z kilkumiesięcznym chłopcem, bardzo grzecznym, niczego na klatkę nie wystawiają i jakoś dają radę trzymać wózek w mieszkaniu. Koniec raportu :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2017, 18:58

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 17 października 2017, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia myślę że najlepszym sposobem, bedzie po prostu porozmawiać, jak nie wyjdzie, to wtedy interweniować w inny sposób.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2017, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-wspolczuje sąsiadów, mieszkaliśmy w bloku i dzięki Bogu mieliśmy mieszkanie przy samej klatce, bo inaczej nie dałoby się przejść. Tyle wózków stało. Ze wszystkich pięter.. Jak się wydają Wam w miarę ok Ci ludzie, to im powiedz prosto z mostu, że prosisz o zabranie wozka
    Teraz mieszkamy w domu i właśnie 2tyg temu byliśmy w prokuraturze złożyć skargę i wniosek na naszego "sasiada". Bardzo długo by opowiadać, ale skończyła nam się cierpliwość i dobroć do ludzi, którzy nie szanują innych. Po 2latach utarczkow już nie wytrzymalismy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2017, 19:16

‹‹ 1384 1385 1386 1387 1388 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