Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo ciotki, na fb się pochwaliłam to idąc za przykładem innych pochwalę się też tutaj
Po wizycie potwierdzona po raz kolejny dziewczynka, waży 430g. A dla mnie zalecenia bardziej oszczędzającego trybu życia, szyjka zamknięta, ale tylko 3cm.
No, a jutro połówkoweJacqueline, MyE, Lady Savage, Aztoria, Petitka, magdzia26, Iruletka, k878, Jooozefka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lady Savage wrote:też myślałam że to bez owulacyjny bo ciągnął mi się i ciągnął, a testy negatywne, do tej pory uważam to za niepokalane poczęcie xD
gdy nie dostałam okresu myślałam, że po prostu coś ni sie przestawilo. Pojechaliśmy do Barcelony i po 5 dniach zrobiłam test od tak. Przecież wiedziałam, że niemożliwe. A tu dwie kreski
pamiętam ten moment kiedy rano pokazałam test mężowi pytając "ile kresek tu widzisz?"
Lady Savage, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Kiedy pierwszy szok minął i przyszło pytanie "ale jak to możliwe" mój maz pełen dumy oznajmił mi "gdybyś oglądała olimpiady wiedziałabys, że wegierscy płynący są najlepsi" lol
On w ogóle jak coś czasem powie to nie wiem czy sie śmiać czy płakać z jego durnoty.
Np na pytanie "ale jak to się stało" odp "no jak to jak, na misjonarza"Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 20:28
Aztoria, [m]alina, Lady Savage, Szczesliwa_mamusia, Petitka, magdzia26, Iruletka, Jooozefka lubią tę wiadomość
-
U nas dwie kreski to był mega szok bo w tym cyklu miałam Hsg które wykazało obustronna niedrożność. Jak okres mi się spóźniał to się wkurzalam, bo mialam termin laparoskopii ustalony i wszystko się rozjeżdżalo. A tu taki cud się wydarzyl. Jak sobie to przypominam to aż mi się płakać zachciało
Opolanka 85, Szczesliwa_mamusia, Lady Savage, magdzia26, k878, Jooozefka lubią tę wiadomość
Synuś
-
Zołzimagic wrote:Dziewczyny tak sie zastanawiam. Dzis dwa razy w ciagu dnia mialam takie uczucie twardniejacego brzucha. Macie tak? To normalne ? Trwalo to chwile, moze po 20 sekund.
Wydaje mi sie ze to moga byc juz te skurcze Braxtona'Hicsa? W sensie cwiczenia macicy -
nick nieaktualny
u nas było zaraz po wyjściu moim ze szpitala. Miała być ręczną robota, ale mąż nabrał ochoty. A ja mu mowie, że między diagnostyka nie możemy. A on-eee, Jak przez 6lat się nie udało, to i teraz nic nie będzie. A jak się uda, to będziesz w ciąży. I jak szłam na druga turę diagnostyki, to on mnie męczył zrób test i zrób test. Nie wiem, coś przeczuwal. Ja się popukałam w czoło i mówię, że za wcześnie. A już mnie zaczął boleć brzuch, Ale czułam się jak na okres. Poszłam do szpitala, tam mi robili biopsje endometrium i po tej biopsji strasznie krwawiłam. Myślałam, że dostałam okres. Wyszłam ze szpitala 31marca.1kwietnia robiliśmy grilla i piliśmy drinka. Ten drink mi nie wchodził. A na drugiej dzień miałam kaca jak nigdy i źle sie czułam. W poniedziałek 3go wzięłam do ręki mój wpis ze szpitala a tam jakiś wysoki progesteron. I na usg ciałko żółte. Ech..w końcu miałam owulacje. Ale, że miałam zachowany jeden test, to sobie mysle-a co, zrobię. Będę wiedziała. A już nie krwawiłam. Do tej pory nie wiem co mnie tknęło, żeby go zrobić. Nasikalam-patrze 1kreska. I myślę no i ch.j, przynajmniej wiesz na czym stoisz. Przyzwyczailas się. Ale po minucie pojawiła się druga. Patrzyłam jak otepiala i pojechałam do apteki kupić następne 4. Każdy z innej formy. Wszystkie wyszły pozytywne. Szok. Chodziłam w koło i powtarzałam ja pierd...e, ale jaja. To niemozliwe. Zadzwoniłam do mojej siostry, a ona się pyta czy w szpitalu podawali mi jakieś hormony, bo mogło coś zafałszowac wynik. Ale nie, tylko krew pobierali. Poszłam na drugi dzień na bete, a tu wynik 256! I powiedziałam w końcu mężowi
on-w szoku. Usiadł i po cichu powiedział-nigdy nie wątpiłam w swoich żołnierzy. A po wyjściu ze szpitala, męczyłam go żeby poszedł i powtórzył test nasienia, bo przez pół roku brał witaminy. A jak się potwierdziła ciąża na usg, to on sie śmiał i powiedział -w końcu nie będę sluszal-wez witaminy, brałeś witaminy,kiedy pójdziesz na badania
taka to u nas historia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 21:00
Aztoria, Lady Savage, Ewka094, Petitka, emikey, magdzia26, Iruletka, Coco55 lubią tę wiadomość
-
Ja też jestem po wizycie. Mały okazał sie być chlopakiem i siusiaka nie zgubił. Waży 311g, nie dał sobie zdjecia zrobić, ale za to widzialam siusiaka. Otworzył buzię jak go podgladalismy i zboksowal mnie
szyjka zamknięta, 3,5cm. Dostałam leki na te bakterie i mam zrobić posiew, no i duphaston mam brać profilaktycznie do następnej wizyty.
