Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie ciąża nie powinna się zdarzyć, wpierw HSG, potem porządna dawka antybiotyków, niedługo potem zapalenie pęcherza - antybiotyki 2,ostatnia butelka wina wytrąbiona po dyżurze - pyszne było potem grypa...w efekcie 2 kreski
Petitka, emikey lubią tę wiadomość
-
oj a ile naczytałam się historii o cyklach z monitoringiem, stymulacją czy bez, takich niby bezowulacyjnych co nie...
mąż na nocke do pracy, więc córka stwierdziła, że możemy sobie we dwie zrobić "piżama party"Lady Savage, magdzia26 lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyNasza tez wpadka. Rok temu mialam clo i stymulacje 6 cykli- nic. Potem klinika nieplodnosci - nic. Potem wyszla watroba...dalismy spokoj i olalismy starania (4 letnie) mam pcos, nieodczynnosc, insulinoopornosc okres co 6 msc ale cykl przed zaciazeniem 28 dniowy potem nastepny czulam owulke w 14 dc ale tak sie poklocilam z M ze nie spalismy ze soba miedzy 11 a 17 dc :p wiec sex byl 10 i 18. Jeszcze malz mowi ze moze zakopiemy topor wojenny bo szkoda owulki to mu kazalam spadac
w 32 dc beta 70
Aztoria, magdzia26, k878 lubią tę wiadomość
-
U Nas za to in vitro- więc dokładnie wiem którego dnia doszło do zapłodnienia
To było nasze pierwsze podejście na szczęście udane
Stres był z badaniami krwi ogromny. Bo pierwszy pozytyw był w piątek wielkanocny. Beta 6 dni po transferze 17, a potem 5 dni przerwy z uwagi na zamknięte laby i nasz wyjazd... zrobiłam chyba z 5 testów sikanych. Gdzie każdy test pokazywał mi jedną kreskę, wkurzałam się wyrzucałam do kosza a po pół godziny było dopiero drugą... myślałam, że spada i po ptakach... na szczęście jest jak jest
Aztoria, magdzia26, k878 lubią tę wiadomość
-
No to ja w przeciwieństwie do Was byłam pewna, że marcowy cykl będzie szczęśliwy. W pierwszą ciążę rok wcześniej zaszłam od razu po hsg, więc teraz wiedziałam, że hsg trzeba powtórzyć. Więc w lutym zmasowany atak - hsg, scratching endometrium i kilka kroplówek z intralipidów, a w marcu - podwójna dawka letrozolu (10 dni po 2 tabletki) i znowu intralipidy, a po owulacji steryd. No i jak miało się nie udać? Swoją drogą to lekarz uważał, że samo hsg by wystarczyło. W kwietniu test i mega bladzioch, beta tego dnia dodatnia i tego dnia również dyrektorka wzywa mnie do siebie i proponuje stanowisko kierownicze w moim dziale. Więc dwie niespodzianki. Odmówiłam ze względu na ciążę, bo wiedziałam że będę na L-4. Podpadłam trochę w robocie ;/ Potem zaczęłam plamić i 3 dni ryczałam, dlaczego chociaż nie przyjęłam tego awansu, bo byłam pewna, że się nie zagnieździło. Ale beta ładnie rosła. Ładniej niż w pierwszej ciąży. Plamienie przeszło, no i jakoś do tej pory ciąża się rozwija
A jeszcze endometrium w tym cyklu miałam marne 6,5 mm, nigdy takiego cienkiego nie było.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 22:00
Aztoria, magdzia26, k878 lubią tę wiadomość
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
Cześć Mamuśki. Byliśmy dzisiaj u gina. Łożysko na ścianie bocznej prawej i tylnej, 1 stopień dojrzałości, szyjka 4.65 cm.
Maluszek waży 475g, serduszko biło 146/min. Maciuś ssal paluszki.
Niestety do kontroli mamy komory mózgu. Norma do 10mm u nas jest 7.6mm i 9.7mm. Pocieszam się faktem że lekarz nie widzi dodatkowych żadnych nieprawidłowości. Dzisiaj powtórzył mi na nowo polowkowe, wiem że wszystkie narządy są na odpowiednim miejscu. Smutas gdzieś tam krąży po głowie.
