Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Lunk_a wrote:Mysle, ze kazda sie martwi i nie czarnowidzi
Bo bez sensu czarnowidziec. Ale bagaż przezyc kazdej z nas-poronienia, in vitro, problemy z płodnoscia-wpływaja na postrzeganie i przezywanie całej ciazy.
I tym samym na kupowanie wyprawki-super jest kupowac wszystko od povczatku, równie super kupic w 38tc
Ja zwykle staram sie rozumiec kazda ze stron, nikogo nie oceniac
Moze dlatego tez nie zawsze komentuje rozne wpisy tutaj-bo ciezko czasem wczuc sie w kogoś, czyjes emocje, sytuacje
Wszystko jest "fajne"-co komu pasuje:)31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
Wiem, ale jestem tu od niedawna i w przypadku Amus zwróciłam uwagę na jej różne lęki, może dlatego, że w najbliższym otoczeniu mam do czynienia z dwiema osobami, które zmagały się z nerwicą. I widziałam w jaki sposób ona dezorganizowała im życie i odbierała radość. Ja Amus nie oceniam, daleko mi do tego. Ale uważam, że byłoby warto znowu wybrać się do psychologa, aby te czarne myśli właśnie przestały Ci doskwierać bo wydaje mi się, że z jakiegoś powodu się pojawiły i warto popracować nad ich źródłem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 20:27
-
nick nieaktualnyLunka myślałam własnie o tym już chyba zrobie w Rudzie Śląskiej bo widziałam ze mają w ofercie.
ja coś ciuszków już mam ale jeszcze w wir zakupów się nie rzuciłam pewnie coś kolo 30 yg
Iruletka przeszłam terapie teraz sie staram sama nad tym pracować leków brac wiadomo nie moge. Czasami meża zamęcze gadaniem czasami was ale nie jest źle. Nie jest tak źle jak w poprzedniej ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 20:28
-
To chyba ja tu najbardziej lajtowo podchodzę, z Zuzą się nie martwiłam b. mało. Mogłabym rzec że wcale. Tutaj martwiłam się że nie czuję ruchów, a teraz jak czuję, to niech się wali i pali
ja jestem przeszczęśliwa, moje dzieciątko zdrowe
motylki fruwają, i ptoszki śpiewają xD.
emikey, Petitka lubią tę wiadomość
-
Iruletka ale ja w ogole nie do Ciebie ani do nikogo. Odnioslam sie bardziej do siebie, ze nie radze, nie odnosze sie do wielu komentarzy-przeciez wiedze je, nie estem slepa. Ale ignoruje-tak. Bo nie umiem wczuc sie w czyjas sytuacje nie znajac kogos. Znam rowniez mase ludzi z wieloma chorobami, przejsciami, problemammi w ciazy, o ktorych nawet nie odwazylabym sie pisac bo i po co? Na swiecie jest tyle smutku, chorób, ale tez wiele dobra. Kazda z nas musi sie jakos w tym odnalezc.
A Amus odnosnie Ciebie-zrob sobie ten kariotyp, przeciez to Cie uspokoi, ok 400zł zdaje sie. Z tetnem plodu? Zrob echo serca dziecku. Przeciez i tak nie masz wpływu na to co sie w serduszku dzieje. Bierz zycie jakie jest. Musimy byc elastyczne.
A wiem troszke co mowie, mam za soba i poronienie, i w tej ciazy wiele problemow.
Ale staram sie trzymac
I cieszyc nowinami od Was:) -
Lady Savage wrote:To chyba ja tu najbardziej lajtowo podchodzę, z Zuzą się nie martwiłam b. mało. Mogłabym rzec że wcale. Tutaj martwiłam się że nie czuję ruchów, a teraz jak czuję, to niech się wali i pali
ja jestem przeszczęśliwa, moje dzieciątko zdrowe
motylki fruwają, i ptoszki śpiewają xD.
Masz szczescie ze tak umiesz, bo pewnie wiele z dziewczyn tutaj chcialaby tak samo, ale zwyczajnie nie umie
Mozna zazdroscic, ale tylko pozytywnie -
Też się boję o ciąże po przejsciach i poki co to tylko książki i niezbędne rzeczy dla siebie kupuję. Wiec jest na wiecej z poznymi zakupami.
Poza tym znowu mi wyszly nieciekawe wyniki moczuLiczne limfocyty, bakterie... z wymazu mam teraz inny gatunek candity... cudownie
Wizyta w srode u ginekologa i juz widzw przepisywana mi nystatyne ...
Jednak tym razem znaleźli mi w moczu jeszcze waleczek woskowy i jak zaczęłam szperac po internecie to sie wystraszylam, ze cos sie z nerkami zlego zaczyna dziać.
