Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tak w ogóle to wróciłam od położonej. Uwielbiam swoją brytyjska położna. Wizyta zawsze trwa 60 min i czuję się jak na pogaduchach z koleżanka.
Serce małego jak dzwońdo tego po dotyku wydaje jej się, że mały główka w dół (usg w sobotę to się przekonam). Będę mieć jeszcze jedno usg po 36 tyg. Mam też skierowanie na badanie krwi (chociaż dopiero co miałam) żeby sprawdzić czy żelazo nadal w normie. Dostałam też na czwartek skierowanie do kardiologa (ponoć najlepszego w regionie) bo nadal nie dają mi żyć z tymi skokami ciśnienia przy wizytach. Dziś miałam 138/94 ... ale skacze mi tylko w gabinecie. Normalnie 120/70. Ale uparci są. Boją się zatrucia ciazowego mimo, że nie mam objawów. I tak nie mam nic do roboty to pójdę.
Położna była też na tyle miła, że wytłumaczyła mi czemu brytyjski system opieki nad kobieta się różni od polskiego. Powiedziała, że rozumie że jest mi ciężko zapomnieć o tym co mam w Polsce ale muszę zaufać brytyjskiej służbie zdrowia bo oni chcą jak najlepiej. Zapytała czego mi tu brakuje najbardziej, więc jej powiedziałam, że czuję się jednak lepiej jak mam kontrolę podwozia co miesiąc. Powiedziała mi, że większość krajów unii zaprzestała tego bo jest udowodnione naukowo, że takie kontrolę mogą doprowadzić do pęknięcia pęcherza plodowego, a dodatkowo wiele infekcji bierze się właśnie przez te badania. Gabinet nie jest do końca miejscem sterylnym i różne kobiety przychodzą. Wspomniałam też o ktg. S ona spytała co ma na celu robienie tego w 29 tyg. Zazartowalam sobie, że pewnie chodzi o kasę z nfz, na co ona odparła, że już nie chciała sama tego mówić. We Francji ponoć ta sama taktyka.
Rozmawiałyśmy też o szczepionkach, głównie o azotanie srebra którym zskraplaja oczy dziecka. W Anglii zaniechali tego 30 lat temu.
Dopiero teraz doczytałam się, że mały z USG ma termin na 17.12. W sumie wolałabym tego 17 niż 23.
Nadal nie wiem gdzie lepiej, ale czuję sie lepiej jakoś po wizytach u angielskiej położonejtyle, że ja nie mam problemów z szyjka ani niczym innym. Pewnie jakbym miala to jednak wolałabym polskiego gina. Chociaż ... ponoć czego oczy nie widzą sercu nie żal. Stress też ma swoje konsekwencje. Czasem może lepiej nie wiedzieć pewnych rzeczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2017, 18:05
Szczesliwa_mamusia, Petitka lubią tę wiadomość
-
azotanem srebra nikogo się w Pl nie traktuje; podaje się antybiotyk;
KTG standardowo też nikomu się nie robi, tylko w razie potrzeby i po terminie;
a kwestia infekcji przy badaniu ginekologicznym... ręce trzeba myć, używać czystych rękawiczek i wzierników jednorazowychCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
A ja dostałam wyniki, w moczu brak bakterii, co mnie cieszy
Jeśli chodzi o krew, to hemoglobina trochę wzrosła, choć szału nie ma - 13,1 g/dL, w porównaniu do ostatniego badania, gdzie było ledwo 11, jest lepiej.
Płytki ciągle za nisko - 149, a norma od 154.
Ogółem nie jest ze mną aż tak źle, zobaczymy w środę jeszcze jak moja szyjkak878, Szczesliwa_mamusia, Iruletka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
k878 wrote:azotanem srebra nikogo się w Pl nie traktuje; podaje się antybiotyk;
KTG standardowo też nikomu się nie robi, tylko w razie potrzeby i po terminie;
a kwestia infekcji przy badaniu ginekologicznym... ręce trzeba myć, używać czystych rękawiczek i wzierników jednorazowychWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2017, 19:04
-
nick nieaktualny
-
Emikey, moj polski ginekolog nie mierzyl mi nigdy szyjki. Poza tym, nie kusi losu sprawdzajaac szyjkie, kiedy wie, ze kobieta ma infekcje do leczenia i skupia sie na tym, bo wlasnie to przyczynia sie do skracania szyjki. I jak widze, to naleze do nielicznych, ktore dlugosci szyjki zwyczajnie nie znaja11.12.2017 syn Adaś
-
Moja córka wielkoludem nie będzie. Na dzień dzisiejszy wazy 2300.
