Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Missjust wrote:Hej Emikey, nie pracuję w zusie, tylko w biurze podatkowym, więc nie wiem czy będe umiała odpowiedzieć na to pytanie. Mogę powiedzieć tylko, że mieliśmy kiedyś klienta, który notorycznie brał zwolnienia z niemiec i nie było z tym problemu, skadało się dokładnie tak samo jak polskie, nie pamiętam tylko czy przypadkiem nie musiało być tłumaczone, ale podlegał ubezpieczeniu normalnie w Pl i miał wypłacany zasiłek, nie było z tym problemu.
Amus nie chcę Cię wprowadzać w błąd i straszyć, bo nie jestem ego na 100% pewna. Zwolnienie należy się na bank, ponieważ jak już zaczniesz i będziesz ciągnąć to zus płaci aż do porodu. Nie jestem pewna tylko co do macierzyńskiego, bo warunek jest taki, żeby otrzymać macierzyński trzeba urodzić w trakcie podlegania ubezpieczeniu, a jak pracodawca się rozwiąże, to nie masz tego podlegania, bo jesteś z niego wyrejestrowana. Lepiej, żeby się likwidował w dzień Twojego porodu
też nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że skoro musi przedłużyć umowę do dnia porodu, to nie będzie mógł zlikwidować do konca firmy, tylko firma będzie działała w stanie likwidacji do dnia porodu z uwagi na to zobowiązanie. Z punktu widzenia prawa kodeksu spółek handlowych i rachunkowego nie można zamknąć na amen firmy dopóki nie jest rozwiązana kwestia wszystkich zobowiązań spółki. To częsty przypadek, że firma nie ma pracowników, nic nie robi tylko czeka aż się jakas umowa rozwiąże albo wygaśnie. Myślę, że może być podobnie z tym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 08:31
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
emikey wrote:Dziewczyny jak u was jest z metabolizmem? Ja wszedzie czytam że kobiety w ciąży męczą zaparcia, a ja mam totalnie odwrotnie. Mój metabolizm przyspieszył kilka razy. Nie przytyłam jeszcze ani grama a jem jak mały hipopotam.
Ja mam tak samo, żadnych zaparć, wypróżniam się kilka razy dziennie. Przytyłam w sumie 1kg, a jem dość sporo -
k878 wrote:też nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że skoro musi przedłużyć umowę do dnia porodu, to nie będzie mógł zlikwidować do konca firmy, tylko firma będzie działała w stanie likwidacji do dnia porodu z uwagi na to zobowiązanie. Z punktu widzenia prawa kodeksu spółek handlowych i rachunkowego nie można zamknąć na amen firmy dopóki nie jest rozwiązana kwestia wszystkich zobowiązań spółki. To częsty przypadek, że firma nie ma pracowników, nic nie robi tylko czeka aż się jakas umowa rozwiąże albo wygaśnie. Myślę, że może być podobnie z tym.syn 03-2014
syn 03-2016kp do 13tc
syn 11-2017kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
nick nieaktualnyJa mam zaprcia. Kiedys chodzilam 2-4 razy dziennie do wc teraz co drugi dzien. Ale waga nadal na minusie. Te wczorajsze ketong mnie martwia bo duzo ich wyszlo. Dwa plusy to 40 mg
jedynie ze na noc jablko zjadlam i troche mnie ssalo w nocy... Albo to za wyski vukier bo mialam skok 180 bo zjadlam troche szarlotki. Potem poszlam na bieznie i bylo okej. W moczu cukru nie bylo tylko ketony. W domu czasami mierze i sie nie pojawily jeszcze ketony
-
nick nieaktualnySzef mnie poinformowal ze on ze wszystkimi pracownikami rozwiazuje umowe za prozumieniem stron. Nurtuje mnie tylko czy jak rozwiaze tak umowe czy dostane to kosiniakowe czy jak to sie zwie czy trzeba byc zarejestrownym w urzedzir pracy by to dostac?.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 08:49
-
nick nieaktualnyMamaokruszka wrote:Amus ale tylko jabłko zjadłaś przed snem? To za mało, musisz jeść porządne kolacje, które będą powoli uwalniały węglowodany, nie będzie hipoglikemii w nocy i ketonów w moczu. I
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 08:49
-
emikey wrote:Dziewczyny jak u was jest z metabolizmem? Ja wszedzie czytam że kobiety w ciąży męczą zaparcia, a ja mam totalnie odwrotnie. Mój metabolizm przyspieszył kilka razy. Nie przytyłam jeszcze ani grama a jem jak mały hipopotam.
