Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Haha paniki od Amus
ja sie Lady nie boje ze urodze przedwczesnie tylko to moze to glupie nie chce az tego wypowiadac
ze stanie sie cos z braku tej luteiny tzn zbyt niski progesteron (a mam juz zbadana taka przypadlosc) wplynie jakos na dzidziusia i jego wygode. Problem mam taki ze moj lekars jest orzeciwny luteinie i to od dawna a ja ilekroc ja odstawiam mam
Wahania hormonalne -
Lady Savage wrote:myślę że przejęłaś troszkę paniki od Amus, to są naturalne objawy ciąży na tym etapie, też mam mdłości, bóle w krzyżu, i bóle okresowe, jesli nie są regularne np co 7 min, przez okres np 1 godziny to ja bym się nie martwiła, macica sobie trenuje i dobrze
niech ćwiczy.
Po za tym każda urodzi w terminie, a jeśli nie, to na tym etapie, rzadko kiedy zdarza się inkubator. Dziecko już samo oddycha, ssie,wiec głowa do góry, mamy blizej jak dalej
Nola lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Nola wrote:Haha paniki od Amus
ja sie Lady nie boje ze urodze przedwczesnie tylko to moze to glupie nie chce az tego wypowiadac
ze stanie sie cos z braku tej luteiny tzn zbyt niski progesteron (a mam juz zbadana taka przypadlosc) wplynie jakos na dzidziusia i jego wygode. Problem mam taki ze moj lekars jest orzeciwny luteinie i to od dawna a ja ilekroc ja odstawiam mam
Wahania hormonalnehttps://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Nola wrote:Haha paniki od Amus
ja sie Lady nie boje ze urodze przedwczesnie tylko to moze to glupie nie chce az tego wypowiadac
ze stanie sie cos z braku tej luteiny tzn zbyt niski progesteron (a mam juz zbadana taka przypadlosc) wplynie jakos na dzidziusia i jego wygode. Problem mam taki ze moj lekars jest orzeciwny luteinie i to od dawna a ja ilekroc ja odstawiam mam
Wahania hormonalne
też mam problemy z hormonemdlatego biorę insulinę, i będę ją brać do końca ciąży, jeśli lekarz u Ciebie każe brać luteinę to bierz, jeśli trzeba to do końca.
-
No wlasnie problem jest ze lekarz jest przeciwny uwaza ze mam nie brac i od 12 tyg probuje mi odstawic i ja probowalam juz 5 razy ale zawsze wracalam
ale teraz odstawilam w 33tc i juz chcialam sie tego 3mac zeby tych hustawek juz nie robic bo przeciez kiedys do porodu trzeba i i tak mnie to czeka. Opakowanie jakc cos w domu mam tylko ze mi sie szyjka nie skraca a na tym etapie ciazy chyba na to ja bierze sie wspomagajaco z nospa i magnezem. Moj problem jest w psychice chyba bo stracilam 1 ciaze i sie panicznie boje ze sie cos”zwali” tym bardziej ze za kazdym razem jak odstawiam czuje sie jak na okres co jest niepokojace.
-
Progesteron nie ma związku z tlenem dla dla dziecka czy jego wygodą. Wpływa tykko na tym etapie na szyjke i ewentualnre skurcze. Poza tym co to za problem brać luteine do końca jeśli lekarz nie chce zapytaj go dlaczego. Jak chcesz mimo to brać powiedz mu że Wpływ a to na Twoją psychikę albo niech rodzinny wypisze.
Ja biorę cały czas ze względu na szyjke i nie wiem ile bede brała. Co więcej moj dr zleca tez duohaston.
Ale nie ma co panikowac. Raczej luteina czy jej brak nie Wpływa bezpośrednio na dziecko.
A takie objawy teraz już sa normalne. A skoro masz tak cała ciążę a szyjka ma wciąż 4 cm to jest to raczej totalnie bez znaczeniaNola lubi tę wiadomość
-
Zolzi ja nadal biorę acard. Ale szczerze powiem, że czasem o nim zapominam. Robią mi się od niego siniaki i długo schodzą. Bierze się go do 34 a nawet 36 tyg jeśli nie ma podejrzeń, że poród będzie mógł być przedwczeny. Na ostatnim usg miałam bardzo dobre przepływy więc nie martwię się tym, że czasem (dość często) o nim zapominam
Luteiny w życiu nie brałam a też mam teraz czasami bóle okresowe i to takie, które potrafią wejść mi na kręgosłup. Biorę to za normalność, bo zawsze przechodzą a mały urządza harce jak urzadzalNola, Zołzimagic lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZołzimagic- ja już nie biorę Acardu. Miałam brać do skończenia 32tyg.
