Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry, meldujemy sie po wizycie. Maluszek pieknie rosnie, jest nawet dzien wiekszy niz wg OM, corka od poczatku byla tydzien mniejsza
. Za 2 tyg badanie prenatalne. Pozdrowienia dla wszystkich mamuś
Szczesliwa_mamusia, magdzia26, [m]alina, Lady Savage, Amus87, Sunshine_111, Wachciowa, malysmok84, editchen, Marteczka93, Aztoria, Edith, ara, k878, Tizzi lubią tę wiadomość
-
Wiecie co smutno mi, wiem ze powiecie ze przesadzam, ale jest mi smutno. Odebralam mala ze zlobka i nic dla mnie nie bylo
zadnej laurki, pytam sie czy bedzie jakis apel dla mam, nie
no chociaz laurke z dziecmi mogly zrobic
, do tego r tez zapomnial
, w tym roku nic mu nie kupie na dzien ojca, w zeszlym roku dostal, 2 lata temu jak bylam w ciazy tez, a ja juz 3 rok z rzedu nic
smutno mi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A tak swoją drogą czy te laurki, kwiatki i czekoladki są takie ważne? Dzień Matki zrobił się teraz trochę jak walentynki, dużo szumu, mnóstwo wyciągania kasy i generalnie olbrzymie podniecenie przez JEDEN DZIEŃ... Niezależnie od tego czy coś dostane wiem, że moje dzieci kochają mnie najbardziej na świecie i absolutnie nie muszą wyrażać tego żadnymi prezentami
-
Karmellla wrote:A tak swoją drogą czy te laurki, kwiatki i czekoladki są takie ważne? Dzień Matki zrobił się teraz trochę jak walentynki, dużo szumu, mnóstwo wyciągania kasy i generalnie olbrzymie podniecenie przez JEDEN DZIEŃ... Niezależnie od tego czy coś dostane wiem, że moje dzieci kochają mnie najbardziej na świecie i absolutnie nie muszą wyrażać tego żadnymi prezentami
Ja wiem, ale fajnie dostać, na dzień babci i dziadka fajne laurki dzieci robiły, i myślałam że też coś dostanę takiego. -
nick nieaktualnyKarmellla wrote:A tak swoją drogą czy te laurki, kwiatki i czekoladki są takie ważne? Dzień Matki zrobił się teraz trochę jak walentynki, dużo szumu, mnóstwo wyciągania kasy i generalnie olbrzymie podniecenie przez JEDEN DZIEŃ... Niezależnie od tego czy coś dostane wiem, że moje dzieci kochają mnie najbardziej na świecie i absolutnie nie muszą wyrażać tego żadnymi prezentami
Karmellla lubi tę wiadomość
-
Karmellla wrote:Lady myślę, że jak Twoja pociecha będzie juz świadoma tego święta będziesz takie dostawała juz tydzień przed Dniem Matki
-
nick nieaktualnymalysmok84 wrote:Dzieki Wam za slowa otuchy. Potrzeba mi ich czasem bardzo. Nie wiem czemu jak tak panikije z ta ciaza. Wszystko do tej pory jest dobrze. Maluch sie rozwija. Ja sie w sumie czuje niezle. Ale taki calkowity zanik wszystkich objawow, nawet tych najmniejszych wywoluje niepokoj. Jakos sie tyle naczytalam o zlych zakonczeniach po czyms takim ze nie moge tego wyrzucic z glowy. Zamiast sie cieszyc ciaza i dzieckiem to ja sie boje cokolwiek planowac. Na razie pozeram paczke chipsow, moja dieta to przezyje jakos a mi moze ulzy..
Kochana, nie denerwuj się. Ja od jakiegoś 10-tego tygodnia nie mam praktycznie żadnych objawów ciąży. Nawet piersi mnie praktycznie nie bolą. Panikowałam jak nie wiem co, na wizytę szłam jakbym szła wyrok usłyszeć, a na usg zobaczyłam małego brzdąca radośnie wywijającego koziołki w brzuchuNie mam objawów i ciąża rozwija się prawidłowo, brzucho rośnie. Widocznie po prostu tak masz, ciesz się dobrym samopoczuciem. Pamiętaj, że Twój niepokój czuje także Twoje maleństwo
Edith lubi tę wiadomość
-
mycha91 wrote:Dla mnie srednio. I wigilia i dzien matki sa raczej dla mnie ultrasmutnym dniem po w lipcu stracilam mame. Za chwile rocznica, teraz przypadaja ostatnie jej dobre tygodnie z zeszlego roku i wspomnienia odzywaja...
