X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 1 listopada 2017, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie :P oboje jesteśmy Polakami, a Zuza rozumie i troszkę mówi w 2 językach, po pl i po fr. Ja zawsze żałowałam że moja mama nas nie uczyła rosyjskiego, mówiła b.dobrze bo jej babka była Rosjanką, umarła rok po moich urodzinach i przestała mówić, a szkoda. Ja umiem po Fr, i dla mnie to powtórka i a ona już ma plusa na start.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 1 listopada 2017, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od tygodnia próbuję spakować torbę i dalej jestem w lesie. Nie wiem czemu mi to tak opornie idzie, bo szpital w którym chcę rodzić ma dosłownie kilka wymagań. Nie do końca rozumiem, dlaczego nie potrzeba żadnych rzeczy dla dziecka, tylko przy wypisie sobie życzą ubranek, pieluch itp. Muszę zadzwonić jutro i dokładnie dopytać.

    Najbardziej się boję,że mnie skurcze albo początek porodu złapie gdzieś w biegu, bo ogólnie to ja nie umiem usiedzieć na miejscu. Mąż to na mnie prawie krzyczy,żebym już dała sobie siana i siadła na tyłku, a ja ciągle coś muszę robić.

    Jutro mam wizytę, chyba poproszę go też o usg, bo ostatnie było 1,5 miesiąca temu, ciekawa jestem co u Alicji słychać :) wczoraj odebrałam wyniki, aż dziwne,że wszystko w normie, jedyne co to leukocyty trochę podwyższone, mocz bez zarzutu. Oby tak dalej.

  • Iruletka Autorytet
    Postów: 694 290

    Wysłany: 1 listopada 2017, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi jakoś nie przeszkadza perspektywa spędzenia świąt na położniczym. Wręcz przeciwnie, zapamiętamy dobrze te święta ;-)

    A ja torby nie spakowałam. Dostałam kopniaka jak Ara urodziła i na tym się skończyło. Może kolejna z donoszoną ciążą urodzi w najbliższym czasie to się w końcu zmobilizuję. Choć nie powiem jak mnie zaczyna łapać ból okresowy to zadaję sobie pytanie: czemu do cholery się jeszcze nie spakowałaś? :-D

    Lady Savage lubi tę wiadomość

    dhpclr4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2017, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aknelam wrote:
    Od tygodnia próbuję spakować torbę i dalej jestem w lesie. Nie wiem czemu mi to tak opornie idzie, bo szpital w którym chcę rodzić ma dosłownie kilka wymagań. Nie do końca rozumiem, dlaczego nie potrzeba żadnych rzeczy dla dziecka, tylko przy wypisie sobie życzą ubranek, pieluch itp. Muszę zadzwonić jutro i dokładnie dopytać.

    Najbardziej się boję,że mnie skurcze albo początek porodu złapie gdzieś w biegu, bo ogólnie to ja nie umiem usiedzieć na miejscu. Mąż to na mnie prawie krzyczy,żebym już dała sobie siana i siadła na tyłku, a ja ciągle coś muszę robić.

    Jutro mam wizytę, chyba poproszę go też o usg, bo ostatnie było 1,5 miesiąca temu, ciekawa jestem co u Alicji słychać :) wczoraj odebrałam wyniki, aż dziwne,że wszystko w normie, jedyne co to leukocyty trochę podwyższone, mocz bez zarzutu. Oby tak dalej.

    W szpitalu, w którym chcę rodzić też nie wymagają nic dla dziecka. Po prostu szpital wszystko zapewnia. Dla mnie to wygoda bo zawsze jest to kilka rzeczy mniej do prania :)

    Lady Savage lubi tę wiadomość

  • Petitka Ekspertka
    Postów: 208 173

    Wysłany: 1 listopada 2017, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iruletka wrote:
    A mi jakoś nie przeszkadza perspektywa spędzenia świąt na położniczym. Wręcz przeciwnie, zapamiętamy dobrze te święta ;-)

    A ja torby nie spakowałam. Dostałam kopniaka jak Ara urodziła i na tym się skończyło. Może kolejna z donoszoną ciążą urodzi w najbliższym czasie to się w końcu zmobilizuję. Choć nie powiem jak mnie zaczyna łapać ból okresowy to zadaję sobie pytanie: czemu do cholery się jeszcze nie spakowałaś? :-D
    Hehe no to możemy sobie piątkę przybić :D Też wciąż sobie mówię, że przecież mam jeszcze tyyyyylleee czasu. Żeby nam dzieci psikusa nie zrobiły bo mój R to mnie raczej nie spakuje sam a i paru rzeczy mi jeszcze brakuje ;)


  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 1 listopada 2017, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    No póŹniej to ja nie mam nic prZeciwko trzeciemu. Ale nie chce mieszać w głowie kilkumiesiecznemu dZiecku. Dwa mu wystarcZa w pierwsZych latach życia :)

    Oni właśnie od urodzenia w trzech do niej mówili. W każdym razie węgierski wcześniej czy później to super sprawa, bo jednak rzadki język. Ja oprócz polskiego mówię w czterech, ale w tym biegle w dwóch i kosztowało mnie to duzo pracy. Mam mimo wszystko nadzieje, że mała złapie po mnie bakcyla :)

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nie wiem czemu Wam tak opornie idzie pakowanie. Mi to zajęło 10-15min. Miałam wypisane na kartce co wrzucić i spakowałam się. Teraz jak coś robie, to mąż do mnie,zebym uważała i odpoczywala. A ja się śmieje,ze teraz mogę iść już rodzic. Spakowana jestem :)

