Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Wachciowa wrote:Pomidorowa
Ja to jem codziennie chleb z pasztetem, ogórki kiszone i pomidory.za pasztet oddam wszystko.
przed ciąża nie mogłam nawet na niego patrzeć. Jak musiałam to zjadłam ale bez szału. Na jutro przygotowalam produkty do fasolki po bretonsku.
U mnie nasilają się mdłości po południu. Nie wymiotuje ale cały czas mam ten odruch.Wachciowa lubi tę wiadomość
-
Kumrara wrote:Marteczka ja mam jeszcze smaka na kanapkę z twarożkiem i dżemem , a że mam problem z cukrem to się powstrzymuję..... Chociaż widziałam dżem z syropwm z agawy zamiast cukru...12zł za słoiczek ! Szaleństwo więc sobie odpusciłam.... Póki co
))
coś koło 7 zł
Wachciowa, agii81 lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki A ja mam takie pytanie na zaś.. U mnie w domku teściowa złapała jelitowke, podobnie brat Męża. Podejrzewam że mnie nie ominie, miałam zawsze niską odporność na to paskudztwo. Mam stan podgoraczkowy, poce się, jeździ w brzuchu no i byłam już kilka razy na kibelku. Czy jest to wskazanie żeby jechać na ip?
-
Wachciowa wrote:Dziewczynki A ja mam takie pytanie na zaś.. U mnie w domku teściowa złapała jelitowke, podobnie brat Męża. Podejrzewam że mnie nie ominie, miałam zawsze niską odporność na to paskudztwo. Mam stan podgoraczkowy, poce się, jeździ w brzuchu no i byłam już kilka razy na kibelku. Czy jest to wskazanie żeby jechać na ip?
Lepiej jedź....dzidzia najważniejsza.
Może coś ci przepiszą albo dadzą coś na wzmocnienie.Laura
-
A85K wrote:Lepiej jedź....dzidzia najważniejsza.
Może coś ci przepiszą albo dadzą coś na wzmocnienie.
Jeszcze trochu poczekam. Nie byłam na kibelku od 30 minut, póki co woda ze mnie nie schodzi. Mojemu M nic nie jest. Tak teraz sobie myślę. Teściowa robiła leniwe ze swojskiego twarogu na 2 dni. Tylko onA z bratem mojego M jedli.. To się zbieglo w czasie. Ja dzisiaj zjadłam na kolację pierogi z kapustą i z grzybami do tego musztarda i buraczki tarte.. Może ten Mix zrobił mi rewolucję. Przepraszam za obrazowość.poczekam, jeśli jeszcze raz mi się przydarzy to wtedy jadę. nie wiedziałam czy jelitowka jest wskazaniem do ip.
Boję się szpitali, a chyba bardziej lekarzy którzy pozostali w szpitalu w moim mieście.. Brakuje lekarzy A pojawiło się wielu specjalistów z dziedziny ekonomii.
EDIT: nie mieszajcie pierogów z musztardą i z buraczkami. Po jagodach mojej Babci Irenki wszystko się zatrzymało. To nie wirus.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2017, 01:47
Szczesliwa_mamusia, A85K lubią tę wiadomość
-
Kumrara wrote:Marteczka ja mam jeszcze smaka na kanapkę z twarożkiem i dżemem , a że mam problem z cukrem to się powstrzymuję..... Chociaż widziałam dżem z syropwm z agawy zamiast cukru...12zł za słoiczek ! Szaleństwo więc sobie odpusciłam.... Póki co
))
ja jestem na diecie niskoglikemicznej od 2 lat. w kazdym.duzym.markecie w dziale zdrowa zywnosc powinnas znalezc dzem slodzony np fruktoza. u mnie jest chyba maly sloik za 6pln, wiec cena do przezycia. syrop z agawy niedobry. lepiej ksylitol albo stewia albo wlasnie fruktoza ale tej ostatniej nie za duzo.
a ztym.lowiczem.to niestety nie do konca bo slodzony sokiem zageszczonym, a wszystkie te soki sa robionez duz iloscia cukru, ale tego juz naetykiecie nie pisza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2017, 23:56
Lilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
malysmok84 wrote:ja jestem na diecie niskoglikemicznej od 2 lat. w kazdym.duzym.markecie w dziale zdrowa zywnosc powinnas znalezc dzem slodzony np fruktoza. u mnie jest chyba maly sloik za 6pln, wiec cena do przezycia. syrop z agawy niedobry. lepiej ksylitol albo stewia albo wlasnie fruktoza ale tej ostatniej nie za duzo.
a ztym.lowiczem.to niestety nie do konca bo slodzony sokiem zageszczonym, a wszystkie te soki sa robionez duz iloscia cukru, ale tego juz naetykiecie nie pisza.