A to ze ja sama bede mama niestety tylko podsyca to ze okropnie jej teraz potrzebuje.https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Kochane, moja Dzidzia jest zdrowa. Najważniejsze
z Usg wychodzi 13+6- termin porodu którym mam się posługiwać to 25.11. Oczywiście Bąbel spał. Lekarz trochę potarmosił mi brzuch, obudził się. wyciągnął rączki do tyłu, założył nogę na nogę i tyle było z podglądania płci
później zaczął skakać jak na trampolinie, odbijał się góra dół
mój Robaczek położył się na brzuszku i tak leżał do końca badania. Miał napad czkawki. Nie wiem ile biło serduszko, nie wiem ile ma cm. Zapomniałam zapytać a na zdjęciu nie jest napisane. Byłam za bardzo przejęta tym co zobaczyłam.
mam przyjmować femibion 2, folik i acard.
Kolejne wizyty 27.06 i 25.07.salenne, malysmok84, Szczesliwa_mamusia, Edith, belle_maman88, Jagna0707, chicken, magdzia26, Anuśka...G, kaka470, Sunshine_111, fema86, bebloszka90, editchen, ara, Jacqueline, Mimi_i_bubu, Jooozefka, migiem, Tizzi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWachciowa wrote:Kochane, moja Dzidzia jest zdrowa. Najważniejsze
z Usg wychodzi 13+6- termin porodu którym mam się posługiwać to 25.11. Oczywiście Bąbel spał. Lekarz trochę potarmosił mi brzuch, obudził się. wyciągnął rączki do tyłu, założył nogę na nogę i tyle było z podglądania płci
później zaczął skakać jak na trampolinie, odbijał się góra dół
mój Robaczek położył się na brzuszku i tak leżał do końca badania. Miał napad czkawki. Nie wiem ile biło serduszko, nie wiem ile ma cm. Zapomniałam zapytać a na zdjęciu nie jest napisane. Byłam za bardzo przejęta tym co zobaczyłam.
mam przyjmować femibion 2, folik i acard.
Kolejne wizyty 27.06 i 25.07.
Super! Świetne wieściWachciowa lubi tę wiadomość
-
Wachciowa wrote:Kochane, moja Dzidzia jest zdrowa. Najważniejsze
z Usg wychodzi 13+6- termin porodu którym mam się posługiwać to 25.11. Oczywiście Bąbel spał. Lekarz trochę potarmosił mi brzuch, obudził się. wyciągnął rączki do tyłu, założył nogę na nogę i tyle było z podglądania płci
później zaczął skakać jak na trampolinie, odbijał się góra dół
mój Robaczek położył się na brzuszku i tak leżał do końca badania. Miał napad czkawki. Nie wiem ile biło serduszko, nie wiem ile ma cm. Zapomniałam zapytać a na zdjęciu nie jest napisane. Byłam za bardzo przejęta tym co zobaczyłam.
mam przyjmować femibion 2, folik i acard.
Kolejne wizyty 27.06 i 25.07.
A prezenty na dzień mamy - Ja dostałam kwiatki od teściowej i to by było na tyle
Mój TZ też nie pomyślał żeby mi dac jakiegoś kwiatkaWachciowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWachciowa wrote:Kochane, moja Dzidzia jest zdrowa. Najważniejsze
z Usg wychodzi 13+6- termin porodu którym mam się posługiwać to 25.11. Oczywiście Bąbel spał. Lekarz trochę potarmosił mi brzuch, obudził się. wyciągnął rączki do tyłu, założył nogę na nogę i tyle było z podglądania płci
później zaczął skakać jak na trampolinie, odbijał się góra dół
mój Robaczek położył się na brzuszku i tak leżał do końca badania. Miał napad czkawki. Nie wiem ile biło serduszko, nie wiem ile ma cm. Zapomniałam zapytać a na zdjęciu nie jest napisane. Byłam za bardzo przejęta tym co zobaczyłam.
mam przyjmować femibion 2, folik i acard.
Kolejne wizyty 27.06 i 25.07.
Troche mnie to przeraza wiem ze jest roznia mdz nami ale ja na usg raczek nozek nie widzialam tzn moze cos lekko wystawalo... Mamy czas?Wachciowa lubi tę wiadomość
-
salenne wrote:Kochana, nie denerwuj się. Ja od jakiegoś 10-tego tygodnia nie mam praktycznie żadnych objawów ciąży. Nawet piersi mnie praktycznie nie bolą. Panikowałam jak nie wiem co, na wizytę szłam jakbym szła wyrok usłyszeć, a na usg zobaczyłam małego brzdąca radośnie wywijającego koziołki w brzuchu
Nie mam objawów i ciąża rozwija się prawidłowo, brzucho rośnie. Widocznie po prostu tak masz, ciesz się dobrym samopoczuciem. Pamiętaj, że Twój niepokój czuje także Twoje maleństwo
Dziekuję ze to napisałaśLilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
Amus87 wrote:Ale cudne wiesci!!!
Troche mnie to przeraza wiem ze jest roznia mdz nami ale ja na usg raczek nozek nie widzialam tzn moze cos lekko wystawalo... Mamy czas?
Kochana u mnie lekarz stwierdził że są dwie rączki i nóżki na prenatalnych 11+5. Dzidzia miała wtedy 5.53 cm. Wcześniej widziałam odwłok jak u bąkatylko bez skrzydełek