Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tego co moj lekarz mowil i z tego co czytalam połówkowe to najwazniejsze badanie w ciazy, wazniejsze nawet niz to genetyczne z 13 tyg. i tak jk dziewczyby mowia, to jedno z 3 usg refundowanych i zalecanych w ciazy przez nfz. Moje robi ten sam genetyk z certyfikatem co poprzednie i w szpitalu bezplatnie. Oceniaja na nim rozwoj wszytkich narzadow i podobno lepiej zeby robil je doswidczony lekarz.Dzieki temu mozna wykryc nieprawidlowosci a czesc z nich mozna leczyc juz nawet w okresie prenatalnym lub zaraz po urodzeniu. Wiec Lady, twoj lekarz cie qpowadzil w blad i to bardzo...moze faktycznie chcial cie naciagnac na kase..?
a ze sie przydaje to wiem, u znajomych coreczki wykryto wade przewodu pokarmowego, w 2 tyg po urodzeniu miala juz pierwsza operacje reonstrukcji, w sumie przeszla ich 3, ale dzisiaj jest zdrowo rozwijajaca sie 2 latka. Dzieki temu ze wiedzieli od razu po urodzeniu miala wdrozone specjalne odzywianie i leczenie, czym uchronili ja przed kompilacjami (nie wiedzac o wadzie gdyby raz ja nirmalnie nakarmili mogloby sie skonczyc tragicznie bo mala miala jakies ubytki w jelitach i wszystko by sie jej wylalo do brzuszka..)
wiec ja bym jednak lekarza docisnela w temacieIruletka, Amus87 lubią tę wiadomość
Lilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
Czarna_88 wrote:Lady przecież masz dzisiaj wizytę na pewno będziesz miała USG pomierza ci małego główka kość udowa itp itd i to się wykonuje na połówkowym . Na pewno z Zuzia też miałaś . Zresztą chyba na każdej wizycie czy prywatnie czy NFZ masz USG ?
-
nick nieaktualny
-
Dziękuje za wyjaśnienia, moja druga ciąża, a tak mało wiem o tych badaniach, noo ale nikt z Zuzą mi nie mówił, że teraz oceniamy anatomię płodu, albo coś tam jeszcze, wszyscy mówią o badaniu USG. A dodtkowo jakbym chciała to trzeba zapłacić , ach... dziwni Ci lekarze. Ale ile bab sie przedemną musiało nabrać!
-
Amus, nie bój się, przeciez to normalne pytanie: dostałam od dwóch lekarzy skierowanie na to samo i chciałam zapytać czy to badanie mam zrobić dwa razy; jak zaczną dopytywać, żebyś podała jakieś dane, zawsze możesz się rozłączyć;
jeśli dwóch różnych lekarzy dawało, to przecież ty nie musisz wiedzieć, oni też nie muszą wiedzieć o sobie;
a co do tego czy płatne czy nie, to też mi się wydaje, ze 3 usg na ciążę funduje NFZ;
co innego prenatalne tj usg wraz z pappa, do tego trzeba mieć wskazanie;
ja na to połówkowe też dostałam skierowanie od ginki w LuxMed na NFZ i poszłam w to samo miejsce, gdzie są lekarki z certyfikatami i polecane przez znajome; na skierowaniu na I trym. miałam na pewno zaznaczone wskazanie, a na to nie pamiętam szczerze mówiąc
ale mi ulżyło, że wszystko OK
muszę jeszcze dokładniej poczytać, na badanie poszłam z listą z mamaginekolog, co się bada na połówkowym
generalnie odhaczyłam prawie wszystko po wyjściu, jednego parametru mózgu nie mam: Vp i o nerkach tylko napisała, że widoczne, a necie jakaś szerokość miedniczek, sploty naczyniowe, chociaż coś tam więcej oglądała, jakieś przepływy...
no i łożysko mi przewędrowało do przodu, ale wysoko, co wyjaśnia, dlaczego tylko porządne kopniaki czujęCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iruletka wrote:To skierowanie, które on mi wystawił obejmuje wszystkie trzy USG plus test Pappa.
Mam dokładnie to samo skierowanie tyle tylko, że u nas wskazaniem jest urodzenie wcześniej chorego dziecka i nosicielstwo mutacji genetycznych...jest to ustawowo zapewniona opieka prenatalna taka sama jak dla matek 35+
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
Lady Savage wrote:No mam, pisałam wcześniej, że i tu i tu na każdej wizycie mam USG
U młodego wszystko OK i wazy 400g - uffff już po połówkowy tez mam jeszcze jedno skierowanie ale nie wiem czy ma sens iść jeszcze raz - zapytam mojego lekarzaSunshine_111, Amus87, Jooozefka, Lady Savage, Iruletka, k878, Edith, magdzia26, ara lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Ja mam 35+ więc dostałam skierowanie na prenatalne - ono od razu obejmuje usg w 13 tygodniu i 20 - trzeba zrobić w tej samej placówce. Wykonują to lekarze z certyfikatem, na odpowiednim sprzęcie. Oczywiście lekarz na każdej wizycie robi mi usg i tez ocenia budowę i narządy. Na trzecie prenatalne już nie obowiązuje to skierowanie. Mój lekarz powiedział, że on je zrobi u siebie, a jakby coś wyszło nie tak, to wtedy pójdę do specjalisty z certyfikatem i właściwym sprzętem. A właściwie planowałam iść i tak - prywatnie.