Jem dużo owoców, staram się odpowiednio nawadniać, do tego suszone śliwki hehe, owsianki, jaglanki i problem zaparć jest mi obcy. Metabolizm chyba mam na tym samym poziomie, tyle, że jem mniej słodyczy teraz. Do tej pory nie przytylam 1 pełnego kg. Mój mąż mi wczoraj powiedział, że gdyby nie wiedział, że dziecko już takie duże, to by się już moja wagą zaczął martwićWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 09:03
11.12.2017 syn Adaś -
Dziewczyny, wczoraj i dzisiaj poczułam jedno sekundowe muśnięcie
Nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułam. To było w nocy, jak szybko zmieniałam pozycję, bo musiałam do łazienki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 09:07
magdzia26, salenne, Aztoria, Edith, Sunshine_111 lubią tę wiadomość
11.12.2017 syn Adaś -
[QUOTE=[m]alina]Dziewczyny, wczoraj i dzisiaj poczułam jedno sekundowe muśnięcie
Nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułam. To było w nocy, jak szybko zmieniałam pozycję, bo musiałam do łazienki.[/QUOTE]
Awwww
Też czekam na ruchy. Czasem nawet coś mi się tam wydaje, ale to chyba bardziej sobie wmawiam, że to ruchy dziecka. Np wczoraj miałam takie dziwne uczucie, takie samo jak to kiedy powieka drga bezwarunkowo. Ale raczej sobie to wmawiam. Sama nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 09:16
-
Byłam dziś oddać krew i mocz ciekawe jak wyjdzie
U mnie metabolizm bez zmian niestety, kabelek 2-3 razy w tyg. Niee pomaga nic, owoce, warzywa, śliwki, jogurt, otręby czy nawet kawa siekiera i papieros (to dawno ale też nie pomagało) do czopkow nawet się przyzwyczaił organizm i też przestaly działać. Chyba po prostu ten typ tak ma.
Do mojej wizyty 11 dni jeszcze... alee mi się dluzy, ciężko wytrzymać miesiąc -
Dziewczyny ja nadal pracuję więc podczytyje was ale mam mało czasu na pisanie. Natomiast wczoraj miałam wizytę i będzie Tymek ! Pięknie pokazał jajka i pan doktor nie miał wątpliwości:) wszystko jest ok. Następna wizyta za 4 tygodnie i wtedy już idę na L4. Ps. Mój starszy syn jest wniebowzięty:) czekał na wiadomość o płci trzymając kciuki za brata no i jest
czyta bajki do brzucha i ciągle pyta czy skoro dzidziuś czuje mój nastrój to jak ja go kocham to Tymek też
)) rozczula mnie na maksa . pozdrawiam Was kochane i trzymajcie się w tym upale.
salenne, Jacqueline, Lady Savage, Anuśka...G, Jooozefka, Aztoria, Wachciowa, ara, Edith, Marteczka93, magdzia26, lolapola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do metabolizmu to w pierwszym trymestrze męczyły mnie trochę zaparcia, potem jakoś przeszło i jest ok. Cieszę się bardzo bo mam problem z piciem odpowiedniej ilości wody.
A skoro dziewczyny poruszyły temat ruchów to oprócz regularnych bulgotek od kilku dni wczoraj czułam w brzuchu takie delikatne stukanie. To było bardzo dziwne -
nick nieaktualny
-
To u nas będzie Adaś lub Ania
w pogotowiu jest jeszcze Irenka, Izabella, Anielka i Stefan lub GabryśWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 10:25
magdzia26 lubi tę wiadomość
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny znacie jakies fajne aplikacje ciazowe ? Konczy mi sie tutaj abonament i zastanawiam aie czy warto wykupowac na kolejne miesiące. Głównie chodzi mi o liczenie wieku ciazy. Bo bez konta premium tego nie ma ? A co do imion prawdopodobnie bedzie Marysia lub Julia ale jesli zmieni sie jeszcze w chlopca to bedzie Antoś lub Leon:)