Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Godzinę po zjedzeniu kolacji - 2 kanapki z pasztetem+ 3 ogórki kiszone i na deser 3 jezyki(chcialam spróbować czy to zawyzy mi cukier) na glukometrze wynik 123 czyli ok. to jak jest z tymi slodyczami bo niby nie można ale mi cukier wyszedł ok pomimo zjedzenia ich?
-
Lady Savage wrote:Ja ja na prawdę nie widzę nic w tym złego, że moje dziecko nosiło i nosi ciuszki z biedronki czy z Pepco. Wręcz przeciwnie, mam więcej do nich zaufania, ostatnio dostalismy sukienkę, śliczną sukienkę biało czarną z jakiegoś markowego sklepu, w prezencie, pierwsze pranie, zrobiłam jak z metki, pranie ręczne, bez tego, bez tamtego, wyciągnęłam i co? Katastrofa co się z tą kiecką stało. A ciuchy z Pepco, Biedronki, kilka razy już prałam i wyglają ciągle na nowe. Ale oczywiście wiem że każde dziecko jest innego, moja nigdy nie miała problemu z skórą. Wiec co to za różnica czy ja dziecko ubiorę w markowe ciuchy czy z biedronki, i mi wcale nie jest z tego powodu wstyd.
Ja stawiam na pierwszym miejscu na bezpieczeństwo, a potem jakość, a jaki ida w parze to super. Moja mała będzie mieć większość ciuszków z c&a do 20 zł, mam upatrzone może dwa za większa kwotę, z myślą o świętach, bo wiem, ze zaraz i tak wyrośnie. Z droższych firm, jeśli kupię to Kappahl Newbie używane na Allegro, bo np. 70 zł za sweterek to dla mnie przesada. Tez jestem bardzo anty markowych rzeczy, bo wiem jak często i kiedy płaci się za sama metkę i nie jest mi to do szczęścia potrzebne, a tez często spotykałam się z drogim badziewiem. Mam np. znajomych, którzy ubierają dzieci tylko w Gapie, a starsza kilkuletnia córka nosi butki Moschino za kilkaset zł. To dopiero jest kretynizm. U mnie w bloku otworzyli sklep z hiszpańskimi i francuskimi ubrankami dla dzieci, głupia bluzeczka 90 zł. W życiu bym tego nie kupiła. Na pewno za to liczę się z droższymi kocykami i otulaczami i to będzie jedyna inwestycja z "materiałowych" rzeczy, ale posłużą przecież dłużej niż ubranka.
A w ubrankach z biedronki i lidla nie ma nic złego, są kontrolowane i maja certyfikat, ale jakoś na razie nic mi tam nie wpadło w oko.magdzia26 lubi tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nataliamonika wrote:Ja stawiam na pierwszym miejscu na bezpieczeństwo, a potem jakość, a jaki ida w parze to super. Moja mała będzie mieć większość ciuszków z c&a do 20 zł, mam upatrzone może dwa za większa kwotę, z myślą o świętach, bo wiem, ze zaraz i tak wyrośnie. Z droższych firm, jeśli kupię to Kappahl Newbie używane na Allegro, bo np. 70 zł za sweterek to dla mnie przesada. Tez jestem bardzo anty markowych rzeczy, bo wiem jak często i kiedy płaci się za sama metkę i nie jest mi to do szczęścia potrzebne, a tez często spotykałam się z drogim badziewiem. Mam np. znajomych, którzy ubierają dzieci tylko w Gapie, a starsza kilkuletnia córka nosi butki Moschino za kilkaset zł. To dopiero jest kretynizm. U mnie w bloku otworzyli sklep z hiszpańskimi i francuskimi ubrankami dla dzieci, głupia bluzeczka 90 zł. W życiu bym tego nie kupiła. Na pewno za to liczę się z droższymi kocykami i otulaczami i to będzie jedyna inwestycja z "materiałowych" rzeczy, ale posłużą przecież dłużej niż ubranka.
A w ubrankach z biedronki i lidla nie ma nic złego, są kontrolowane i maja certyfikat, ale jakoś na razie nic mi tam nie wpadło w oko.
Jesli chodzi o taki cieniutki flanelkowy otulaczek to dzisiaj kupilam z motherhooda - sa nawet jakies kolorki w promocji. A no i maja atest ten niemowlecy. -
Aboa wrote:Dziewczyny, gdzie najwyżej - jak do tej pory - poczułyście ruchy dzieciątek? Ja miałam przeważnie dość wysoko - w okolicach pępka, ale dziś podskakuje mi skóra tak z 4 palce nad nim. Czy to nie za wysoko?
jak na ten czas
Aboa lubi tę wiadomość
-
co do koszul i piżam po porodzie u nas teoretycznie trzeba mieć koszule i nie nosić majtek ale każda ma te siatkowe majtki a tym, którym pasuje noszą normalnie spodnie od piżamy. hmm ja powiem tak do pierworodek potrafią w szpitalach się dosrac o wszystko, przy kolejnych dzieciach ani lekarze ani pielęgniarki nikt się nie czepia ani smoczka ani niczego nie wiem czemu tak jest ale jest. ja przy najstarszej córce robiłam jak uwazam czyli smoczek w szpitalu juz był kilka razy ktoś coś powiedział a później dali sobie spokój najważniejsze pokazać, że ma się swoje zdanie ale wszystko grzecznie i z uśmiechem heh
-
co do ciuszków ja kupuje z pepeco, biedronki, lidl a, lumpeksów potrafię kupić sukienkę za 80 zł ale też za 50gr ma mi się podobać i mieć dobry materiał. to że sukienka z h&m kosztuje 100zl nie znaczy ze jest bezpieczna dla dziecka.
