Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZołzimagic- nie wiem co bym wybrała, zależy w jakim stanie naprawdę jest tamten wózek. Trzeba się dobrze przyjrzeć wózkom uzywanym. Nie mówię,że są gorsze,ale czasem ludzie ukrywają prawdę :)a z zniszczeniem to różnie bywa, jeden będzie dbał, a drugi nie. Cena jest kusząca, bo to zawsze 800zł oszczędności. Macie spory dylemat. Ja bym jeszcze pojeździła i popatrzyła, może akurat inny anex
Wam się spodoba. -
nick nieaktualnyOpolanka- idziesz do apteki, prosisz o glukozę 75g. Dostajesz roztwór/proszek do rozrobienia. Wieczorem rozrabiasz z ciepła wodą, włóż do lodówki i rano sobie zaniesiesz taaaką pyszną zawiesinę do wypicia . Smacznego
Opolanka 85 lubi tę wiadomość
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Opolanka- idziesz do apteki, prosisz o glukozę 75g. Dostajesz roztwór/proszek do rozrobienia. Wieczorem rozrabiasz z ciepła wodą, włóż do lodówki i rano sobie zaniesiesz taaaką pyszną zawiesinę do wypicia . Smacznego
Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
Pisałyśmy kiedyś o drętwieniu / sztywnieniu bioder w nocy. U mnie to się pogłębia od jakiegoś tygodnia. Naprawdę próbuję spać na lewym boku, ale wtedy prawego biodra wręcz nie czuję, bo jest całe zdrętwiałe, a lewa noga mnie strasznie boli. To taki jakby ból "na zmianę pogody", ból stawów? Boli cała noga, ale wystarczy, że zmienię pozycję i przestaje. Totalnie nic mnie nie boli, gdy śpię na prawym boku, żadnego drętwienia też nie ma. Czasem już po godzinie leżenia na lewym boku, noga wręcz rwie. Na prawym mogę przespać całą noc i nic. Macie coś takiego? Ewidentnie jakiś nerw musi być uciskany.31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
Opolanka 85 wrote:Pisałyśmy kiedyś o drętwieniu / sztywnieniu bioder w nocy. U mnie to się pogłębia od jakiegoś tygodnia. Naprawdę próbuję spać na lewym boku, ale wtedy prawego biodra wręcz nie czuję, bo jest całe zdrętwiałe, a lewa noga mnie strasznie boli. To taki jakby ból "na zmianę pogody", ból stawów? Boli cała noga, ale wystarczy, że zmienię pozycję i przestaje. Totalnie nic mnie nie boli, gdy śpię na prawym boku, żadnego drętwienia też nie ma. Czasem już po godzinie leżenia na lewym boku, noga wręcz rwie. Na prawym mogę przespać całą noc i nic. Macie coś takiego? Ewidentnie jakiś nerw musi być uciskany.
A śpisz na poduszce ciążowej? Ja akurat tego problemu nie miałam, ale jak wybierałam poduszkę, to znalazłam ergonomiczną, która ma twardszą strefę na nogi i pisze, że odciąża stawy biodrowe. Można też kupić sam taki klin na stawy, ale wygląda średnio zachęcająco
https://www.mamissima.pl/akcesoria_dla_rodzicow/poduszki_i_koce/poofi_-_poduszka_do_spania_dla_kobiet_w_ciazy_organic_popielata.html
https://omedika.pl/sissel-medi-support-klin-miedzy-kolana-p57.htmlGaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Coco55 wrote:Natalia dziękuję za linki -jak dojadę do prscy będę przeglądać. Dzisiaj znów mam mega spiocha. Po prostu mogłabym w ogole nie wstawać
Za 2 tyg wybieram się m mazury - przynajmniej kilka dni odpocznę ;)najlepsze jest to ze ja będę kierowcą? Może gdzieś niedaleko mnie
-
Opolanka 85 wrote:Ja będę robiła w diagnostyce prywatnie i lekarka też kazała mi sobie kupić i z samego rana się zgłosić. A to jest jakiś roztwór do rozmieszania z wodą? Ja myślałam, że to jest płynne od razu. Czyli to trzeba sobie w jakimś pojemniczku, butelce w domu przygotować? Ja mam mieć wynik na wizytę 18.08., więc jeszcze nie kupowałam i nie wiem jak to wygląda. Sorry za durne pytania
-
Opolanka 85 wrote:Pisałyśmy kiedyś o drętwieniu / sztywnieniu bioder w nocy. U mnie to się pogłębia od jakiegoś tygodnia. Naprawdę próbuję spać na lewym boku, ale wtedy prawego biodra wręcz nie czuję, bo jest całe zdrętwiałe, a lewa noga mnie strasznie boli. To taki jakby ból "na zmianę pogody", ból stawów? Boli cała noga, ale wystarczy, że zmienię pozycję i przestaje. Totalnie nic mnie nie boli, gdy śpię na prawym boku, żadnego drętwienia też nie ma. Czasem już po godzinie leżenia na lewym boku, noga wręcz rwie. Na prawym mogę przespać całą noc i nic. Macie coś takiego? Ewidentnie jakiś nerw musi być uciskany.
