Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam okropny poranek. Przeryczany. Zwalam na hormony bo powód do płaczu niewielki by się wydawało. Rozdarlam wczoraj swoją ulubiona sukienkę (odkryłam to dziś rano). Jest nie do naprawienia bo poszedł szyfon. Więc siedzę i ryczę. Mąż mi mówi, że kupi mi inna, ale ja chce tą. Od dawna nic sobie nie kupiłam, jeżeli kupuje to dla dziecka, i akurat musiałam zniszcZyć ta jedna ulubiona rzecz :'(
-
nick nieaktualnynesairah wrote:Własnie poinformowałam szefa, że od 25 sierpnia mnie już nie będzie w pracy. Zostało mi 11 dni pracujących. Trochę mi smutno, bo lubię tą pracę, ale czuję, że powinnam już odpocząć. Dziwnie mi jakoś z tym, że będę siedzieć w domu, ale jakoś się przyzwyczaję
Mam jeszcze pytanie odnośnie badania glukozy. Czy w laboratoriach 'Diagnostyka' trzeba mieć swoją glukozę?nesairah lubi tę wiadomość
-
A tak w ogóle to w Warszawie dzisiaiaj mega upały ! OD samego rana już mam dosyć, a przecież trzeba jeszcze przetrwać jakoś ten dzień....
i kolejne 3 do weekendu
Ja mam póki co +5,6 - a wzrot mam "sikającego psa" czyli 153 -
nick nieaktualnyemikey wrote:Ja mam okropny poranek. Przeryczany. Zwalam na hormony bo powód do płaczu niewielki by się wydawało. Rozdarlam wczoraj swoją ulubiona sukienkę (odkryłam to dziś rano). Jest nie do naprawienia bo poszedł szyfon. Więc siedzę i ryczę. Mąż mi mówi, że kupi mi inna, ale ja chce tą. Od dawna nic sobie nie kupiłam, jeżeli kupuje to dla dziecka, i akurat musiałam zniszcZyć ta jedna ulubiona rzecz :'(
no hormonu niestety szaleją, będzie lepiej zobaczysz a jak czujesz potrzeba płaczu to się wypłacz:)
-
nick nieaktualnyCoco55 wrote:A tak w ogóle to w Warszawie dzisiaiaj mega upały ! OD samego rana już mam dosyć, a przecież trzeba jeszcze przetrwać jakoś ten dzień....
i kolejne 3 do weekendu
Ja mam póki co +5,6 - a wzrot mam "sikającego psa" czyli 153
ja mam 152 cmi "malutkie" 85 kg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2017, 09:43
-
nesairah wrote:Własnie poinformowałam szefa, że od 25 sierpnia mnie już nie będzie w pracy. Zostało mi 11 dni pracujących. Trochę mi smutno, bo lubię tą pracę, ale czuję, że powinnam już odpocząć. Dziwnie mi jakoś z tym, że będę siedzieć w domu, ale jakoś się przyzwyczaję
Masz szczęście. Ja swojej nie lubię. Tkwię tam bo to rządowka i niesie za sobą wiele profitow. Ale te gry polityczne są dobijajace.
Z przyjemnością poszłam na l4 i to szybko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2017, 09:44
-
Szczesliwa_mamusia wrote:natalia- gdzie to Twoje dziecko się ukryło. Ja przy Tobie wyglądam jakbym szła do porodu
niektóre to mają szczęście
Ja z tych tyjących w pierwszej kolejności w nogach, brzuch zawsze na końcu, wiec może dlatego. Albo mam mało wód płodowych, bo to tez ma wpływ.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualnyja wczoraj też się popłakałam,rozbiłam telefon przez własną głupotę. prasowałam i po jaką cholerę kładłam go na desce do prasowania. Zwaliłam go przy prasowaniu spodni. nie przesunęłam go, po prostu tak trzęsłam deską,że spadł. pech chciał,ze szkiełkiem do dołu. Zła byłam na siebie. Jeszcze mnie dziś trzęsie jak na niego patrze. Poprzedni też rozbiłam. po 2 miesiącach od nowości wyleciał mi na parkingu i się roztrzaskał. Działał, ale przez 2 lata na niego patrzyłam. Ten rozbiłam po roku.też działa,ale mam piękną pajęczynkę w prawym górnym rogu. Mąż sobie żartował,że jest szansa,że następny wytrzyma 1,5
Nesairah- słuszna decyzja. A do "bezrobocia" się przyzwyczaisz. -
emikey wrote:Masz szczęście. Ja swojej nie lubię. Tkwię tam bo to rządowka i niesie za sobą wiele profitow. Ale te gry polityczne są dobijajace.
Z przyjemnością poszłam na l4 i to szybko.
Też chciałam jeszcze popracować do końca września, żeby załapać się na premię kwartalną, ale stwierdziłam, że pieniądze nie są teraz najważniejsze. Muszę odpocząć, przygotować się do porodu, skompletować wyprawkę do końca. Ogólnie chcę się zresetować -
nick nieaktualnyemikey wrote:Mi też od jakiegoś czasu dretwieja rece. Tylko po śnie. Muszę zapytać o to lekarza. Mąż ma teorie, że pewnie mam niski cukier.
a najgorsze ze zaczyna mnie lewy nadgarstek bolec i dretwiec jak leze...juz to przerabiałam z Kuba. Bol byl nie do zniesienia spałam niemalże na pionowo
boje sie ze to wróci ......