Jutro ide spróbować zrobic panel nerkowy, zeby sie uspokoić i wykluczyć problem nerek.
Mam nadzieje, że to tylko candida robi mi takie wyniki
Dwa tygodnie temu leukocyty mialam w wymazie w normie, a trzy ttgodnie temu w moczu tez.
I badz tu mądry....
Miała ktorasz Was podobnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 20:41
11.12.2017 syn Adaś -
nick nieaktualnyLady Savage wrote:To chyba ja tu najbardziej lajtowo podchodzę, z Zuzą się nie martwiłam b. mało. Mogłabym rzec że wcale. Tutaj martwiłam się że nie czuję ruchów, a teraz jak czuję, to niech się wali i pali
ja jestem przeszczęśliwa, moje dzieciątko zdrowe
motylki fruwają, i ptoszki śpiewają xD.
To możemy sobie przybić piątkęJa się wprawdzie na początku martwiłam troszkę czy z maluszkiem wszystko OK, ale od dłuższego czasu moim największym zmartwieniem jest żeby dorwać to, co mam ochotę akurat zjeść
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
malina
Całe zycie mialam mocz "czysty". Teraz co badanie-bakterie, waleczki, leukocyty, nawet erytrocyty mialam. Zrobilam posiew- nic zjadliwego. Zrob kreatynine, mocznik jesli chcesz. A wg mnie najlepiej-dokladnie sie podmyj-pobierz mocz i zrob od razu posiew.
Raczej jak nie masz azotynów to nic Gram ujemnego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 20:45
[m]alina lubi tę wiadomość
-
Amus87 wrote:Lunka myślałam własnie o tym już chyba zrobie w Rudzie Śląskiej bo widziałam ze mają w ofercie.
ja coś ciuszków już mam ale jeszcze w wir zakupów się nie rzuciłam pewnie coś kolo 30 yg
Iruletka przeszłam terapie teraz sie staram sama nad tym pracować leków brac wiadomo nie moge. Czasami meża zamęcze gadaniem czasami was ale nie jest źle. Nie jest tak źle jak w poprzedniej ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 20:45
Amus87 lubi tę wiadomość
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
Lunk_a wrote:Malysmok
To już będzIemy kupować we 3:) a potem podzielisz się tymi linkami i lista bo ja nie mam nic zapisane
Ja mam tyle ubranek na liście, że pewnie na raty do grudnia to będę kupować. Poza tym, nie ma jeszcze kolekcji zimowychCoco55 lubi tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Lunka ja rozwinęłam trochę swoją wypowiedź bo uznałam, że trochę niejasno i zbyt zwięźle napisałam zdanie odnośnie czarnowidztwa co mogło zostać mylnie odebrane. A z Twoją opinią odnośnie wpływem zdarzeń z przeszłości na przeżywanie ciąży jak najbardziej się zgadzam
-
Iruletka wrote:Lunka ja rozwinęłam trochę swoją wypowiedź bo uznałam, że trochę niejasno i zbyt zwięźle napisałam zdanie odnośnie czarnowidztwa co mogło zostać mylnie odebrane. A z Twoją opinią odnośnie wpływem zdarzeń z przeszłości na przeżywanie ciąży jak najbardziej się zgadzam
A zeby tak sie dało pstryk i zmienic podejscie
Ja na poczatku ciazy tez sie mniej streswoalam, ale potem krwawienia, szpital, szyjka nie za długa. I tak sie czlowiek zamartwia, kazdego dnia po trochu
A i tak staram sie naprawde podejsc do wszystkiego na spokojnie, z uśmiechem, dziekujac za kazdy dzienWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 20:45
-
nick nieaktualnyLunka tylko nie wiem czy w ciazy moge robic to badanie wiem ze to zwykle pobranie krwi ale nie wiem czy ciaza nie wplywa musze lekarza zapytac.
Iruletka niestety po pordzie bylo apogeum bo mialam jeszcze sepse odizolowana od dziecka itp....
Ja mysle ze gdyby nie moje choroby i to ze za 10 lat przy dobrych wiatrach bede musial miec przeszczep inaczej podchodziabym do zycia...tak bezproblemowo na luzie i w ogole. Plus to ze o kube staralismy sie 4 lata i o ta ciaze tez prawie 4 lata.
Ciesze sie z tego wyjazdu do niemiec troche odsapne i od pracy i zmienie otoczenieWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 20:49
-
nick nieaktualnyLunk_a wrote:Amus
dopytaj. Badanie robic mozesz na pewno, pytanie czy Twoj kariotyp nie "gryzie" sie z kariotypem płodu. Zrobisz po porodzie, jesli bedziesz chciala. To dla lekarzy leczacych Cie na codzien tez cenna informacja. Oby wyszło ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 20:52