Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyByłoby widać. Mój lekarz zawsze ogląda dokładnie szyję małego,bo mam z tym schize zawsze przed wizyta. Jakby coś było nie tak, to myślę Amus,ze lekarz na pewno by zareagował. Nie masz do niego zaufania?Amus87 wrote:dziewczyny czy na USG widac czy dziecko ma pepowine okrecono wokól szyji ? na ostatnim USg gin gadał jak sprawdzał przepływy ze wszsytko ok i pępowiny wokól szyji nie ma. Sie zastanawiam czy on to widział czy tak mi palnął.
-
nick nieaktualny
-
2 to bardzo dużo w Twoim tc. Liczy się czy jest zgladzona i zakmnieta wewn a długość nie ma teraz nic do rzeczy.Minionkowa wrote:Miesiąc temu miałam szyjkę 3,5 cm a teraz ma 2cm. To znaczy, że poród się zbliża?
Z taka sztjka możesz chodzić w ciazy jeszcze kolejnych 36tyg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 19:52
Minionkowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Minionkowa wrote:Miesiąc temu miałam szyjkę 3,5 cm a teraz ma 2cm. To znaczy, że poród się zbliża?
Ja mialam tyle w 30 tyg i na taką mi lekarz założył pessar. Teraz już nie mierzy, tylko sprawdza, czy trzyma.
2017 - 👦, 2021 - 👶
2016 - [*] 6tc 👼
2019 - [*] 6tc 👼
2022 - cb💔 -
nick nieaktualnynie to ze noenifam tylko nie sadzilam ze to na isg widac :p piereszy raz o tym wspomnial ale na szczescie mowil ze nie ma pepowinu wokol szyjiSzczesliwa_mamusia wrote:Byłoby widać. Mój lekarz zawsze ogląda dokładnie szyję małego,bo mam z tym schize zawsze przed wizyta. Jakby coś było nie tak, to myślę Amus,ze lekarz na pewno by zareagował. Nie masz do niego zaufania?
-
nick nieaktualnyNiezbyt pocieszajace :pLunk_a wrote:Widać. Ale to na daną chwilę. Za minutę może być inaczej
O kurde. Masakraemikey wrote:Widac. Mój ma pepowine koło szyi, nie w koło ale obok więc mało brakuje. Lekarz powiedZiał mi żebym się nie martwiła bo 80% dzieci rodzi się owinięte pepowina.
ale to chyba wazne sa przeplywy bo jak sa okej tzn ze jest okej z dotlenieniem w sensie jak pepowina nie jest obok a kolo
-
nick nieaktualny
-
emikey wrote:Widac. Mój ma pepowine koło szyi, nie w koło ale obok więc mało brakuje. Lekarz powiedZiał mi żebym się nie martwiła bo 80% dzieci rodzi się owinięte pepowina.
U mnie podobnie. Mówił, że pępowina gdzieś lata w pobliżu i trzeba obserwować, ale widziałam, że ugryzł się w język.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualnyNo ale pepowina i tak befzie w poblizu zawsze. Tzn na chlopski rozum. A obserwowac jak? Na kolejnym usg sprawdzic bo chyba wiecej nic nie zrobi.nataliamonika wrote:U mnie podobnie. Mówił, że pępowina gdzieś lata w pobliżu i trzeba obserwować, ale widziałam, że ugryzł się w język.
Chyba ze o porod chodzi bo chyba wtedy jest zagrozenie ze sie "zaciagnie" jesli jest wokol szyi? Dobrze mysle?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 20:10
-
Amus87 wrote:O kurde. Masakra ale to chyba wazne sa przeplywy bo jak sa okej tzn ze jest okej z dotlenieniem w sensie jak pepowina nie jest obok a kolo
Ja też spanikowalam w gabinecie a lekarz żartowniś (prywatna klinika nie ten mój gin gbur) pyta "jak dzieci oddychaja?" No przez pepowine. Uśmiechnął się i mówię to jak ma się udusić jeśli pepowoina nie prZecięte. Mi też się kiedyś wydawało że dZiecko może się udusić jak ma pepowine wokół szyi no ale skoro lekarz mowi, że nie i do tego mówi że 80% dzieci się tak właśnie rodzi no to chyba nie ma co panikować.
-
nick nieaktualny
-
Ja uprałam już kocyki i pielusZki. Ja wsZystkie ciusZki mam nowe więc w sumie to je przeppieram tylko. No i piorę w ręku. Szkoda mi narazie nowek wwalac do automatu. Słodko wygląda takie małe pranieAmus87 wrote:Od pon. ruszam z praniem
Dostalam 4 kartony ciuchow trzeba zaczynac :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 20:17
-
nick nieaktualnyJa już mam wszystko przygotowane. Zostało mi kupić tylko stanik i wodę do picia do szpitala. I w zasadzie mogę iść i rodzic. Poprane i poprasowane mam też już wszystko.
W zasadzie,to nie mam tego wozka,ale to nieproblem. Bo w razie czego zamówię szybko z netu. Upatrzony jest, widzieliśmy na żywo. Nie będzie czekania długiego. -
Amus87 wrote:No ale pepowina i tak befzie w poblizu zawsze. Tzn na chlopski rozum. A obserwowac jak? Na kolejnym usg sprawdzic bo chyba wiecej nic nie zrobi.
Chyba ze o porod chodzi bo chyba wtedy jest zagrozenie ze sie "zaciagnie" jesli jest wokol szyi? Dobrze mysle?
Chyba jedno i drugie. Na poprzednim usg widziałam, że faktycznie gdzieś tam sobie latała przy głowie.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Rozumiem i współczuję.ale już blisko terminuMinionkowa wrote:Leżę z innego powodu.. Rozejście spojenia
Amus
Tak może być u wielu dzieci. Pepowina może się owinąć i zawinąć i nie ma to aż takiego znaczenia. Wiesz jak dużo dzieci rodzi się owinoetuch pepowina. I nie wiadomo ile czasu były już zawinięte -
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Duża dziewczynka, i szyjkę też masz sporą, i co ona mówi że się nie mierzy, dopiero teraz się mierzy xD ja miałam ostatnio 1,5
No mi by już dziś nie mierzyła, ale ze względu na niedawne problemy zmierzyła. Już więcej nie będę miała mierzonej. Teraz to już bez sensu trochę. Niby do donoszonej ciąży jeszcze mam 2 tygodnie, ale w zasadzie na tym etapie już dziecko jest bezpieczne w razie porodu. -
nick nieaktualnyJak pepowina jest wokół szyji przed porodem, to robią cesarkę. Za duże ryzyko uduszenia dziecka podzczas psn. I to nie chodzi tylko o to,ze pepowina może zacisnąć szyję, ale że może gdzieś się ona przygnieść i dziecko będzie miało dostarczone mniej tlenu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 20:32