Za 3 tygodnie badanie obciążenia glukozą. Doczekałam się i ja.magdzia26, k878, aga1402, Jooozefka lubią tę wiadomość
-
Ewka094 wrote:Akurat w niedzielę wielkanocną to było
teraz sie śmieję, że w jedne swieta sie dowiedzielismy, a w drugie sie urodzi
U mnie prawie tak samo tylko dowiedziałam się w Wielką Sobotę
My akurat też olaliśmy starania. W ogóle to z tego co pamiętam byłam na początku miesiąca na antybiotyku bo jakieś paskudne choróbsko się przyplątało i czułam się fatalnie. Później było zmęczenie i brak ochoty na cokolwiek a z objawów na okres to tylko cycki mnie bolały haha Niby wydawało mi się, że bolą tak inaczej niż zwykle, ale mówiłam sobie "A tam akurat. Nie wmawiam sobie znowu ciąży bo po nie ma sensu". Jak już się okres spóźnił 4 dni (zwalałam w myślach, że to na pewno przez wcześniejszą chorobę), poszłam po test dla świętego spokoju. Jak się pojawiły dwie kreski to szczękę zbierałam z podłogi i na drugi dzień leciałam po następny test z innej firmy żeby się upewnić zanim się podzieliłam nowiną ze swoim.
Wychodzi na to, że też wpadka hahak878 lubi tę wiadomość
-
Mnie też cycki bolaly i ten brzuch, ale do glowy mi nie przyszło, że to od ciąży. Później miałam wyrzuty bo przed świętami w biedronce roboty kupa i się nadzwigalam tydzien przed świętami. Później jak miałam te plamienia myslalam, że to koniec ciąży i wyrzucalam sobie, że to moja wina bo tak dzwigalam...Oliwierek- 22.12.2017r.
-
Modrzewiowa wrote:A coś więcej w temacie łóżeczek turystycznych?
Jakie wybrać? jaka firma? rozsądne ceny?
Zwariować można, tyle tego jest. -
A też myślałam, ze mam cykl bezowulacyjny, w dodatku caly czas sucho miałam i kupilam specjalny żel, który niby pomaga plemnikom w dotarciu do miejsca, ale jakoś nie wierzyłam w jego skuteczność, a tu w pierwszym cyklu jego stosowania się udało
magdzia26 lubi tę wiadomość
Oliwierek- 22.12.2017r. -
Aztoria wrote:Co do plackow ziemniaczanych to nigdy w zyciu nie jadlam z cukrem i jest to dla mnie dziwne, przeciez tam jest cebula i wogole jakos mi sie to z cukrem nie komponuje ale wiadomo, ze co dom to inne zwyczaje
U mnie z sosem miesnym/pieczarkowym albo jako zagryzka do zupy, moj maz je tez z kechupem
my jemy tylko z cukrem
-
Ewka094 wrote:17.04 zrobilam znowu test i wtedy juz wyszly od razu dwie krechy ciemne, a mama na to "mówiłam, że w ciąży jesteś". Akurat w niedzielę wielkanocną to było
teraz sie śmieję, że w jedne swieta sie dowiedzielismy, a w drugie sie urodzi
Ja zaszłam w ciążę w prima aprilis, o ciąży dowiedziałam się w lany poniedziałek, potwierdziłam ciążę usg w swoje urodziny, serca posłuchałam po raz pierwszy w dzień dziecka. Termin 23.12 czyli prawie wigiliaodświętnie dziecko mam
Petitka, Szczesliwa_mamusia, Lady Savage, magdzia26, Iruletka, Jooozefka lubią tę wiadomość
-
emikey wrote:Ja zaszłam w ciążę w prima aprilis, o ciąży dowiedziałam się w lany poniedziałek, potwierdziłam ciążę usg w swoje urodziny, serca posłuchałam po raz pierwszy w dzień dziecka. Termin 23.12 czyli prawie wigilia
odświętnie dziecko mam