    Lady Savage, k878 lubią tę wiadomość

  • Iruletka Autorytet
    Postów: 694 290

    Wysłany: 1 listopada 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Petitka wrote:
    Hehe no to możemy sobie piątkę przybić :D Też wciąż sobie mówię, że przecież mam jeszcze tyyyyylleee czasu. Żeby nam dzieci psikusa nie zrobiły bo mój R to mnie raczej nie spakuje sam a i paru rzeczy mi jeszcze brakuje ;)
    Dobra to umawiamy się, że do końca przyszłego tygodnia ogarniamy pakowanie ;-), ok?

    dhpclr4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam,ze tak 10-15min ćwiczeń na piłce bardzo fajnie odciąza krocze. Ale nóżki czuć porządnie. Fajny sposób na ćwiczenia odchudzajace po porodzie. Będę z małym ćwiczyć :)

  • Iruletka Autorytet
    Postów: 694 290

    Wysłany: 1 listopada 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    To nie wiem czemu Wam tak opornie idzie pakowanie. Mi to zajęło 10-15min. Miałam wypisane na kartce co wrzucić i spakowałam się. Teraz jak coś robie, to mąż do mnie,zebym uważała i odpoczywala. A ja się śmieje,ze teraz mogę iść już rodzic. Spakowana jestem :)
    Najpierw trzeba mieć kartkę :-P ja jeszcze jej nie mam ;-)

    magdzia26 lubi tę wiadomość

    dhpclr4.png
  • Iruletka Autorytet
    Postów: 694 290

    Wysłany: 1 listopada 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia narobiłaś mi smaka, teraz chłop będzie szukał mi otwartego sklepu z ziemniakami ;-)

    nataliamonika lubi tę wiadomość

    dhpclr4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2017, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iruletka wrote:
    Najpierw trzeba mieć kartkę :-P ja jeszcze jej nie mam ;-)
    To już szczyt lenistwa ;) :P

    Iruletka lubi tę wiadomość

  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 1 listopada 2017, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iruletka wrote:
    Natalia narobiłaś mi smaka, teraz chłop będzie szukał mi otwartego sklepu z ziemniakami ;-)
    Zwykle różne Freshe i Żabki są otwarte w święta :P

    Iruletka lubi tę wiadomość

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • Petitka Ekspertka
    Postów: 208 173

    Wysłany: 1 listopada 2017, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iruletka wrote:
    Dobra to umawiamy się, że do końca przyszłego tygodnia ogarniamy pakowanie ;-), ok?
    Umowa stoi ;)

    Iruletka lubi tę wiadomość


  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 1 listopada 2017, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nataliamonika wrote:
    Oni właśnie od urodzenia w trzech do niej mówili. W każdym razie węgierski wcześniej czy później to super sprawa, bo jednak rzadki język. Ja oprócz polskiego mówię w czterech, ale w tym biegle w dwóch i kosztowało mnie to duzo pracy. Mam mimo wszystko nadzieje, że mała złapie po mnie bakcyla :)
    Ja mówię po angielsku, francusku, niemiecku i rosyjsku, mąż oprócz węgierskiego i angielskiego po polsku i niemiecku ale dziecka aż tak obkładać nie będę ;P mi nauka jęZyków prZychodzi łatwo więc może mały odziedZiczy zdolności po mnie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2017, 13:13

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 1 listopada 2017, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    To nie wiem czemu Wam tak opornie idzie pakowanie. Mi to zajęło 10-15min. Miałam wypisane na kartce co wrzucić i spakowałam się. Teraz jak coś robie, to mąż do mnie,zebym uważała i odpoczywala. A ja się śmieje,ze teraz mogę iść już rodzic. Spakowana jestem :)
    Ja nawet nie zacZęłam. Nadal torby nie mam :P

    W tym roku spędzam 1 listopada nie na grobach z rodzina a sama w domu piorac i prasujac :(

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Iruletka Autorytet
    Postów: 694 290

    Wysłany: 1 listopada 2017, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nataliamonika wrote:
    Zwykle różne Freshe i Żabki są otwarte w święta :P
    Już przyniósł, na osiedlowy przy kościele św Wojciecha zawsze można liczyć :-)

    dhpclr4.png
  • Iruletka Autorytet
    Postów: 694 290

    Wysłany: 1 listopada 2017, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na cmentarz się dzisiaj nie wybieram, na spokojnie w sobotę odwiedze groby babci, dziadków i wujków

    dhpclr4.png
  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 1 listopada 2017, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Ja mówię po angielsku, francusku, niemiecku i rosyjsku, mąż oprócz węgierskiego i angielskiego po polsku i niemiecku ale dziecka aż tak obkładać nie będę ;P mi nauka jęZyków prZychodzi łatwo więc może mały odziedZiczy zdolności po mnie ;)
    Mam taką samą nadzieję, a dziecko podobno inteligencję po matce dziedziczy, ale o dziwo moja jest z języków totalna noga. Uparcie się uczy, ale nigdy nie mogła pojąć, że mnie to z taką łatwością przychodzi.

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 1 listopada 2017, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iruletka wrote:
    Ja na cmentarz się dzisiaj nie wybieram, na spokojnie w sobotę odwiedze groby babci, dziadków i wujków
    My tez w sobotę, szkoda nerwów, a zmarli się przecież nie obrażą. Siedzimy dzisiaj w domu, a cmentarze mamy do objechania od tych w mieście po Janów i Mykanów, wiec chyba pół dnia w aucie byśmy spędzili.

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
‹‹ 1485 1486 1487 1488 1489 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