Lady Savage, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
W takim razie chyba nie będę ryzykować i piżamkę użyję dopiero w domu. Mam jedną upatrzoną koszulę, drugiej jeszcze poszukam, a do porodu jakąś znajdę, z myślą, że zaraz po porodzie ją wyrzucę. Myślałam o jednorazowej, ale chyba zrezygnuję i znajdę jakąś bawełnianą.
-
Jak rodziłam córkę niemal 7 lat temu to hmm odgórne zalecenie było z koszulami takie co przestrzegali tylko, chodziło o szybki przegląd pipki przy obchodzie bardziej a nie o wietrzenie, a majtki to jedna doktor postrzelona tylko była co mówiła, że nie wolno, położne i reszta lekarzy "zezwalali" na te luźne siatkowe, żeby tylko do obchodu były zdjęte12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
A tak w ogóle to zaczynam 24 tc!
Z ubrankami mam podobnie, jak Mamabyc3 - kupuje wdzszedzie, gdzie coś mi się spodoba jakościowo i wizualnie, a najlepsze znajduję w lumpeksachWiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2017, 06:31
Alassea, k878, Wachciowa, magdzia26, Petitka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny myslicie ze dr mogl cos malej zrobic jak tak mocno dociskal gliwice ze sprawialo mi to bol? Jeczalam mu tam na kozetce jak u dentysty
Przewrazliwona jestem ale ja jak z jajkiem sie obchodze z brzuchem a on naciskal tak ze myslalam ze mi glowoce do brzucha wsadzi albo na druga strone przecisnie. A jak mala chcial obrocic to z boku mi tak jakby bil glowica co by brzuch falowal .... Badnie bylo bardzo bolesne. Wiem ze mam duzo tluszczu bp w pasie jakos 120 przed ciaza ale przeciez dziecko az tak gleboko nie jest
Ja mam 90% ubranek z kika.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2017, 06:40
-
nick nieaktualnyAmus- co to za lekarz taki niedelikatny. Mój co prawda też czasem musi docisnąć,ale zawsze mnie przed tym uprzedza.jak chce np. "przewrócić" małego.
Madzia- no to wygląda,że coś z tym cukrem poszło nie tak na tym badaniu krzywej.
Co do ruchów, to ja już też zaczynam czuć je nad pępkiem. na razie na jakieś 2 palce wyżej.Aboa, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Witajcie
zapowiada się kolejny upalny dzień
jeszcze 2 dni pracy i weekend
co do pracy to wsYscy rorobią wielkie oczy jak mówię że zamierzam do listopada pracować O ILE ZDROWIE mi pozwoli...
Ja z ubranek kupiłam poki co jedną bluzę, teściowa jeden "chyba" kombinezonik i to tyle. A pierwszej kolejności liczą się dla nas meble na to wszystko w potem zostaną same przyjemności w postaci ciuchów -
nick nieaktualnyMichalski sie zwie z sonomedico w zorach. Naciskal caly czas w sumie. Meczylam sie 40 minut. Schiza.zlapalam czy dziecku kregoslupa nie zlamal
Moj jest delikatny. Ten chcial wszystko dokldnie widziec a im bardziej naciskal tym lepszy byl obraz
Boli mnie dzisiaj troche brzuch po lewej ciagnie tak do dolu. Tetno badalismy jest okej. Mala szturcha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2017, 08:05
-
Amus, wyluzuj, nic nie złamał. Przecież tam jest dużo Twoich flaczków, wody płodowe, mięśnie, tłuszczyk. Musiałby Ci zwalić worek cementu żeby coś uszkodzić.
A że nieprzyjemnie było, to słabo. Zawsze słabo. Mi na USG 13 tyg tez mocno dociskała, bo miałam wzdęcia, też mnie bolało. Teraz na połówkowym walnęła głowicą w brzuch, żeby ją obudzić, też się przeraziłam, bo tak mocno. A dziecko nawet nie drgnęło
Magdzia, napisałam Ci na priva.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2017, 08:15
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Mój lekarz też nie należy do delikatnych, często dociska i 'uderza' głowicą, żeby mały się poruszył. Kilka razy zabolało, ale ostatnio nawet nie
Za to przy padaniu ginekologicznym jest delikatny. Oprócz tego jest świetnym specjalistą, więc myślę, że wie co robi.
-
nick nieaktualnyNo dociskanie dociskaniem ale on mi wciskal glowice do wewn brzucha az. Nie wiem moze jestem przewrazliwiona ale nigdy nie bolalo az tak jak jezdzil mi gin glowoca po calym brzuchu. Wiem ze flaczki tluszcz jest ale jak on to iciska z.calej sily to tymi flaczkami i tluszczem gniecie dziecko