-
[QUOTE=[m]alina]Dziewczyny, czy Wam tez podskoczyla waga w te upaly od tak ? Mam ponad kg przyrost wagi w tym tygodniu, co mi sie niezdarza w tak krotkim czasie. [/QUOTE]
Mi też wskoczyło 1kg. Do tej pory było tylko 200gr a tu bach 1kg z dnia na dzień. Ale już raz tak miałam i po upalach waga wróciła do starej. Myślę, że to przez to, że więcej się pije.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2017, 09:02
-
nataliamonika wrote:A śpisz na poduszce ciążowej? Ja akurat tego problemu nie miałam, ale jak wybierałam poduszkę, to znalazłam ergonomiczną, która ma twardszą strefę na nogi i pisze, że odciąża stawy biodrowe. Można też kupić sam taki klin na stawy, ale wygląda średnio zachęcająco
https://www.mamissima.pl/akcesoria_dla_rodzicow/poduszki_i_koce/poofi_-_poduszka_do_spania_dla_kobiet_w_ciazy_organic_popielata.html
https://omedika.pl/sissel-medi-support-klin-miedzy-kolana-p57.html31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
k878 wrote:Pozwoliły mi tylko popić glukozę, więcej nie
Na NFZ trzeba mieć podobno swoją glukozę: serio? Strzykawkę i fiolkę na krew tez? Masakra. -
Ja dziś mam znów fatalny humor. Pomijając już upały... wstałam lewą nogą. Szykując się do pracy kolejny raz pomyślałam 'ja chcę na L4'. brzuch robi się większy z dnia na dzień, stałam przed szafą dobre pół godziny, we wszystkim wyglądam jak słonica. Źle mi z tym, nie chce przebywać wśród ludzi i słuchać komentarzy o tym, jak pięknie przybieram na wadze... ja się okropnie czuję z dodatkowymi kilogramami. Nie dość, że brzuch już duży, to jeszcze cycki mam ogromne. Nie mówiąc już o tym, że brzuch zaczyna mi zwyczajnie przeszkadzać. Czuję się taka nabita, mam ograniczone ruchy, schylić się normalnie nie mogę, przy biurku siedzę powykręcana, do tego duszno i nie ma czym oddychać. Mój lekarz nawet nie poruszał tematu L4, może powinnam sama mu zaproponować... czuję, że już powoli czas na odpoczynek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2017, 09:09
-
Zołzimagic wrote:nesairah powiedz sama dla lekarza ze chcesz L4. to juz czas
Zresztą moja koleżanka, która pracowała do 8 mc, jakiś czas temu mówi do mnie "niepotrzebnie się meczylam nikt mi medalu ani podwyżki czy premii za to nie dał że poswiecalam się chodząc do pracy" mało kto to doceni więc trzeba korzystać tym bardziej ze to juz ponad połowa ciąży więc nie ma się co męczyć tylko cieszyć się brzuszkiem w domku i korzystać ze słodkiego lenistwa bo na końcówce ciąży i po porodzie już nie będzie takiej możliwości -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySzczesliwa_mamusia wrote:Opolanka- idziesz do apteki, prosisz o glukozę 75g. Dostajesz roztwór/proszek do rozrobienia. Wieczorem rozrabiasz z ciepła wodą, włóż do lodówki i rano sobie zaniesiesz taaaką pyszną zawiesinę do wypicia . Smacznego
Opolanka 85 lubi tę wiadomość