Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Budzi sie w nocy mniej więcej co 3h. Karmimy sie na wszystkie możliwe sposoby; z piersi + mleko modyfikowane. Z tego co widzę mam co raz mniej pokarmuSzczesliwa_mamusia wrote:Beti Jak tam Bartuś? Ładnie przesypia?https://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
belly_boom_boom wrote:Gratuluję świeżo upieczonym Mamusiom!
Ja w środę mam USG no i się dowiem już ostatecznie czy CC czy SN (czy nastąpił obrót czy dalej pupa w dole
)
strasznie mnie ta niewiedza męczy. Bo nie mam pojęcia i nie potrafię sama nic wyczuć
dzwoniłam dzisiaj do szpitala na Żelazną w Wawie żeby się dowiedzieć jakie są terminy wizyt kwalifikacyjnych do CC usłyszałam że do odwołania zapisów nie prowadzą, na bank nie w tym roku....
więc pozostaje wizyta prywatna u lekarza z żelaznej z kopertą w torebce chyba.. ale nie dla mnie takie akcje.
Nie to nie - mam wrażenie czasami że to szpital dla wybrańców z kontaktami.
Na Inflanckiej za to bez problemu, wizyta i kwalifikacja przed terminem porodu (24.12) Chodzę na USG od samego początku do Pani doktor z Inflanckiej i polecam bardzo (Agnieszka Harabin-Matysiak)
no ale... zobaczymy co w środę się wydarzy.
Ma któraś z Was doświadczenia z cięciem na Inflanckiej?
A nie wyczuwasz gdzie maluszek ma czkawke? Ja odkąd mały główkowo ułożony to czkawke ma bardzo nisko więc stąd wiem że jeszcze na szczęście nie zmienił swojej pozycjiOliwier ♥
22.07.2017 pierwszy kopniak
Lilianna ❤
16.04.2021 pierwszy kopniak -
nick nieaktualnyJa mam w środę ktg. Od środy mogę rodzicAmus87 wrote:hejoo
ciekawe czy pełnia tak na nas wpłynie, ze będzie więcej porodów
ja dzisiaj znowu KTG kolejne w pt a potem we wtorek ostatnie już USG
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 10:24
-
nick nieaktualnyomii wrote:A nie wyczuwasz gdzie maluszek ma czkawke? Ja odkąd mały główkowo ułożony to czkawke ma bardzo nisko więc stąd wiem że jeszcze na szczęście nie zmienił swojej pozycji
Mała czka całą sobą
ciężko wyczuć źródło, ale napewno nie jest to dół. Raczej środek, pępek. (chyba) Nóżki wierzgają mi w boczkach.
-
To nie reguła, ja tez czuje czkawkę nisko, bo mała leży sobie jak w hamaczku, tułów cały ma niżej.omii wrote:A nie wyczuwasz gdzie maluszek ma czkawke? Ja odkąd mały główkowo ułożony to czkawke ma bardzo nisko więc stąd wiem że jeszcze na szczęście nie zmienił swojej pozycji
Ale wyraźnie czuje głowę jak się wypina, tak samo kopniaki u rączkami boksowania.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualnyMój też się denerwuje na ktg. Jak mi karzą przyciskać w czasie kiedy czuje ruchy, to praktycznie cały czas klikam. Tak się wierci. Z resztą za detektorem też nie przepadałk878 wrote:A ja właśnie miałam KTG. Wszystko OK, zero śladów porodu na zapisie, tętno tez Ok, chociaż się malutka denerwuje od tych maszyn.
-
Gratuluję wszystkim mamusiom, które mają już przy sobie dzieciaczki
Ja się jeszcze toczę, wg terminu równo 14 dni do porodu. Mąż chyba poczuł, że bomba zaczęła tykać, bo dzisiaj ma zamiar przynieść i poskładać łóżeczko
Czuje się dobrze, ale już zauważyłam większą częstotliwość bólu jak na okres. No i chyba brzuch opadł, bo już nie sięga samych cycek, a i zgaga odpuściła od dwóch dni.
U mnie na ktg w czwartek mała była aż za spokojna. Prze pół h ledwo trzy-cztery ruchy, aż się zaczynałam martwić, ożywiła się dopiero po tym jak się przewróciłam dwa razy z boku na bok. Wtedy to klikniecie właściwie co chwile. A od wczoraj szaleje, rozpycha się. Plan mam taki,że 30 listopada przytulanki, a 1 grudnia mogę już rodzić
-
Amus, kiedy teraz przypada pelnia?
Mnie na piatkowym KTG znowu wyszly skurcze, ale tym razem nieregularne. Macica cwiczy. Dziwne, ale ja tych skurczy nie czulam :0
Te KTG zmobilizowaly mnie do badan potrzebnych przy przyjeciu do porodu. Jak kiedys byla mowa o powtorzeniu badania na HIV i jeszczze te, ktore chca w szpitalu. Moj prowadzacy nie kazal mi ich jeszcze robic, a wizyta dopiero w piatek. Wole nie ryzykowac z czekaniem, skoro istnieje spore prawdopodobienstwo wczesniejszego rozpakowania...
Coraz bardziej odczuwam zbierajaca sie wode w organizmie, gorzej mi sie spi. Powoli plecy mi sie odzywaja...
Jak Wy sie czujecie na koncowce ciąży?