Ja podaję termin z usg bo dzidziuś wiekszy i tak mi gin mówiła, żeby zostało. Czyli wg OM 18+1, wg USG 19+3.
Na ali zamawialam i zawsze przychodziło po miesiacu ale było, ciuchy też zamawialam, ogólnie materiał ok i takie jak na zdj. Jedne spodenki przyszły slabej jakosci
Nie wiem.jak dziecięce rzeczy, ale myślę, że zamowie coś bo faktycznie ładne rzeczy mająAztoria, Lady Savage, Petitka, magdzia26, Iruletka, k878, aga1402, Jooozefka lubią tę wiadomość
Oliwierek- 22.12.2017r. -
Zołzimagic - czułaś to siedząc, leżąc, stojąc? Macałaś sie po brzuchu wtedy żeby wyczuć macice? Tak, czasem takie coś mi sie zdarza, pierwszy raz jakieś 1,5 tyg temu i prawie codziennie raz lub nawet dwa razy, czasem co dwa dni. Czuje to będąc w pozycji półleżącej, nagle jakby jakaś opaska sie zaciskała na brzuchu i krzyżu plus taki dyskomfort wyraźnie odczuwalny, do pół minuty to trwa, macica w tym czasie sztywna wyraźnie czuć pod rękami. Lekarz mi mówił, że to normalne dopóki nie boli i nie za często sie zdarza a ja mogę gorzej to czuć przez rozejście mięśni no i kolejna ciąża, dziecię dość ruchliwe i doktor mówił, że czasem gorzej to czuć im bardziej ruchliwe dziecko normalnie. Choć jak mi sie to zaczęło to był ledwo 16tc a to za wcześnie chyba troche na takie skurcze, Braxtona-Hicksa, około 19-20tc mogą sie pojawiać z tego co czytałam.
I nie wiem czy to faktycznie normalne jak lekarz mówi, ale dopóki nie będzie to po kilka razy na dzień czy boleć lub długo nie przechodzić to wtedy zacznę się niepokoić
A dziecię obecnie gmera mi przy pęcherzu i szyjce, no jakby patykiem ktoś tam skrobał12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ja miałam dwa tygodnie urlopu i cały urlop bylam u mojego, wróciłam do domu 3 kwietnia, z mama pojechałam na zakupy i tak mnie po drodze zmulilo, że musielismy sie zatrzymać bo zacZęłam wymiotować. Mama od razu może w ciąży jesteś, ja mówię jej, że nie, że za wczesnie nawet bo okres mam dostać 16.04 a ona test kupiła i mówi zrób, zrobiłam wyszła jedna ciemna kreska od razu wiec mowie nie jestem, ale po chwili wyszła bardzo blada kreska, ale mówię, ze to sie nie liczy bo za późno popatrzalysmy i jest juz zafalszowane, na drugi dzien znowu test, bo mama nie odpuszlala tak na wnuka czekala, zrobilam, stalam i patrzylam na teb test, znowu jedna ale patrze nagle druga wyskoczyla chwila i znikła, wiec mysle nie jestem. Tydzien przed @ bolal mnie okropnie brzuch , wiec myślę pewnie dostane wczesniej, ale nie bylo. 16 nue dostalam okresu, 17.04 zrobilam znowu test i wtedy juz wyszly od razu dwie krechy ciemne, a mama na to "mówiłam, że w ciąży jesteś". Akurat w niedzielę wielkanocną to było
teraz sie śmieję, że w jedne swieta sie dowiedzielismy, a w drugie sie urodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 21:06
Szczesliwa_mamusia, Aztoria, Lady Savage, Petitka, magdzia26, Iruletka, k878 lubią tę wiadomość
Oliwierek- 22.12.2017r. -
