Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady Savage wrote:Chyba chciałaś coś innego napisać??? O.O Nie wierzę w to co czytam.
Jak wygląda teraz prawo w takich sytuacjach? -
nick nieaktualnyW ciężkich wadach prawo dopuszcza przerwanie ciąży do 22tyg. W praktyce jest to jednak bardzo ciężkie.
Nie myśl w tych kategoriach, że dziecko będzie miało ciężkie wady. Takie coś jak rozszczep kręgosłupa, ciężkie wodoglowie czy brak mózgu wyszło by na usg. Jeśli to nie zostało ujawnione znaczy się, że jest w porządku i tego sie trzymaj -
78beti wrote:Mam wynik Nifty - wszystko prawidłowo
ale mi kamień z serca spadł
No ichyba cos jest w tym wyniku pappa ( 0,5) i płci bo u nas na 100% chłopak - tak wynika z dna
Teraz mogę spokojnie pojechać na wakacje
Beti ale super!!!! Tak czułam że będziesz mieć synusia ❤ gratulacje!!!
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Do 22 tyg z tego co się orientuję.
Lady każdy postępuje zgodnie ze swoim sumieniem. Po to m.in. właśnie były czarne protesty by kobiety mogły decydować o tym czy są gotowe urodzić nieuleczalnie chore dziecko czy nie. To są bardzo ciężkie tematy i mam nadzieję, że zadna z nas nie będzie musiała przed taka decyzją stanąćemilydread, A85K, malysmok84, Amus87, Wachciowa, editchen, Szczesliwa_mamusia, bebloszka90, Lili91, magdzia26, awangarda, Jacqueline, Kamcia1988, Jagna0707, Sunshine_111, Tizzi lubią tę wiadomość
-
Do 22 tyg. ciężko jednak znaleźć jest lekarza (Szpital), który się podjemie, większość tak przedłuża, że przekracza się termin.
Ja wychodzę z założenia, że nikt, nawet inna kobieta nie ma prawa oceniać decyzji matki, która decyduje sie na terminowanie ciąży, gdy wie, że dziecko umrze przed porodem, albo zaraz po z powodu ciężkich wad, najczęściej w cierpieniu. Nikt nie wie, co taka matka przechodzi, z jakimi myślami przed decyzją i po niej musi się borykać. nikt nie wie, co przechodzą matki, których dzieci umierają zaraz po porodzie i dlaczego zdecydowały się urodzić. Powtarzam - wg mnie, absolutnie nikt nie ma prawa tego oceniać. Ja sama wiele lat powtarzałam, że nie chciałbym cierpieć, chciałabym oszczędzić tego dziecku i pewnie bym przerwała. Teraz, gdy jestem w ciąży, nie wiem, trudno mi to sobie wyobrazić. ALe to jest indywidualna decyzja każdej kobiety-matki i nikomu, nawet innej kobiecie-matce nic do tego. nikt nie przeżyje za nas życia, więc nikt nie ma prawa tego oceniać.Amus87, Wachciowa, Szczesliwa_mamusia, bebloszka90, chicken, A85K, magdzia26, k878, Jacqueline, malysmok84, Kamcia1988, Sunshine_111, Tizzi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Każda z nas jest inna, twoja decyzja,
ja jej nie rozumiem, nawet jakby miało żyć 5 min po porodzie, to bym doniosła. Ale to ja. Moje myślenie. Ja bym nie zabiła dziecka.Lady Savage lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja po prenatalnych , wszystko z dzidziusiem dobrze rośnie groszek 4,7 cm Nt 0,6 serduszko biło 155 dziś na wizycie nie był zbyt aktywny mały śpioch po mamusi , najważniejsze że wszystko dobrze
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2c01b385d4e8.jpgAnother, bebloszka90, A85K, magdzia26, editchen, salenne, Wachciowa, zapachmalin, k878, Szczesliwa_mamusia, Jacqueline, malysmok84, Lady Savage, Jooozefka, Aztoria, Lili91, Sunshine_111, Tizzi lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się z przedmowczyniami - decyzja o terminacji (bądź nie) w przypadkach wskazanych w ustawie jest decyzją, której nikt i nigdy nie powinien krytykować. Oby żadna na tym forum nie musiała jej podejmować. Od siebie dodam jeszcze, że po usg genetycznym, z uwagi na stwierdzenie u mojego dziecka podwyższonej przezierności karkowej, spędziłam dobrych kilkanaście godzin wertujac różne fora i tematy, na których pisały kobiety, u których badania prenatalne I trymestru wskazywały na zwiększone ryzyko abberacji chromosomowych. W większości przypadków ostatecznie okazywało się, że dzieci tych kobiet są zdrowe, ale niestety - pisały tez kobiety, u których dzieci stwierdzono wady letalne, kobiety, które z tego powodu decydowały się na przerwanie ciąży. Dziewczyny, napiszę krótko - nie należę do wrażliwców, a czytając ich wpisy, wczuwając się w ich ból i rozpacz, wylałam morze łez. Dla mnie nieludzkie jest, aby jeszcze dodatkowo musiały się one zmagać z ostracyzmem społecznym.