Moja siostra jest młodsza. Nie dostała skierowania na prenatalne+połówkowe. Jej lekarz robił te większe usg nazywając to prenatalnymi, połówkowymi, ale nie miał certyfikatu ani lepszego sprzętu.
-
Ja juz po wizycie, wszystko jest dobrze
potwierdzony chlopak! Wazy 239 g, tetno 140
Szczesliwa_mamusia, Zołzimagic, Alxawl, Jooozefka, Lady Savage, malysmok84, Iruletka, aga1402, k878, Wachciowa, Sunshine_111, Kamcia1988, Edith, ara, Nola lubią tę wiadomość
Synuś
-
nick nieaktualny78beti wrote:Według mnie usg z "normalnej" wizyty i połówkowe to nie to samo nawet u tego samego lekarza. Połówkowe jest bardziej dokładne - ja jest właśnie po i oprócz standardu który zawsze mam na usg czyli: mierzenia, ważenia czy bicia serca dziecka, dziś szczegółowo lekarz oceniał każdy narząd z osobna, jakieś przepływy i mnóstwo różnych wartości które teraz dopiero będę analizować
U młodego wszystko OK i wazy 400g - uffff już po połówkowy tez mam jeszcze jedno skierowanie ale nie wiem czy ma sens iść jeszcze raz - zapytam mojego lekarza -
Amus87 wrote:beti jedno juz wykorzystalas czy byłas prywatnie? ja od 20 min wisze na infolini nfz :p w kolejce oczywisciehttps://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
Szczesliwa_mamusia wrote:no i super. Czyli generalnie pappa miałaś ekstra
Ja niestety na pappa się nie załapałam. 35 lat kończę we wrześniu, a trzeba było mieć skończone 35 lat,żeby mieć refundowane,ale w sumie nie żałuję tych pieniedzy, bo mnie to uspokoiło.
ja mam o tyle wygodnie,że mój lekarz ma wszystkie potrzebne certyfikaty, więc mogę zrobić wszystko u jednego. Aczkolwiek jak przyjdzie mi robić echo, to kusi mnie,żeby pójść jeszcze do innej lekarki, która w szpitalu zajmuje się głownie echokardiografią płodu. Tylko to koleżanka mojego lekarza, więc nie wiem, czy by sie nie obraził, jakbym do niej ekstra poszła
Ale gdybym nie miała tego skierowania to również bym zapłaciła. Kiedy byłam w ciąży ze starszakiem, a było to prawie 9 lat temu to ta cała diagnostyka była w powijakach. U mnie w mieście tego typu badania wykonywała tylko jedna placówka i z tego co kojarzę bez echa serca. Ja specjalnie do Łodzi jechałam aby zrobić to usg z oceną serca dziecka. Ale nikt mi tego wówczas nie proponował, był to mój pomysł. A potem wręczyłam tylko wynik badania mojemu lekarzowi bez żadnej krępacjiTakże jeśli masz ochotę i czujesz, że dzięki temu będziesz spokojniejsza to idź spokojnie do lekarki, która jest znajomą Twojego gina i zrób to badanie. Ja bym się nie przejmowała tym, że się znają.
-
nick nieaktualnyBeti dzowniłam i babka powiedziała ze bez wzgldu na ilość skierowań można tylko raz. potem przysyłają rachunek za drugie badania. I babka powiedziala ze nie jest pewna jaki rachunek czy to co wisi jako "prywatne" czy NFZ sobie sam ustala kwote czyli moze byc wyższa
chyba nie ma sensu isc drugi raz potem sie bede stresowała ze mi przyslą 500 zł do zapłaty
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAmus-no i się wszystko wyjaśniło. Przynajmniej wiesz na czym stoisz.
Iruletka-moj lekarz jest specjalista min też od zaburzeń rytmu serca u płodu.wiec zobaczymy co powie po połowkowych. Bo najpierw zrobimy połowkowe, a potem ewentualnie echo serca. Jak coś, to umowie się dodatkowo do jego koleżanki. Mimo, że pracują w tych samych placówkach, to na szczęście w innych dniach.Amus87, Iruletka lubią tę wiadomość