Aztoria wrote:U nas dwie kreski to był mega szok bo w tym cyklu miałam Hsg które wykazało obustronna niedrożność. Jak okres mi się spóźniał to się wkurzalam, bo mialam termin laparoskopii ustalony i wszystko się rozjeżdżalo. A tu taki cud się wydarzyl. Jak sobie to przypominam to aż mi się płakać zachciało
Jakbym czytała o sobie -
To myśmy olali sprawę w marcu xD, seks 2 razy w 13 dc i 17 dc, mleko zaczęło mi cieć z obu piersi, to sobie walnęłam test w 26 dc i nic, zero, poszłam do ginekologa bo mleko mi cieknie nie ma ciąży, wypisała skierowanie do lekarza od hormonów i do laboratorium, a ja sobie walnęłam w 33 dc kolejny test, nic, 34, dc nic ;/ już bylam wkurzona bo ani okresu ani pozytywu, 37 dalej brak okresu ;/ test 38 dc już na wkurwie i nic, ale byłam wściekła ;/ bo miałam badania hormonalne robić w 5d nowego cyklu, mówię sobie pewnie bezowulacyjny i do 45 d będę musiała poczekać na okres, a że miałam jeszcze jeden test, to sobie walnęłam w 43 dc. I ku mojemu zdziwnieniu pozytywny. Nie wiem jak to możliwe do dzisiaj, by 26 dni po ostatnim seksie dopiero był pozytyw.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 21:12
Aztoria, Szczesliwa_mamusia lubią tę wiadomość
-
Mi rozregulowały sie cykle po tabletkach lub po prostu takie by były, ale skróciła mi się faza lutealna, mój znikomy PMS odszedł w siną dal, cykle 26-27 dni max. To był 4cs, w poprzednich dwóch było seksu więcej, częściej i zdawalo mi się, że bliżej owu i co i dupa. A tu ostatni w 12dc, owu 15dc, 10dpo wieczorem jasna krew i już myślałam, że zaleje mnie rano
ale nic, czyściutko. Pojechałam kupić farbę gruntującą, tachałam 5 wiader po 10 litrów
i przy okazji będąc w Rossmanie kupiłam 3 testy różne. Zrobiłam po powrocie i byłam w lekkim szoku jak w południe na wszystkich trzech pokazały się po II w ciągu 3 minut
Tak logicznie patrząc tej ciąży nie powinno być raczej, no i potem przyrost nieprawidłowy jeden, plamienia i czarne myśli co nie...
A tu kopie w odwecie terazAztoria, magdzia26 lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Właściwie, nie do końca badanie się udało. Macica nie wypełniała się nawet kontrastem. W planach była powtórka za miesiąc, oczywiście do niej nie doszło. Też się wkurzałam, że cykl się przeciąga....hahaha
Na samą myśl śmiać mi się teraz chceAztoria, Lady Savage, magdzia26, k878 lubią tę wiadomość
-
Te skurcze to sa dokladnie takie jak piszesz Jaqueline. Takie uczucie i mialam je w pozycji takiej pollezacej.nie byly bolesne,ale zapodalam nospe i bede obserwowac ich występowanie. Moze to faktycznie te wystepujace po 20 tygodniu?
A co do dowiedzenia sie o ciąży... to byl 3 cykl po poronieniu. Robilam caly cykl testy ovu i to dwa razy dziennie i ani razu nie wyszedl pozytyw. Pomyślałam ze jeszcze nie mam owulacji po poronieniu, ze jeszcze musze dac sobie czas na uregulowanie. Ale wiadomo jak to bywa, okres sie spoznil jeden dzien, zrobilam tescik a tu pozytyw. Zrobilam jeszcze z 5 tego dnia:)magdzia26 lubi tę wiadomość
-
Aaa no i miałam mieć histeroskopie w maju. No niestety, nie odbyła sie
magdzia26 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016