Zmieniając temat - mam już wyniki wolnej bety i pappa, które w połączeniu z wynikami usg i innymi parametrami mnie dotyczącym dały ryzyko ZD 1:1087 (z wieku wychodziło około 1:860), a t18 i t13 <1:20000. Trochę się uspokoiłam, ale w przyszłym tygodniu i tak robię NIPT, bo jestem nieco ponad granicę ryzyka, przy którym zalecane jest takie badanie (mama ginekolog pisała, że ona zachęca swoje pacjentki do NIPT, gdy ryzyko jest w przedziale 1:1000-1:300, a na stronie mojej kliniki jest napisane, że: "zgodnie z obowiązującymi rekomendacjami należy je zaproponować: gdy ryzyko wyliczone w kalkulacji ryzyka wykonanej w oparciu o badanie usg i biochemiczny test podwójny w I trymestrze wyliczone jest pomiędzy 1:100 a 1:1000".)
Bardzo się cieszę, że Twoje dzieciątko jest zdrowe Beti
EDIT: Tizzi, proszę, zaakceptuj moje zaproszenie do przyjaciółek, bo nie mogę wysłać pw.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 22:56
Wachciowa lubi tę wiadomość
5.12.16 - pusty pęcherzyk, 7 tc
-
Szczesliwa_mamusia wrote:W ciężkich wadach prawo dopuszcza przerwanie ciąży do 22tyg. W praktyce jest to jednak bardzo ciężkie.
Nie myśl w tych kategoriach, że dziecko będzie miało ciężkie wady. Takie coś jak rozszczep kręgosłupa, ciężkie wodoglowie czy brak mózgu wyszło by na usg. Jeśli to nie zostało ujawnione znaczy się, że jest w porządku i tego sie trzymaj -
78beti wrote:Lekarz mi powiedział ze największe ryzyko jest wtedy jak jest b-hcg powyżej 2,5 a pappa poniżej 0,5. U mnie pappa było Ok ale miałam podwyższona b-hcg. U mnie ryzyko było 1:145. Ja żałuje ze od razu nie zrobiłam nifty bo miałabym wszystko jasne. Można tez zbadać inne rzeczy poza tymi 3 typowymi
Ja mam wlasnie odwrotnie- bete mam w normach a pappa niziutko bo 0.26. I to mi podwyzsza ryzyko. -
Witam się i ja, w 2 trymestrze i po prenatalnych. Dzidzia ponad 7 cm. Przziernosc 1.85, kostka nosowa 2,91, nóżki rączki są, wszystkie narządy też w miejscach gdzie być powinny. Maluch znów podrósł o 1 dzień w stosunku do terminu ż im. Trochę się uspokoilam chociaż czekan jeszcze tydzień na wyniki Pappa. Jestem dobrej myśli. Dziś pierwszy raz maluszek się wiercił, nie chciał pokazać buzi tylko był wtulony w ścianę macicy tylną, tam też jest łożysko bez cech odklejenia z prawidłowo układająca się pepowiną. Fajowo!!!
A85K, Wachciowa, magdzia26, k878, malysmok84, Lady Savage, editchen, Jooozefka, Aztoria, Sunshine_111, Tizzi lubią tę wiadomość
-
chicken wrote:Nie myślę że coś jest nie tak. Rozważam tylko co by mi dało pappa
jeśli wynik wyjdzie Ok to super a jeśli nie to i tak trzeba zrobic nifty lub aminopunkcje
Kurczę spać nie mogęmyślałam ze po wynikach stres zejdzie i pospię ale nie ....
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Angie 31 wrote:Beti ale super!!!! Tak czułam że będziesz mieć synusia ❤ gratulacje!!!
szkoda ze mnie tak nie słucha
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
nick nieaktualnychicken wrote:Nie myślę że coś jest nie tak. Rozważam tylko co by mi dało pappa
Zgadzam się z k878- usuwanie ciąży to indywidualna sprawa każdej z nas. I mam nadzieję, że żadna z nas nie będzie musiała stanąc przed tak trudna decyzją.
-
nick nieaktualny78beti wrote:Strasznie chciałam druga córeczkę No i teraz muszę sie jakoś przestawić. Młoda tez nie była zadowolona ale stwierdziła ze będzie "prawdziwa rodzina: tata, mama, siostra i brat" bo tak im powiedział pan z religii ze to jest przykład prawdziwej urodziny. A jak to dziecko w tym wieku wzięła to na serio
szkoda ze mnie tak nie słucha
agii81 lubi tę wiadomość