Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczesliwa Mamusia ide do Multimedu, lekarz sie nazywa Radoslaw Rodzon. W interncie ma same pozytywne opinie wiec ciesze sie ze tak trafilam. Tak wiec 2.06 zobaczymy nasza Dzidzie (ide z Mezem) a dzien pozniej lecimy na wycieczke
stad wyjazd do Polski bo mieszkam w Niemczech a lot z warszawy
nie moge sie doczekac. A teraz mam w poniedzialek usg tutaj w Niemczech. Gin mowila ze bedzie to duze usg cokolwiek to znaczy. Moze cos posprawdza. Tez odliczam dni
-
nesairah wrote:Lady Savage a kiedy idziesz na wizytę, bo wczoraj pisałaś, że nie dowiedziałaś się co u malucha?
-
k878 wrote:ojej, ale znowu do czytania
Co do testu glukozy, to ja miałam robione tylko na czczo i powiedzieli, że jak wyjdzie OK, to nie będziemy robić badania po obciążeniu; skoro się źle czujesz po tym, a jesteś pod kontrolą, to chyba nie ma najmniejszego sensu, żeby organizm męczyć
Wizyty u gin mam co 3-4 tyg przez całą ciążę (w LuxMed), nie ma w tym USG, jest osobno, wyjdzie 4-5 szt. na całą ciążę, ale na kartę ciąży możesz mieć fanaberię i pójść kiedy chcesz jak coś cię niepokoi - gorzej z dostępnością.
Z grupą krwi to Cię faktycznie wyrolowali, przecież to się nie zmienia! Przeciwciała trzeba zbadać, ale to zawsze taniej. Głupia polska służba zdrowia nie wierzy w czyjeś badania i powtarza od zera; nie pierwszy taki przypadek;
Lady Savage, a jaką macie grupę krwi? Konfliktu na pewno nie ma w przypadku 0 Rh- bo to jest recesywna grupa i recesywne Rh. W innych przypadkach może być różnie.
ja i Rafał mamy 0 rh + -
nick nieaktualnyZołzimagic wrote:Szczesliwa Mamusia ide do Multimedu, lekarz sie nazywa Radoslaw Rodzon. W interncie ma same pozytywne opinie wiec ciesze sie ze tak trafilam. Tak wiec 2.06 zobaczymy nasza Dzidzie (ide z Mezem) a dzien pozniej lecimy na wycieczke
stad wyjazd do Polski bo mieszkam w Niemczech a lot z warszawy
nie moge sie doczekac. A teraz mam w poniedzialek usg tutaj w Niemczech. Gin mowila ze bedzie to duze usg cokolwiek to znaczy. Moze cos posprawdza. Tez odliczam dni
-
nick nieaktualny
-
już o obiadku myślisz a ja dopiero co śniadanie zjadłam;) wczoraj nie dałam rady zjeść nic ciepłego i na obiad był chleb a na kolacje chrupki
lekarz mi napisał na portalu że wyniki krwi wymagają konsultacji a mam tylko troszkę obniżony poziom limfocytow... ciekawe jakie nowe leki dostanęw poniedziałek mam umówiona wizytę to wtedy pójdę.
przynajmniej wynik moczu ma komentarz " bez istotnych odchylen od normy"Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Szczesliwa_mamusia - U mnie tez zauważyłam upodobania. Mogłabym jeść same owoce, w szczególności nektarynki i brzoskwinie oraz warzywa w postaci ogórka surowego.. Nie mam chęci w ogóle jeść mięs, oraz gdzie uwielbiałam herbaty tak teraz nie wiem kiedy ostatnio piłam herbatę. Piłabym tylko wodę. Ogólnie zmieniła mi się dieta, i to co lubiłam teraz może dla mnie nie istnieć.
Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
Nigdy, nie mów nigdy...
-
nick nieaktualnyAlxawi-mi sie włącza szybko ssanie. Nie muszę dużo zjeść, ale za to często. Przerażona jestem, że mi się tak apetyt rozbujal. Chyba, że mąż mi jakiś apetizer dorzuca;) Na samym początku w ogóle nie miałam apetytu, a teraz jak tylko wstaje to myślę o jedzeniu.
