Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nataliamonika wrote:W ogóle nie wiedziałam, że nawet to kontrolują, na jakiej podstawie i po co? Ja mam działalność od 2011 roku, chorobowe zaczęłam płacić dopiero od tego roku i podwyższyłam znacznie składki, żadnej kontroli nie miałam póki co.
Ale Ty jeszcze chyba pracujesz? Ja zatrudniłam pracownika i już odpoczywam.
Dostałam chamskie wezwanie, że mam udowodnić, że nie jestem oszustem... Taki był wydźwięk
Oczekiwali wyjaśnień w sprawie okoliczności założenia firmy...
Zastanawiałam się, czy im nie napisać, że był piękny słoneczny dzień... w 2012 roku...
Przecież mają w systemie od kiedy opłacam zdrowotne z tytułu działalności, i CEIDG jest ogólnodostępne...
Musiałam podać przychody roczne, skserować KPiR, przykładowe faktury z różnych okresów działalności i inne dokumenty. Na miejscu jeszcze chcieli zobaczyć jakieś umowy popodpisywane z kontrahentami i mój PIT z działalności.
Powiedziały mi, że opłacam chorobowe od niedawna... Na co ja im, że jeszcze kilka miesięcy wcześniej byłam też na etacie i tam miałam opłacane. Tak, ale tu ma Pani wysoką stawkę, no to mówię, że tam też miałam, i że mogę im mojego PITa ze stosunku pracy pokazać, że zawsze tyle zarabiałam, i to nie są dla mnie jakieś wyjątkowe pieniądze (tym bardziej, że nie opłaciłam wcale najwyższych składek), na co Pani mi obruszona, że przecież ona wie ile ja zarabiałam i w ogóle wszystko wie bo to wszystko widzi w komputerze! Ehh, no to po co mnie ściągali do Zusu z segregatorami, żeby udowadniać, że nie założyłam firmy wczoraj, skoro wszystko wiedzą...
Wypłacili z opóźnieniem kasę, no i teraz przyszli, że może z nóż uda się nie wypłacić za drugi miesiąc... -
nick nieaktualnySzczesliwa_mamusia wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/99af5184dbf0.jpg
Poznajcie Wojtusia. 337gr cudownego, zdrowego chłopczyka. Wszystko na swoim miejscu. Serduszko prawidłowe. Przepływ wsteczny też. Ale dla mojego świętego spokoju dostałam skierowanie na echo na NFZ. Nawet nie musiałam prosić. Lekarz san mi wypisał. Szyjke mam trochę krótsza. Ale twarda i zamknięta. Łożysko sie podniosło. Jest na tylnej ścianie i wysokojestem mega szczęśliwa. Popłakałam się jak zobaczyłam ta twarzyczke.
))) gratulacje wiesci
Szczesliwa daj znac jak sie zapiszesz na to echo. Ciekawe czy dlugo trzeba czekac na nfzWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 16:02
-
emikey wrote:Ja to wszystkie wiem. Do Anglii nie jest daleko. 2,20 samolotem, bilety tanie. I tylko na 3 lata. Tyle, że serce nie rozumie.
ja cie rozumiem. 3 miesiace bylam tylko na stazu za granica, ale po miesiacu zaczyna sie tesknic, za jedzeniem, zwyczajami, nawet za tramwajamiAle tez wspominam to fajnie. Poznalam mase ludzi, dobrze sie bawilam. W ciazy troche trudniej, ale poszukaj w okolicy jakis zajec dla mam. Moze jakas joga, jakies wyklady, jakies zajecia plastyczne, czy co cie interesuje. Bedziesz miec zajecie i poznasz nowe osoby i od razu bedzie ci razniej. A potem.bedzie ci szkoda wyjezdzac
emikey lubi tę wiadomość
Lilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
Mamabyc3 wrote:Kurde byłam u dentysty pół roku temu zeby zdrowe a tu zaczyna boleć mnie 7 górna i widzę że w dolnej też mam dziurę. Naprawdę zęby w ciąży to jakaś masakra do dentysty za tydzień mam nadzieję, że nie zacznie mocno boleć bo nie wiem jak ujade na apapach
Z Młodym jak byłam w ciąży złamałam sobie pół jedynki jedząc landrynkę na tydzień przed porodem. Na szczęście udało się w ten sam dzień naprawić zęba, ale moja dentystka prawie umarła ze śmiechu widząc mnie z wielkim bęcem i bez jedynki na przedzie
Petitka lubi tę wiadomość
-
Opolanka 85 wrote:Hej dziewczyny, mnie dentysta jutro czeka. Między dwa zęby ciągle włazi mi jedzenie i boli, bo jeden ząb był ciulowo zaplombowany i tak jakby nie ma ścianki. Mam nadzieję, że mi go ładnie obudują. Mam też dolną ósemkę do wyrwania, ale modlę się żeby dociągnąć z nią do końca ciąży, na razie nie boli.