Nola-masz bardzo ładna szyjke. 4cm to, ja chyba miałam ostatni raz w 16tyg. A ból okresowy coraz częściej będzie nam towarzyszył. Zbliżamy się do finiszu i macica ćwiczy. Choć z drugiej strony jak masz takie obawy, to ja bym pogadała z lekarzem. Choć mysle, ze Twój lekarz wie co robi.
Ja dostalam luteine, ale z racji tegi, że w 25tyg zaczęły mi się dość bolesne skurcze i biorę ja by zapobiec ewentualnemu przedwczesnemu porodowi. Ale już z końcem 36tyg odstawiam i niech się dzieje wola niebaNola, Zołzimagic lubią tę wiadomość
-
Nola wrote:No wlasnie problem jest ze lekarz jest przeciwny uwaza ze mam nie brac i od 12 tyg probuje mi odstawic i ja probowalam juz 5 razy ale zawsze wracalam
ale teraz odstawilam w 33tc i juz chcialam sie tego 3mac zeby tych hustawek juz nie robic bo przeciez kiedys do porodu trzeba i i tak mnie to czeka. Opakowanie jakc cos w domu mam tylko ze mi sie szyjka nie skraca a na tym etapie ciazy chyba na to ja bierze sie wspomagajaco z nospa i magnezem. Moj problem jest w psychice chyba bo stracilam 1 ciaze i sie panicznie boje ze sie cos”zwali” tym bardziej ze za kazdym razem jak odstawiam czuje sie jak na okres co jest niepokojace.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2017, 09:23
Nola lubi tę wiadomość
-
Dzieki Dziewczyny za wsparcie! Dzwonilam do lekarza uwaza ze swojego progesteronu mam na bank mase i luteina niepotrzeba nie przegadam go w tym
ale macie racje nie moge sie schizowac ze to wplywa nie dziecko (balam sie ze na funkcje lozyska) a porodu przedwczesnego sie nie boje szyjke mam jak labądz
Lady wlasnie tak zrobilam powiedzialam sobie ze skoncze blister opakowanie i dlatego w 33tc odlozylam. Mam na upartego nowe nieotwarte opakowanie ale chyba ogarne psychike i nie napoczne. Konczac juz temat, czy ktoras bola piersi tak napieciowo? Milego dnia! I walczymy wszystkie dzielnie do konca :*
-
Wracam z luxmedu właśnie Ale jestem gloooodna! Ciekawe jaak tam się ma moja anemia. Ile macie tych wielorazowych gaci siateczkowych? Ja kupilam 1 op czyli 2 szt. i zapakowalam do torby tez kilka normalnych bawełnianych i siw zastanawiam czy powinnam dokupić
-
Jak coś zawsze możesz brać co drugi dzień, tak dla świętego swojego spokoju i komfortu psychicznego.
Piersi bolały mnie tylko na początku ciąży i to jakoś z dwa tygodnie. Teraz odpukać ale mi nie dokuczają. I nie urosły za co jestem im wielce wdzięcznaNola lubi tę wiadomość
-
Kumrara ja chodzę od jakiegoś już czasu z rozwarciem na nie całe 2 cm i spoko nic więcej się nie dzieje pomimo tego że nie leżę plackiem nawet w domu. Lekarz powiedział że będzie dobrze to będzie dobrze.
Chwilkę temu dzwoni do mnie ktoś z przychodni i przedstawia się imieniem i nazwiskiem ze jest z przychodni takiej i takiej i mówi że mój syn ma zaległe szczepienia do zrobienia. No to chwila ciszy i odpowiadam ale mój syn jest jeszcze w brzuszku. Cisza w słuchawce i nagle słyszę Pani Kalinowska mama małego Norberta Kalinowskiego??? Mówię no niestety nie. Upss to bardzo przepraszam musiałam źle numer spisać.
Smiać mi się chciało już później ale na początku się wystraszyłam że przychodnia do mnie dzwoni.
-
nick nieaktualny
-
to z tymi majtkami to widzę zaszalalam
Mam 3 opakowania po 6 sztuk. Ale wszystkie jednorazowe, jedne siatkowe inne fizelinowe. Najwyzej bede nosic potem w pologu bo tak na codzien z reguly nosze striny badz bokserki, nawet nie mam takich normalnych majtek wiec moze mi sie przydadza na czas pologu.
-
Oby jak najszybciej można było chodzić w normalnych majtkach
Tęczą mi się na suwaczku powoli kończy, a pamiętam jak "wczoraj" mój bocian był tylko na chmurceWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2017, 10:06
Lady Savage lubi tę wiadomość