-
nick nieaktualnynataliamonika wrote:Ja z tych tyjących w pierwszej kolejności w nogach, brzuch zawsze na końcu, wiec może dlatego. Albo mam mało wód płodowych, bo to tez ma wpływ.
-
Cześć dziewczyny, mam pytanie lekko naturalistyczne. Czy po nocy macie jakiś większy wypływ śluzu? Jaki w ogóle macie śluz na tym etapie ciąży? Oczywiście pytam dziewczyny, które już nie biorą środków dopochwowych. Kurcze, nie wiem, czy znowu czegoś nie złapałam. OD 3 dni mam bardzo dużo śluzu, rano szczególnie, ale w ciągu dnia również. I wczoraj znowu lekkie kłucia. Miesiąc temu miałam globulki na grzyba 12 dni, czy to możliwe, że znowu to samo? No bez jaj ;/ Jak temu zaradzić? Myślicie, że na gwałt lecieć do mojej ginki na badanie? Jutro mam połówkowe, ale to w centrum badań prenatalnych, więc tam tylko usg robią, nie badają.
Natalia, mój brzuch niewiele większyJak ubiorę obcisłą bluzkę, to widać, ale kamuflować można się dalej świetnie. Niestety
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
nick nieaktualnynataliamonika wrote:Mogą drętwieć też od kręgosłupa.
-
nick nieaktualnyOpolanka 85 wrote:Cześć dziewczyny, mam pytanie lekko naturalistyczne. Czy po nocy macie jakiś większy wypływ śluzu? Jaki w ogóle macie śluz na tym etapie ciąży? Oczywiście pytam dziewczyny, które już nie biorą środków dopochwowych. Kurcze, nie wiem, czy znowu czegoś nie złapałam. OD 3 dni mam bardzo dużo śluzu, rano szczególnie, ale w ciągu dnia również. I wczoraj znowu lekkie kłucia. Miesiąc temu miałam globulki na grzyba 12 dni, czy to możliwe, że znowu to samo? No bez jaj ;/ Jak temu zaradzić? Myślicie, że na gwałt lecieć do mojej ginki na badanie? Jutro mam połówkowe, ale to w centrum badań prenatalnych, więc tam tylko usg robią, nie badają.
Natalia, mój brzuch niewiele większyJak ubiorę obcisłą bluzkę, to widać, ale kamuflować można się dalej świetnie. Niestety
na gwałt nie musisz isc jak cie nie boli nie piecze ale jak sie lepiej poczujesz to skocz
Gdzie robisz badania prenatalne ?? ja mialam w Rudzie śląskiej ale jednak ide do żor....nie wiem czemu..... -
nick nieaktualnyja z Kuba mialam zespol cieśni nadgarstka tylko w nocy tylko jak leżałam. 3 msc bólu, na samą myśl o spaniu.... kurde juz o tym zapomniałam ....
a od kręgosłupa to mi uda drętwieją jak za długo stoję ale to juz mialam przed ciążą. Mam 4 przpeukliny na lędźwiowym -
nick nieaktualnyOpolanka 85 wrote:Cześć dziewczyny, mam pytanie lekko naturalistyczne. Czy po nocy macie jakiś większy wypływ śluzu? Jaki w ogóle macie śluz na tym etapie ciąży? Oczywiście pytam dziewczyny, które już nie biorą środków dopochwowych. Kurcze, nie wiem, czy znowu czegoś nie złapałam. OD 3 dni mam bardzo dużo śluzu, rano szczególnie, ale w ciągu dnia również. I wczoraj znowu lekkie kłucia. Miesiąc temu miałam globulki na grzyba 12 dni, czy to możliwe, że znowu to samo? No bez jaj ;/ Jak temu zaradzić? Myślicie, że na gwałt lecieć do mojej ginki na badanie? Jutro mam połówkowe, ale to w centrum badań prenatalnych, więc tam tylko usg robią, nie badają.
Natalia, mój brzuch niewiele większyJak ubiorę obcisłą bluzkę, to widać, ale kamuflować można się dalej świetnie. Niestety
A swędzi Cie coś przy tym albo piecze. Ja mam wodnisto- mleczny sluz. W zasadzie mam taki sam od początku ciązy,z tym że teraz mam go więcej. Tylko jak miałam grzybka w 7tyg to miałam taki serek. A teraz już jest ok. Lekarz mówi,że śluz jest prawidłowy -
Amus87 wrote:ja nadal nie mam żadnego śluzu
na gwałt nie musisz isc jak cie nie boli nie piecze ale jak sie lepiej poczujesz to skocz
Gdzie robisz badania prenatalne ?? ja mialam w Rudzie śląskiej ale jednak ide do żor....nie wiem czemu.....
Nie boli mnie i nie piecze, ale ostatnio też nie miałam takich objawów, tylko śluz i lekkie kłucie ;/31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(