11.12.2017 syn Adaś -
nick nieaktualnyu mnie 37tydz sie zaczal. maly sie rozpycha zgaga meczy czasami ale bardzo ciezko sie chodzi i oddycha. mam takie dziwne bole jak na okres czasami i tyle a poza tym to od kilku dni boli mnie w prawym boku tak jakby jajnik ciekawe co to.
zastanawiam sie jak u mbie ten porod bedzie wygladal ... obym miala duzo sily. -
Hejka wszystkim. Ja tutaj tylko z do skoku. Mało czasu dużo rzceuz na głowie. Chodzi któraś z Was jeszcze do pracy? Ja chodzę żeby nie mieć czasu na zbyt długie rozmyślania bo bym schizowała tylko na temat porodu. U mnie kończy się w środę 36 tydzień i odliczam ostatni do tego, żeby być już w terminie jeśli poród by się zaczął. Ciągle negocjuję z córką żeby zechciała urodzić się wcześniej zwłaszcza że i gin i położna straszą że mała wcale nie jest taka mała tylko duża i może być ciężko urodzić naturalnie. Ale nie przewiduje innego scenariusza. Powodzenia wszystkim mamom!
-
To co opisujesz jako jajnik to mogą być więzadła.aga1402 wrote:u mnie 37tydz sie zaczal. maly sie rozpycha zgaga meczy czasami ale bardzo ciezko sie chodzi i oddycha. mam takie dziwne bole jak na okres czasami i tyle a poza tym to od kilku dni boli mnie w prawym boku tak jakby jajnik ciekawe co to.
zastanawiam sie jak u mbie ten porod bedzie wygladal ... obym miala duzo sily.
Na tym etapie te bole już chyba sa normalne.
-
Malina, spokojnie, to że sobie macica ćwiczy to jeszcze nie znaczy, że zaraz zaczniesz rodzić
Moja też sobie ćwiczy - nieregularnie - od 25 tc, wtedy miałam pierwszą wizytę na IP z tego tytułu.
Ja mam tak raz na kilka dni takie skurcze, że gdybym nie miała się czego chwycić, to bym na podłodze wylądowała. Ale pojedyncze, odpocznę i wszystko OK. Raz miałam akcję ze skurczami co 15 min jak w zegarku. 2,5 h trwały, to się najedliśmy strachu
Szyjka 2,5, ale twarda, zamknięta, więc porodu nie widać. Skurcze na KTG to może być to, co odczuwasz jako twardnienie brzucha.
Mi kolana dokuczają. +7 kg i mam nadzieję, że ani grama więcej, bo każde wdrapywanie się po schodach jest dla mnie mega bolesne. Kręgosłup też się daje we znaki, ale na szczęście prawie nic nie robię, mogę sobie zmieniać pozycje i jakoś daje radę.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualnyPelni chyba jakos 2 grudnia
Jajniki na dole bolec nie moga , gin mi tlumaczyl ze jajniki to my teraz mamy pod zebrami :p a tez stawialam na jajniki jak mnie bol zlapal kilka tyg temu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 13:15
-
Spokój na forum to chyba cisza przed burza czyli wysypem dzieciaczków;) ja się ustawiam raczej do zamykania listy termin świąteczny a szyjka z kamienia mimo bardzo mało oszczędnego trybu życia:) także będę was tu dopingować i liczyć ze jeszcze ktoś tu będzie zaglądał pod koniec grudnia:)
-
aknelam to mamy ten sam termin, ja też mam 14 dni
Beti78 mi przy karmieniu,jak miałam strasznie twarde piersi,to pod prysznicem (bo ciepła woda mi pomagała)upuszczałam trochę mleka, na tyle,żeby dzidziol mógł złapać sutka (bo jak były jak kamień to nie dawały rady), pomagało, po czasie laktacja się unormowała i juz było ok. Nakładki silikonowe miałam przy ostatnim karmieniu, ale u mnie nie zdawały egzaminu. Dla mnie to była strata kasy, ale może ja nie umiałam w nich karmić. Na poranione brodawki zawsze po karmieniu smarowałam mlekiem, tak mi kazali w szpitalu.
aga1402 ja dzisiaj myślałam,że nie wstanę z łóżka, po lewej stronie złapał mnie taki kłujący ból,że aż mnie powaliło z powrotem na łózko. Dobre 3-4 minuty trwało zanim przeszło. Pierwszy raz tak miałam i nie mam pojęcia co to było.
Ja byłam w piątek u lekarza. Mała waży ok 2900, główkę ma niziutko, szyjki nie mam prawie i rozwarcie na palec, no ale znając mnie to i do terminu dotrwam , chociaz lekarka aż tyle mi nie wróży. No zobaczymy.
Co do ćwiczenia macicy,to mam od miesiąca coraz częściej, wcześniej były głównie jak chodziłam, teraz po kilka razy dziennie, nawet jak leżę. Już mam wszystko przygotowane dla Kornelci, torba spakowana, więc teraz tylko czekanie pozostaje.
A jeszcze powiem Wam teorię konowała, do którego chodzę na NFZ (już kiedyś pisałam o jego wybitnych zdolnościach). Ostatnio jak u niego byłam to sprawdzał mi tętno maluszka (2 raz w ciągu całej ciąży) i stwierdził,że mała jest pośladkowo ułożona, bo na wysokości jajników (to znaczy tam gdzie sa przed ciążą) nie znalazł tętna, tylko mniej więcej na wysokości pępka. Już chciałam przeprosić pana doktora za to,że moje dziecko nie ma serduszka w pupie albo głowie (bo pewnie tak by musiało mieć wg jego teorii), ale w tym momencie wyjechał mi z tekstem,że jak będę u niego 22.11 to da i skierowanie na cc. No myślałam,że padnę, tym bardziej,że od 34 tc Nelcia jest główka w dół
