Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNola wrote:Hej dziewczyny widze ze juz coraz wiecej skurczy sie pojawia i nerwów przed porodem. Ja witam sie z Wami dzisiaj z napisem klasyczna idiotka na czole. Popelnilam blad zupelnie nieswiadomie jakiego nie moge sobie wybaczyc i w strachu jestem jakich mało od wczoraj. Otoz poszlismy wczoraj do kina. Było mega głośno. Nie pomyslalam ze kino to glupi pomysl pare tygodni przed porodem. zatykalam uszy jak idiotka a dziecko to slyszy przez brzuch. Mala sie tak rzucala i ruszala caly film bolesnie i cala noc i dzisiaj rano ze mam wyrzuty sumienia ze zrobilam jej krzywde. musiala sie mega bac...ale tak na powaznie nie smiejcie sie ze mnie moglo sie cos zlego stac? Rano dzisiaj rzucala sie o 6 kiedy normalnie spi a teraz cisza jak makiem zasial rozwazam nawet jechanie na IP...
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA mi w końcu wpłyneły pieniądze z zusu, ale widać za poprzednie 3 tyg, bo kwota obkrojona. Ciekawa jestem,czy po niedzieli wpłyną mi za te 3 tyg kolejne pieniądze. Ech...nie mam pojęcia jak oni to wypłacają. Nie mogę się doczekać macierzyńskiego, przynajmniej co m-c będę wiedzieć ile dostaje
-
Eli wrote:Dziewczyny macie tak, ze Wam sie ciezej oddycha? W pierwszej ciazy tak nie mialam, a teraz od kilku dni, moze dlatego, ze wtedy koncowka przypadala na kwiecien, wiec jakos tak bardziej bylam dotleniona, sama juz nie wiem.
Tak, potrafię się zasapać idąc z łazienki do pokoju, a to raptem odległość kilku metrów. W ogóle jak coś robię, to czasem co chwilę muszę usiąść , odpocząć, bo mam wrażenie,że brakuje mi tchu, a żadnych ciężkich prac nie wykonuję. -
Mi z oddychaniem.nieco lepiej zaczyna się robić od paru dni musze sobie robić przerwy, ale jest zdecydowanie lepiej niż z dwa tygodnie temu12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nola wrote:Hej dziewczyny widze ze juz coraz wiecej skurczy sie pojawia i nerwów przed porodem. Ja witam sie z Wami dzisiaj z napisem klasyczna idiotka na czole. Popelnilam blad zupelnie nieswiadomie jakiego nie moge sobie wybaczyc i w strachu jestem jakich mało od wczoraj. Otoz poszlismy wczoraj do kina. Było mega głośno. Nie pomyslalam ze kino to glupi pomysl pare tygodni przed porodem. zatykalam uszy jak idiotka a dziecko to slyszy przez brzuch. Mala sie tak rzucala i ruszala caly film bolesnie i cala noc i dzisiaj rano ze mam wyrzuty sumienia ze zrobilam jej krzywde. musiala sie mega bac...ale tak na powaznie nie smiejcie sie ze mnie moglo sie cos zlego stac? Rano dzisiaj rzucala sie o 6 kiedy normalnie spi a teraz cisza jak makiem zasial rozwazam nawet jechanie na IP...
Nola no nie przesadzaj nie chowaj dziecka w ciszy zupelnej bo będziesz mieć problem, ja byłam chyba z 4 razy z Zuzą w kinie raz na Hobbicie, raz na Oszukać Przeznaczenie, też głośne filmy, i dziecko ok żyje, ma się dobrze a po za tym śpi dobrze w każdym hałasie. Jęsli miałoby to szkodzić to by widniał znak jak na piwie przed każdą salą kinowąWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 12:04
-
grudniowa_mama88 wrote:hej dziewczyny:) dopiero teraz sie ujawiam,wczesniej Was podczytywałam, ale jakośna końcówce wsparcie chyba sie najbardziej przyda
mam teramin... hmmm... chyba na 2.12 ale u mnie nie wiadomo do końca, bo ja owulacje miałam 04.03, test pozytywny,bardzo wyraźny 15.03,potwierdzenie ciązy u ginekologa 29.03 z bijącym serduszkiem wwiec chyba ciąża starsza ale mój lekarz tego nie uwzglednia przy wyliczaniu czasu trwania ciąży. ja sama ciągle upierałam się że ciąża starsza, że urodze napewno w listopadzie, ale teraz w obliczu tego że okazało się że synuś malutki i nawet jak na termin z OM (czli 2.12) wypada w porywach na jakiś 15 centyl to chyba wole się trzymać tego pózniejszego terminu.
jestem z Olsztyna i mam ambitny plan rodzic w Wojewódzkim (lekarz prowadzący z tego szpitala)
mam już dzieciątko, 21.12 kończy 3 latka, córcia, urodzona sn podczas łatwego 4 godzinnego porodu własnie WSS w Olsztynie.
