Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Amus87 wrote:Mycha super wiesci
gratki ! I fotka slodka
Sunshine to superfajnie ze nifty robiliscie zaluje ze nie bede miala no ale
jesli wyjdzie cos nie tak na usg i pappa zrobimy amnio jesli bedzie takie zalecenie
Dziękuję
Na pewno wszystko wyjdzie dobrze i nie będzie potrzeby robienia amnio! -
nick nieaktualnyMycha-mnoe fajny dzieczaczek
jak szczegółowo opisany.
Sunshine-fajnie, że wszystko dobrze.
Ja w końcu z tego całego podniecenia Nie zapytałam się o ten pappa. Wiem tylko, że następne usg będzie długie i będzie trwało 40min.
Wyniki Tsh są ok.dalej biorę letrox200. Jeśli chodzi o witaminy to ja biorę prenatal uno. To co mi lekarz zalecił.
Co do wyjazdu, mieliśmy jechać do Niemiec pod francuska granice, Ale to zdecydowanie za daleko. Lekarz zabronił. Za 2tyg jedziemy 430km do teściów, to powiedział mi, że co godzine, max co 1.5mam robic przerwę, żeby pochodzicSunshine_111 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny co do TSH to ja mam podane normy dla kobiet w ciazy - laboratoryjne.
W I trymestrze jest norma 2.3, w drugim 2.4 a w trzecim w 2.5.
Ja mam 2.03 i lekarka powiedziala ze jest ok.11Wachciowa lubi tę wiadomość
-
nesairah wrote:Witam się sobotnio
Chciałam sobie pospać, odespać cały tydzień... ale niestety pobudka o 6.00. Miałam za to piękny sen, o tym, że byliśmy z moim P na badaniach prenatalnych i wyniki były idealne. Do tego dostaliśmy 'książeczkę badań', w której było zdjęcie naszego bobasa. Piękny był
Takie sny to ja lubię!
A tak odbiegając trochę od tematu... mam do Was pytanie. Chodzicie na USG z mężem/partnerem, czy same? Ja mam wizytę we wtorek i mamy plan iść już razem, choć do tej pory chodziłam sama. To jeszcze nie prenatalne, będzie to 10 tydzień według USG (suwaczek trochę szybciej mi leci, ustawiony mam według OM). Ciekawa jestem, czy lekarz będzie robił USG dopochwowo, czy przez brzuch
Ja bylam na 2och USG dopochwowych i przy obu towarzyszyl mąż -
Jeju Dziewczyny ogromnie gratuluje tych slicznych dzidziusiow! niesamowite ze juz tak wygladaja :o
ja mam usg w poniedzialek i boje sie strasznie. po tych atrakcjach z objawami i wprowadzebiem lekow juz myslalam ze moze lepiej, ale znowu wszystko odpuscilo jak reka odjał. Tlumacze sobie ze nie ma.szans na spadek progesteronu bo go przeciez biore w duzych ilosciach ale psychika wariuje. rano bylo mi potwornie niedobrze, nic jesc nie moglam, a potem nagle pstryk i wszystko ok, wlasnie pozarlam ogromna jajecznice. I sie rozpłakałam ze strachu.Lilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
nick nieaktualnyDzisiaj przywiozłam od mojej siostry detektor i tak jak myślałam to angelsounds. Nie byłabym sobą, gdybym od razu nie próbowała zlokalizować serducha. Znalazłam. Pływał trochę, słychać go wyraźnie po mojej lewej stronie. Mój mąż jak słuchał, to strasznie sie wzruszył, pierwszy raz słyszał na żywo. Jak na niego spojrzałam, to sama się wzruszyłam jeszcze bardziej. Minę miał piękną. Dotarło już do niego w 100%,że będzie ojcem. Mimo, że rano słyszałam je na usg, to oczywiście nie omieszkałam posłuchać jeszcze raz:-) piękna muzyka dla uszu. Posluchalismy ze 2min, bo odpływał nam. Stwierdziło dziecko, że nie da się podsłuchiwac
Co do Tsh, to moje jest na poziomie 0.78malysmok84, Wachciowa, A85K, Lady Savage, Sunshine_111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymalysmok84 wrote:Jeju Dziewczyny ogromnie gratuluje tych slicznych dzidziusiow! niesamowite ze juz tak wygladaja :o
ja mam usg w poniedzialek i boje sie strasznie. po tych atrakcjach z objawami i wprowadzebiem lekow juz myslalam ze moze lepiej, ale znowu wszystko odpuscilo jak reka odjał. Tlumacze sobie ze nie ma.szans na spadek progesteronu bo go przeciez biore w duzych ilosciach ale psychika wariuje. rano bylo mi potwornie niedobrze, nic jesc nie moglam, a potem nagle pstryk i wszystko ok, wlasnie pozarlam ogromna jajecznice. I sie rozpłakałam ze strachu. -
nick nieaktualnyAmus87 wrote:Dxiewczyny a wy wszystko szczuplaczki?? Tak czytam o tyvh detektorach i u mnie pozno bylo w tamtej viazy raz ze otylosc dwa ze mialam lozysko na przodzie
-
Amus87 wrote:Dxiewczyny a wy wszystko szczuplaczki?? Tak czytam o tyvh detektorach i u mnie pozno bylo w tamtej viazy raz ze otylosc dwa ze mialam lozysko na przodzie
Nie tylko szczuplutkieja jestem grubiutka
-
Tizzi wrote:Gratuluję udanych wizyt
Sunnchine zmienić ci termin na liście?
Jesteś pierwszą po prenatalnych i już znasz wstępnie płeć. Ale fajnie. Mam nadzieję, że nam też się uda już podejrzeć
Tizzi, myślę, że możesz zmienić
Dość szybko mi wyznaczyli te prenatalne, ale dzidzia już całkiem duża więc ok. A Ty kiedy masz? Wg om jesteś tylko 3 dni za mną -
Hej dziewczyny. Do tej pory nie wiedziałam co to znaczy mieć zachcianki...aż do dzisiejszej pieczarkowej !! Myślałam że będę ją jadła w połowie surową tak mi się chciało. No i zjadłam. Już dzisiaj dwa razy i mam jeszcze na jutro
))
Wachciowa, Szczesliwa_mamusia, Lady Savage, A85K, Sunshine_111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Haha ja zachcianki w ciąży określiłam jako wampirzy głód
zresztą jak byłam w ciąży pierwszej to cały czas miałam wrażenie że chyba w wampira się zamieniam, ciągle głodna, ciągle emocjonalnie wszystko przeżywałam
. A smak mi się tak wyostrzył i węch.
Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość