X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • editchen Autorytet
    Postów: 341 263

    Wysłany: 30 maja 2017, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus - hipertensjolog to specjalista od nadcisnienia. w Poznaniu w szpitalu klinicznym specjalizujacym sie w kardiologii jest osobna poradnia dla ciezarnych z nadcisnieniem.

    wrocilam juz. i powiem Wam, ze ciesze sie jak nigdy, ze ginekolog nie na NFZ tylko w Medicoverze. spedzilam 25 min w kolejce do rejestracji. zadnej info/plakatu o pierwszenstwie w ciazy. w kolejce same zapracowane osoby 50+, które Cie nie przepuszcza bo im sie spieszy etc itd itp, mimo ze slaniasz sie na nogach, w zebach trzymasz karte ciazy, trzymasz brzuch bo boli podbrzusze i jeszcze probujesz sie wachlowac (korytarz w podziemiu, zero okien, klimy, wentylacji, 200 osob....). od lekarki niczego sie poki co nie dowiedizalam, bo sama stwierdzila, ze apart do cisnienia w poradni kiepski, obejrzala moje zapiski cisnieniowe, info o lekach etc. w poniedzialek na 8 mam przyjsc na oddzial na zalozenie holtera cisnieniowego, a we wtorek mi zdejma (znow przez rejestracje bede musiala przejsc....). powiedziala, ze jesli holter wyjdzie tak jak moje notatki to bedzie ok, nawet nie bedziemy zmieniac lekow tylko kontrole regularne.

    Wachciowa lubi tę wiadomość

    p19uk0s3bj0yg0zy.png
    3jgxflw1n3a4d7p2.png
  • Aztoria Autorytet
    Postów: 372 436

    Wysłany: 30 maja 2017, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie ze szpitala :) dzidzia ma sie dobrze a ja naraZie dostalam kroplowke nawadniajaca :)

    Wachciowa, Lady Savage, magdzia26, Edith, Sunshine_111, Eli, migiem lubią tę wiadomość

    Synuś :)
    oar8yx8d9kb4k9pj.png
  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 30 maja 2017, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Angie- super. Jakie wyraźne zdjęcie. Nawet mózg chyba widać :) nosek jak wyraźnie.

    Nosek prosty po tatusiu bo ja mam zadarty
    Maz się śmieje że i brzuszek w niego ma hahahaha
    Fakt mózg widać nie ma co sprzecior w szpitalu mają 1 klasa ale małpa wredna nie chciała zajrzeć między nogi że to niby za wcześnie bo oni w 20 tyg dopiero mówią. Na takim sprzęcie wyszloby od razu chyba.
    Jak pojadę do Polski to pójdę zrobić usg 4d polecam ! Robią nawet filmik.moj synek 9 -tni ogląda czasem i przeżywa za każdym razem jakby widział poraz pierwszy

    Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zapytam mojego gina, czy jest w stanie powiedzieć, co mieszka w moim brzuchu, chyba że bobo nie będzie chciało się jeszcze ujawnić.on nawet jak nie będzie w 100%pewien to przynajmniej przypuszczenia Ma też bardzo dobry sprzęt, bo i zarodek było dobrze widać.
    Ja nie wiem, czy będę robić 3d/4d. Może na połowkowe. Ale z tego usg poproszę o płytkę, pokażemy przyszłym dziadkom. Bo moja teściowa nie wierzy, że taki mały człowiek a już na ręce i nogi

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2017, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gin na nfz zalozyl mi ksiazeczke u prywatnego mam swoja... To chyba bez roznicy nie??
    Pobral mi cytologie i posiew ale cytologia ta "starej daty" bompatyczkiem a u tego prywatnego zawsze mam pobierane na szkielko :p na bakterie w moczu dostalam monural a zapalenie ktore mialam w okolicach pochwy ladnie sie leczy juz prawie okej

  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 30 maja 2017, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czeeeść wszystkim :)

    Ja w ubiegły czwartek byłam na prenatalnych. Wyników z pappy jeszcze nie mam, będą do 10 dni.
    Z usg wszystko ładnie. Akurat w dniu badania to był 12tc3dc, z usg wynika że dzieciaczek jest 1 lub 2 dni starszy. Ma 6cm i chyba spał, bo dopiero po kilkukrotnym lekkim uderzeniu w mój brzuch zrobił nóżkami rowerek i zamachał rączkami. Przezierność wyszła 1,85- lekarz mówi,że w normie więc ja mu wierzę :)
    A i jeszcze z ciekawostek to podobno mój maluszek wygląda na dziewczynkę :) poczekamy, zobaczymy na następnym usg.
    Do czwartku jestem na urlopie więc korzystam i załatwiam sprawy, nadrabiam zaległości i wreszcie znalazłam czas żeby kupić dwie kiecki, na komunię i wesele. Jeszcze tylko buty i jestem ubrana. Z mężem pójdzie trochę gorzej, ale myślę,że da się przekonać co do zakupów.
    A dzisiaj po południu idę do mojego prowadzącego- sama wizyta, bez usg. Niech popatrzy na wyniki badań.