Czy Wy też chodzicie takie podenerwowane? Ja od kilku dni non stop jestem nabuzowana, wszystko mnie wkurza ;/ Na pewno trochę przez to, że dalej mam mini brzuch i nie czuję ruchów jeszcze. I trochę pewnie hormony. Łożysko mam podobno centralnie na przedniej ścianie, czy ja te ruchy w ogóle poczuję kiedyś
W poniedziałek idę na echo serca prywatnie, bo niestety lekarz przesunął. A potem 29 sierpnia mam na nfz u dr Włoch echo. A jeszcze 09.08. połówkowe. Stresy są, bo serce cały czas w górnej granicy bije.
Za tydzień idę na wesele. Mierzyłam sukienkę, którą kupiłam w kwietniu na inną okazję i miałam nadzieję w niej teraz pójść. No i zonk, dopinam się, ale jest opięta i jak na co dzień brzucha nie widzę, to w tej sukience mam mega piłkęJutro muszę czegoś poszukać po sklepach. A używała któraś z Was rajstop w sprayu Sally Hansen? Dobre to jest? Bo z takimi białymi nogami nie pójdę
Ja używałam, ładnie kryje. Ale brudzi niestety ubrania, tak jak fluid. Podejrzewam, że na weselu krzesła będą ładnie ubrane w te jasne tkaniny i możesz zostawiać plamy na siedzeniu, ma być gorąco, także nie bardzo to widzę
-
malysmok84 wrote:ja cie rozumiem. 3 miesiace bylam tylko na stazu za granica, ale po miesiacu zaczyna sie tesknic, za jedzeniem, zwyczajami, nawet za tramwajami
Ale tez wspominam to fajnie. Poznalam mase ludzi, dobrze sie bawilam. W ciazy troche trudniej, ale poszukaj w okolicy jakis zajec dla mam. Moze jakas joga, jakies wyklady, jakies zajecia plastyczne, czy co cie interesuje. Bedziesz miec zajecie i poznasz nowe osoby i od razu bedzie ci razniej. A potem.bedzie ci szkoda wyjezdzac
on wie, że ja nie lubię Anglii. I wie, że jestem związana z mama. Przeprowadzam się tylko dlatego, żeby nie stracił nic z życia dziecka. Obiecał, że za 3 lata max wrócimy do Warszawy. Ale i tak jest mi smutno
nie umiem sobie z tym poradzić nawet jeśli bardzo się staram. Widocznie muszę przejść swoista żałobę.
-
Amus87 wrote:ehh to bedzie masakra znowu
matka polka to powinna w domu siedziec brudna zapuszczona nieszcześliwa itp chyba tego oczekuje społeczeńśtwo
ale powiem szczerze ze teraz sie nie dam
nie wiem moze drugie dziecko i człowiek juz doswiadczenie maw szpitalu tez nie dam sie tak traktować jak 6 lat temu. WTedy bylam przerażona wystraszona wszystko nowe itp
-
Sunshine_111 wrote:Ale Ty jeszcze chyba pracujesz? Ja zatrudniłam pracownika i już odpoczywam.
Dostałam chamskie wezwanie, że mam udowodnić, że nie jestem oszustem... Taki był wydźwięk
Oczekiwali wyjaśnień w sprawie okoliczności założenia firmy...
Zastanawiałam się, czy im nie napisać, że był piękny słoneczny dzień... w 2012 roku...
Przecież mają w systemie od kiedy opłacam zdrowotne z tytułu działalności, i CEIDG jest ogólnodostępne...
Musiałam podać przychody roczne, skserować KPiR, przykładowe faktury z różnych okresów działalności i inne dokumenty. Na miejscu jeszcze chcieli zobaczyć jakieś umowy popodpisywane z kontrahentami i mój PIT z działalności.
Powiedziały mi, że opłacam chorobowe od niedawna... Na co ja im, że jeszcze kilka miesięcy wcześniej byłam też na etacie i tam miałam opłacane. Tak, ale tu ma Pani wysoką stawkę, no to mówię, że tam też miałam, i że mogę im mojego PITa ze stosunku pracy pokazać, że zawsze tyle zarabiałam, i to nie są dla mnie jakieś wyjątkowe pieniądze (tym bardziej, że nie opłaciłam wcale najwyższych składek), na co Pani mi obruszona, że przecież ona wie ile ja zarabiałam i w ogóle wszystko wie bo to wszystko widzi w komputerze! Ehh, no to po co mnie ściągali do Zusu z segregatorami, żeby udowadniać, że nie założyłam firmy wczoraj, skoro wszystko wiedzą...
Wypłacili z opóźnieniem kasę, no i teraz przyszli, że może z nóż uda się nie wypłacić za drugi miesiąc...
Tak, pracuję. Nie zarejestrowałam, że o to chodziło, dlatego się zdziwiłam.