3 lata temu leżam 3 tygodnie przed porodem na patologii ciąży z powodu ciśnienia, teraz chce mnie lekarz poobserwoać z tą wagą małego, ale teraz to naprawde nie jest prosta sprawa pójść do szpitala wczesniej, wiec modle sie zeby za tydzień było przynajmniej te 2,5 kg.
Witaj ja mam córkę rok młodszą od Twojej, też łatwy szybki porodzik, uwinęłyśmy się w niecałe 2 godziny. U mnie też problem z ocenieniem kiedy dokładnie się urodzi, bo owulacja póżna, albo późne zagnieżdżenie każdy dzidzius i tak przyjdzie w swoim czasie chodzbyśmy się dwoiły i troiły najlepiej mają te z wyznaczoną cc , -
nick nieaktualny
-
Eli wrote:U mnie to samo -niska waga dziecka. 2,5 roku temu urodzilam corcie w 37 tc z waga 2300, a teraz synek zapowiada sie podobnych wymiarow, nie wiadomo czy znowu z tego powodu nie bede lezec od 35 tc w szpitalu, az do rozwiazania. Jak pomysle, ze mam sie rozstac z corka na tyle czasu, to az mi lzy same leca... no ale nic, narazie monitorujemy, dzis mam wizyte u lekarza ze szpitala. Trzymam kciuki za Was.
U mnie też Nikodem niewiele większy, Zuza w 39 tyg + 4 miała 3180, a Nikoś nie przekroczył jeszcze 2500 a mamy skończony 35 tydz -
Eli wrote:Dziewczyny macie tak, ze Wam sie ciezej oddycha? W pierwszej ciazy tak nie mialam, a teraz od kilku dni, moze dlatego, ze wtedy koncowka przypadala na kwiecien, wiec jakos tak bardziej bylam dotleniona, sama juz nie wiem.
-
nick nieaktualnySzczesliwa_mamusia wrote:Jeju, jaki mam dzisiaj apetyt. Jadłabym na okragło. A jutro wizyta i ważenie. Zjadłam dziś dużo jak nigdy. a to dopiero 12. Strach pomysleć co będzie dalej.
Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczesliwa_mamusia wrote:Jeju, jaki mam dzisiaj apetyt. Jadłabym na okragło. A jutro wizyta i ważenie. Zjadłam dziś dużo jak nigdy. a to dopiero 12. Strach pomysleć co będzie dalej.
Dzisiaj? Ja tak mam od 3 miesięcy niedługo będzie trzeba założyć kłódkę na lodówkę
A ja poza tym, że pojawiają mi się skurcze to czuję się ostatnio świetnie. Normalnie góry mogłabym przenosićSzczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
-
Eli wrote:Dziewczyny macie tak, ze Wam sie ciezej oddycha? W pierwszej ciazy tak nie mialam, a teraz od kilku dni, moze dlatego, ze wtedy koncowka przypadala na kwiecien, wiec jakos tak bardziej bylam dotleniona, sama juz nie wiem.22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
nick nieaktualnyJa już niestety ważę więcej niż mój mąż. A on 21cm wyzszy ode mnie. Co prawda on mi powtarza,żebym się nie przejmowała,bo on kocha mnie i tak i tak. Ale ja się już czuję bardzo źle. Przytyłam co prawda 12,5 kg, ale co najmniej o 10 za dużo. Koleżanka, która rodziła w sierpniu,średnio mnie pocieszyła, bo mówiła,że podczas laktacji ma większy apetyt niż w ciąży. W każdym razie marzę, żeby już nie mieć brzucha. Fajnie czuć malutkiego jak się rusza,ale wolałabym już być bez tego brzucha.
-
grudniowa_mama88 wrote:ja też na okrągło jem chybajuż około 20 kg przytyłam, ale z córką było +23 i zeszło wiec sie nie przejmuje. mam straszny apetyt na słodkie.
-
A ja mam apetyt tylko do południa, jak już mąż przychodzi to ledwo wciskam mały obiad i potem tylko podżeram. Wczoraj był na mnie aż zły, że znów nie zjadłam a mu mówię, że ja jem dużo rano to nie wierzy...
Oddycha mi się ciężko, chociaż teraz jakby trochę lepiej. I boli mnie dupa, nie mogę za długo siedzieć i tak sobie tuptam w te i wewte po pokoju