Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Belly mówi, że termin na 16.12 ale zobaczymy jak usg. Pierwsze 21.04 jestem OSRANA ze strachu
Ja mam tsh 2,7 i dr twierdzi, że za dużo i dostałam letrox. Ale moja ciąża jest z in vitro, my się radzimy innymi prawami niż natura (przed procedura tsh mialam 0,5)Tizzi, Missjust lubią tę wiadomość
-
A85K wrote:Migiem gratuluje...ładne zdjęcie
Mycha91 ładna fotka przypomnij mi prosze wymiary .
Dziewczyny powodzeniana jutrzejszych wizytach
Wg pomiarow 6.2 mm ma zarodek.A85K lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny. Moja wizyta bezserduszkowa bo za wcześnie, ale pęcherzyk piękny jest. Dostałam skierowanie na wyniki. Są dobre. Chociaż te, bo z cukrem i tarczycą walczę od pół roku. TSH mam 1,98. Jest ok. Miałam 1,33 ale podskoczyło. Moja endo mówi zeby starać się utrzymać w granicy do 2,5 bo takie jest prawidłowe dla nas. Normy w labo można między bajki wsadzić. Także sobie radzimy, walczymy z bólem gardła i czekamy na wizytę 5 maja ! Wtedy ppwinien być już hard core na usg pozdrawiam Was serdecznie
Tizzi, migiem lubią tę wiadomość
-
A ja dopiero się kładę po pracy padłam, wstałam o 21 i zabrałam się za przedświąteczny sprzątanie, ale jak się dzisiaj forum naczytałam to na wszelki wypadek założyłam maseczkę chociaż nie wyobrażam sobie sprzątania bez chlorowych środków bo wtedy czuję że jest w miarę czysto - takie zboczenie będę się niestety ograniczać. Mężowi w życiu nie dam sprzątać bo tylko się będę wściekać i poprawiać po swojemu, więc tylko podwójnie zmarnowany czas.
Nie pamiętam czy to tutaj któraś z dziewczyn pisała o toksoplazmozie, ale teraz mi się przypomniało jak jeszcze na etapie przygotowań do ciąży wypytywałam o to moja gin w tamtym czasie. Mamy dwa wychodzące koty, więc się martwiłamza więc czasu. Ona mi na to, że to jest bardzo rzadkie od kotów coś łapnąć, ona jest całe życie kociarą i ma 3 zdrowych dzieci. Prędzej od nieumytych warzyw i owoców można to świństwo łapnąć niż od kota. Także kociary- nie martwcie się!A85K lubi tę wiadomość
-
witam się
U mnie oczywiście nie obyło się już bez perypetii ciążowych, powtórka z rozrywki, czyli moje "kochane" plamienia...
Od razu wyjaśnię, to pokazała się odrobina normalnej jasnej krwi przed południem. Nie wiem, może wieszanie firanek poprzedniego dnia tak podziałało albo robienie ciast od rana sztuk dwie...
Do popołudnia już był tylko różowy śluz, wieczorem już tylko bladziutko różowy, prawie biały, rano dziś też tylko tyci różowy.
W środę zrobiłam sobie progesteron przy okazji tej drugiej bety, wreszcie jest wynik. Przyjęłam już wtedy co prawda 3 dawki Luteiny 100mg co 12h, ale myślę, że to nie miało zbyt dużego wpłwu na wynik, może o kilka ng tylko.
A progesteron wyniósł 38,95ng/mlA85K lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ja dziś spać nie mogłam znajoma dziś rodziła w nocy i chyba nawet mi się przyjął stres, ale ma śliczna córkę.
Wogole coraz bardziej zaczynam się przejmować świętami. Jak sobie pomyślę jechać do siostry , która nawet patrzeć na mnie nie może. A na drugi dzień do teściowej i jej powiedzieć o ciąży i słuchać "o boże jak wy sobie z 3 poradzcie" to mam już dość. Mówiłam sobie nie przejmuj się ale cholera tak się nie da.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2017, 06:26
-
Ja też coś dziś spać nie mogę. Wczoraj się położyłam o 22 a dziś obudziłam się przed 6 i już nie zasnelam... ciekawe czy to wina hormonów - ale obstawiam ze tak bo wcześniej tak nie miałam.
Ps: ktoś mi powie czemu suwaczek sam mi się nie aktualizuje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2017, 06:37
-
Chicken - może o konkretnej godzinie się aktualizuje? Czasem bywa, że się zatną, ale to przeważnie z innych stron, nie z Belly. I pomaga ponowne wklepanie do podpisu
Ja o której bym się nie położyła i o której bym wstała potem to i tak w ciągu dnia zieeeeeeewam, że masakra. I bolą mnie uda jak po schodach wchodzę czy ukucnę, dość mocno, któraś też tak ma?12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ja też w ciągu dnia chodzę jak zombie. Ale to nie przeszkadza w tym że w nocy się budzę... eh
Nie wiem czy mam się martwić czy nie - bo ciągle czuje to podbrzusze. Ciagniecie, klucie czuje od czasu do czasu. Zaczęłam wczoraj brać nospe 2x1 na wszelki wypadek - chociaż ona i tak się chyba na niewiele zda?
Bole trwają już jakieś 1,5 tygodnia. U was też to tak długo trwalo?
Ją mam dość niski próg boli, zawsze czułam owulacje, miesiączki też bardzo bolesne. Teraz nie musiałabym brac nospy Ale uznałam że może w czymś pomoże w razie czego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2017, 07:10
-
Witam się, jaka pogoda brzydka, gdzie to słoneczko i ciepłe dni?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Hej hej. Witam też a ja od rana znowu zatroskana. Wiedziałam, że powinnam już przestać mierzyć temp, ale jakoś tak leżał pod ręką termometr. Spadła do 36.82 i już się stresuję. Och ja głupia. Po co mierzyłam . W sumie wczoraj się nameczylam i chyba coś mnie bierze, może to dlatego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2017, 07:20
-
Yoselyn - u nas też szaro, buro i ponuro, już 2 razy deszcz przeleciał.
Chicken - a może magnez lepiej regularnie jakiś dobry brać? 2x1 chociaż jeśli nie bierzesz No-spa tak bardziej doraźnie, chociaż u nas w szpitalu od razu ładują każdej ciężarnej jak z plamieniami jakaś nawet jak nic nie boli.chicken lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016