Stawkę sobie ustalasz sama niezależnie od wysokości zarobków i nic im do tego.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Ja jestem na etacie i Zus mnie też sprawdzał. Zażądali od ginekologa mojej dokumentacji medycznej i od pracodawcy jakiś dodatkowych papierków i wyjaśnień. Jeszcze mnie nie wzywali, ale poprosiłam mojego tatę aby codziennie sprawdzał naszą skrzynkę pocztową podczas naszego urlopu.
-
Ja również używam tego adaptera besafe, nie umiem jeździć bez pasów, zawsze zapinam. W taksówce też. Mam go od 3 tygodni i jest super wygodnie. Nic w brzuszek nie uciska. Tylko tak jak jedna z Was pisała, jadąc w spódnicy lub sukience trzeba ją na maxa podwinąć aby prawidłowo ułożyć pas biodrowy w tej prowadnicy. Generalnie mam wtedy uczucie jakbym w samych majtkach jechała
[m]alina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIruletka wrote:Ja jestem na etacie i Zus mnie też sprawdzał. Zażądali od ginekologa mojej dokumentacji medycznej i od pracodawcy jakiś dodatkowych papierków i wyjaśnień. Jeszcze mnie nie wzywali, ale poprosiłam mojego tatę aby codziennie sprawdzał naszą skrzynkę pocztową podczas naszego urlopu.
-
nick nieaktualnyHahaha no oni sa niemozliwi
a to masz lezace? Albo mialas podwyzke zmiane etatu przed samym l4?? Od kiedy jestes na l4 a po jakim czasie kontrola?
Corcia lubi chyba jogurty bo rano zjadlam naturalny z osobina mussli i szalenstwo a teraz taki zkuleczkami i mnie bije :pWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 17:46
-
nick nieaktualnyIruletka wrote:Amus ja też sobie już nie pozwolę na to szpitalne traktowanie. Mam nerwa na siebie, że na tak wiele dałam sobie pozwolić 8 lat temu. Generalnie teraz mam zamiar skłamać, że pracuję jako prokurator, to może się 2 razy zastanowią zanim coś powiedzą lub zrobią. Już mój gin się mnie pytał czy ja czasem nie jestem prawnikiem. Nie potwierdziłam, nie zaprzeczyłam
)
-
Emickey ja Cie rozumiem, też jestem zzyta z mama i jak tak czytałam o tej rozlace i jak Ci ciężko to az sie poplakalam, bo wiem jak sie czujesz. Ale głowa do góry do wszystkiego trzeba sie przyzwyczaić. Wiadomo, że będzie ciężko, ale dasz radę
emikey lubi tę wiadomość
Oliwierek- 22.12.2017r. -
Amus87 wrote:Hahaha no oni sa niemozliwi
a to masz lezace? Albo mialas podwyzke zmiane etatu przed samym l4?? Od kiedy jestes na l4 a po jakim czasie kontrola?
Corcia lubi chyba jogurty bo rano zjadlam naturalny z osobina mussli i szalenstwo a teraz taki zkuleczkami i mnie bije :p
No właśnie na każdym zwolnieniu mam wpisany kod 2 B, nazwijmy to chodząca ciążamimo, iż z krwiakiem kazał mi raczej leżeć. Ale może nie wpisał bezwzględnie leżące abym nie miała problemów w razie niezapowiedzianej kontroli ? Podwyżkę miałam i to dość znaczną bo 75% więcej niż dotychczas. Ale tą wyższą pensję pobierałam tylko przez 2 miesiące bo zaraz musiałam na L4 pójść, także tylko 2 miesiące wliczą mi się do średniej
O kontroli lekarz powiedział mi na ostatniej wizycie, a na zwolnieniu jestem od maja. Także trochę czasu upłynęło. Nie wiem o co im się rozchodzi.
-
Amus87 wrote:To kochana normalne jak idziesz z 1 dzieckiem. Wszystko jest nowe czujesz sie niepewnie boisz sie. Niestety ale ludzid to wykorzystuja. Pielegniarki polozne lekarze ( nie wszyscy wiadomo). Ale trzeba pamietac ze oni sa dla nas nie my dla nich. Nie dam sie tym razem
)
-
nick nieaktualnyEmikey-moze nie będzie tak źle. Odnajdziesz się w nowym miejscu. Rzucisz się w wir wychowywania Gabriela. A do mamy spokojnie polecisz. Myślę, że sama przyleci do Ciebie jak urodzisz. Nawet na chwilę.
Ja za swoim mężem bym bardziej tęskniła niż za mamą. Ale ja nie jestem aż tak z moja związana.
Amus-bede dzwonić w poniedziałek do miejsca, do którego wszyscy w wawie walą na echo płodu. Podobno najlepiej robią. Ciekawa jestem ile karzą czekać.
Natalia-sliczna sukienka. Życzę Ci, żeby brzuszek Ci na tyle urósł, bo na pewno pięknie będzie się prezentował w tej sukience.
Powoli mi emocje schodzą. Jeszcze w domu z mężem obejrzałam filmik z usg. Mój P. zadowolony,bo zobaczył siusiaka na filmiku. A teraz będę odliczać czas do następnej wizyty 25sierpnia.