Co do wyników-lepiej skonsultować niż sie stresować. Dobrze, że mocz ok. Krew na pewno też będzie w porządku -
Szczesliwa_mamusia wrote:Alxawi-mi sie włącza szybko ssanie. Nie muszę dużo zjeść, ale za to często. Przerażona jestem, że mi się tak apetyt rozbujal. Chyba, że mąż mi jakiś apetizer dorzuca;) Na samym początku w ogóle nie miałam apetytu, a teraz jak tylko wstaje to myślę o jedzeniu.
Co do wyników-lepiej skonsultować niż sie stresować. Dobrze, że mocz ok. Krew na pewno też będzie w porządku
Mi na szczęście ten wilczy głód już mija, chociaż co ciekawe przez ostatnie 3 tygodnie przytyłam tylko 0,5kg, a objadałam się dzień i nocTeraz mam w miarę umiarkowany apetyt no i doszły mi wymioty niestety, minimum raz dziennie. Dziś akurat czuję się dobrze, więc może mnie nie dopadną.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do jedzenia to mi póki co wiele produktów i potraw brzydnie (śmieję się, że niedługo nic jeść nie będę bo jadłospis mi się zmniejsza, a nic nowego nie dochodzi
) - mięso przyprawia mnie o mdłości w każdej postaci, szpinak mi śmierdzi i tak dalej
Staram się jeść regularnie, ale mam problem też w tym, że w ogóle czasem głodna nie jestem.
A co do wizyt u lekarza to u mnie było trochę zamieszania bo na 2 pierwsze wizyty trafiłam do bardzo nieprzyjemnych pań doktor zanim trafiłam na moją (z resztą z polecenia). Chodzę do niej prywatnie, ale ze względu na fakt, że ona na co dzień pracuje w szpitalu to stwierdziła, że po co mam płacić za badania skoro na NFZ mi się to należy i wypisała skierowanie do szpitala. Wprawdzie straciłam w szpitalu ponad 3 godziny, jednak badania wszystkie porobione i nie musiałam płacićKilka dni później sms od mojej lekarki, że wyniki są dobre
-
ja to nawet nie wchodzę na wagę... zaczynałam z 62kg, 6 maja u lekarza było 69kg i teraz czekam z wazeniem do poniedziałku do wizyty. od 2 tygodni więcej wymiotuje i liczę że jeszcze nie przekroczyłam 70kg.
ja dużo jem i często do tego ruch ograniczam do chodzenia po domu więc przyrost wagi mnie nie dziwi...Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Ja sie nie waze w domu, tak postanowilam jedynie wazenie na wizytach u lekarza. Wolalabym nie przytyc duzo... a co do jedzenia to jem wszystko ale mam obrzydzenie do pizzy i sandwiczy
dzien w dzien jem na sniadanie i kolacje kanapki z serem zoltym i.jajkiem. a w miedzy czasie jem baaaardzo duzo owocow. Mam mega faze na owoce
-
ja jeszcze mam zapas, bo startowałam z 62kg, przez wymioty zjechałam do 54,5 a teraz mi się utrzymuje 58,5
nie jem może dużo ale często - musowo co 2h, inaczej mnie mdłości dopadają
wizyty średnio co 10 dni/co tydzień - teraz mam takie nagromadzenie, bo jeszcze prenatalne dochodzi, potem chyba rzadziej będą
powodzenia dla wszystkich wizytujących dziś!Missjust lubi tę wiadomość
-
k878 wrote:dziecko może mieć Rh - i dlatego trzeba badać przeciwciała;
0 Rh + to w ogóle najpopularniejsza grupa krwi w Polsce -
nick nieaktualny
-
Gratuluje wszystkich wizyt
rosnijcie zdrowo...
Lady a czemu ty do szpitala poszlas? cos sie dzieje?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️