Tu akurat nie masz racji. Zgodnie ze standardami unijnymi soki moga miec noewielki dodatek cukru jesli maja nazywac sie sokami. I jesli cukier nie jest wspomniany na etykiecie to moze byc go max 15 gram na litr.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2017, 00:29
-
nick nieaktualnyNo to startujemy z 11tyg
A swoją drogą, po raz enty budzę się 5.30. Już nawet wczoraj poszłam późno spać, żeby dłużej pospać,ale już mam budzik w tyłku zamontowany.a w dzień mogłabym spać i spać.
Ja ma dżemu własnej roboty. Niektóre bez cukru, niektóre z ksylitolem. Pyszne. Także polecam robić produkty własnego wyrobuLady Savage, Aztoria, Mamaokruszka, Wachciowa lubią tę wiadomość
-
A ja polecam jeśli któraś lubi dzemy a nie może cukru zrobić samemu. Kg owoców mrożonych/świeżych, ugotować dodać pod koniec Stevie ( ja zazwyczaj używam ja zamiast cukru wcale drogo nie wychodzi bo starcza na bardzo dlugo, ale jest bardzo słodkie więc trzeba uważać by gorzkie się nie zrobiło ) dodać trochę żelatyny badz agauru jeśli świńskiej ktoś nie toleruje. Pamiętam mama robiła nam tam z z naszych truskawek które by tak słodkie że nie trzeba było wcale cukru
ahhh taki smak dzieciństwa.
Ogólnie ja pół życia na diecie chyba pół życia na diecie spędziłam szkoda ze późno zaczęłam się edukować i tylko koło roku było to zdrowo i smacznie:) muszę zrobić ciasto fasoloweWiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2017, 06:56
Wachciowa lubi tę wiadomość
-
Ja czuję już mojego motylka, myślałam że za wcześnie na to, wczoraj czułam raz, przed wczoraj też, dziś rano 2 razy pod rząd. Tego nie da się pomylić z niczym innym, moja rybka pomału się ujawnia
super tylko patrzeć kiedy poczuje się pierwsze kopniaki.
Szczesliwa_mamusia, Aztoria, A85K, Wachciowa, editchen, Tizzi lubią tę wiadomość
-
Mamaokruszka wrote:Nie wiadomo skąd krew, w jamie macicy zero śladów, brak krwiaków, oznak odklejania się łożyska, kompletnie nic nie widać. Szyjka też trzyma jak należy. Lekarka powiedziała, że szczerze nie ma zielonego pojęcia skąd wzięła się ta krew, a (sorry za dosłowność) chlusnęło ze mnie tak, że momentalnie miałam spodnie mokre. Teraz już tylko jakieś resztki brązowe ze mnie wyłażą. Z zaleceń niewiele się zmieniło, dużo leżeć, nie dźwigać, nie uprawiać seksu, nie stresować się. A i dostałam magnez 3x1
Mamaokrusza ale przeżycie, a może to hemoroid? Ja 7 miechów temu tydzień po okresie, patrzę a tu majtki we krwi, poszłam do gina wszystko ok, jestem przed owu, nie ma śladu by było jakieś krwawienie, poszłam do lekarza rodzinnego i on zajrzał ale to tyłka i dał skierowanie proktologa. Byłam i okazało się że mam. Może u Ciebie też wyszły, to dość częste w ciąży, albo po ciąży. A krwi było tyle, jakbym drugi okres dostała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2017, 07:51
Mamaokruszka lubi tę wiadomość
-
Mamabyc3 wrote:Sorki dziewczyny za błędy ale ten mój słownik w telefonie no doprowadza mnie do szału, wolę czasem nie czytać co napisałam.... Bo połowę bym muszę zmieniać
-
nick nieaktualnyMama okruszka
nie zazdroszcze wrazen...najeazniejsze ze wszystko jest ok ! Straszne co musialas przejsc.
Ja codziennie mam ochote na zurek i w sumie jem co jakis czas :p na szczescir maka zytnia nie podnosi mi cukru
I na kielbase parowkowa mam smakai ale staram sie ją mega dlugo gotoeac bo ciagle mam strach przed toxoMamaokruszka, Wachciowa lubią tę wiadomość