Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,mam termin na 24_25 i jak czytam Was to aż zazdroszczę.Są jeszcze Dziewczyny w dwupaku?Malutka w brzuchu aktywna na maksa.Nie wiem czego się sp odziewać,ale nie chciałabym trafić do szpitala na Święta. Położne chyba będą zabijać wzrokiem:)
Co do mleka modyfikowanego-też nigdy nie odgrzewalam,ani nie wstawialam do lodówki.Świeże a reszta gdy została to niestety,ale wylewana.
Może pomogę.Ja używałam termosu na wrzątek a zimna woda w dzbanku.Z czasem proporcje dobralam i mleczko było migiem.Pozdrawiam:) -
My mamy Bebilon. Ja przygotowuje sobie porcje wody ( u nas to 120 ml) i trzymam w podgrzewaczy żeby woda zawsze miała odpowiedią temperaturę i jak przychodzi pora jedzenia to dosypuje mleko. Nigdy nie podgrzewam zrobionego już mleka. Jak zostaje to wylewam.
Dagii - gratulacje
Co do bólu po cc to w szpitalu dawali leki i po nich było jakoś znośnie a jak byłam w domu to już tak nie bolało żebym musiała leki braćhttps://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Juśka wrote:Hej,mam termin na 24_25 i jak czytam Was to aż zazdroszczę.Są jeszcze Dziewczyny w dwupaku?Malutka w brzuchu aktywna na maksa.Nie wiem czego się sp odziewać,ale nie chciałabym trafić do szpitala na Święta. Położne chyba będą zabijać wzrokiem:)
Co do mleka modyfikowanego-też nigdy nie odgrzewalam,ani nie wstawialam do lodówki.Świeże a reszta gdy została to niestety,ale wylewana.
Może pomogę.Ja używałam termosu na wrzątek a zimna woda w dzbanku.Z czasem proporcje dobralam i mleczko było migiem.Pozdrawiam:) -
Mnie nic nie boli odkąd wyszłam ze szpitala - No a tam tez na prochach byłam, ale mi jeszcze w szpitalu obkurczyla się macica całkowicie. Brzuch wisi, ale to skóra itp. Mam natomiast pod brzuchem aż do blizny taka bulę twardą, jakby mięśnie naciągnięte. Nie boli generalnie chyba ze za szybko się zerwę. Ma ktoś tak? Jak się tego pozbyć? Z jednej strony jakby się samo wchłania, z drugiej wisi.
Od kiedy stosujecie te plastry silikonowe? Położna mi mówiła ze jak są zdjęte szwy i odpadną strupki, ale póki co się nie odważyłam zakleić blizny.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Ja byłam na wizycie kontrolnej u gina po 2 tygodniach od cc - gin zbadał bliznę i ją wyczyścił tzn zdarl strupki ( ja tez balam sie je ruszyć ) i kazał od już stosować plastry. Powiedział im wcześniej zacznie sie je stosować tym lepiej. Naprawdę widzę efekt ich stosowania
Ja tez mam takie zgrubienie nad blizną. Pamietam że trochę to trwało zaczyn to zeszło poprzednim razemhttps://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Też się zgłaszam. Jeszcze jestem w dwupaku a termin minął 19go i cisza na razie. Dzisiaj wizyta u położnej i trzymam kciuki żeby małemu nie przyszło do głowy by urodzić się w święta. Z jednej strony już nawet wygodnie siedzieć nie mogę, chodzę jak kaczka i chciałabym mieć poród już za sobą. Z drugiej jednak jeśli moge wybrać to niech siedzi nawet i do nowego roku byle nie czekał mnie poród 24-26 grudnia Trzymam kciuki za wszystkie kobietki 2w1!
kaka470 lubi tę wiadomość
-
Od razu raźniej:)No to Dziewczyny zaciskamy kolana.Wczoraj postanowilam,że więcej nic nie robię.Święta prawie gotowe a z drugiej strony mnie nosi i ciągle coś bym robiła.Od miesiąca dokucza mi biodro i też chodzę jak pingwin prawo lewo.Dłuższy spacer czy zakupy odpadają.W sumie to może przeniesiemy się na Nowy Rok:)Wszystkiego dobrego dla Was
kaka470 lubi tę wiadomość
-
Hej, ja też nadal czekam na pojawienie się Maluszka Termin mam na Wigilię i zupełnie mi nie przeszkadza, że Mały miałby pojawić się w Święta Cieszę się, że mąż ma po Świętach parę dni wolnego, w razie czego nie będę musiała ściągać go z pracy. To dla mnie duży komfort.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny 2w1 i zabieram się za lukrowanie pierniczkówMarteczka93 lubi tę wiadomość
-
Hej, ja tez jeszcze w dwupaku. Termin z prenatalnych wczoraj, a z om 28. U mnie czop sluzowy od wczoraj odchodzi ale skurczy nie mam. Właśnie umylam podłogę, wczesniej byłam na dlugim spacerze, ale nie pomogło. Obawiam sie że na samą wigilię przyjda skurcze
-
U mnie żadnych objawów zbliżającego się porodu nie ma. Jedynie mały naciska wściekle na kość łonową i chodzę jak paralityk. Jeśli synek nie zdecyduje żeby pojawić się na świecie wcześniej dostałam termin wywołania porodu na 31go Może więc będzie noworoczny dzieciaczek
-
U mnie też nie ma żadnych objawów.Z tydzień temu były takie słabe,ale przeszło.Teraz Niunia skacze po brzuchu i jak się rozciagnie to aż się boję ze wyskoczy:)W pierwszej ciąży urodziłam 10 dni po terminie.Niby bez stresu,ale coraz bardziej o tym myślę i mam sny,że już jest z Nami.
-
U mnie też narazie nic nie wskazuje by synek chciał wyjść. W moim przypadku nawet naturalne sposoby przyspieszania porodu nic nie dają - ani serduszkowanie, ani sprzątanie (w tym mycie okien), ani częste spacery z psami czy latanie z 4 piętra w to i z powrotem kilka razy dziennie tak więc zostaje nam jedynie cierpliwie czekać
kaka470, Juśka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny! Śpieszę donieść, że Misio już na świecie. Urodził się 19.12 z wagą 3790g i 51cm. I ogromną czarną czuprynką. Jest idealny i cudowny. Od wczoraj jesteśmy już w domku. Natomiast co do samego cc to niebo a ziemia w porównaniu do tego co w pl. Moja blizna jest juz właściwie całkowicie zagojona. Opieka świetna i czuć, że położne naprawdę robią to co lubią... Nasz starszy synek świetnie pomaga przy braciszku choć pokazuje rożki. podsumowując jestem najszczęśliwsza na świecie.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia Dziewczyny. Wszystkiego dobrego na te święta. Pozdrawiamy.omii, Petitka, belly_boom_boom, kaka470, Marteczka93, k878, Szczesliwa_mamusia lubią tę wiadomość