Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMalysmoku doskonale Cię rozumiem. Ja ostatnio całe dnie i całe noce sama siedzę, mąż ma nocki więc dzień przesypia, jak wstanie to stara się choć trochę swoich spraw pozałatwiać i idzie do pracy. W tygodniu trudno się nawet z kimkolwiek umówić bo wszyscy pracują... Moje maleństwo też się ostatnio coś delikatniej rusza, ale wydaje mi się, że może mieć to związek z pogodą. Mnie ten upał męczy nawet w domu więc malutka też na pewno to odczuwa. Ja się staram czymś po prostu zająć w domu i nie myśleć.
-
Macie rację dziewczyny!
Muszę olać wszystkich wokół, świat się nie zawali. Jutro porozmawiam z ginem o L4. Zwłaszcza, że mam wrażenie, że przez siedzącą pracę tak ciężko mi oddychać. Męczę się, ciężko mi się skupić... no źle mi.
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
malysmok84 wrote:A ja mam dzisiaj jakis kryzys
Jestem zmeczona ciaglym siedzeniem w domu. Teraz przez upaly nigdzie nie m9ge sie ruszyc, a wczesniej tez wlasciwie tak szybko sie meczylam, ze niewiele moglam. Znajomi albo na urlopach, albo w pracy, wiec czasem ktoa zajrzy tylko. Moja mama tez pracuje i keszcze ma remont, wiec tez zajeta. A moj M. pracuje od 13 do 21, wiec wlaxciwie caly dzien poza domem...do tego ma.prace z mnostwem ludzi, fajnymi eventami i spotkaniami. Dzisiaj jak wychodzil to az mi sie smutno zrobilo ze znowu caly dzien spedze sama w domu. Mam mase pracy, zajecia domowe ale juz tak bardzo brakuje mi ludzi
Wyjscie do sklepu juz bylo dla mnie rozrywka, a teraz nawet tego nie moge przez pogode. Do tego od 2 dni, malutka duzo mniej sie rusza i bardzo delikatnie i to yez mni3 jakos dobija, chociaz wiem ze przeciez jest ok. Jestvmi jkos tak ogolnie smutno i ciezko,.bo wiem ze niewiele moge na to poradzic.
Malysmoku, też siedzę grzecznie w domu i rzadko mam okazję z kimś się spotkać.
Ja czas wykorzystuje na czytanie, gotowanie, rozmyślanie i docenienie ostatnich miesiecy w ciszy, bo potem dziecko da nam nowo upieczonym mamom w kosc
Sama nie wiem, gdzie mi ten czas ucieka.
Moj M pracuje od 7 rano najczesciej, ale czesto po pracy jest na rowerze (kolarz amator).
W sobote, lub w niedziele znika mi z domu na przyslowiowy caly dzien.
Wiec tez za wiele czasu razem nie spedzamy.
11.12.2017 syn Adaś -
emikey wrote:No ale chyba jak się nie chce ciężkiej spacerowki to się nie kupuje wózka 3w1, tylko sama gondole
generalnie przestali chyba takie produkować, a jakbyś chciała zamontować fotelik, to i tak musisz mieć zdejmowaną gondolęCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Zołzimagic wrote:Probowalam zglebic temat i to nie tylko ja, jest taka grupa na facebooku "wózki anex". I kobiety pytaja wprost czemu tak szybko sprzedaja wozki... I niby spacerowka ciezka (niecale 12 kg to ciezka?) i jak kupili nowy wozek to wola juz sprzedac aby odzyskac czesc pieniedzy. Ale jak jest na prawdę...
wózki ważą do 15 kg; do tego dziecko; półroczne to już może ważyć 10 kg; do tego torba z "tym wszystkim", zakupy... myślę, że też pójdziemy w lekką spacerówęCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
k878 wrote:generalnie przestali chyba takie produkować, a jakbyś chciała zamontować fotelik, to i tak musisz mieć zdejmowaną gondolę
tylko, że 3w1 wychodzi taniej. Można też dokupić te zaczępy do siedzonka, tylko sa rozne wyniary i trzeba dopasować. Sporo moich znajomych zrezygnowało z 3w1 ze względu na spacerowke właśnie. Są też wózki 2w1.
-
emikey wrote:Jak kupujesz wózek to masz specyfikacje. Chyba wiedzieli ile waży i zaskoczeniem to nie powinno być. No nie wiem zolzi ja bym podchodziła z rezerwa do tego wózka. Bo to nie 500 zł. Za 1700 możesz mieć dobry nowy wózek.
życzę ci idealnych wyborówCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nesairah, też myślę, że to już najwyższy czas na odpoczynek dla Ciebie.
Mężem bym się nie przejmowała, udając, że tego nie słyszę ale do czasu...
Jak zbyt często by mi takie gadki puszczał, to zrobiłabym mu dziką awanturę!!!
Niech się facet opamięta, bo powinien Cię odciążać teraz, a nie "dokładać Ci" .
11.12.2017 syn Adaś -
nick nieaktualny
-
Nesairah - ja normalnie mam blisko 85, czasem a raczej dość często zdarza się 90-100, ciśnienie zazwyczaj około 95-100/65-75.
Teraz leżę i jest 99 jakoś.
U lekarza ostatnio 102, przy ciśnieniu 105/73Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2017, 12:15
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
emikey wrote:Zazwyczaj nowe osoby się przedstawiają itd a nie zaczynają od pokazywania i zachwalania produktów
Taka prace na dziewczyna i w sumie nie ma się co na nią wkurzac.szkoda nerwów - Ja sama musiałam w poprzedniej pracy tłuc takie "dupo posty" więc to widać na pierwszy rzut oka
-
Wiecie co, tylko ze ja siedzialam w domu juz od dawna,.bo pracowalam jako freelancer. Ale generalnie mialam juz dosc, brakowalo mi wlasnie ludzi. Zaczelam.chodzic na rozmowy o prace,.no ale trafil sie dzidzius z zaskoczenia i plany trzeba bylo odlozyc. tylko wczesnieja jakos wiecej moglam robic, wychodzic. Spotkania z klientami, vos do zalatwienia.Inaczej czas mijal. Tez czytam,.ogladam.filmu, przygotowuje sie na malutka, ale wariuje juz w domu. A wiem ze jak ona sie urodzi to troche utkniemy we dwie na te pierwsze miesiace, do wiosny, zanim bedziemy mogly zaczac sobie razem chodzic na rozne fajne wydarzenia dla dzieci. Lato juz bedzie fajne, ale to rok caly.Lilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
nick nieaktualnyCoco55 wrote:Dziewczyny to jest zwykły marketing szeptany
Taka prace na dziewczyna i w sumie nie ma się co na nią wkurzac.szkoda nerwów - Ja sama musiałam w poprzedniej pracy tłuc takie "dupo posty" więc to widać na pierwszy rzut oka
hahachyba muszę zmienić robotę
dla mnie dupo postami na forum o konkretnym temacie i w konkretnej grupie jest pisanie o tym, że kot obsikał kanapę albo narzekanie na mężów, ale co kto woli.
peace