    Szczesliwa_mamusia, Lady Savage, [m]alina, magdzia26, Sunshine_111 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2017, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus-to dobrze, że się goi. Zadowolona jesteś? Co do karty, ja wolałam mieć oddzielna. Nie chciałam, żeby mi bazgrali w tej z wizyt prywatnych. Co Ci lekarz powiedział?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2017, 12:32

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2017, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa czyli masz dwie karty? lekarz to ten sam co bylam u niego w czwartek na cito prywatnie bo chcialam drugiej opinii tyle ze dzisiaj juz na nfz. Zadowolona no chyba tylko z tego ze to na nfz bylo :p z wynikami pojde do mojego gina 6 tego, obadamy co w posiewie wyjdzie. Boli mnie brzuch po tej glupiej cytologii ale to ponoc normalne

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2017, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa..myslalam, że u innego zupelnie bylaś. może takie mają procedury. Tak, mam 2karty, Ale ta ze szpitala, to już o kant d..y warta.korzystac z niej nie będę :) po cytologii, może, aczkolwiek mnie nigdy nie bolało, tylko zawsze jakiś małe plamienie.

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 30 maja 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus ja mam 4 karty XD haha, ciągle szukam dobrego ginekologa na nfz który będzie mnie traktował jak kobietę w ciąży, a nie jak kolejny numerek pacjentki, oczywiście w szpitalu pokazuję tylko kartę ciąży od mojego ginekologa prywatnego.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe 4 ? Oki oki :p no w mojej prywatnej sie ost ten wpisal ;) tzn pieczatke dal ;) wiec wiedzial ze mam karte a mimo yo powiedzial ze ma mi polpzna zalozyc ;)

    A jak wam pobieraja cyto? Na szkielko takie do mikroskopu czy patyczek?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2017, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robiłam u mojego to na szkiełko. A jak robiłam w przychodni, to na patyczek. Moze szkiełka droższe. To tak jak wziernikami. Prywatnie jest plastikowy, jednorazowy. W szpitalu, czy poradni-wielki, zimny, metalowy sterylizowany.

  • majamia Autorytet
    Postów: 1693 449

    Wysłany: 30 maja 2017, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z NFZ od dluzszego czasu, pobierana cytologia jest na specjalna szczoteczke i na szkielko.

    syn 03-2014 <3
    syn 03-2016 <3 kp do 13tc
    syn 11-2017 <3 kp do 13tc
    'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2017, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wzierniki o dziwo byly plaatikowe :) ja to wole jakos chodzic prywatnie...nie wiem czuje sie tam bezpieczniej

  • Jooozefka Autorytet
    Postów: 349 414

    Wysłany: 30 maja 2017, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja od wiadomości o mamie ginekolog spać nie mogę...przecież ja też miałam krwawienie...więc teoretycznie i ja mogę mieć zakażenie wewnątrzmaciczne...dobrze, że mam wizytę w czwartek bo bym chyba zeszła jakbym miała miesiąc czekać...Wiecie może czy ona coś prócz tego krwawienia miała? np wyciek wód czy coś?

    Gratuluję udanych wizyt...

    Tizzi...nie wiem czy tu na grudniówkach czy na listopadówkach ktoraś z mam miała przezierność 2,7...samej przeszło mi przez myśl że to za dużo, ale nie wypowiadałam sie bo od razu dopisała że gin mówił, że w normie...myślę, że u Was też jest w porządku, ale oczywiście zrobienie PAPP'a czy innego testu nie zaszkodzi a może Cię bardziej uspokoi...


    Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
    i aniołków (*) 2009;2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joozefka-o tym samym pomyślałam z tym krwawieniem. Ale nie możemy myśleć, że i u nas będzie źle. Ja też się cieszę, że już w piątek wizyta, bo wiem, że mój lekarz nie pozostawi mnie bez odpowiedzi. Odliczam czas, a najchętniej poszłabym spać i obudzilabym sie dopiero w piatek

    Jooozefka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2017, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam znowu lekki atak paniki najchetniej polazlabym do domu a gdzie tam 15:00

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2017, 13:11

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 30 maja 2017, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wtedy co te zakażenie miała krwawiła i crp miała wysokie.

    Krwiak i krwawienie a krwawienie przy zakażeniu to co innego. Jakaś bakteria musiała sie przedostać do macicy i narobić szkód.

    W każdej ciąży krwawiłam, nawet w tej donoszonej. A w tych poronionych nigdy żadne zapalenie w histopatologii nie wyszło, także nie przesadzajmy ;)

    Jooozefka lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 30 maja 2017, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytologie powinno pobierać się szczoteczka

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2017, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Wtedy co te zakażenie miała krwawiła i crp miała wysokie.

    Krwiak i krwawienie a krwawienie przy zakażeniu to co innego. Jakaś bakteria musiała sie przedostać do macicy i narobić szkód.

    W każdej ciąży krwawiłam, nawet w tej donoszonej. A w tych poronionych nigdy żadne zapalenie w histopatologii nie wyszło, także nie przesadzajmy ;)

    Nie, oczywiście że nie można przesadzać i popadać w paranoje, ale mimo wszystko jakieś tam czarne myśli przebiegają. Tym bardziej, że u mnie to nie było krwawienie, tylko ostry krwotok. Ale myślę, że wizyta u doktora wszystko mi wyjasni

‹‹ 448 449 450 451 452 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