Jest w normie ale raczej mala, choć według usg termin porodu dokładnie taki sam jak z miesiaczki.
Wody w normie, serduszko ok, łożysko ok. Pessar trzyma.
Kolejna wizyta za 2 tyg , będzie to juz ostatnia kontrola. Od 38tc juz szpital i leżenie w nim.
Martwi mnie tylko, ze chce nas położyć do szpitala z pessarem. Chyba będę z nim negocjować wyjecie w 37 tygodniu.Szczesliwa_mamusia, magdzia26, k878, Iruletka, nataliamonika, Petitka lubią tę wiadomość
22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
Lura82 wrote:Moja córka wielkoludem nie będzie. Na dzień dzisiejszy wazy 2300.
Jest w normie ale raczej mala, choć według usg termin porodu dokładnie taki sam jak z miesiaczki.
Wody w normie, serduszko ok, łożysko ok. Pessar trzyma.
Kolejna wizyta za 2 tyg , będzie to juz ostatnia kontrola. Od 38tc juz szpital i leżenie w nim.
Martwi mnie tylko, ze chce nas położyć do szpitala z pessarem. Chyba będę z nim negocjować wyjecie w 37 tygodniu.Lura82 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Dziewczyny na listopadowkach podesłało taki link
https://fotelik.info/pl/news/jak_przewozic_dziecko_w_foteliku_zima,270.html
I teraz sie zastanawiam czy jednak nie kupić oryginalnego śpiworka do Maxi cosi takiego jak ten
https://nodik.pl/spiworek-do-fotelika-maxicosi-nomad-green-p-9951.html?gclid=EAIaIQobChMIzeWUkriH1wIVkA8YCh3qwQJ-EAQYBCABEgLBo_D_BwE Żeby nie wsadzać dziecko w kombinezonie do fotelikahttps://www.maluchy.pl/li-73179.png -
78beti wrote:Dziewczyny na listopadowkach podesłało taki link
https://fotelik.info/pl/news/jak_przewozic_dziecko_w_foteliku_zima,270.html
I teraz sie zastanawiam czy jednak nie kupić oryginalnego śpiworka do Maxi cosi takiego jak ten
https://nodik.pl/spiworek-do-fotelika-maxicosi-nomad-green-p-9951.html?gclid=EAIaIQobChMIzeWUkriH1wIVkA8YCh3qwQJ-EAQYBCABEgLBo_D_BwE Żeby nie wsadzać dziecko w kombinezonie do fotelika
ja kupiłam śpiworek do fotelika, ale nie oryginalny, tylko jakiś Babymatex za 100 zł; grunt, że ma na pleckach dziury do przełożenia pasówCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualny[QUOTE=[m]alina]Emikey, moj polski ginekolog nie mierzyl mi nigdy szyjki. Poza tym, nie kusi losu sprawdzajaac szyjkie, kiedy wie, ze kobieta ma infekcje do leczenia i skupia sie na tym, bo wlasnie to przyczynia sie do skracania szyjki. I jak widze, to naleze do nielicznych, ktore dlugosci szyjki zwyczajnie nie znaja
[/QUOTE]
Ja mialam raz badanie bo sobie zazyczylam :p a tak nie vada mowi ze najwazniejsza ze zamknieta
Ktg juz mialam w szpitalu a za dwa tyg kolejne i pot co tydzien do porodu. Ale ja z racji cukrzycyWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2017, 21:34
-
Jesteśmy po III usg, moje dziecko jest jednak bardzo przekorne. Jego starszy brat pięknie pozował do fotografii i mamy ładne fotki na pamiątkę. A ta mała gadzina w brzuchu buzię chowa, już po raz któryś, natomiast zawsze jajka wywala
Generalnie wszystko ok, waży 1800 gram. W sumie podobnie jak półtora tygodnia temu na wizycie u gin i teraz jestem ciekawa które zawyżyło lub zaniżyło wagę
Szczesliwa_mamusia, magdzia26, k878 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny