Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
emikey wrote:Mi powiedzieli, że wywoływać będą po 14 dniach. U tych co mają nadciśnienie po 7 dniach. Ja bym też chciała styczeń dla dobra dziecka. Zawsze to rok więcej dzieciństwa a nie szkoła. A z drugiej strony chciałabym z 2 tyg wcześniej niż mam termin. Ostatnio też sie dowiedziałam, że jak pekniesz i cię zszywaja to trzymają trzy doby, czyli akurat terminowo całe boże narodzenie
-
Petitka wrote:U mnie mały głową w dół leży, ale tak ostatnio napierał uparcie, że aż chodzić nie mogłam Pora zwolnić i złapać oddech i wyspać się trochę póki można hehe Nie mam pojęcia szczerze powiedziawszy kiedy się młody urodzi. Jeśli będzie niecierpliwy po ojcu to pewnie wcześniej. Byle tylko nie w święta a w pracy wszyscy jak na złość obstawiaja wigilię xD
Halloween w UK to porażka ;( jestem zawiedziona. Moje pierwsze Halloween a nawet w 1% nie podobne do tego z filmów mam też trochę dola dziś, że nie spędzam 1 listopada z rodzina. Do tego włączyło mi sie myślenie. Mały będzie siedział że mną, a ja będę do niego mowić po polsku. Czy maz będzie rozumiał polski dziecięcy typu cucu, niuniu, lulu itd? Czy mały nie będzie małym dzikusem jeśli jedynymi ludźmi u mnie w domu będę ja i maz. Czy nie zatkaja mu się uszy w samolocie... itd itpWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2017, 11:22
-
nick nieaktualny
-
aga1402 wrote:ja juz nie bede miala usg. ostatnio jak bylam u midwife to ona nie mogla wyczuc gdzie jest glowka i wpisala tak jak na ost usg czyli byla do dolu. ale teraz jestem pewna ze jest u gory bo czkawke mial dzisiaj taka mocna.
jeszcze od 3 dni mam takie skurcze u dolu nie takie jak wczesniej ze u gory brzuch twardnial te sa inne taki typowy skurcz bolacy.
za tydz mam spotkanie z polozna... zobaczymy co powie
-
nick nieaktualny
-
emikey wrote:Z jednej strony chciałabym wiedzieć kiedy nastąpi "godzina P" tak jak dziewczyny co mają cc, ale z drugiej strony fajnie jak dziecko samo sobie datę urodzin wybierze w końcu będzie ja świętować do końca życia.
Halloween w UK to porażka ;( jestem zawiedziona. Moje pierwsze Halloween a nawet w 1% nie podobne do tego z filmów mam też trochę dola dziś, że nie spędzam 1 listopada z rodzina. Do tego włączyło mi sie myślenie. Mały będzie siedział że mną, a ja będę do niego mowić po polsku. Czy maz będzie rozumiał polski dziecięcy typu cucu, niuniu, lulu itd? Czy mały nie będzie małym dzikusem jeśli jedynymi ludźmi u mnie w domu będę ja i maz. Czy nie zatkaja mu się uszy w samolocie... itd itp
-
aga1402 wrote:ja juz nie bede miala usg. ostatnio jak bylam u midwife to ona nie mogla wyczuc gdzie jest glowka i wpisala tak jak na ost usg czyli byla do dolu. ale teraz jestem pewna ze jest u gory bo czkawke mial dzisiaj taka mocna.
jeszcze od 3 dni mam takie skurcze u dolu nie takie jak wczesniej ze u gory brzuch twardnial te sa inne taki typowy skurcz bolacy.
za tydz mam spotkanie z polozna... zobaczymy co powie -
Petitka wrote:Może Twój synek pozna od małego trzy języki? Polski, węgierski i angielski
-
emikey wrote:Węgierskiego raczej nie. Mąż nie ma na to parcia. Jak mówi do brzucha mówi po angielsku. Jego rodzice za to chcą żeby mówił po wegiersku. Trzy języku na raz to za dużo. Rodzice męża mówią po polsku, jego brat po polsku i angielsku. Dzieci jego brata mówią po angielsku (chodzą do anglojezycznego przedszkola) więc węgierski nie jest małemu aż tak potrzebny. Jak się przeprowadzimy to Wawy to wtedy pomyślimy o szkole języka węgierskiego.
-
k878 wrote:Sunshine, a co masz z białkiem S i jak się to ma do płytek? Bo ja mam niedobór, a płytki też mi lecą, ale nie tak jak Wam.
U mnie w szpitalu powiedzieli, że co do zasady <100 dają znieczulenie ogólne, ale zawsze decyduje anestezjolog, więc pewnie zależy od sytuacji i wyników
Już poniżej 100 nawet... Zobaczymy we wtorek co u mnie powiedzą...
Białko S mi spada w ciąży. Miesiąc temu miałam 45. To chyba nie ma związku z płytkami, ale trochę komplikuje. Biorę Clexane 0,6 (ze względu na długie niewyjaśnione starania, mthfr i pai-1 - trochę na wszelki wypadek). Ostatnio chciałam, żeby mi hematolog zmniejszyła to Clexane ze względu na te płytki, i już się właściwie zgodziła, ale jak jej przypomniałam o tym białku (niedobór jakoś tam wpływa na zwiększenie krzepliwości), to powiedziała, że w takim razie absolutnie nie możemy zmniejszyć i mam powtórzyć badanie. -
emikey wrote:Węgierskiego raczej nie. Mąż nie ma na to parcia. Jak mówi do brzucha mówi po angielsku. Jego rodzice za to chcą żeby mówił po wegiersku. Trzy języku na raz to za dużo. Rodzice męża mówią po polsku, jego brat po polsku i angielsku. Dzieci jego brata mówią po angielsku (chodzą do anglojezycznego przedszkola) więc węgierski nie jest małemu aż tak potrzebny. Jak się przeprowadzimy to Wawy to wtedy pomyślimy o szkole języka węgierskiego.
Mam koleżankę Chorwatkę, jej mąż jest Wlochem, a mieszkają w Niemczech. Córka ma teraz jakieś 10 lat i mówi w tych trzech językachGaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nataliamonika wrote:Mam koleżankę Chorwatkę, jej mąż jest Wlochem, a mieszkają w Niemczech. Córka ma teraz jakieś 10 lat i mówi w tych trzech językach
-
Eli wrote:Listopad... ogarnelo mnie z rana jakies przerazenie, ze moje grudniowe dziecko prawdopodobnie bedzie listopadowe. Dzien dobry
Eli, emikey, bebloszka90, Nola lubią tę wiadomość
-
Ja też męczę się masakryczne, z Zuzą tak nie obliczalam dni jak tu, marzę by już urodzić, bo mam dość, w każdym aspekcie, wszędzie żle, wszędzie niedobrze. Cieżko cokolwiek zrobić i sie wydzieram a to na swojego a to na dziecko, cały czas leżeć też nie dobrze, bo żle się oddycha, boli każdy ruch, czuję się jakby mi Nikodem wnętrzności rozrywał na strzępy rękoma.
-
emikey wrote:Z jednej strony chciałabym wiedzieć kiedy nastąpi "godzina P" tak jak dziewczyny co mają cc, ale z drugiej strony fajnie jak dziecko samo sobie datę urodzin wybierze w końcu będzie ja świętować do końca życia.
Halloween w UK to porażka ;( jestem zawiedziona. Moje pierwsze Halloween a nawet w 1% nie podobne do tego z filmów mam też trochę dola dziś, że nie spędzam 1 listopada z rodzina. Do tego włączyło mi sie myślenie. Mały będzie siedział że mną, a ja będę do niego mowić po polsku. Czy maz będzie rozumiał polski dziecięcy typu cucu, niuniu, lulu itd? Czy mały nie będzie małym dzikusem jeśli jedynymi ludźmi u mnie w domu będę ja i maz. Czy nie zatkaja mu się uszy w samolocie... itd itp
A u nas było mega fajnie dzieciaki się kapitalnie przebrały już nie mogę się doczekać w przyszłym roku chodzić z Zuzanką